KLAUDIAwygra małysz a na finów też stawiam
(09.02.2006, 15:08)
jamartin schmitt wszystkich zaskoczy jesli trener da mu szanse oczywiscie pozytywnie zaskoczy
(06.02.2006, 12:55)
MArcin ...Moim zdaniem Adam Małysz niczego nie osiągnie na ZiO ponieważ tak samo miał się przygotowywać na mistrzostwa świata w lotac narciarskich w palnicy w 2004 i nic nie zwojował, podobnie było na mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym rok temu, ponoć miała być to główna impreza na której miał wygrać, myśle że podobnie będzie i na ZiO, ponieważ Małysz nie pasuje do treningu austryjackiego trenera. Do grona faworytów bym zaliczył na pewno Jande, Ahonena, Hautamaekiego i Morgensterna. Małysz zajmie miejsce w pod koniec 1 dziesiątki na skoczni normalnej:D:D
(05.02.2006, 22:08)
wierny czytelnikTo jeszcze szybciutko zmieńcie k 90 na k 120 (Matti to wicemistrz z dużego obiektu)
I będzie OK ;)
Pozdrawiam.
(05.02.2006, 18:13)
Meg@wierny czytelnik
dziękujemy za uwagi, najwyraźniej autor pomylił wyniki MŚ w Val di Fiemme z wynikami MŚ w Lahti, stąd wszystkie nieścisłości...
(05.02.2006, 17:24)
AurinkoJa stawiam na Mattiego zdecydowanie, on już dochodzi do tej formy w której nikt mu nie zagrozi... a tak poza tym zawsze mnie dziwiło dlaczego oni z Małyszem maja tą swoja szczytową formę niemal jednocześnie??
(05.02.2006, 14:45)
Nalaa moze tak kofler?
(05.02.2006, 13:18)
FANW LAHTI SREBNYM MEDALISTA NA K90 BYL MARTIN SCHMITT
(05.02.2006, 12:55)
AliisaAaa tam głupoty gadacie! Ja wam mówię, że na IO złoto zdobędzie Jasiu <Ahonen>, a Finlandia drużynowo zajmie drugie lub pierwsze miejsce. Walczyć będą z Norwegami, bo Austriacy stracą formę:PP A Jakub Janda chyba odpadnie z rozgrywek, bo sam przyznaje że nie ma TIMEINGU:PP. Tak więc Jasiu ma szansę zdobyć kolejny Puchar Świata, czego mu z całego serca życzę.
(05.02.2006, 11:53)
aman45No tak w sumie Hautamaeki nie jest jeszcze w swojej szczytowej formie ale na pewno moze byc glownym faworytem w Turynie na K-120
(05.02.2006, 11:40)
wierny czytelnik@Panie Jarku,
błąd na błędzie. Przykro mi.
Primo
Matti ma indywidualne srebro, ale nie z Lahti tylko z Val di Fiemme 2003. Chyba, że pisze pan o medalach drużynowych (Finlandia była druga w obu konkursach w Lahti), to proszę to wyraźnie zaznaczyć w tekście, bo wprowadza pan czytelnika w błąd. Poza tym, sądzę, że pana intencją nie było wyliczanie medale drużynowych, bo tych Matti ma trochę więcej (więcej niż dwa), a z k 120 Salt Lake City ma drużynowe srebro, a nie brąz.
Secundo
Po mistrzostwach świata w Thunder Bay (1995), gdzie na dużej skoczni wygrywał Tommy Ingebrigtsen (pojechał na nie zresztą w nagrodę za zwycięstwo w mś juniorów), następne odbywały się w Trondheim (1997) i tam Tommy niczego nie zwojował. Podobnie w Lahti (2001), że już o wcześniejszych MŚ w Ramsau (1999) nie wspomnę.
Tommy odrodził się w 8 lat po Thunder Bay (a nie w trzy jak Pan sugeruje) w Val di Fiemme 2003, a nie w Lahti na litość boską...
Bardzo lubiłem poczytać pańskie teksty, ale do tego wyraźnie się pan nie przyłożył. I niech Pan na Boga nie używa tego nieszczęsnego epitetu "chimeryczny". Ja wiem, że to się spopularyzowało w ostatnich latach, wiadomo dzięki komu, ale.... na obronę tego, który przypisał chimeryczność Svenowi można powiedzieć, że Sven to zaiste tak grymaśna, zmienna, kapryśna po prostu chimera... i to wszystko. Do żadnego innego skoczka to określenie nie pasuje.
Pozdrawiam i proszę się uwagami nie zrażać, a następnym razem zaglądnąć trochę do źródeł.
(05.02.2006, 10:56)
fankaA ja myślę, że właśnie jakiś Filip wyskoczy. Może nie taki jak Simon Ammann w SLC, ale wydaje mi się, że igrzyska wygra zawodnik ze światowej czołówki, w tym sezonie wyjątkowo szerokiej, ale taki, na którego niewielu naprawdę stawiało. I może to być ktoś, kto jeszcze ani razu nie stawał na najwyższym stopniu podium w tym roku. Lista skoczków, których stać na dwie niemal perfekcyjne próby jest teraz dosyć długa. Amimo to kto nie odebrałby olimpijskiego triumfu np. Morgensterna, Uhrmana czy Kuetela jako niespodzianki? Myślę, że oczy wszystkich nadal są zwrócone na Ahonena i Jandę, może po Zakopanem na Hautamaekiego. A my sercami i tak będziemy z Adamem! I uważam, ze jakby Małysz wygrał IO, też mimo wszystko bylibyśmy zaskoczeni.
(05.02.2006, 10:52)
uskotkoja mam tylko nadzieję, że nie wyskoczy nam znowu jakiś Filip z Konopi... :/
(05.02.2006, 10:44)
jAmmmTRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA FINOW!!!AHO I MATTI MAM NADZIEJE ZE WYGRA KTORYS Z WAS !!!
(05.02.2006, 10:03)