Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2024
Najbliższe zawody
13.08.2024
Courchevel HS-132
LGP M ind.

Lovro Kos wygrał piątkowy konkurs Pucharu Świata w Lahti, wyprzedzając Andreasa Wellingera i Ryoyu Kobayashiego. Ósme miejsce zajął jedyny Polak w drugiej serii, Aleksander Zniszczoł.

Konkurs ruszył przy ósmej belce startowej i umiarkowanym wietrze pod narty. Na pierwszy skok za punkt czekaliśmy do występu Daniła Wasiliewa, który w dobrych warunkach (1,26 m/s) uzyskał 116,5 metra i objął prowadzenie. Szybko musiał jednak oddać pierwsze miejsce w ręce Noriakiego Kasaiego (117,5 m - 1,27 m/s). Jednak i doświadczony Japończyk nie nacieszył się długo pozycją lidera - jeszcze lepszy okazał się, ku naszej radości, Maciej Kot (119 m - 1,15 m/s).

Zakopiańczykowi prowadzenie odebrał Eetu Nousiainen (119 m - 1,1 m/s), a wszystkim wyraźnie odskoczył Robert Johansson - 128,5 metra w bardzo sprzyjających warunkach (1,58 m/s) praktycznie gwarantowało awans do drugiej serii. Tego samego mógł się spodziewać Tate Frantz (128 m - 1,19 m/s) - Amerykanin wyprzedził Norwega o niemal trzy punkty, a sędziowie skrócili rozbieg do bramki siódmej.

Bardzo dobrego skoku można było oczekiwać po Stephanie Embacherze. I owszem, Austriak spisał się nieźle (124 m - 1,25 m/s), ale Frantza nie wyprzedził. Za Amerykaninem znalazł się także Paweł Wąsek (115 m - 1,51 m/s) - problem w tym, że nie tylko za nim, ale też za kilkoma innymi skoczkami (w tym momencie Polak był dziesiąty).

Nieźle spisał się jeszcze Erik Belshaw (126,5 m - 1,72 m/s), po którego skoku mieliśmy dłuższą przerwę od występów na miarę czołówki - to było związane m.in. ze słabnącym czasem wiatrem, który dynamicznie wprawiał w ruch padający śnieg. Do tych, którzy lądowali blisko, należeli niestety Kamil Stoch (114 m - 0,94 m/s) i Piotr Żyła (117,5 m - 1,42 m/s). Nie zawiódł natomiast Aleksander Zniszczoł - 124,5 metra przy wietrze 0,96 m/s w niezłym stylu dało mu prowadzenie!

Po kilku dalszych skokach, które jednak nie wystarczały do prowadzenia za sprawą lepszych warunków (Kristoffer Eriksen Sundal - 123,5 m; Philipp Raimund - 126 m; Stephan Leyhe - 125,5 m) znaleźli się zawodnicy, którzy potrafili przebić osiągnięcie Zniszczoła. Na czoło wychodzili kolejno Domen Prevc (125 m - 0,96 m/s) i Daniel Tschofenig (125,5 m - 0,67 m/s), a blisko był też Lovro Kos (127 m - 0,96 m/s).

Skoki słabsze (mniej lub bardziej) oddawali Peter Prevc (122 m - 1,13 m/s), Karl Geiger (118,5 m - 1,19), Manuel Fettner (120 m - 1,03 m/s) i Pius Paschke (118,5 m - 0,77 m/s) - wszyscy jednak zakwalifikowali się do drugiej serii. Z kolei walkę o pozycje w górnej części tabeli toczyli Marius Lindvik (128,5 m - 1,05 m/s) i Michael Hayboeck (131 m - 1,57 m/s).

Poza ścisłą czołówką, choć z niewielką stratą, plasowali się Jan Hoerl (125,5 m - 0,97 m/s), Andreas Wellinger (129,5 m - 1,56 m/s) i Ryoyu Kobayashi (127 m - 1,46 m/s). Natomiast kończący pierwszą serię Stefan Kraft po dużych trudnościach w locie wylądował zaledwie na 105. metrze (1,75 m/s) i odpadł z dalszej rywalizacji...
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 128.5 132.5
2 Michael Hayboeck Austria 131.0 131.9
3 Daniel Tschofenig Austria 125.5 130.4
4 Andreas Wellinger Niemcy 129.5 129.3
5 Lovro Kos Słowenia 127.0 129.2
6 Jan Hoerl Austria 125.5 127.9
7 Domen Prevc Słowenia 125.0 126.1
8 Ryoyu Kobayashi Japonia 127.0 125.7
9 Aleksander Zniszczoł Polska 124.5 124.7
10 Tate Frantz USA 128.0 123.8
11 Stephan Embacher Austria 124.0 122.4
12 Stephan Leyhe Niemcy 125.5 121.5
13 Erik Belshaw USA 126.5 121.3
14 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 123.5 121.2
15 Robert Johansson Norwegia 128.5 120.9
16 Johann Andre Forfang Norwegia 124.5 120.3
17 Philipp Raimund Niemcy 126.0 119.7
18 Peter Prevc Słowenia 122.0 118.5
19 Niko Kytosaho Finlandia 121.5 118.1
20 Halvor Egner Granerud Norwegia 119.5 117.5
21 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.0 116.1
  Roman Koudelka Czechy 121.0 116.1
23 Ren Nikaido Japonia 121.0 115.6
24 Pius Paschke Niemcy 118.5 114.3
25 Manuel Fettner Austria 120.0 113.9
26 Constantin Schmid Niemcy 123.0 112.6
27 Zak Mogel Słowenia 121.0 111.8
28 Karl Geiger Niemcy 118.5 111.1
29 Antti Aalto Finlandia 115.0 109.1
30 Junshiro Kobayashi Japonia 116.5 108.3
31 Vladimir Zografski Bułgaria 117.0 108.1
32 Eetu Nousiainen Finlandia 119.0 107.0
33 Maciej Kot Polska 119.0 106.5
34 Alex Insam Włochy 116.0 105.1
35 Giovanni Bresadola Włochy 114.5 104.6
36 Kamil Stoch Polska 114.0 104.0
37 Piotr Żyła Polska 117.5 103.0
38 Noriaki Kasai Japonia 117.5 102.6
39 Artti Aigro Estonia 114.0 100.9
40 Danil Vassilyev Kazachstan 116.5 100.4
41 Paweł Wąsek Polska 115.0 100.2
42 Casey Larson USA 115.0 99.0
43 Fredrik Villumstad Norwegia 112.5 95.7
44 Yanick Wasser Szwajcaria 114.0 95.6
45 Kasperi Valto Finlandia 115.0 93.9
46 Felix Trunz Szwajcaria 112.5 93.3
47 Killian Peier Szwajcaria 107.0 92.9
48 Maksim Bartolj Słowenia 111.5 89.8
49 Stefan Kraft Austria 105.0 75.8
50 Henri Kavilo Finlandia 98.0 66.8
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Na początku drugiej serii belkę startową ustawiono w pozycji siódmej, a otwierający finał Junshiro Kobayashi spisał się bardzo przyzwoiciel lecąc na odległość 124,5 m (1,56 m/s) - ten wynik pozwolił Japończykowi przesunąć się o kilka pozycji w górę tabeli wyników. 32-latek prowadził długo - tym bardziej, że po skokach czterech zawodników nastapiła przerwa spowodowana zbyt silnym wiatrem.

Jednak nic nie może wiecznie trwać - gdy w końcu zielone światło do startu otrzymał Constantin Schmid, Niemiec wyszedł na prowadzenie (125,5 m - 1,58 m/s). Jeszcze lepiej - zgodnie z oczekiwaniami - spisał się po chwili Manuel Fettner (130 m - 1,82 m/s). Niemieckie barwy powróciły na szczyt tabeli za sprawą Piusa Paschke (129 m - 1,51 m/s).

Blisko podopiecznego Stefana Horngachera był Peter Prevc (125,5 m - 1,27 m/s), natomiast Niemca wyprzedził - i to zdecydowanie, bo o dwanaście punktów - Johann Andre Forfang (131,5 m - 1,4 m/s). Za Norwegiem plasowali się m.in. Kristoffer Eriksen Sundal (128 m - 1,61 m/s), Stephan Leyhe (124 m - 1,13 m/s) i Stephan Embacher (125 m - 1,2 m/s).

Forfanga do czołowej dziesiątki wpuścił Tate Frantz. Amerykanin nie utrzymał wysokiej lokaty, lądując na 121. metrze (1,24 m/s) - mimo to mógł być zadowolony, bo zanotował swój najlepszy występ w karierze.

Do prowadzenia sporo zabrakło także Aleksandrowi Zniszczołowi - w jego przypadku 126,5 metra (1,54 m/s) wystarczyło jednak na miejsce w dziesiątce, ponieważ w tym momencie był drugi. Pierwszy był za to Ryoyu Kobayashi - 131 metrów przy wietrze 1,19 m/s, z lekkim zachwianiem przy lądowaniu dawało mu 5,1 punktu przewagi nad Forfangiem.

Po tym, jak istotny spadek zanotował Domen Prevc (125 m - 1,94 m/s; ósma lokata), oglądaliśmy fantastyczny skok Jana Hoerla. Austriak poszybował na odległość aż 136 metrów (1,51 m/s), jednak stracił sporo punktów na notach - ze względu na lądowanie z głębokim przysiadem. Ładniej wylądował Lovro Kos - i w jego przypadku 134 metry (1,52 m/s) z krótszego rozbiegu (sędziowie przesunęli belkę do pozycji szóstej) wystarczyły na prowadzenie z przewagą 7,6 punktu nad Kobayashim.

Kos przybliżył się do podium po skoku Andreasa Wellingera (126,5 m - 1,16 m/s), który tracił do niego 5,4 punktu; pewny "pudła" był natomiast po występie Daniela Tschofeniga (121,5 m - 1,09 m/s). Słoweniec nie opuścił pierwszego miejsca również wtedy, gdy na 114. metrze (0,94 m/s) wylądował Michael Hayboeck.

Ostatnie słowo należało do Mariusa Lindvika. Norweg musiał chwilę poczekać na ustabilizowanie warunków w powietrzu, a gdy w końcu otrzymał zielone światło, nie był w stanie polecieć dalej niż na odległość 121,5 metra (1,04 m/s). Tym samym drugie zwycięstwo w karierze wywalczył Lovro Kos!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Lovro Kos Słowenia 127.0 134.0 262.5
2 Andreas Wellinger Niemcy 129.5 126.5 257.1
3 Ryoyu Kobayashi Japonia 127.0 131.0 254.9
4 Marius Lindvik Norwegia 128.5 121.5 251.5
5 Jan Hoerl Austria 125.5 136.0 251.0
6 Johann Andre Forfang Norwegia 124.5 131.5 249.8
7 Daniel Tschofenig Austria 125.5 121.5 247.9
8 Aleksander Zniszczoł Polska 124.5 126.5 242.4
9 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 123.5 128.0 241.4
10 Stephan Embacher Austria 124.0 125.0 240.7
11 Stephan Leyhe Niemcy 125.5 124.0 238.2
12 Pius Paschke Niemcy 118.5 129.0 237.8
13 Domen Prevc Słowenia 125.0 125.0 237.1
14 Peter Prevc Słowenia 122.0 125.5 236.5
15 Manuel Fettner Austria 120.0 130.0 236.1
16 Michael Hayboeck Austria 131.0 114.0 235.9
17 Tate Frantz USA 128.0 121.0 234.5
18 Niko Kytosaho Finlandia 121.5 122.0 231.8
19 Halvor Egner Granerud Norwegia 119.5 122.0 230.6
20 Robert Johansson Norwegia 128.5 122.5 229.9
21 Constantin Schmid Niemcy 123.0 125.5 229.1
22 Gregor Deschwanden Szwajcaria 121.0 120.0 228.0
23 Philipp Raimund Niemcy 126.0 120.0 227.1
24 Erik Belshaw USA 126.5 117.5 227.0
25 Ren Nikaido Japonia 121.0 120.0 225.1
26 Junshiro Kobayashi Japonia 116.5 124.5 220.7
27 Karl Geiger Niemcy 118.5 123.5 219.5
28 Antti Aalto Finlandia 115.0 119.0 214.9
29 Zak Mogel Słowenia 121.0 115.0 206.4
30 Roman Koudelka Czechy 121.0 DSQ 116.1
31 Vladimir Zografski Bułgaria 117.0   108.1
32 Eetu Nousiainen Finlandia 119.0   107.0
33 Maciej Kot Polska 119.0   106.5
34 Alex Insam Włochy 116.0   105.1
35 Giovanni Bresadola Włochy 114.5   104.6
36 Kamil Stoch Polska 114.0   104.0
37 Piotr Żyła Polska 117.5   103.0
38 Noriaki Kasai Japonia 117.5   102.6
39 Artti Aigro Estonia 114.0   100.9
40 Danil Vassilyev Kazachstan 116.5   100.4
41 Paweł Wąsek Polska 115.0   100.2
42 Casey Larson USA 115.0   99.0
43 Fredrik Villumstad Norwegia 112.5   95.7
44 Yanick Wasser Szwajcaria 114.0   95.6
45 Kasperi Valto Finlandia 115.0   93.9
46 Felix Trunz Szwajcaria 112.5   93.3
47 Killian Peier Szwajcaria 107.0   92.9
48 Maksim Bartolj Słowenia 111.5   89.8
49 Stefan Kraft Austria 105.0   75.8
50 Henri Kavilo Finlandia 98.0   66.8
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2024 - wszystkie artykuły
Komentarze
marmi
Kobayashi musiałby odrabiać ponad 20pkt. na konkurs, jedyna możliwość to spadek formy Krafta, co w jego przypadku się raczej nie zdarza.
Nie licząc oczywiście przypadków losowych, to zawsze jest możliwe, ale nigdy nikomu nie życzymy.
(02.03.2024, 13:43)
Semi
Też tak sądzę. Kraft jest za dobrym zawodnikiem żeby stracić taką przewagę
(02.03.2024, 12:31)
Dsj2024
Kraft wygral Kule moim zdaniem. Tylko padanie na bule by mogło mu ja zabrac.
(02.03.2024, 12:25)
Semi
To tak jak Stochowi
(02.03.2024, 12:24)
skoki24pl
Kraftowi karma wraca jak wygrywał notami
(02.03.2024, 12:14)
Semi
Kraft już 2 raz w tym sezonie trafił na koszmarne warunki ale takie sytuacje się zdarzają
(02.03.2024, 12:10)
marmi
Czytaj ze zrozumieniem, napisałem o całych sezonach.
Jeśli chodzi o konkursy to ostatnio w grudniu 2014, sezon wcześniej a np. w sezonie 2008/09 było takich konkursów 6.
Całe sezony to nie w tym wieku, ale w latach 1990-93 były cztery sezony bez punktów. W trzech z nich byłyby pojedyncze wg obecnej punktacji, ale w 90r. najlepszym wynikiem Polaka było 34te miejsce J. Mądrego w Engelbergu.
(02.03.2024, 11:14)
Mnichuzdzichu
Marmi, tak wiem, że były konkursy gdzie nie było żadnego naszego reprezentanta w drugiej serii, ale to chyba nie w tym wieku ???
(02.03.2024, 11:03)
marmi
Tak było już w tym sezonie, że tylko 1 punktował Mnichuzdzichu. Kiedy więcej Amerykanów to nie chce mi się szukać, niewykluczone, że też w tym sezonie.
Tak tylko nadmienię, że były sezony kiedy żaden Polak nie punktował ani razu.
(02.03.2024, 00:19)
Tomek1982
Spoko
(01.03.2024, 23:46)
Artix9
Kolejna wtopa Krafta, ale i tak przewagę w PŚ ma dużą. Raczej zmierza po trzecią KK, niby Ryoyu traci 209 punktów, ale zostało już tylko dziewięć konkursów
(01.03.2024, 23:15)
Mnichuzdzichu
Mi tam Krafta szkoda, bo 13.05.1993 urodziło się trzech wielkich. Wspomniany Kraft, Romelu Lukaku, no i ja :D . Żarty-żartami, ale to jest tragedia... Nie jestem turbo fanem skoków i nie śledzę tak dokładnie wyników. Ale jest ktoś z was, który powie mi kiedy ostatni raz w drugiej serii wystąpił tylko jeden biało-czerwony? I kiedy w drugiej serii było więcej Amerykanów, niż naszych? To drugie pytanie może być historyczne, bo ja sobie nie przypominam. Fortuna (Pan Wojciech to pokazał) kołem się toczy, jutro będzie lepiej!. Pozdrawiam
(01.03.2024, 23:08)
Broski
Nie ukrywam, że cieszy mnie wtopa Krafta. Niech tak powtórzy w niedzielę i od razu się zrobi ciekawiej w walce o KK.
Honor naszych uratował Zniszczoł. Ale czy sukcesy jednego zawodnika powinny uratować trenera? Nie sądzę.
Kos to bardzo fajny zawodnik i cieszy jego druga wygrana. To bardzo ciekawy przypadek Słoweńca, który chyba po prostu nie lubi mamutów, a woli klasyczne skocznie duże.
(01.03.2024, 22:46)
marmi
Nie to nieprawda. W każdym z tych dwóch przypadków mógł spokojnie awansować do drugiej serii, to nie były warunki uniemożliwiające poprawny skok. Są to ewidentne wtopy Krafta, ułatwione przez warunki tylko. Jemu się one po prostu zdarzają, nie zdarzają się zaś w tym sezonie Wellingerowi i Kabayashiemu, którzy ani razu nie wypadli z drugiej dziesiątki choćby.
Porównanie do upadków Morgensterna całkowicie chybione.
Zgodzę się z tym, że ten skok o niczym, a właściwie to o spadku formy nie świadczy, potwierdza jednak to, że wtopy mu się zdarzają. Jednak poza tymi przypadkami jest prawie zawsze w top10 a najczęściej na podium i dlatego prowadzi w PŚ.
(01.03.2024, 22:28)
M.
No Kraft miał drugi raz pecha w tym sezonie, zdarza się, nawet jemu, jak widać. O niczym ten skok nie świadczy. To tak jakby upadki Morgensterna nazywać wtopami. Trochę bez sensu. Na warunki wpływu się nie ma.
(01.03.2024, 20:47)
marmi
No cóż, najbardziej to się rzuca w oczy potężna wtopa Krafta, jakoś tak zadowolony byłem po jego skoku, wychodzi na to, że go nie lubię :) To oczywiście przez to, że pobił pod kilkoma względami naszych mistrzów.
Cieszą dwa bardzo dobre skoki Olka i kolejne top10, w niedzielę może dopaść w generalce samego Graneruda :)
Pozostali niestety słabo, najbardziej to Kamil i Piotr, no bo za Maćkiem, co świadczy, że im mocno dziś nie wyszło :(
Wtopili pechowo też Włosi, cienko Szwajcarzy, nie zawojował PŚ przesunięty z PK Villumstad. Całkiem nieźle Kasai, nie jest wcale w ogonach, jakaś szansa na top30 w kolejnych konkursach jest (w przeciwieństwie do Takeuchiego).
Gratulacje za zwycięstwo dla Kosa, który jednak skacze ze skoczni na skocznię bardzo nierówno. Dobrze Norwegowie, choć ostatecznie brak podium to 3 w top10 i jeszcze 2 w top20, w tym Johansson.
Gratulacje też za życiówką Embachera i Frantza. Ogólnie ta amerykańska młodzieżowa dwójka (z Belshawem) jest rewelacyjna.
(01.03.2024, 20:17)
Adam Ławniczak00
Tylko Olka można pochwalić reszta dno. Najbardziej denerwuje mnie Paweł, jego rówieśnicy potrafią wygrywać zawody beż większego problemu a Pan Paweł No właśnie
(01.03.2024, 19:34)
aural
Olek Zniszczoł nie dosyć że poprawił pozycję z pierwszej serii, która i tak była dobra, to jeszcze wyprzedził dwóch zawodników którzy go wyprzedzali po pierwszej serii, w tym Hayboecka, który był trzeci po pierwszej serii. Super!
(01.03.2024, 19:13)
skifan
Bida z nędzą. Kicha taka jak stąd do Mandżurii.
(01.03.2024, 19:07)
leatherface
Dzisiaj to już loteria była.
(01.03.2024, 19:07)
Jawa125
Zniszczoł 716 : 705 Wolny

Olek dziesiątym Polakiem ery PŚ!
(01.03.2024, 19:01)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Lahti: Drugie zwycięstwo Lovro Kosa, Zniszczoł ósmy, Kraft bez punktów
PŚ Lahti: Drugie zwycięstwo Lovro Kosa, Zniszczoł ósmy, Kraft bez punktów

PŚ Lahti: Drugie zwycięstwo Lovro Kosa, Zniszczoł ósmy, Kraft bez punktów

Kalendarium
Janne Ahonen
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich