fan skoków@Jaro
Lepiej popatrz kto wtedy wtedy nie pojechał do Japonii: M.Hautamaeki, Kantee, Lindstroem, Medved (który był w USA) chyba z czołówki tamtego sezonu to wszyscy. Z MŚ w Valdi Fiemme było podobnie: Niemcy, Goldberger, możliwe że kogoś pominąłem, sam przyznasz że to nie jest zbyt dużo, a na MŚ niewiele pokazali.
pozdrowienia
(11.01.2006, 22:15)
dorschowa@Benior
OSTRO przesadziłam z tym Schmittem, ale jak już się pojawi na Wielkiej Krokwi (co już samo w sobie jest niezwykłe), to kto wie, kto wie... ;)
No i miło by było.
(11.01.2006, 21:19)
BeniorHmmm...Co do Schmitta to chyba przesadziłaś =)
Dla mnie Ahonen-Janda-Ljokelsoey w dowolnej kolejności
(11.01.2006, 20:42)
dorschowano, miejmy nadzieję, że Kubie ta Japonia nie zaszkodzi. Ale Bajc raczej wie, co robi.
A co do Zakopanego, to mój typ na podium: Janda-Schmitt-Małysz w dowolnej kolejności :). No może nie jest to stuprocentowy typ, ale fajnie by było.
(11.01.2006, 20:36)
Jarojak ktoś jest w formie, to żadna Japonia mu nie zaszkodzi. Małysz w sezonie 2000/2001 pojechał i do Japonii i do USA, a w Lahti skakał fantastycznie. Więc tu reguły nie ma...
(11.01.2006, 17:42)
sabcianiech sobie jada do japoni:PP....janda ma prawie pewne 200pk .. tylko moze sie to zle skonczyc na igrzyskach....
a ja sie ciesze ze do Zakopanego przyjezdza cala swiatowa czolowka:D<lol> i mam nadzieje ze zawody w Zakopanym beda the best!!(jak zwykle hehehe)
(11.01.2006, 16:58)
dafA niech jada do Japonii. Ciekawe ilu jeszcze narwancow bedzie mialo odwage (albo brak wyobrazni - jak kto woli).
@Lan - kibice japonscy niech podziekuja FIS-owi, za beznadziejny kalendarz. Moim zdaniem zawody w Japonii powinny konczyc albo zaczynac sezon.
A co do Malysza - uwazam, ze powinien teraz siedziec w domu i az do Igrzysk trenowac gdzies (najlepiej w tajemnicy przed dziennikarzami) pod okiem Szturca i Zoladzia z krotka przerwa na PS w Zakopanem. I koniec! Olac PS - i tak szans na podium nie ma, a wylotka z "50-tki" mu nie grozi.
(11.01.2006, 13:57)
adanieeeeeee!!! dlaczego janda jedzie do japoni, mam nadzieje ze Janne tez pojedzie i wygra obydwa konkursy
(11.01.2006, 13:49)
fan skoków@marni
Tak, ale PŚ nie jest najważniejszy. Tak mi się przypomniało jak to Austriacy pojechali na do Japonii narobili sobie przewagę w Pucharze Narodów a i tak przegrali go o 51 punktów a podobną przewagę mieli nad trzecią Finlandią. Wiem że PN to jest coś innego niż PŚ w którym trudniej odrobić.
Uważam że Czesi powinni wziąć na rezerwę Mazocha. To ciekawe że rok temu był pewnym punktem reprezentacji, a teraz nie wiadomo czy pojedzie na ZIO. Ciekaw jestem jak się spisze Sedlak. Myślę że Czesi zajmą miejsce w drużynówce 7 albo 8 ze wskazaniem na to drugie.
pozdrowienia
(11.01.2006, 12:54)
robNo to pewnie bedzie podobna kleska Czechow na Olimpiadzie jak Austriakow w Salt Lake City, ktorzy tez pojechali do Japonii przed Igrzyskami. A poza tym nie wydaje mi sie zeby Janda zostal mistrzem swiata w lotach, bo podobno technika ktora prezentuje nie jest dobra na mamuty.
(11.01.2006, 09:53)
marmiA to ci nowina, że Janda liderem czeskiej ekipy ;) Skoro jadą do Japonii to kolejne 2 zwycięstwa i 200pkt. Janda ma prawie w kieszeni...
(11.01.2006, 09:42)
LanDobrze, że chociaż Czesi pojadą do Japonii, bo tak co roku połowa zawodników olewa kraj kwitnącej wiśni, żal mi tamtejszych kibiców.
(11.01.2006, 09:26)