fan skoków85Wyniki konkursu drużynowego PŚ w Zakopanem 2024 według średniej wyników treningów i kwalifikacji + not za styl *2:
1.Austria 1157,2 pkt.
2.Słowenia 1124,0 pkt.
3.Niemcy 1108,8 pkt.
4.Japonia 1088,6 pkt.
5.POLSKA 1078,6 pkt.
6.Norwegia 1065,4 pkt.
7.Szwajcaria 1012,8 pkt.
8.Włochy 951,2 pkt.
9.Stany Zjednoczone Ameryki Północnej 932,2 pkt.
10.Finlandia 873,6 pkt.
11.Czechy 737,0 pkt.
12.Kazachstan 719,0 pkt.
13.Rumunia 632,8 pkt.
(23.01.2024, 00:47)
Iechuzalosne jest dawanie skoczka tylko dlatego bo udalo sie mu byc o kilka lokat wyzej czy nizej, Brak Zyly to absurd przy tym ze jest Wasek Czy Zniszczol co Zyla na luzie powinen byc a walka powinna być mieszy Olkiem a Pawlem gdzie Olek wypadl lepiej, dobrze ze chociaz Stoeckl czy Windholz ogarniają, i dali prawidłowo gorszych z kwalifikacji ale jedbak lepszych w sezonie, bo nie wien jaki sens bylo by nagle dawanie Jorgensena czy Embachera? skoro tamci skakali lepiej, Tak samo Horngacher dajacy Geigera mimo niskiej pozycji to odbije to na konkursie, za to Hrgota to tak samo jak Thunbichler, daje osobe tylko dlatego bo jeden skok oddal dalej od drugiego gdzie umiejętnościowo i czy skakanie w ważnych momentach pewnie zawalą, no ale cieszy fakt Jedynie z tego ze Andre Tande jest na liście i nic sie mu nie stało groźniejszego
(20.01.2024, 00:21)
BroskiFajnie, że aż tyle ekip jest na starcie. Widać posucha wśród ilości drużynówek w tym sezonie zadziałała mobilizująco na zespoły, żeby się na tych nielicznych pokazać. I słusznie, skoro słabsze drużyny mają tu dzięki temu wyższe limity.
Polska i Słowenia nie bały się odrzucić słabszych na treningach Żyły i Zajca, choć do tej pory to byli pewniacy w drużynach. U nas to nawet lepiej, Zniszczoł i Wąsek nie odstają obecnie poziomem od naszej topowej trójki (choć to bardziej wina tej trójki, niż zasługa Pawła i Olka), Zajcowi trochę też spadła stabilność, co może zaważyć na zwycięstwie Słowenii, bo i Domen nie jest jakiś pewny.
Z kolei Austria i Norwegia postawili na doświadczenie kosztem przebojowości Embachera (swoją drogą ciekawe co czuje Tscofenig widząc, że nie będzie łatwo wrócić do składu) i Jorgensena (który pokazał dużo lepszą psychikę na PŚ od Villumstada i Oestvolda). Tylko Lindvik nie zdołał obronić swojej pozycji w drużynie, ale wyniki go nie uratowały, Sundal był obok Forfanga najstabilniejszy dzisiaj.
Niemcy bez niespodzianek, jednak Schmid odstaje troszkę od kolegów mimo wywalczenia powrotu do składu, a Raimund też wyraźnie tu był gorszy od reszty.
Szkoda tylko Japończyków, bo mają dwóch świetnych skoczków, jednego solidnego, ale czwarty to tylko nadzieja, żeby nie spierniczył skoku tak bardzo. Przez to raczej brak szans na podium.
Ciekawie będzie wyglądać walka o awans do ósemki, bo aż 4 ekipy mają na to szanse.
Chyba nawet dobrze, że te drużynówki są w tym sezonie rzadko, bo jakoś to podbija poziom emocji na nie.
(19.01.2024, 23:06)
marmiNo ciekawe składy niektóre.
Mówiłeś @M, że Słoweńcy nie zrezygnują z Zajca a my z Żyły, a jednak :)
Dobre wybory moim zdaniem, Piotrek może też pobalować na urodziny lol
No i 13 ekip to bardzo dobra obsada w drużynówce.
Ja postawiłem jednak na Słowenię, a my jeśli zajmiemy miejsce lepsze niż 6te to będzie niespodzianka. Niewielka co prawda jeśli pokonamy Japonię, bo jednak 2 pozostałych Japończyków mocno odstaje nawet od naszych zwykle.
(19.01.2024, 22:58)