Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Reprezentant gospodarzy, Jakub Janda, w spektakularnym stylu wygrał niedzielny konkurs Pucharu Świata na obiekcie Certak w Harrachovie. Nie dał szans rywalom, skacząc 138,5 i 141 metrów! Drugie miejsce zajął zeszłoroczny triumfator PŚ, Janne Ahonen, ze skokami 137,5 i 139 m, a trzecie rewelacyjny Szwajcar, Andreas Kuettel (132 i 137,5 m).

Adam Małysz zakończył konkurs na siódmej pozycji. Polak, podobnie jak w dniu wczorajszym, zanotował nieco gorszą odległość w drugiej serii i stracił zajmowaną po pierwszej próbie piątą pozycję. Niestety pozostali nasi reprezentanci nie znaleźli się nawet w drugiej serii konkursu. Rafał Śliż uzyskał zaledwie 112m i wylądował na szarym końcu stawki konkursu. Kamil Stoch, pomijając słaby wynik 116m, został zdyskwalifikowany za zbyt długie narty, co oczywiście również wyklucza go z udziału w drugiej serii.

W dniu dzisiejszym nie było niespodzianek typu wczorajszego wyczynu Sebastiana Colloredo. Bardzo dobrze skakali Norwegowie, nieco gorzej Austriacy, choć Andreas Widhoelzl zadziwił wszystkich wspaniałym 141-metrowym skokiem, który dał mu awans o 18 pozycji!

Za tydzień kolejne konkursy w szwajcarskim Engelbergu. Może wtedy polscy reprezentanci pokażą się z lepszej strony.


OPIS KONKURSU
Jan Mazoch rozpoczął drugi konkurs Pucharu Świata na skoczni Certak. Zaraz po nim na belce startowej pojawił się reprezentant Polski, Rafał Śliż, który jednak skoczył blisko i nie pozostawił sobie większych nadziei na drugą serię. Po dwóch krótkich skokach całkiem dobrze pokazali się Emmanuel Chedal i Stefan Read, a zaraz po nich rewelacyjny skok oddał Sigurd Pettersen. Uzyskał odległość 139 m!

Do odległości Norwega nie mogli nawet zbliżyć się kolejni zawodnicy. Harri Olli (126,5) i Denis Kornilov (128) zaliczyli dobre skoki, jednak o objęciu prowadzenia nie mięli co myśleć. Następni skoczkowie osiągali wyniki w granicach 120m. Z tej grupy wyłamał się dopiero Dimitri Ipatov, który... skoczył 5m bliżej.

Jako siedemnasty wystąpił drugi z naszych reprezentantów, Kamil Stoch. Niestety, podobnie jak Śliż, nie przekroczył nawet 120m i pożegnał się z konkursem. Skaczący po nim zawodnicy również mięli problemy z oddaniem dobrych skoków, średnio dolatując do ok. 119m. Po porównywalnych próbach Martina Kocha i Dimitri Vassilieva, całkiem dobrze pokazał się Włoch, Sebastian Colloredo (123), który wczoraj wszystkich zaskoczył swoją wysoką pozycją w konkursie. Podobnie do Włocha spisał się Jan Matura (124), jeszcze lepiej Tommy Ingebrigtsen (125). Jego rodak, Bjoern Einar Romoeren, świetnym skokiem na odległość 129m włączył się jako kolejny Norweg do czołówki.

Martin Schmitt już zdążył wszystkich przyzwyczaić do swoich słabych skoków. Dziś również pohołdował tradycji... Z kolei skaczący niedługo po nim Rok Benkovic oddając 130-metrowy skok wdarł się do czołówki konkursu. O wejście do drugiej serii nie muszą się martwić Finowie: Joonas Ikonen i Risto Jussilainen przekroczyli punkt konstrukcyjny skoczni.

Georg Spaeth (134) i Simon Ammann (136) oddali dwa fenomenalne skoki i obaj zajmują miejsca tuż za prowadzącym Norwegiem. Coraz więcej zawodników zaczyna zbliżać się do lidera konkursu. Dobrze skoczył Wolfgang Loitzl (129,5), o 5,5m dalej Takanobu Okabe. Jak na swoje możliwości kiepsko zaprezentował się Matti Hautamaeki (126), który najwyraźniej traci formę. Primoz Peterka zaprezentował się podobnie jak Fin, a metr dalej od Słoweńca skoczył Andreas Kofler.

Kolejnym z Norwegów był Roar Ljoekelsoey. Nie wyłamał się z szeregu w swej drużynie i podobnie jak inni podopieczni Kojonkoskiego uzyskał bardzo dobry wynik (133,5). Dużo słabiej pokazał się Thomas Morgenstern, po którym na belce startowej pojawił się Adam Małysz. Polak skoczył porównywalnie z Norwegami – 135m dało mu 3 pozycję. Nie stracił jej na rzecz Roberta Kranjca, który nie doleciał do punku konstrukcyjnego skoczni, nie odebrali mu jej również Lars Bystoel (127,5) i Andreas Widhoelzl (121). Austriak ledwo zakwalifikował się do drugiej serii konkursu. Bardzo dobrą odległość uzyskał Michael Uhrmann (131), lecz i on nie wyprzedził Polaka.

Janne Ahonen, skaczący jako pierwszy z pozostałej trójki, pokazał prawdziwą klasę. Mając świetną prędkość na progu, uzyskał 137,5m i jako pierwszy tak znacząco zbliżył się do wciąż prowadzącego Sigurda Pettersena. Do pierwszego miejsca dużo więcej zabrakło Andreasowi Kuettelowi (132). Z kolei Jakub Janda jeszcze o metr poprawił wynik Fina i objął prowadzenie w konkursie.


 Klasyfikacja po I serii
 miejsce i skoczek odl. 1 punkty
  1. Jakub Janda (Czechy)
  2. Sigurd Pettersen (Norwegia)
  3. Janne Ahonen (Finlandia)
  4. Simon Ammann (Szwajcaria)
  5. Adam Małysz (Polska)
  6. Takanobu Okabe (Japonia)
  7. Georg Späth (Niemcy)
  8. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  9. Andreas Küttel (Szwajcaria)
 10.Michael Uhrmann (Niemcy)
 11.Rok Benkovic (Słowenia)
 12.Wolfgang Loitzl (Austria)
 13.Andreas Kofler (Austria)
 14.Björn Einar Romören (Norwegia)
 15.Thomas Morgenstern (Austria)
 16.Primoz Peterka (Słowenia)
 17.Lars Bystoel (Norwegia)
 18.Denis Kornilov (Rosja)
 19.Matti Hautamäki (Finlandia)
 20.Joonas Ikonen (Finlandia)
 21.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 22.Harri Olli (Finlandia)
 23.Risto Jussilainen (Finlandia)
 24.Jan Matura (Czechy)
 25.Robert Kranjec (Słowenia)
 26.Sebastian Colloredo (Włochy)
 27.Alexander Herr (Niemcy)
 28.Janne Happonen (Finlandia)
 29.Andreas Widhölzl (Austria)
 30.Michael Neumayer (Niemcy)

 31.Emmanuel Chedal (Francja)
 32.Daiki Ito (Japonia)
 33.Antonin Hajek (Czechy)
 34.Alan Alborn (USA)
 35.David Lazzaroni (Francja)
 36.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 37.Stefan Read (Kanada)
 38.Martin Koch (Austria)
 39.Noriaki Kasai (Japonia)
 40.Ildar Fatchullin (Rosja)
 41.Martin Schmitt (Niemcy)
 42.Anders Bardal (Norwegia)
 43.Dimitry Ipatov (Rosja)
 44.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 45.Rafał Śliż (Polska)
 46.Tami Kiuru (Finlandia)
 47.Jan Mazoch (Czechy)
 48.Jernej Damjan (Słowenia)
 49.Tsuyoshi Ichinohe (Japonia)
 50.Kamil Stoch (Polska)
138.5
139.0
137.5
136.0
135.0
135.0
134.0
133.5
132.0
131.0
130.0
129.5
129.0
129.0
127.5
128.0
127.5
128.0
126.0
125.5
125.0
126.5
124.5
124.0
124.0
123.0
123.5
121.5
121.0
122.0

120.5
120.5
120.5
119.5
120.0
119.5
119.0
119.0
119.0
118.0
116.0
116.5
114.5
113.5
112.0
114.0
111.5
109.0
108.0
DSQ
141.3
140.7
139.5
135.8
134.5
134.0
131.2
130.8
128.6
125.3
122.5
122.1
121.2
121.2
118.0
117.4
117.0
116.4
114.8
112.9
112.5
112.2
111.6
109.7
109.2
108.4
108.3
106.2
105.3
105.1

103.4
102.4
102.4
101.1
101.0
100.6
100.2
98.7
97.7
96.9
93.3
91.2
90.6
88.3
85.6
85.2
84.7
78.7
77.9
DSQ


Drugą serię rozpoczął bardzo dobrym skokiem Michael Neumayer (130m). Zaraz po nim fenomenalnie, bo o 11 metrów dalej (!) skoczył Andreas Widhoelzl, który na pewno może liczyć na duży awans, zwłaszcza, iż kolejny Janne Happonen uzyskał już tylko 125,5m. Bardzo dobrze pokazał się również Alexander Herr (136,5) oraz, jak na swoje możliwości, Sebastian Colloredo (127m). Nie gorzej poszło Robertowi Kranjcowi (129,5) i Janowi Maturze (132,5). Po tej serii świetnych wyników blado zaprezentował się Risto Jussilainen skokiem na odległość 125,5m. Honor Finów uratował Harri Olli, uzyskując 130,5m. Pierwszą dziesiątkę drugiej serii zamknął wynikiem 131,5m Tommy Ingebrigtsen.

Dwudzieste miejsce po pierwszej serii zajmował Fin, Joonas Ikonen, który uzyskując 128m raczej nie poprawi swojej pozycji. Większych nadziei nie może mieć jego rodak Matti Hautamaeki, który skoczył zaledwie 123,5m. Tylko dwa metry dalej wylądował Denis Kornilov i również on spadł do trzeciej dziesiątki konkursu. Z kolei bardzo dobry wynik zanotował pierwszy z Norwegów, Lars Bystoel (132), a skaczący jako następny Primoz Peterka uzyskał odległość identyczną jak w pierwszej serii.

Dobrym skokiem Thomas Morgenstern (131,5) rozpoczął pierwszą piętnastkę konkursu. Bjoern Einar Romoeren (128) oraz Andreas Kofler (123) nie zachowają jednak swoich pozycji. Podobnie Wolfgang Loitzl (125) i Rok Benkovic (124,5). Serię słabszych wyników przerwał dopiero otwierający pierwszą dziesiątkę Michael Uhrman (133), który zastąpił Widhoelzla na prowadzeniu. Nie cieszył się tym długo, gdyż już moment później odebrał mu je Andreas Kuettel (137,5). 135,5m dało ósmemu po pierwszej serii Roarowi Ljoekelsoeyowi miejsce tuż za Szwajcarem. Nieco słabiej skoczył Georg Spaeth, który jednak, dzięki punktom zdobytym w pierwszym skoku, nie wypadnie z najlepszej dziesiątki. Niewiele brakowało, a przydarzyłoby się to Takanobu Okabe (128,5).

Pierwszą piątkę otworzył Adam Małysz, który podobnie jak wczoraj zanotował nieco gorszy skok i spadł na trzecią pozycję. Rzutem na taśmę wyprzedził go Simon Ammann, uzyskując jedynie o pół metra większą odległość. Janne Ahonen (139) nie miał najmniejszych problemów z powtórzeniem swojego pierwszego skoku i objęciem prowadzenia, którego nie odebrał mu Sigurd Pettersen (130). Utracił je jednak na rzecz lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Jakuba Jandy. 141m dało Czechowi kolejne w tym sezonie zwycięstwo!


 Klasyfikacja końcowa
 miejsce i skoczek odl. 1 odl. 2 punkty
  1. Jakub Janda (Czechy)
  2. Janne Ahonen (Finlandia)
  3. Andreas Küttel (Szwajcaria)
  4. Roar Ljoekelsoey (Norwegia)
  5. Sigurd Pettersen (Norwegia)
  6. Simon Ammann (Szwajcaria)
  7. Adam Małysz (Polska)
  8. Georg Späth (Niemcy)
  9. Michael Uhrmann (Niemcy)
 10.Takanobu Okabe (Japonia)
 11.Andreas Widhölzl (Austria)
 12.Thomas Morgenstern (Austria)
 13.Lars Bystoel (Norwegia)
 14.Alexander Herr (Niemcy)
 15.Jan Matura (Czechy)
 16.Tommy Ingebrigtsen (Norwegia)
 17.Björn Einar Romören (Norwegia)
 18.Primoz Peterka (Słowenia)
 19.Harri Olli (Finlandia)
 20.Wolfgang Loitzl (Austria)
 21.Rok Benkovic (Słowenia)
 22.Robert Kranjec (Słowenia)
 23.Denis Kornilov (Rosja)
 24.Andreas Kofler (Austria)
 25.Michael Neumayer (Niemcy)
 26.Joonas Ikonen (Finlandia)
 27.Risto Jussilainen (Finlandia)
 28.Sebastian Colloredo (Włochy)
 29.Matti Hautamäki (Finlandia)
 30.Janne Happonen (Finlandia)

 31.Emmanuel Chedal (Francja)
 32.Daiki Ito (Japonia)
 33.Antonin Hajek (Czechy)
 34.Alan Alborn (USA)
 35.David Lazzaroni (Francja)
 36.Dmitri Vassiliev (Rosja)
 37.Stefan Read (Kanada)
 38.Martin Koch (Austria)
 39.Noriaki Kasai (Japonia)
 40.Ildar Fatchullin (Rosja)
 41.Martin Schmitt (Niemcy)
 42.Anders Bardal (Norwegia)
 43.Dimitry Ipatov (Rosja)
 44.Jörg Ritzerfeld (Niemcy)
 45.Rafał Śliż (Polska)
 46.Tami Kiuru (Finlandia)
 47.Jan Mazoch (Czechy)
 48.Jernej Damjan (Słowenia)
 49.Tsuyoshi Ichinohe (Japonia)
 50.Kamil Stoch (Polska)
138.5
137.5
132.0
133.5
136.0
139.0
135.0
134.0
131.0
135.0
121.0
127.5
127.5
123.5
124.0
125.0
129.0
128.0
126.5
129.5
130.0
124.0
128.0
129.0
122.0
125.5
124.5
123.0
126.0
121.5

120.5
120.5
120.5
119.5
120.0
119.5
119.0
119.0
119.0
118.0
116.0
116.5
114.5
113.5
112.0
114.0
111.5
109.0
108.0
DSQ
141.0
139.0
137.5
135.5
130.0
130.0
129.5
129.5
133.0
128.5
141.0
131.5
132.0
136.5
132.5
131.5
128.0
128.0
130.5
125.0
124.5
129.5
125.5
123.0
130.5
126.0
125.5
127.0
123.5
125.5





















287.1
281.7
268.6
266.2
264.2
260.3
257.6
254.8
254.2
253.8
251.1
245.2
245.1
244.0
239.2
239.2
239.1
236.8
235.1
234.6
233.6
230.3
228.8
228.6
227.5
227.2
225.0
224.5
222.1
219.6

103.4
102.4
102.4
101.1
101.0
100.6
100.2
98.7
97.7
96.9
93.3
91.2
90.6
88.3
85.6
85.2
84.7
78.7
77.9
DSQ


zobacz klasyfikację Pucharu Świata >>
zobacz wirtualną klasyfikację WRL >>
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2005 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków
@aaa
Zgadzam się co do psychologa w 100% naszym skoczkom ewidentnie go brakuje. Przyłączam się do twojego apelu.
@_An_
Popieram cię. Ja osobiście nie cierpię Małyszomanii. A co Jandy to nie martw się Małyszomani nie będą go czepiać bo go traktują jak rodaka,niedługo pewie będziemy czytać że nie kibicowanie jemu to brak patriotyzmu.
@Pedro
Podobał mi się ten twój tekst do momentu gdy zacząłeś przeceniać Włochów. Jeden Włoch nie da im pierwszej 8.
@Blue Air
Skoki należą do narciarstwa klasycznego.
@PHL
Rzeczywiście Miklas też niezły.
@Fanka z Poznania
Ja nie mam pretensji do Ahonenaże nie skacze z radościprzy zwycięstwach widocznie nie potrafilub nie lubi jej okazywać, jego prawo i szanuję to. Może się zmieni bo "Ice man"- Kimmi Raikkonen a także Fin jeszcze gorzej wychodził z tym brakiem uśmiechu od Ahonena a w ostatnim sezonie coś się ruszyło i to bardzo.
@JA
Fajny tekst Małysza.
@baryton
Niech przynajmniej powalczą w drużynie, a zresztą nie wiesz jak to było z Fortuną.
@realista
Gratuluje ci konsekwencji, ale te teksty zaczynają mnie męczyć i lepiej napisz coś sensownego.
@twardy realista
Jak czytam takie teksty to robi mi się nie dobrze. Żebyśmy zajęli miejsce poza pierwszą "10" to przecież by musieli nam dolać trucizny do zupy albo tak jak w 1979 r. nasi piłkarze w Lipsku w przerwie meczu zjeść jakieś ciasteczka z jakimś dodatkiem. 8 miejsce jest bardzo realne.
@SONZOK
A ile ciebie kosztuje rzucić poddobne tekstydo pozostałych naszych skoczków? Ja np.napiszę: Polacy jesteśmy zwami na dobre i na złe.
@daf
Przywróciłeś mi wiarę w kibica. To ty powinieneś zwać się realista. W pewnym sensie podniosłeś mnie na duchu i ci dziękuję. Należałoby też dodać że niewiadomo co będzie ze Słoweńcami. Eksplodowali z formą w Kuusamo a w tej chwili jakiś poziom utrzymuje tylko Peterka.Jak tak dalej będzie im spadać forma to ich spokojnie wyprzedzimy na ZIO ale z taką oceną to trzeba poczekać.
Do tzw. "realistów":
Jestem ciekaw kiedy zaczniecie pisać że 11 miejsce będzie dla nas sukcesem.
@Roberto Cecon
Zgadzam się z tobą.
A co do samego konkursu: gratulacje dla: Jandy (niestety), Ahonena, Kuettela, Ammanna i Okabego. Szkodazepsutych skoków: Śliża i Stocha. Kranjcowi spada forma a Peterce wręcz przeciwnie.Gratulacje dla Widhoelzla za drugi skok. I jeszcze moja refleksja na temat transmisji: wrócił pan Maciej K, i wróciły stare zwyczaje, tzn pownownie powtarzają tylko skoki Małysza żeby nim się zachwycić i od czasu do czasu powiedzieć jaki błąd popełnił, a nie powtórzą skoków pozostałych Polaków a jestem ciekaw co źle w sobotę zrobił Skupień specjalnie czekałem na powtórkę no i oczywiście poraz któryś się zawiodłem na TVP. Pan Maciej K musi odejść, bo mam tego serdecznie dość i jego prowadzenia studia zawodów. Może powinienem zacząć oglądać Eurosport bo przynajmniej od nich nie będę mógł tegowymagać i się nie zawiodę. A tak w ogóle to szkoda słabszego drugiego skoku Małysza.
pozdrowienia
(13.12.2005, 23:13)
Roberto CECON
@twardy realista
może i racja, ale równie dobrze w tym czasie Stoch, Mateja, Małysz i Bachleda mogą znaleźć się w szczytowej formie...
a poza tym, skoro sport jest nieprzewidywalny, to czemu nie miałaby wygrać reprezentacja Rumunii ;)
(12.12.2005, 18:01)
Ushuaia
@Apolinary. Popieram. Teraz najważniejsze są miejsca w PK ( juniorzy muszą się gdzieś szkolić i pokonywa ć stres).
(12.12.2005, 17:10)
c.ronaldo
Kto mi wytłumaczy jak z 29 miejsce w 1 serii można awansować na 11 miejsce? Ja tego nie rozumiem.
(12.12.2005, 16:20)
Apolinary
Też jestem zdania, że lepiej w PK walczyć o podium niż w PŚ spadać na bulę.
Stoch i Śliż do Harachowa na PK.
(12.12.2005, 14:51)
Apoloniusz
W piątek,sobotę i niedzielę śą aż trzy konkursy PK!!!
Wartio wystawić mocną drużynę aby wprowadzić do 50-tki CRL (poza Bachledą,Skupniem i Hulą którzy już tam są)doatkowo ze 3 lub nawet czterech naszych.
Optymalny skład na PK w Harachowie:
1.Kamil Stoch -min 1,2 starty np w piątek,sobota,
2.Rafał Śliż 3 starty,
3. Wojtek Urbański max 1 lub 2 starty,(jeśli pktów nie zrobi to itak nie ma co w III konkursie szukać szczęścia),
4.Piotr Żyła 3 starty,
5.rezerwa Długopolski i Topór.
Z powyższego wynika, że na PŚ zostają :
Małysz,
Mateja,
Bachleda,
Skupień,
Hula.
(12.12.2005, 13:49)
SLONZOK
ADAM CZY WYGRYWOSZ CZY NIY MY I TAK KOCHOMY CIE!!!
(12.12.2005, 13:37)
Twardy realista
@daf
Myślę, że z Bułgarami, Białorusinami, Ukraińcami, Szwedami sobie poradzimy podobnie jak z Chińczykami. Wątpie też żeby Rumuni i Węgrzy wysłali drużynę na Igrzyska. Cypryjczycy, Jamajczycy i Katarczycy nie uprawiają skoków narciarskich. Kanadyjczyków bym nie lekceważył - w tym roku są wyraźnie lepsi niż w zeszłym, Kazachów chyba rzeczywiście pokonamy. A na IO warto jechać - 10 miejsce na świecie dla reprezentantów biednego, było nie było, kraju to też sukces i jest o co się bić.
(12.12.2005, 13:07)
daf
@twardy realista

PS. w swojej wyliczance zapomniales (nie wiedziales?) o Bulgarach, a i Rumuni i Szwedzi moze zmontuja jakas ekipe.
A idac dalej - a noz pojawi sie jakis "czarny kon", np. Cypryjczycy, Jamajczycy (w Calgary na bobslejach sie scigali, wiec kto wie...) czy Arabowie z Kataru.
Reasumujac - moze lepiej nie wyglupiac sie i nie jechac wcale na te IO? Bo taki wniosek nasuwa sie po lekturze twoich wynurzen...
(12.12.2005, 12:16)
daf
@twardy realista
Z tymi Kazachami, Slowakami czy Kanadyjczykami to mocno przegiales. Poza tym... to co piszesz, to nie twardy realizm, tylko twardy pesymizm. Ale zgadzam sie, ze o miejsce w "8" moze nie byc latwo, chyba ze...
- Kuettel straci forme a zaden inny Szwajcar nie zacznie skakac przyzwoicie,
- Japonczycy i Rosjanie nic a nic nie podniosa umiejetnosci,
- Janda sie zmeczy,
- Wlosi tylko postraszyli, a tak naprawde sa w tym samym miejscu co rok temu (niestety - watpliwe),
- i najwazniejsze - Malysz nadal bedzie w czolowce, Stoch zacznie sie lapac do "30" a dwoch innych naszych regularnie bedzie w "50".
No i wtedy szanse na druga serie w konkursie druzynowym staja sie nie tylko realne, ale wrecz prawdopodobne.
Pozdrawiam.
(12.12.2005, 12:08)
Henio
@dal
Masz prawie rację z wyjątkiem W.Skupnia.
Na PK oprócz Stocha , Śliża ,Urbańskiego(walczą o 50-tke CRL0 warto wysłać jeszce tylko Żyłę i Hulę.
(12.12.2005, 11:14)
Twardy realista
Niektórzy mówią tak: dlaczego mamy szansę na Igrzyskach na 10. miejsce - czy to nie zbytni optymizm? Wynika to z prostej kalkulacji: Niemcy (oj będą się liczyć!), Austriacy, Finowie, Norwegowie, Szwajcarzy, Słoweńcy są zdecydowanie poza naszym zasięgiem. Ewidentnie wyprzedzają nas teraz Czesi, a Japończycy pójdą w górę z formą - to doświadczony team. Zostaje walka o miejsce 9. Tu są groźni przeciwnicy - Rosjanie i, niespodzianka, Włosi. Cała czwórka dzielnych Rosjan zakwalifikowała się do konkursu, a forma młodych Włochów idzie w górę i własna skocznia też będzie im sprzyjać. Rozum mówi więc, że raczej zajmiemy miejsce 11, ale serce wskazuje, że może powalczymy o te 10, kto wie, sport jest nieprzewidywalny. Oczywiście równie dobrze możemy ulec Amerykanom i wylądować na miejscu 12. A są jeszcze Francuzi, Kazachowie, Kanadyjczycy (robią postępy), Słowacy, Koreańczycy, o których formie niewiele wiadomo. Z Chińczykami powinniśmy sobie dać radę, ale w wariancie pesymistycznym to może też być miejsce 16. Chodzą słuchy, że PZN ma postawić naszym zawodnikom na IO zadanie zajęcia miejsca w pierwszej 8 (czemu nie od razu w 6? :-) ). Niestety wydaje się, że Apoloniusz Tajner działa tu pod naciskiem PKOL, bo sam podobno przyznaje prywatnie, że na 8 raczej szans większych nie mamy.
(12.12.2005, 11:14)
daf
Tak. Po wynikach w Harrachowie mozna zaproponowac tylko jedno - do Engelberga tylko Malysz, a Stoch, Skupien, Sliz i jeszcze ktos z trojki (moze Pochwala i Urbanski albo Zyla) niech walcza o punkty PK, bo na PS sa jednak za slabi. Moze jak Stoch zaliczy podium w PK to sie odblokuje, bo poki co to nie jest ten skoczek, ktory skakal latem :(
(12.12.2005, 10:49)
Jaro
@Wszyscy
Zauważyliście, że Realista już drugi raz ten komentarz tu zamieścił (choć nieco rozbudowany)? Po pierwszym nikt nie odpowiedział na jego głupoty i mu się przykro zrobiło. Napisał więc drugi... ekstra kolego, ale nadal uważamy, że powinieneś zacząć leczyć nogi... na głowę już za późno.
(12.12.2005, 10:00)
Henio
@mmm-k
Masz prawo dumnie wypiąć pierś, ten Lepisto coś dobrego robi:
Morasi co prawda tylko na treningu 141,5m sle już Colloredo 2xw30tce -nieźle.
A pewnie Cipolino też sie niedługo chyba na T4S pokaże.
(12.12.2005, 09:57)
Fanka z........
@ Realista
no nie męcz juz ludzi tymi swoimi , wywodami ,
czlowieku wszędzie nakażdym portalu piszesz to samo ,
ale muszę powiedziec , ze twoja ocena jest naprawdę jak najbardziej realna ,
bo cóż to niby mamy w skokach ??
wielkie zero , nic ,
poza Adamem , który wciąż kręcie się w czolówce , potem wielkie dno ,
nie ma drużyny i tak szybko nie będzie tak samo jak następcy Adama ,
Kamil może zaskoczy ale dopiero za 3 lata , narazie , jest na początku swej drogi.
Kiedy Aam zakończy karierę a tak będzie kiedyś ,
to polskie skoki , już nic nie będą znaczyć w świecie ,
w sumie masz rację.
(12.12.2005, 09:38)
Kuban fan Małysza
Małysz wroci do formy
(12.12.2005, 09:38)
Apolinary
Ocena realisty jest gorzka ale realna.
Dlatego :
1.nie ma potrzeby aby Stoch i Śliż męczyli sie w PŚ niech skaczą w PK - parę zwycięstw dobrze im zrobi,
2.w PŚ dalej powinni skakać Mateja,Skupień , Długpolski i Bachleda - bo to już będzie ich ostatni rok w kadrze A.
3.Na PK wysyłać poza w/w dwójką już tylko srebrnych ze Styrnu i Rovaniemi lub młodszych tj.
Urbańskiego , Hulę, Topora,Żyłę, Kubackiego itd.
(12.12.2005, 08:18)
Realista
Duży sukces weterana polskich skoków! Pierwsza dziesiątka na Igrzyskach wydaje się teraz w zasięgu ręki zarówno dla Małysza, jak i dla drużyny, chociaż w walce o 10 miejsce do Rosjan, Amerykanów i Kazachów dojdą teraz groźni Włosi i nieobliczalni Francuzi. Ale wierzę w naszych! W następnych zawodach PŚ Małysz powinien walczyć znów o 10., a przynajmniej jeden z pozostałych o 50. To ambitny plan, ale realistyczny. Natomiast Ci wszyscy, którzy piszą o medalach, punktowanych miejscach... cóż nikomu nie można odbierać marzeń. Po zmianach przepisów Małysz nie ma większych szans na medalowe lokaty, a pozostali... - no nigdy nie mieliśy skoków na wysokim poziomie... Zresztą wystarczy popatrzeć - skoki to dyscyplina, gdzie prym wiodą najbogatsze kraje świata, a my, cóż, biedacy przy nich. To sport high tech - nie dla maluczkich. Znajmy swoje miejsce w szeregu.
(12.12.2005, 00:23)
baryton
Czas spojrzeć prawdzie w oczy, a ta jest smutna. Trenerzy zapewniali, że Adam jest w lepszej formie niż rok temu o tej porze, ale wyników lepszych wcale nie ma wręcz przeciwnie. O pozostałych skoczkach można powiedzieć jedno: dno. Może trohę broni się jeszcze młody Stoch, a inni? Wojciech Skupień tak podobno rewelacyjnie skakał na igielicie, przyszedł Harrachov i się skompromitował. Nie wiem czy nie czas rozpędzić to towarzystwo, które żeruje na sukcesach Małysza i dobrze z tego żyje. Jaki sens jest wysyłac tylu skoczków na Igrzyska, skoro przegrywają już ze wszystkimi?
(11.12.2005, 22:49)
chłop
Dobrze że zawody w Harravhovie komentował Krzysztof Miklas. To fakt że czasem mylił zawodników, ale wtedy emocje sięgały zenitu. Pan Miklas nie robi jednak pomyłek takich jak pan Szaranowicz który przekręca nazwiska, myli różne wydarzenia, konkursy, osiągnięcia skoczków, itp. Teraz trzeba będzie wytrzymać z panem Włodkiem w Engelbergu i na TCS.
(11.12.2005, 20:24)
Roberto CECON
@PHL
Masz rację, ale wolę te Szaranowiczowe błędy, bo czasem jak Miklas coś mówi to się połapać nie mogę...
(11.12.2005, 20:01)
Daro
Dzisiaj byl dla mnie najfajniejszy konkurs w tym sezonie. Jandys wygrywa Maturin 15., Hajcus mogl skoczyc troche lepiej, ale jest jeszcze mlodziutki. Szkoda troche Honzy Mazocha, ale sam przyznal, ze jego forma jest nierowna. Mam nadzieje, ze troche ozywi sie sytuacja skokow w Republice Czeskiej. Co do Adama M. to on zawsze bedzie mial troche nizsze predkosci od Ahonena czy innych ciezszych zawodnikow, ale faktem jest, ze roznica jest zbyt wielka.
(11.12.2005, 19:34)
*iskierka*
@janiszka
przecież Małysz nie bedzie wygrywał cały czas... jest w dobrej formie, ale nie najwyższej... to nie jest tylko wina trenera...
(11.12.2005, 19:07)
JA
Onet: "Brakowało mi dzisiaj trochę szczęścia, wiatru z przodu i świeżości. Brakuje mi też błysku na progu. Ale jak już wskoczę na podium, to na nim długo pozostanę" - powiedział Adam Małysz w wywiadzie dla TVP
(11.12.2005, 18:23)
Pedro
Zgadzam się z PHL, nierozumię jak można powiedziec ze Kuettle jes austiakiem. Rozumię kazdemu bledy sie zdarzaja ale w wykonaniu polskich komentatorow to norma. Oni sami nie wiedza co mowia. Porażka. Lepiej nie gadac.
(11.12.2005, 18:23)
Janiszka
Ha...Brava dla Jandy I Ahonena:):):D KUETTEL I AMMANN fajnie!!Morgi czemu tak daleko??;(.A jednak sie pomyliłam myslałam że Małysz wygra:Dale cuż dlaczego tak jest??KUTTIN co ty robisz??Małysz takie dobry przez te wszystkie lata a teraz to co??wrrrr!!:[:[
(11.12.2005, 18:20)
*iskierka*
Brawo Ahonen, drugie miejsce :) i bardzo ładnie Ammann, Kuettel, Małysz oczywiście tylko 1 skok dobry (norma) ale nieźle...szkoda tylko, że Matti słabo
(11.12.2005, 18:07)
PHL
Red. Miklas nie robi raczej takich śmiesznych błędów "językowych" jak Szaranowicz, ale za to robi okropne błędy "merytoryczne". Sam nie wiem co gorsze ;))
Z dzisiejszej transmisji:
- "Ahonen miał wczoraj najdłuższy skok konkursu - 140 metrów"
- "Teraz Kuettel... Dobry skok Austriaka. Znaczy, że złapał już tę wysoką formę. Za tydzień skacze u siebie - w Szwajcarii. W Engelbergu"
- "Przed chwilą był Tsuyoshi Ichinohe, a teraz jego kolega z reprezentacji, prawie dwukrotnie starszy Noriaki Kasai" (gdyby tak było naprawdę, Kasai musiałby dobiegać sześćdziesiątki ;)))
(11.12.2005, 18:06)
Fanka z........
Wogole to tu zaczyna malo co się zgadzac:
wyniki klasyfikacji gedneralnej - nie zgadzają się już od dawna
w dziale fotki z Kamilem Stochem , nie otwierają się zadne zdjęcia ,
Prosze zróbcie cos ztym
(11.12.2005, 17:48)
Fanka z.......
Co mnie się bardzo podoba u zawodnika , to to , że wygrywa w wielkim stylu i to , że potrafi z tegoczerpać radość .
Patrząc na Kuttela , jak się cieszy ze swoich sukcesów , można naprawdę powiedziec , że to zawodnik , który zyska sympatię , nie tylko u siebie w kraju ale i poza nim.
Radośc jaka potrafia zawodnicy okazać , bardzo podoba się kibicom ,
dziś, są w internecie fotki z zawodów , uchwycono wielu zawodników , i muszę powiedzieć , przy calym szacunku dla osiągnięć sportowych Ahonnena , nigdy nie wzbudzi takiej sympatii jak np;Kuttel ,
pewnie nawet wtedy kiedy stanie na jakimś stopniu podium olimpijskim z medalem na piersi ,
będzie wyglądal tak , jak gdyby mu przed chwilą zamordowano kogoś bliskiego , i jak już kiedyś to powiedziala
mmm k - , a przed chwilą mu syna uprowadzili :))
Kuttel wprost emanuje radością tak jak Simmon Amman zresztą są do siebie podobni trochę ,
na takich z przyjemnością się patrzy.
(11.12.2005, 17:31)
Blue Air
Jeszcze jedno, psycholog musi byc tez sportowcem, inaczej bedzie duzo teorii.
To tak jak ktos, kto nie ma dzieci, uczy innych wychowania. Blecharz zrobil swoje i nie mnie go oceniac. Ale przypuszczam, ze nawet teraz on by nic nie zdzialal. Malysz musi juz odczuwac fizyczne zmeczenie bycia na topie przez tyle lat, a ci mlodsi sa jacys bez ognia. Przeciez rodzice Kamila Stocha sa psychologami i na pewno maja dostep do znajomych po fachu. Do skokow potrzebna jest wrodzona odwaga i chec ryzyka. Jak ktos sie boi, to powinien zajac sie narciarstwem klasycznym.
(11.12.2005, 16:48)
Blue Air
@_An_ masz moje pelne poparcie.
zamiast dyskutowac rzeczowo, miesza sie z blotem rywali Adama. Mysle, ze nasz mistrz nie za bardzo ceni sobie epitety rzucane w strone jego wspolzawodnikow. Co jak co, ale Adam lubi fair play. Jezeli ktos mysli, ze mu sie przypodoba tymi watpliwymi komentarzami, to sie bardzo myli. Na szczescie, chyba nie ma czasu na czytanie forum. Apeluje wiec do wszystkich tzw. " prawdziwych kibicow", jezeli chcecie uzyc sobie na innych uzywajac niewybrednego jezyka, to zmiencie portal.Tutaj zdecydowana wiekszosc jest kulturalna i nie zyczy sobie jadu i zlosci.
(11.12.2005, 16:37)
Realista
Duży sukces weterana polskich skoków!!! Pierwsza dziesiątka na Igrzyskach wydaje się teraz w zasięgu ręki zarówno dla Małysza, jak i dla drużyny, chociaż do Rosjan, Amerykanów i Kazachów dojdą teraz groźni Włosi. Ale wierzę w naszych! W następnych zawodach PŚ Małysz powinien walczyć znów o 10., a przynajmniej jeden z pozostałych o 50.
(11.12.2005, 16:29)
kibic malysza
jak tak sobie pomysle ze gdyby malysz mial predkosci na progu porownywalne ze wszystkimi a nie takie niskie jak zawsze to.....to przeciez on by wygrywal prawie wszystkie konkursy....i caly czas bylby na podium. przez te predkosci to bylby np na podium ostatniego TCS lub PŚ i mialby najwiecej wygranych zawodow i najwiecej podium ze wszystkich zawodnikow w historii.
(11.12.2005, 16:08)
ssssssssssss
małysz ok
(11.12.2005, 15:49)
RagingBull
Z tymi prędkościami na progu to coś trzeba zrobić...ale wg mnie to nie całkiem wina smarów :) Dziś poraz kolejny nagrałem sobie konkurs na vhs, i poraz kolejny zauważam w małyszowym dojeździe do progu pewien dziwny alement. Adam na ok 10 - 8 metrów przed progiem zaczyna się już podnośić w górę przez co wybija sie już z lekko prostujących sie nóg (zmniejeszenie siły wybicia) a przez to także traci w końcówce dojazdu do progu na opływowości sylwetki i prędkości w momencie wyjścia z progu. Dla porównania Janda czy Ahonen "leżą" na kolanach do samego punktu wybicia sie z progu :)
Nie jestem fachowym analitykiem techniki skoków, ale coś takiego ostatnio zaobserwowałem.
I druga sprawa. Jak PZN-owi szkoda kasy na światowej klasy psychologa i fizjologa, to niech sie odczepi od Adama i jego wyników. Jak był Blecharz i Żołądź były też sukcesy. Od kiedy ich niema to jest jak jest \m/
(11.12.2005, 15:39)
Fanka z.........
Należy pogratulować dzisiejszej wygranej Jakubowi ,
nalezalo mu się skoczyl fantastycznie ,
zreszta sam Adam , tez się zachwyca jego skokami i jak sam podkreślal po zawodach jest , w wielkiej przyjazni z Jakubie i Kuttelem ,
Należy podkreślić , ze Adam jest nadal jedynym naszym zawodnikiem , na którym opieramy swe oczy w każdym konkursie , znów ciąży na nim presja i odpowiedzialnośc , ale przez tyle lat , chyba świetnie sobie z tym radzi .
Więc niech skacze , bo jego skoki sa bardzo dobre , co prawda popsul dzis drugi skok , ale wszystko przed nim i przed nami , kibicami , szkoda , ze nadal nie mamy druzyny , no cóżmyslalam , ze kiedy Skupień dostanie szansę pokaże nareszcie , że wszyscy się mylili , no cóż , ja też się utwierdzilam , ze jego miejsce nie jest w PS , bo cóż to za odleglość 110 m w kwalifikacjach na tak doświadczonego zawodnika , ale nie zaszkodzilo sprawdzić ,
pozostaje miec tylko nadzieję , ze Adam wytrwale dobrnie do swego , a nam pozostaje czekać , aż druzyna zerwie się ze snu , tyle , że nie w tym sezonie , i nie z tymi zawodnikami.
Zobaczymy jak będzie podsumowany , w marcu sezon , przez ekspertów i fachowców od skoków ,
i czy Kuttin nadal pozostanie .
@ Indor

Adam już nigdy nie będzie takimzawodnikiem jak 4 lata temu , to pewne , jak to , że dziś u nas leje deszcz , ale pokaz mizawodnika , który przez ostatnie 5 lat pozostaje w czolówce , może i taki jest ale ADam jest jednym z nich ,
z tej czolówki odpadli jużdawno Schmitt , Hannawald i inne znane nazwiska a nasz wciąż w niej pozostal ,
może wedlug ciebie jest rzemieślnikiem jak ty to mówisz ,
lecz dla mnie i zapewne dla tysięcy kibiców w tym kraju , pozostanie na zawsze woelkim sportowcem , który osiągną przez ostatnie 5 lat najwięcej w tym sporcie , niż którykolwiek zawodnik na świecie .
(11.12.2005, 15:20)
marcin
Adam ma zstraszajaco niskie prędkości na progu w porownaniu z najlepszymi, i jezeli to sie nie zmieni to nie ma co marzyc o wygranych. Jezeli serwisanci nie potrafia odpowiednio przygotowac nart, to wyrzucic tych patalachow, nie ma ludzi niezastąpionych
(11.12.2005, 15:19)
Pedro
najbardziej podobał mi się przesko Widhoelzla z 29 na 11, miejsce wspanaiły skok w drugiej serii na 141,5 metra. Podobała mi się postawa szwajcarów 3. Kuettle, 6. Ammann (zwycięstwo w kwalifikacjach) tylko szkoda ze nie maja tego 3 i 4 zawodnika do drużyny. Oni w konkursach drużynowych dużo nie zdziałają. W tamtym sezonie Moelinger skakał na wysokim poziomie w najlepszej grupie skoczków, był nawet mistrzem Szwajcarii a teraz nawet do konkursu się nie dostaje. A 4 zawodnik nie ma. Laundert za słaby, Stainauer co się z nim dzieje kiedyś skakał lepiej, Vogel bez komentarza a Vonlanthen może dobrze skakać chyba tylko w FIS CUP ( w tamtym sezonie 2 miejsce na zawodach Pucharu Kontynentalnego w Engelbergu, w tedy wygrał Urbański). Szkoda mi także Jandy. On skacze wyśmienicie ale żaden z jego reprezentacyjnych partnerów nie idzie w jego ślady. Matura 15 to dobry wynik alr szkoda że tak skacze tylko u siebie wyjedzie poza granice i ma problemy by dostać sie do 50. Hajek dziś 3 tylko 120,5 metra. Po tym zawodniku można by się więcej spodziewać. Natomiast Jan Mazoch porażka, lepiej nie mówić, po IO w Salt Lake City mowiło się że on będzi następcą Sakali. Nie rozumię dlaczego Nikkunen już w 80% wybrał reprezentację na IO. Achonnen, M. Hautameki, Kiuru, Happonen i Jusilajnen. A zapomnial o mistrzu świata juniorów z Rovaniemi Jonasie Ikkonenie. On skacze równo na swoim poziomie, jego forma jest stabilna. Nie było w tym sezonie konkursu w którym by nie punktował. Skacze on napewno lepiej od Hautamekiego, Kiuru i Jusilajnena. Harri Olli też jest w dobrej formie. A co się dzieje z Lindstroemem, Lappim, Kokkonenem. Oni jeszcze 2 lata temu byli świetni, skakali w reprezentacji A. Lappi byl zlotym medalista MŚ w Val di Fieme w drużynie i indywidulanie na k-90 miał 6 miejsce. Co z nimi się porobiło. Podoba mi się postaw Colloredo. Wczoraj 10 dzisiaj 28, on może być zadowolony z tych konkursów. W tamtym sezonie w Pragelato Chiapollino miał też taki niezły wyskok. Ale potem o nim ucichło. Życzę by młodzi Włosi poszli w ślad Cecona. Mają stabilną drużynę i na IO w konkursie drużynowym powinni wejsc do 2 serii. Jestem zadowolony tez z postawy Pettersena on pierwszy raz punktował w tym sezonie i od razu 5 miejsce. Obudził się z letniego snu i Mika Kojonkowski powinien być z niego zadowolony.
(11.12.2005, 15:14)
Fan Adama
To jest Polska właśnie! Ilu ludzi dorobiło się na Adamie, a teraz żałują mu na psychologa! A Igrzyska tuż, tuż...
Zresztą to nie jest przecież wielka suma, więc o co chodzi? W ciągu minuty TVP zarabia do miliona złotych z reklam w przerwie transmisji, a tu nie ma kilku tysięcy na dobrego psychologa!
(11.12.2005, 14:31)
quote @RObin
Prędkość Małysza 89,5 km/h, prędkość Ahonena 92,7 km/h

To jest prędkość mniejsza o 3,2 km/h,która odpowiada ok 5 belek startowych!Podobna sprawa ma się co do Jandy(92,1 km/h)Dlaczego Małysz i cała polska ekipa ma najmniejsze prędkości na "progu?Czy to nie jest wina smarowania nart?Czy nie możemy zatrudnić jakiegoś specjalisty od smarów?Ja tego nie czaję.Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to że nikt w TV (łącznie z trenerami) nie mówi nic na ten temat,a sprawa jest tak oczywista.Gdyby Małysz miał prękość taką samą jak inni albo Ci najlepsi to pierwsze miejsce murowane!Nie chcę się wymądrzać ale uważam że główną przyczyną nienajlepszych skoków Adama to pedkość na progu."
(11.12.2005, 14:15)
aaa
Może za pośrednictwem szanownej redakcji wystosować list do PZN z proźbą o zatrudnienie psychologa który by jeździł na wszystkie konkursy PŚ i wspierał naszych zawodników. Tajner wie najlepiej jakie to jest ważne a on teraz żażądza PZN gdy odszedł ten Włodarczyk. Najlepiej przeprosić dr. Blechaża i wznowić kontrakt.

DROGA REDAKCJO, POMÓŻ NASZYM SKOCZKOM I WSZYSTKIM KIBICOM. Myślę że tak wiele to nie kosztuje.
(11.12.2005, 14:15)
indor
ADAM = RZEMIEŚLNIK??
Mam wrażenie, że z Adama zrobił się taki trochę rzemieślnik skoków - zawsze równo, na wysokim poziomie, zawsze bez błysku, nigdy nie najdalej..
Może już nigdy nie będzie takim zawodnikiem jak kiedyś i należy się z tym pogodzić???
(11.12.2005, 14:14)
snow
@_An_

Fanatykiem A. M. nie jestem, z kolei twoj post swiadczy o nawrazliwosci. Wyluzuj bedziesz spokojnuejsza(y) :)
(11.12.2005, 14:08)
ZP
wreszcie się ten Pettersen obudził ... :P
(11.12.2005, 13:44)
olimp
Janda musi mieć chyba z 15-tu psychologów. Jeśli psycholodzy są niezbędni, to w Polsce są ich grube tysiace. Złapcie kilku i każcie im skakać. Niech pokażą swą niezbędność. Jakoś nie słychać o np. analityku giełdowym, który dorobił się na giełdzie.
(11.12.2005, 13:43)
kibic skokow
dołączam się . adamowi potrzebna jest taka osoba
(11.12.2005, 13:43)
_An_
@snow
Widzę, że fanatycy małyszowscy potrafią się już przyczepić do Andiego Kuettela. Jestem w stanie zrozumieć niechęć do Jannego - rozumiem, że nie każdemu może się podobać jego kamienna twarzy (która w rzeczywistości wcale nie jest taka kamienna). Tak samo zresztą jak byłam w stanie zrozumieć niechęć do Hanniego - u niego znowu szło to wszystko w drugą stronę, czyli nadmiernego ekscytowania się. Jednak niechęci do Andiego nie jestem w stanie zrozumieć. To w końcu jeden z najsympatyczniejszych skoczków w całym PŚ. Wiecznie uśmiechnięty żartowniś. I on potrafi się szczerze cieszyć ze swoich zwycięstw. No, ale widzę, że fanatyzm małyszowski nie ma granic. Ciekawe kiedy zaczniecie nienawidzić Jandysa - podejrzewam, że już wkróce...
(11.12.2005, 13:42)
Glon
Gdzie psycholog? Czy Kuttin nie widzi, iż Adam nie wytrzymuje presji?
(11.12.2005, 13:39)
kibic skokow
Wolałbym, żeby komentował pan Szaranowicz
(11.12.2005, 13:37)
stach
malysz zrobil swoje czas na mlodziez
(11.12.2005, 13:33)
chłop
Blacharz i Żołądź muszą wrócić, bo Adam na olimpiadzie nic nie zrobi. Reszta Polaków - bez komentarza. Znowu zaskoczył mnie Colloredo, a Kranjec znowu słabo. Wolałbym zeby wygrał Kuettel, ale Janda był lepszy.
(11.12.2005, 13:32)
aaa
Zadam tylko jedno pytanie. Gdzie jest psycholog naszej reprezentacji? Kolejne zawody (w zeszłym sezonie było podobnie) gdzie Małysz w drugiej serii a pozostali nasi zawodnicy w konkursie, skaczą znacznie słabiej niz w pierwszych skokach. Tak jak kiedyś domeną Małysza były drugie skoki tak teraz jest to jego wielki problem.
wg, mnie lekarstwem polaków jest nic innego jak tylko psycholog bo sprawność fizyczna jest na 100% co widać w pierwszej serii zarówno dzisiejszego konkursu jak i wczorajszego.
(11.12.2005, 13:26)
snow
po 21 latach cos sie w koncu nalezalo gospodarzom.
Kuba jest w zyciowej formnie i nie straszne sa mu zadne Robocopy rodem z finlandu czy tez switzerlandu szukajace u nas sponsorow :)
(11.12.2005, 13:23)
Luk
Za to że miał zbyt długie narty.... Wrrrr Kuttinowi już dziękujemy. Na olimpiadzie będziemy na ostatnim miejscu. Chyba że trenerem Polskich skoczków będzie Nikunen.... to będzie MOŻE lepiej...
(11.12.2005, 13:14)
;]
Dlaczego Kamil Stoch został zdyskwalifikowany??
(11.12.2005, 12:38)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ w Harrachovie: wygrana reprezentanta gospodarzy!
PŚ w Harrachovie: wygrana reprezentanta gospodarzy!

PŚ w Harrachovie: wygrana reprezentanta gospodarzy!

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich