"Będziemy najlepsi tego lata! Skoki na igelicie były dla nas zawsze bardzo ważne, a udział w konkursach LGP traktujemy jako wprawkę przed sezonem zimowym. Nasza drużyna osiągnęła w minionym cyklu bardzo wiele, o wiele więcej, niż zakładaliśmy. To pozwoliło nam uwierzyć, iż sukces zależy w dużej mierze od odpowiedniego nastawienia. Jesteśmy na fali i mamy zamiar z tego korzystać, by wciąż się rozwijać i doskonalić." - tak komentował ostatnie osiągnięcia Austriaków główny szkoleniowiec, Alexander Pointner, podczas wczorajszej konferencji prasowej z udziałem drużyny Austrii, która odbyła się w Hotelu Belvedere w Zakopanem.

"Thomas Morgenstern, za sprawą świetnych specjalistów z kliniki w Althofen, bardzo szybko powrócił po kontuzji do treningów i startów w zawodach. Niestety z powodu urazu, którego nabawił się jeszcze podczas skoków w Hinterzarten, pauzować musi Andreas Kofler. Pozostali nasi zawodnicy nie mają żadnych problemów zdrowotnych i spodziewam się po nich dobrej dyspozycji" - oceniał formę swoich zawodników Pointner.

Trener Austriaków bardzo dobrze wypowiadał się o konkursach w Zakopanem: "Udział nasz w zawodach w Polsce jest podyktowany wieloma czynnikami. Generalnie nigdy nie odpuszczamy sobie lata, owszem nie trenujemy tak bardzo jak jesienią czy zimą, niemniej jednak zawsze lubimy uczestniczyć w zawodach LGP, a tu w Zakopanem atmosfera jest zawsze niepowtarzalna. Ponadto przyjeżdżają tu praktycznie wszyscy czołowi zawodnicy Pucharu Świata i myślę, że każdy po cichu marzy o tym, by zaliczyć zwycięstwo właśnie tutaj, na Wielkiej Krokwi" - komplementował szkoleniowiec.

Zapytany o to, w czym tkwi sukces Austriaków i fakt, iż od wielu lat stanowią ścisłą czołówkę Pucharu Świata, stwierdził: "Mamy po prostu świetny system. Zawodnicy od dziecka są bardzo dobrze przygotowywani pod względem fizycznym, duże znaczenie mają dla nas ćwiczenia ogólnorozwojowe. Większość zawodników szkoli się w specjalnych szkołach sportowych, oczywiście najbardziej prestiżową jest ta w Stams. Jesteśmy w stanie dostrzec potencjał skoczka bardzo wcześnie i rozwijać jego umiejętności tak, by możliwie jak najkrótszą drogą doszedł do swoich sukcesów" - zakończył Pointner.