Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Od pamiętnego upadku na Wielkiej Krokwi narzeczona Jana Mazocha, Barbora wypłakała morze łez. Jak donosi Dziennik.pl Czeszka drży o zdrowie ojca jej przyszłego dziecka - jest w czwartym miesiącu ciąży.

Wczoraj Barbora otrzymała wiadomość, która wlała w jej serce nadzieję. "Obrzęk mózgu jest coraz mniejszy. Terapia się sprawdza. Lekarze orzekli, że rozpocznie się wybudzanie skoczka. Odstawimy środki farmakologiczne, które podtrzymywały go w śpiączce, ale proces rozbudzania zajmie kilkanaście godzin, bo środki dość wolno uwalniają się z organizmu. W czwartek rano lekarze ocenią stan zawodnika i podejmą dalsze decyzje o jego leczeniu".

Znajmomość Barbory i Jana to gotowy scenariusz na romantyczny film. Znają się od prawie dwudziestu lat, mieszkają ze sobą wspólnie we Frensztacie i razem planują przyszłość. Janek był pierwszym chłopakiem, który ją pocałował. "Honza był wtedy w trzeciej klasie szkoły podstawowej, ja w drugiej. Na jednym ze spotkań w szkole pocałował mnie. Takich rzeczy się nie zapomina" - mówi ze łzami w oczach narzeczona skoczka. Po dziecięcym pocałunku ich kontakt na wiele lat się urwał. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności ich stara znajomość i stara miłość odżyły. To było prawdziwe zrządzenie losu. "Dwa lata temu ktoś zadzwonił do mnie na komórkę i zaraz się rozłączył. Nie wiedziałam, kto to był. Oddzwoniłam więc i okazało się, że chłopakiem, który dzwonił, był "Honza"! Wykręcił nie ten numer, który chciał, ale los sprawił, że był to mój telefon. Jesteśmy ze sobą od tamtej szczęśliwej chwili na dobre i na złe" - opowiada Barbora. Para zaczęła się częściej spotykać. Ostatnio zamieszkali nawet razem. Barbora jest w czwartym miesiącu ciąży i wierzy, że wspólnie z Janem wychowywać będą ich dzieci i uda im się zapomnieć o fatalnym skoku... "Na temat wypadku nie chcę rozmawiać" - ucina krótko. Widać, jak bardzo przeżywa to, co się stało. Czeszka jest jednak pełna nadziei: "Janku, walcz, przecież noszę twoje dziecko..."
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2007 - wszystkie artykuły
Komentarze
Lolek
niewiem czyj to bla tepesa ze go puscil w takich warunkach czy mazocha mysle ze bardziej mazocha ale nik wraca mazoch jak najszybciej do zdrowia i do syna!!!
(28.01.2007, 20:28)
Zuza
Trzymaj się Janek ,jesteśmy z tobą.Mój sasiad tez mial podobny wypadek tylko on mial cos z kregosłupem i żyje nic mu nie jest mam nadzieje ze wrócisz do świata i do rodziny.Od dzis mój opis na gg brzmi ,,Trzymaj sie Janek:-)"
(27.01.2007, 11:44)
cannabinol
@Zula

podpisuję się pod każdym twoim słowem
powiedziałbym tylko jedno - to nie jest troszkę nie na miejscu, tojest przykład, do jak dennego poziomu spadło tzw. dziennikarstwo...
(27.01.2007, 04:13)
Luna Riddle
Jejciu, jakie piękne love story!!! Uwielbiam takie romantyczne historie!!! Od razu się wzruszam...
Januś, trzymaj się dzielnie, jesteśmy z tobą!!!
(27.01.2007, 01:08)
Zula
A skąd wyw wiecie, że to będzie Mazoch Junior??? Może będzie Juniorka???
(26.01.2007, 08:27)
fuga
niech moc będzie z tobą, janek!!!
(25.01.2007, 22:58)
mcmacix
Ach! Wzruszające! Tylko żeby Mazoch-junior nie miał takiego upadku w przyszłości (bo to że sie wezmie za skoki to prawie pewne, w końcu jak sie ma takiego ojca i pradziadka!)
(25.01.2007, 21:23)
Justynka
wlasnie, gdzie ten apel? ;]
(25.01.2007, 19:01)
mk
Też bym tak chciała.....pomylić numer telefonu i żeby się okazało,że to Jacobsena......:)wiem,że to nie na miejscu,przepraszam-tylko głośno myśle
(25.01.2007, 18:09)
ficca
troszkem sie znam na medycynie bo ja studiuje i dlatgeo wydaje mi sie ze dopiero najgorsze jest przed, bowiem teraz dopiero bedzie mozna okreslic jakie skutki mial ten wypadek:/ oby jak najmniejsze, Janku czekamy na Ciebie!
(25.01.2007, 15:54)
magdalenka
Bardzo mi jej żal przeżywa trudne chwile.Te najgorsze chyba jednak na szczęście już za nią bo Mazoch wraca do zdrowia.A ich hiostoria rzeczywiście bardzo ciekawa i romantyczna....
(25.01.2007, 14:03)
Zula
@uskotko
Wiem, ale wydaje mi się to trochę nie na miejscu mówić o dziewczynie i nienarodzonym dziecku Jana.
Zdarzyła się straszna tragedia, nie tylko dla Jana, również dla jego bliskich i ukochanych. I właśnie dlatego uważam, ze ze względu na nich nie powinno być takiej wrzawy. Czy wy sobie nie zdajecie sprawy jak tej biednej dziewczynie musi być trudno, zwłaszcza teraz kiedy jest w ciąży? Robi się szum medialny, opisuje, wypisuje cuda na kiju czasem wyssane z palca. Nie sądzicie, ze to jej nie pomaga??? To ją dobija najprawdopodobniej. Ona zwłaszcza w takim stanie jaki jest musi mieć zapewniony spokój a nie czytać o swojej wielkiej miłości, która walczy o życie a ona spodziewa sie jego dziecka.
Nie chiałabym być na jej miejscu.
Mam nadzieję, że Jan szybko wróci do zdrowia i przestanie wraz ze swoją rodziną być tematem z pierwszej strony gazet.
(25.01.2007, 13:31)
marta----buk
JASIEK WROC SZYBKO DO ZDROWIA!!....NA SKOCZNIE? TO MALO ISTOTNE W TYM MOMENCIE, ALE JESLI SIE ZDECYDUJESZ TO NA BANK BEDZIESZ MISTRZEM OLIMPIJSKIM TAK JAK SIMI I MORGI PO SWOICH UPADKACH!!....TEGO CI Z CALEGO SERCA ZYCZE!!!
(25.01.2007, 13:20)
marta---buk
Ale romantyk z tego Jaska!!....Bedzie dobrze, nie trac nadziei!!....Nadzieja umiera ostatnia.JESTEM Z WAMI!!!
(25.01.2007, 13:14)
uskotko
@Zula.
Przeciez romantyczna milosc jest wazna, kto wie, czy nie najwazniejsza. Mysle, ze czlowiek, ktory ma dla kogo zyc, bedzie bardziej o to zycie (i zdrowie) walczyl, niz ktos, kto nie ma niczego w zyciu...
(25.01.2007, 13:06)
Zula
Denerwuje mnie to już. Zdarzyła się tragedia, jeszcze do końca nie wiadomo co będzie z MAzochem a wszędzie piszą o romantycznej miłości. Za grosz taktu. Ale to tylko moje skromne zdanie.

Trzymaj się Janku, wierzę, że będzie dobrze:)
(25.01.2007, 12:22)
Wehrmacht
@oburzona
Moze choc raz w zyciu pomysl realistycznie, i przezyjesz mniej rozczarowac!
(25.01.2007, 12:10)
oburzona
I co lżej Wam jak sie tak podniecacie tymi czarnymi scenariuszami?
Wstyd!
Teraz pozostało nam trzymać za niego kciuki a nie krakać!
(25.01.2007, 12:08)
Backstreet Girl
według mnie, on już nigdy nie wróci.... za dużo by już ryzykował:(
(25.01.2007, 11:42)
Pire
Jacie, Janek nie rób sobie jaj tylko powiedz cos, powiedz, ze pamiatasz, widzisz, słyszysz, czujesz-zrób to dla dzidziusia, Barbory,rodziny,dla nas_trzymamy kciuki za Ciebie!!! Barbora jestemy z Tobą!!!
(25.01.2007, 11:30)
Wehrmacht
Moze juz Mazoch nie wroci do skokow, moze dopiero za bardzo dlugi czas...ale to przynajmniej sie zajmie wychowywaniem Mazocha Juniora ;)
(25.01.2007, 11:27)
Backstreet Girl
tak. Baaaaaaaaaardzo długa rehabilitacja:(
(25.01.2007, 11:08)
cassiopunia
W RMFie podano że Janek się obudził i sam oddycha, ale nie reaguje na światło i dotyk i nieda się z nim porozumieć. Jeszcze czeka go długa rechabilitacja
(25.01.2007, 11:04)
Karolina
Biedna... bardzo mi jej żal.
Wracaj do zdrowia Janie, masz dla kogo!
(25.01.2007, 10:52)
Backstreet Girl
Jakie to romantyczne!! Teraz jeszcze bardziej chcę, zeby Janek w końcu się obudził! W końcu czeka na niego narzeczona i jeszcze nienarodzony mały Mazoch:D A Apel?? Przecież jest: "Janku, walcz, przecież noszę twoje dziecko..." Tak, Janku, walcz, walcz!!
(25.01.2007, 10:52)
no
no, apelu nie ma ale tak ogólnie to fajna historia
(25.01.2007, 10:48)
red
"Janku, walcz, przecież noszę twoje dziecko..."
(25.01.2007, 10:41)
ciekawa
A gdzie ten apel, bo nie widzę w tekście?
Chyba sie autorowi tytuły pomyliły!
(25.01.2007, 10:32)
Wehrmacht
Eh, ale to romantyczne...
(25.01.2007, 10:16)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Rozpaczliwy apel narzeczonej Mazocha
Rozpaczliwy apel narzeczonej Mazocha

Rozpaczliwy apel narzeczonej Mazocha

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich