Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

"Talent na miarę Adama Małysza" - tak kilka lat temu pisały gazety. W styczniu 2004 roku na antenie TVP, podczas transmisji Turnieju Czterech Skoczni, poinformowano, że niejaki Mateusz Rutkowski wygrał zawody Pucharu Kontynentalnego w Planicy! Drugiego dnia był 3-ci. Występy utalentowanego juniora z zachwytami komentował ówczesny trener kadry narodowej Apoloniusz Tajner. Był to pierwszy poważny sukces nastolatka z Zakopanego. Warto wspomnieć, że Mateusz wygrywał wcześniej Mistrzostwa Polski Juniorów zarówno letnie jak i zimowe. Trenerzy postanowili dać szansę Polakowi i wysłali go do Liberca na zawody Pucharu Świata. Junior pierwszego dnia nie poradził sobie z presją. 37 pozycja z pewnością nie zadowalała. Drugiego dnia na skoczni Jested "Matti" zdobył swój pierwszy punkt w zawodach tej rangi.



Po niezłym występie w Czechach, sztab szkoleniowy zdecydował wystawić Rutkowskiego na dwa konkursy PŚ w Zakopanem. Pierwszego dnia skok na 113 metr nie dał mu jednak awansu do serii finałowej. Podczas konkursu niedzielnego było zupełnie inaczej. Za skoki 124 i 115 metrów dostał łączną notę 226,7 pkt i zmieścił sie w pierwszej "piętnastce". W Polsce mówiło się już o "Rutkomanii". Tym bardziej wzmógł się zachwyt nad utalentowanym juniorem, kiedy na Mistrzostwach Polski seniorów dwa razy uplasował się na 2 miejscu. "Matti" nie zdołał wyprzedzić tylko Adama Małysza!
Niespełna tydzień po MP Rutkowski zdobył drużynowy medal Mistrzostw Świata juniorów! Srebro ekipa Heinza Kuttina zawdzięczała w szczególności Mateuszowi. I wreszcie 7 lutego 2004 roku Mateusz Rutkowski został indywidualnym Mistrzem Świata juniorów! Polak wyprzedził m.in. Austriaka Thomasa Morgensterna. Z sukcesów "Mattiego" zadowoleni byli nie tylko trenerzy, lecz również menadżer Adama Małysza Edi Federer. Austriak zaproponował 18-latkowi, że zostane jego menadżerem. Mateusz był zadowolony z takiego obrotu spraw. Teraz mógł myśleć tylko o skokach, a o pieniądze nie musiał już się martwić.

Niestety w Willingen świeżo upieczony Mistrz Świata juniorów nie pokazał mistrzowskiej formy. Do konkursu indywidualnego wcale się nie zakwalifikował, a w konkursie teamów wraz z Polską uplasował się na 7 pozycji. Mimo tego Apoloniusz Tajner był zadowolony z postawy Polaka i postanowił postawić na niego na Mistrzostwach Świata w lotach narciarskich.

Mateusz jeszcze nigdy nie skakał na "mamucie", więc bardzo ucieszył się, że bedzie miał szanse zmierzyć się z najlepszymi zawodnikami na największej skoczni świata. Rutkowski nie zawiódł. Zakwalifikował się do finałowej trzydziestki, a w ogólnym rozrachunku był 28. W konkursie drużynowym spisał się jeszcze lepiej. Polak pobił rekord życiowy (201,5 m) i dzięki niemu Polska po pierwszej kolejce skoczków była 6! Niestety w końcowym rozrachunku team Tajnera nie utrzymał tej wysokiej lokaty i spadł na 8 miejsce.

Po MŚ w Lotach "Matti" wziął udział tylko w konkursie w Lahti, ale nie zdołał zakwalifikować się do finałowej "trzydziestki".

W sezonie 2004/2005 zawodnik TS Wisła Zakopane został przydzielony do kadry A pod opiekę nowego trenera (w praktyce starego) Heinza Kuttina. W Letniej Grand Prix spisywał się nieźle: trzecie miejsce z drużyną w Hinterzarten i 16 indywidualnie na skoczni Adlerschanze. W Courchevel była 26 pozycja. Przed LGP w Zakopanem wszystko się skomplikowało. Mateusz prowadził "hulaszczy tryb życia". Trener Kuttin za karę nie tylko wycofał Polaka z konkursu, ale również wyrzucił z kadry! Co do pierwszej decyzji to jestem głęboko przekonany, że była słuszna. Ale wyrzucić z kadry zawodnika numer 2 było chyba zbyt pochopną decyzją. Rutkowski dostał "ostatnią szansę" jak stwierdził trener. Jednak nie potrzebował łaski, ale rozmowy. Przypomnijmy sprawę Larsa Bystoela. Norweg za podobne zachowanie jak Mistrz Świata Juniorów został przydzielony do kadry B. O powrocie do drużyny olimpijskiej Lars zdecydował po ROZMOWIE z Miką Kojonkoskim. OBAJ uznali, że czas wrócić do stawki. Zaowocawało to w przyszłości złotym medalem olimpijskim. Wracając do Rutkowskiego - w Predazzo nie zakwalifikował się do drugiej serii. Podobnie zresztą było na skoczni olimpijskiej w Hakubie.

To jednak nie koniec kłopotów Mateusza Rutkowskiego. Zarządowi PZN chyba bardzo spodobało się karać 18-latka z Zakopanego. Prezes i spółka uznali, że nie będą wypłacać stypendium skoczkowi do końca 2004 roku! Mimo tego "Rutek" nie złożył nart. Na letnich MP był 11 i 3! Przypomnijmy, że przez cały ten czas czuje się nie najlepiej w kadrze, a przy tym nie dostaje wynagrodzenia. Do tego dochodzi problem alkoholowy, z którym sam musi sobie radzić!

Mistrz ze Strynu zostaje powołany na konkursy PŚ 2004/2005. Jednak zawody w jego wykonaniu to pasmo niepowodzeń. Najlepsze wyniki uzyskał z drużyną w Pragelato - 4 miejsce. Przez cały ten okres zmagał się z nadwagą. Na Mistrzostwach Świata w Obertdorfie znów klapa! W żadnym konkursie Mateusz nie odegrał większej roli.

W letniej przerwie doszła do nas kolejna wstrząsająca wiadomość: Mateusz Rutkowski wykluczony z kadry! ("Rutek" był w kadrze B). Powodem tej decyzji był alkohol. "Nadużywał alkoholu, piwa i na tym najczęściej trenerzy go przyłapywali mimo ciągłych zakazów" - mówił Paweł Włodarczyk. "Ciągłe zakazy" - wiadomo, że człowiek, który jest uzależniony od alkoholu nie przejmie się zakazami! To tak jakby narkomanowi zakazać brać. Mateuszowi potrzebna była pomoc. Niestety zamiast pomocy PZN wyrzucił go z kadry. Przecież tak jest prościej.

Co dziś dzieje się z byłym już Mistrzem Świata Juniorów? W telewizji o nim nie słyszymy, w gazetach również jest o nim cicho. Ostatnie zawody międzynarodowe w jakich "Matti" brał udział to Puchar Kontynentalny w Velenju 2006. Zajął w nim 32 pozycję. PZN mówi, że nie zamyka drogi do kadry młodemu Zakopiańczykowi. "Na razie będzie trenował w swoim klubie" - mówią przedstawiciele Związku. Lecz takie rozwiązanie jest w Polsce złe. Na taką decyzję mogą pozwolić sobie państwa, w których kluby narciarskie stoją na wysokim poziomie. Polska niestety do nich nie należy. Polski Związek Narciarski przygarnia tych, którzy dochodzą do niezłej formy w klubach (np. sprawa Wojtka Skupnia). Tam gdzie trzeba włożyć więcej pracy, umywa ręce. Niedawno Mateusz Rutkowski zgłosił chęć wyjazdu z klubem TS Wisła Zakopane na zgrupowanie do Lahti. Odmówiono mu. Cóż pozostaje złotemu medaliście ze Stryn? Zmiana narodowości?, a może udział w zawodach PŚ z pilotem w ręku?!
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« sierpień 2006 - wszystkie artykuły
Komentarze
Luka
Autor tekstu daje do zrozumienia, że Rutkowski jest alkoholikiem i PZN powinien mu pomóc. To bzdura. Tak się składa, że wiem co to znaczy żyć z alkoholikiem i wiem, że takiej osobie nie da się dawać ciągle szans dopóki ona sama nie da sobie szansy. To nie zależy od ludzi którzy są obok niego. Jeśli Mateusz ma problem to musi zacząć rozwiązywać go sam, a potem prosić o wsparcie. Inaczej nie da rady. Przecież to dobry zawodnik (bo inaczej nie byłby mistrzem świata juniorów) ale strasznie głupi. Nie widzi że przez głupotę może stracić wiele? A nie wszystko potem uda się naprawić.
(21.08.2006, 20:40)
Daria
@Noemi

Pzreczytaj ponownie co napisałaś , o mateuszu ,
bo nie chce i niemam siły obecnie się powtarzać ,

ale zanim coś się mówi o kimś warto czasem zaczerpnac jakiś informacji i tym kimś , bo łatwo kogos osądzać i skazywac ale bardzo trudno wyciagnąć wnioski jak mogło dojśc do takiej sytuacji.
Pozdr.
(20.08.2006, 17:26)
supek
Nigdy go nie lubiłem
(19.08.2006, 20:47)
=>justi<=
dajcie spokój . w tym przypadku winę za sytuację ponosi sam Rutkowski. Trzeba było nie łapać za butelkę. Sportowca obowiązuje jakiś reglamin zachowania (niezależny od zakazów i nakazów "z góry"). Ma nauczkę
(19.08.2006, 16:07)
Polonus
Sprawa jest trudna do rozstrzygnięcia i strasznie zamglona z perspektywy wielu kilometrów od Zakopanego. A z takiej patrzę.
Fakty przemawiają przeciw zawodnikowi. Dostał parę szans i wszystkie spartolił. Chocby tego lata. Gdzie nie wystapił, był jednym z najsłabszych. Teraz jeszcze nie pojechał na obóz. Juz widzę, coby niektórzy z nas ( w tym ja) napisali gdyby zrobił to np. Tajner. Tomisław na przykład. Jak to robi Rutkowski to adwokaci znajdują sto powodów żeby go usprawiedliwić.
Z drugiej strony pamietam go sprzed dwóch lat. Wydawał się byc duzym talentem. Był przecież czas, że był zdecydowanie numerem 2 w Polsce.
Tylko co to jest nr 2 w Polsce? To nic nie oznacza. Poniewaz przez ostatnie 6 lat praktycznie bycie numerem dwa było jednocześnie ocieraniem się zaledwie o trzydziestkę. I to jak dobrze szło.
Nikogo nie należy przekreslać. Chocby ze wzgledu, ze talentów ci u nas niedostatek. Ale też nie może byc tak, że dajemy komus 5 razy linę, on ją 5 razy puszcza i dostaje ja od nas szósty raz.
A tak w ogóle to myslę, że duzy procent winy za rozwój wydarzen powinien wziąć na siebie w tym wypadku Kuttin.
(19.08.2006, 15:36)
gangster
mateusz obok stocha to najwieksza nadzieja polskich skoków a pzn ma to gdzies polska traci talent na miare małysza przywrucie go do kadry a
(19.08.2006, 11:38)
Walther
@Wehrmacht
Nie możemy sobie pozwolić na zmarnowanie żadnego talentu. Jeśli chcemy dojść do czegoś w skokach, to nie mozemy odpuścić sobie Mistrza Świata Juniorów! Pamiętajmy, że to młody człowiek i różne "głupoty" czasem takiemu mogą przyjść do głowy. To nie znaczy jednak, żęby zupełnie odstawić go w kąt i pozbawić skakania. Więcej, jemu trzeba poświęcić więcej treningowego czasu.
(18.08.2006, 20:48)
Wehrmacht
Nie ma co panikowac z powodu jakiegoś tam Rutkowskiego, bo jak nie on to w Polsce pojawi (juz sie pojawia) o wiele wiecej skoczkow którzy bedą sie potrafili skoncentrować na skakaniu tak jak zrobil to kilka lat temu Adam !! A Mateusz sie widocznie tak naprawde nie rwal do skokow, bo żeby byc dobrym skoczkiem to sie trzeba troche poświęcic i z czegoś zrezygnować.
(18.08.2006, 16:50)
trusiek
Nienajlepiej to jedno słowo, tez jest napisane Obertdorf.
(18.08.2006, 15:44)
Aduśka
Zbyt wcześnie go skreślili... kolejna szansa mu się należy.
(18.08.2006, 12:45)
Ushuaia
PZN musi opracować jakiś kompleksowy plan dbania o talenty, bo za kilka lat z naszych złotych dzieci (myslęę o medalistach z Ga-Pa) będa przeciętne Skupnie, Bachledy, Tajnery czy Pochwały.
A ciagłe karanie i lekceważenie młodzieży (jak teraz to ma miejsce) zemści sie na nas srogo, jak Adam karierę skończy.
(18.08.2006, 12:31)
Magdalena
PZN powinien dać szanse Mateuszowi. Przecież każdy popełnia błędy, a moim zdaniem najważniejsze jest - postanowienie, że będzie się lepszym. Powinno się rozmawiać. Głównie ROZMAWIAĆ.
(18.08.2006, 12:17)
D.
bzdura. jak można napisać że jest uzależniony od alkoholu?!
(18.08.2006, 12:00)
Ushuaia
@Noemi. To normalne,że chłopakowi w tym wieku woda sodowa do głowy uderzy, i kara też była adekwatna. Chodzi o to, by nie karać człowieka wiecznie. Teraz powinien dostawać szansę do startów, tak samo jak Paweł Urbański, czy reszta młodych. A u nas odstawia się ich na boczny tor i najwyżej bierze "ranking" z Doskonałego Mleka, gdzie jedni skaczą na luksusowym "kadrowym " sprzęcie a inni na zjeżdżonych starych dechach i w bylekjakich kombinezonach. A potem sie porównuje "wyniki". Koszmar ! Wywieźć ich za granicę, dac jednakowy stary sprzęt i zrobić prawdziwy RANKING talentów!
(18.08.2006, 11:46)
Noemi
@Daria - napisałaś:
"Zanim zaczniesz coś mówić o Mateuszu krytycznego , moż etak bliżej zapoznasz się zjego osobą , rodziną i tym jak żyją , ogólnie w domu ."

Co ja takiego krytycznego napisałam o Mateuszu ?
Napisałam tylko to, co myśle i sądze na ten temat.
Niestety Mateusz Rutkowski jest typowym przykładem zawodnika, któremu woda sodowa uderzyła do głowy:/ a te tytuły gazet: ,,lekcja pokory dla Rutkowskiego" kiedy niedługo po zdobyciu Mistrza w konkursach światowej rangi nic specjalnego nie osiagnął, są tego dowodem.

Mam wrażenie, że to właśnie Ty zachowujesz sie tak, jakbyś sprawe znała doskonale !
Nikt tak naprawde nie wie, jak relacje miedzy trenerem a zawodnikiem wygladały...
Nikt nie jest idealny, każdy popełnia błędy, dlatego życze temu zawodnikowi żeby był w pełni zdrowy i mógł skakać tak, jak to robił w Stryn. No i przede wszystkim zeby dojrzał!! Bo talent ma.
(18.08.2006, 11:36)
Ushuaia
@Walther. Zgadzam się z Tobą.
Oprócz tego , po wynikach kadry B sądzę,że jej istnienie ( w obecnym składzie) zupełnie nie ma sensu. W tej kadrze powinna byc młodzież do 22 roku życia, a reszta powinna walczyć o miejsce w kadrze A lub trenować sobie w klubach na własny koszt!!! Kadra B powinna byc dla młodzieży i powinna byc licznejsza i otwarta na "niekadrowiczów". Zgrupowania w Zakopanem powinny sie odbywać przy udziale całej naszej młodzieżowej czołówki, by na zawody PK wyłaniać najlepszych spośród nich a nie bylekogo z kadry B. Jak widac punktów i tak nie zdobywamy, więc nic do stracenia i tak nie mamy ! Trzeba stawiać na młodych. Jeśli odboye będa przeskakiwac młodych o kilka metrów, to niech jadą, ale nigdy w wypadku, gdy na treningach skaczą tak samo (bo robia to tylko dlatego,że Krokiew znaja lepiej, a przychodzi inna skocznia i klapa, Krokiew nie może być kryterium do określania formy zawodników !)
Dziwi tez skład na zawody PK. Posyłany jest Żyła, zamiast Huli (który mógłby limit wywalczyć) a Żyła mógłby spokojnie do LGP potrenować a nie rozstrajać się na K-100. To samo z Mateuszem. Dlaczego go nie zabrano na PK ? Czy to jedno miejsce dodatkowo jest aż tak kosztowne? Przecież mogli go jako rezerwę zabrać i mógł zastąpić najsłabszego na drugi dzień. Dziwne sa te decyzje... no i jak widać na LGP tez szansy nie dostanie, nawet na szerszym treningu, tak jak i pozostali nasi. Przecież można było zrobić zgrupowanie skocvzków np we wtorek i wyłonić te 14 spośród wszystkich chętnych a nie tylko kadrowiczów, śmieszne i smutne to zaczyna być.
(18.08.2006, 11:30)
jonya
CO do Mateusza sam do tego doprowadzil ze jest jak jest,z waga boryka sie juz od 2 lat i nie moze nic zrzucic a co do ciezkich chwil nikogo przy nim nie bylo bo sam wolal sie otaczac osobami podobnymi jak on ktorzy lubili po imprezowac.A PZN jak zawsze w ciezkich chwilach nie robi nic zeby pomoc zawodnikowi pamietam biegaczke o nazwisku M.OLEKSIUK w2001 r.6 miejsce na MSJ trenerzy doprowadzili ja do anoreksji,zalamania psychicznego a jak nieszlo to wyrzucili z kadry dzis o niej nikt nie pamieta.
(18.08.2006, 11:26)
marcinsportowiec
Jakub jadna musi podpisać umowe z czechami do ponidziłku a on niechce i może będzie repreznował polske!!!
(18.08.2006, 11:23)
Walther
Zanim COC najpierw Rutkowski jeszcze wygrał Puchar Alp ;)

Trzeba mu dać szansę, bo to jest talent jakich mało, musi się znów oskakać, niech jeździ na zawody, nawet kosztem limitów z bzdurnych rankingów WRL czy CRL czy jak one tam jeszcze się zwą. Bystoel sobie wypił - przebaczyli mu i został Mistrzem Olimpijskim. Czy jest sens oszczędzania na Rutkowskim? Czy jest sens wysyłania Synusiów i Ku-synusiów, wszelkich Pochwał itp. na zawody? Oni i tak nic nie zdziałają. PZN jest tak marną instytucją, że aż nie da się patrzeć. I na dodatek trzymają jeszcze Mateję, Skupnia, Długopolskiego. Niech już oni skaczą w weteranach, jak mają jeszcze chęć skakania, a ustąpią Kowalowi, Toczkowi, Urbańskiemu, Cieślarowi, Kukuczce, Kotom, Byrtom, Rutkowskim, Murańkom, Wantulokowi, Michniakowi, Kubackiemu, Brodzie, Poloczkowi... wymieniać dalej? I niech ktoś tylko powie, że są bez formy. A kiedy i gdzie tę formę mają wyrabiać?
(18.08.2006, 11:02)
Glazeczka
tekst jest świtny :) bardzo miło się go czyta
@Noemi
Jeżeli wyrzuca się kogoś z kadry i mówi się, że ma trenować w swoim klubie to praktycznie można powiedzieć, że skreśla się tego człowieka.
Przecież powszechnie wiadomo, że do ludzi z problemem alkoholowym trzeba wyciągnąć pomocną dłoń. To fakt jeden ją odrzuci, ale drugi bardzo się ucieszy jeżeli ktoś zechce mu pomóc. Czy Mateuszowi ktoś pomógł? jeśli za pomoc uważamy wyrzucenie z kadry i dodatkowe dobicie człowieka to owszem. To tak jakby się kopało leżącego i okładało się go pięsciami. Czy zabrakło 30min na rozmowę dziennie? To nie tylko wina trenera i PZN. Przecież sami skoczkowie widzieli co dzieje się z ich kadrowym kolegą. Wystarczyło zacząć działać. Mam nadzieję, że Mateusz jeszcze pokaże, że nie jest "zmarnowanym talentem"
(18.08.2006, 10:58)
Daria
Bradzo ładny tekst .

@Noemi
Zanim zaczniesz coś mówić o Mateuszu krytycznego , moż etak bliżej zapoznasz się zjego osobą , rodziną i tym jak żyją , ogólnie w domu .

To przykre czytać niektóre komentarze , a tak naprawdę ludzie mało wiedzą o tym chłopaku , nikt nie zastanawia się , jak on się czuje kiedy to wszystko czyta na swój temat , nie mówię tutaj o artukule , bo jest obiektywny .
Ale zastanówcie się troche zanim osądzicie kogoś i skażecie ,
Mateuszowi w dmu brawkowało doslownie wszystkiego , często zwyczajnie nie miali na chleb , tak , chleb ,
kiedy zdobył to MŚ Juniorów , cała rodzina się cieszyła , że syn zarobił trochę pieniędzy , nareszcie mogli jakoż żyć , przez jakis czas ,
natomiast innym problemem jest sam fakt , ze Mateusz , za bardzo korzystał z tych funduszy , pzrecholował , ale czy był ktoś obok niego aby mu doradzić ? wesprzeć ? w trudnych chwilach ? poprowadzić dobrą drogą ?
nie , tego zabrakło najbardziej , on próbuje dziś na nowo się odbudować , pozbierać , uporał sie z niektórymi problemami , natomiast problemem u ans jest to , ze zawodnik w razie takich kłopotów zostaje zwyczajnie sam.
O becnie boryka się z nadwagą , to chyba jedyny jego problem na zcas terażniejszy , musi zrzucić ok 4 kg , on ma inną budowę anatomiczną i trudniej mu to zrzucić.
Natomiast nalezy tylko ubolewać nad tym , ze MŚ Juniorów , popadł w kłopoty a nikt z PZN , nie wyciągnął do niego pomocnej dłoni , dla nich problemu najlepiej nie ma i nie było.
On potrzebuje tego wsparcia nadal , motywacji , która dała by mu znów nadzieję na lepsze jutro ja wierze , że z tgeo chłopca młodego jeszcze będzie dobry zawodnik , .
(18.08.2006, 10:43)
maartka
sam do tego Mateusz doprowadzil. no ale skoro zglosil chec wyjazdu do Lahti tzn ze nadal zalezy mu na skokach, ja bym mu dala szanse:)
(18.08.2006, 10:36)
Noemi
Autor tego artykułu zawzięcie broni Mateusza Rutkowskiego, być moze są do tego podstawy. Nie przecze, ze zachowanie PZN-u było dobre wyrzucając go z kadry, ale nikt tak naprawde nie wie jak to wszystko w rzeczywistości wyglądało!
Jedno jest pewne, nikt temu zawodnikowi nie bronił skakać, dążyć do jeszcze lepszych wyników, zdobywaniu doświadczenia. To Mateusz wybrał taką droge! Wolał hunalnki, zabawy i picie :/
Przykładem jak zawodnik ambitnie, konsekwetnie dązy do doskonałości i ciężko trenuje zeby zdobyć medal na Olimpiadzie jest Thomas Morgenstern !! To jest dla mnie zawodnik z klasą, któremu mocno kibicuje mimo, ze nie jest Polakiem.
(18.08.2006, 09:37)
darooo
@Hannibal
pięniądze to się marnowały. Za b.prezesa! trzeba inwestować. Bystoela równieź mogli wyrzucić, a zdobył złoto w Turynie.
(17.08.2006, 23:53)
darooo
Rutkowski potrzebuje pomocy. A działacze go olewają
(17.08.2006, 23:47)
rozśmieszona
@darooo ! A Ty sie dobrze czujesz? 2 miejsca wolne zostały, nikt nie pojechał, za zapłacić za nie trzeba .
(17.08.2006, 23:42)
Hanibal
a ja sie nie zgadzam z redaktorką że wyżucenie z kadry było złym posunięciem, jak sie nie chce pracować to won zamiast marnotrawić pieniądze wykładane na jego starty
(17.08.2006, 23:06)
darooo
Gdyby działacze klubu chcieli dać szansę Rutkowskiemu to by dali. Mogliby zamienić skoczka. Zamiast np. Skrobota mógłby lecieć on.
(17.08.2006, 22:56)
darooo
najpierw powinien ktos się nim zaopiekować
(17.08.2006, 22:51)
takie buty
@daroo. To dlaczego to miejsce przepadło ? I nikt za niego nie poleciał ?
Ja nie jestem wrogiem Mateusza, bo bardzo go lubię i trzymam za niego kciuki, ale konkurencja co innego napisała. Ja uważam ,że powinien polecieć do Lillehamer, ale nie ja decyduje niesttety.
(17.08.2006, 22:09)
darooo
Rutkowski chciał lecieć do Lahti i wcalenie było za późno. Poza tym nie żyjemy w XIX wieku
(17.08.2006, 21:50)
takie buty
Jestem za daniem szansy Mateuszowi. On talent ma nadal, podobno skacze jak skakał za najlepszych czasów (stylowo), ale ci co go znają, mówią że jest za ciężki i dlatego nie może daleko polecieć. Czy to prawda Panie autorze ?
A jak sie ma sprawa wyjazdu do Lahti ? Podobno to Mateusz sam odmówił, a potem na 2 dni przed wyjazdem znów chciał jechać. Ale było za późno. Zmarnowały się 2 miejsca. jego i Murańki, a do Lahti nikt za nich nie pojechał. Czy to jest nieprawda ?
(17.08.2006, 21:40)
darooo
PZN schodzi na psy. Najlepiej się spakować i wyjechać!
(17.08.2006, 21:12)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Niespełniona nadzieja
Niespełniona nadzieja

Niespełniona nadzieja

Kalendarium
Timi Zajc
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich