Krzysiu Nowakowskii tak był słaby
(09.05.2008, 13:36)
fan skoków@szwajcarka
Hehe, no rzeczywiście mały błądzik, nadal go lubię. Choć też z drugiej strony można sobie zadać pytanie jak skoczka który nie skacze można lubić lub nie. O tych ludziach właściwie tylko wiemy jacy są jako sportowcy, a nie wiemy jacy są prywatnie, jakie mają charaktery. Tak naprawdę nie można powiedzieć że my ich jakoś bardzo znamy.
(27.03.2007, 21:11)
szwajcarkalubiles? ja go lubie nadal!
(27.03.2007, 13:41)
fan skokówTak przy okayji przypominam że Alborn był 20. w klasyfikacji PŚ 2001/2002, a do Willingen był w "15". Tamten sezon miał naprawdę dobry. Ale po powrocie poza pojedynczymi (chyba 6) punktami.Ja go lubiłem i szkoda mi że odchodzi.
(27.03.2007, 12:10)
szwajcarkaJeden odchodzi, drugi przychodzi, takie jest życie...
(27.03.2007, 06:45)
YwaSzkoda ze odchodzi, z nim skoczkowie wyglądali bardzo estetycznie...a co teraz? Obnizy sie srednia?:(
(26.03.2007, 23:50)
BigMacszkoda. lubiłem gościa :(
(26.03.2007, 21:36)
KowalJeszcze kilka lat temu wydawało się,że Amerykanie będą mieli jednego bardzo dobrego skoczka(Alborn) i jednego przyzwoitego(Jones),tym czasem życie pokazało inaczej.Szkoda Alborna,ale cóż jak mu nie idzie to ma rację,że odchodzi,ma chłopak jakieś ambicje,jak widzi,że nic w tym zawodzie nie osiągnie rezygnuje,to samo powinni zrobić Tajnerowie,Długopolski,o Bachledzie nie mówię,no bo on miał przynajmniej jeden naprawde dobry sezon,a Tajnery i Krótkolotnik Dlugopolski to już zupełnie nic nie osiągneli,tak samo Pochwała.Mateja przy nich to bardzo utytułowany zawodnik:),w końcu tyle co zdobył punnktów w Pucharze Świata(mimo,że nie było ich jakoś dużo).to oni we 4 razem wzięci przez kolejne 10 lat nie uzbierają.W Polsce jest Genialny Małysz,dobry Stoch,z którym trzeba pracować,bo widać,że ma ogromne chęci i talent,jest przyzwoity Żyła,z którym jak się popracuje,może wchodzić systematycznie do 30 w PS,Hula mnie nie przekonuje,Hula=Bula.Jako na 4 trzeba stawiać na jakiegoś młodziana np.Maćka Kota,albo Herrowi obywatelstwo przyznać,ja jestem za,w końcu nie jest to facet jakiś przypadkowy,tylko miał Babkę Polkę,a w dodatku jest dobrym zawodnikiem,mieszczącym się w 25 Pucharu świata jak nie w 15.
(26.03.2007, 21:06)
prawdaczemu piszecie, że nic do skoków nie wnosił? co za debilna opinia.
kazdy zawodnik cos wnosi, przykładowo Alborna można było zobaczyć na każdych lotach narciarskich, i skakał tam zawsze dobrze, nawet nie będąc w formie. poza tym on byłby bardzo dobrym zawodnikiem, ale po dobrym sezonie 2001/2002 odszedł fiński trener Amerykanów Kari Iliantilla i po formie Alborna i Jonesa zostały tylko wspomnienia... szkoda...
(26.03.2007, 20:38)
pats06A nasz Robert nie idzie w jego ślady... Szkoda.
(26.03.2007, 20:34)
Carla@ konder
Jesteś trochę niesprawiedliwy. Moim zdaniem KAŻDY zawodnik wnosi coś do Pucharu Świata, nawet jeśli nie odnosi zwycięstw. Jedni po prostu wnoszą więcej, inni mniej, ale zawsze coś.
(26.03.2007, 19:44)
konderA co mamy w zalobe popadac ze przeciętny nieliczacy sie skoczek odchodzi? Nic on nie wniosl do skokow i taka jest prawda.W sumie to niepotrzebnie wracal i obnizal poziom swoimi wystepami w Pś.
(26.03.2007, 19:37)
LisuHeh, ciekawe nieco te wasze komentarze... każdy skoczek wnosi coś do skoków narciarskich, nawet taki Eddie Edwards :] W sezonie olimpijskim Alborn był w świetnej formie, przykładem był konkurs w Engelbergu gdzie zajął 4 miejsce po wyśmienitej walce (chyba nawet po jednym skoku pobił rekord skoczni, potem był on dalej śrubowany). Żal mi nieco, bo to był jedyny Amerykanin oprócz Clinta Jonesa który pokazywał się na arenie międzynarodowej. Jak dla mnie to całkiem prawdopodobną opcją byłoby połączenie kadry Kanadyjskiej z Amerykańską z Tadeuszem Bafią w roli trenera :]
(26.03.2007, 18:16)
LiveSzkoda go!!!<beczy>
(26.03.2007, 17:00)
Reyes19Redakcjo, kiedy wyniki Konkursu Zostań Skoczkiem [pewnie za jaki miesiąc ;-)] i Budujemy Skocznie???
(26.03.2007, 16:49)
Reyes19No to Amerykanie nie mają tylko Clinta Jonsa, który skacze ........... Jak wszyscy widzimy! Czyli delikatnie mówiąc słabo!!! Na pewno dla samego sportu to nie jest ogromna strata jak np. zapowiadane odejście Ljoekelsoeya, ale i tak już się do niego przyzwyczaiłem i będzie mi brak reprezentanta USA! A przecież on był w świetnej formie prze SLC! Chciał nawet sprawić niespodziankę. Jednak tajna broń Amerykanów nic nie zrobiła! Na pewno Alan Alborn pozostanie w pamięci za świetny skok na 221,5 metra na Velikance w 2002 roku! To tylko 4,5 metra od ówczesnego rekordu świata! No i ciągle jest rekordzistą swojego kraju! Jednak coś mi sie wydaje, że jeszcze wróci! Ma przecież dopiero 26 lat! Może jeszcze w Pucharze Kontynentalnym będzie startował!!!
(26.03.2007, 16:43)
znający układy nepotyczne@malyszomaniak
Nie licz na odsuniecie od skoków Tajnerów i Pochwały. Teraz szykuja się 3- letnie stypendia olimpijskie. Tych 3 ma takie koligacje, ze ich wujkowie tej kasy nie pozbawią. Będa mogły chłopaki sie dalejj obcyngalać za naszą kasę nic nie robiąc 3 lata. PZN woli zmarnowac utalentowanych juniorów niż pozbawić te beztalencia środków do życia.
(26.03.2007, 16:39)
Finszkoda amerykanow.Gdyby mieli troche więcej budzetu na skoki i trenerow to mysle ze spokjnie by mogli rywalizowac o wysokie miejsca w pucharze swiata iw pucharze narodow.Obaj pokazali ze swietnie skacza z jonsem,,a mlodziez amerykanska jest równie ambitna co zdolna
(26.03.2007, 16:03)
Yurek@malyszomaniak
Fakt Alborn nie odnosil takich sukcesow jak Adam, ale nie zapomniaj, ze ten "cienias" ma rekord zyciowy lepszy od Malysza
(26.03.2007, 15:40)
volkania;;;(
(26.03.2007, 15:31)
DucsenEee to Clint Jones już tylko zostanie :P USA i Kanada już się blokują jak Jan Kreczman czy jak mu tam...Gość powinien jeszcze popróbować przy stałym próbowaniu jest szansa że na cały sezon zdobędzie ze 3 punkty :D
(26.03.2007, 15:29)
mcmacixFajną teraz będą mieli Amerykanie reprezentację: Clint Jones,Tammy Schwall, Brain Welch... tylko pogratulować. Alborn nie był jakimś geniuszem skoków, no ale i tak mu inni Amerykanie do pięt nie dorastali. Lepiej by im się opłacało naturalizować naszych nielotów: Bachleda i Długopolski by się przydali ... :D
PS. Redakcjo: kiedy rozwiązanie konkursu Budujemy Skocznie?
(26.03.2007, 15:28)
szwajcarkaNie oszukujmy się, Amerykanie nigdy nie radzili sobie dobrze w skokach, a Alborn i tak był bardzo dobry... Ma w sobie tą sportową zawziętośc, skoro jak mu się coś nie udaje, to bardzo się tym martwi (za bardzo czasem). Gdyby miał jakiegoś dobrego trenera, mógłby zabłysnąć!
(26.03.2007, 15:21)
marekrzZnowu? To kto teraz będzie skakał u Amerykanów?
(26.03.2007, 15:10)
LabradorA mi się bardzo podobał jego kask. Biedni Amerykanie...
malyszomani ak? Raczej powiniene się nazywać szaranomaniak:)
(26.03.2007, 14:58)
malyszomaniakOjoj, wielka mi to strata.Jednego cieniasa mniej.Do naszego mistrza to on nie dorastal do pięt.Teraz to jak mowil Szaranowicz nastala era Adama i to on powinien byc na uwadze a nie slabiutki amerykanin.Szaran tez mowil i ja go w pelni popieram ze nie potrzebnie wracal na skocznie i meczyl swoimi skokami publicznosc.Miejmy nadzieje ze juz Alborn da sobie spokoj na dobre.Tak samo jak z polskiej kadry Pochwala i Tajnery oraz Dlugopolski.Na Mateje tez juz chyba czas.
(26.03.2007, 14:31)
MatHeh znowu? Już od kilku lat, co roku w jakimś momencie sezonu pojawia się informacja, że Alborn kończy ze skokami. Po czym po kilku miesiącach ogłasza wszem i wobec, że jednak wraca ;) Zobaczymy jak będzie tym razem
(26.03.2007, 14:16)
ShakiI tak nic wielkiego do skoków nie wnosił...
(26.03.2007, 14:11)