Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2024
Najbliższe zawody
13.08.2024
Courchevel HS-132
LGP M ind.

Anze Lanisek wygrał noworoczny konkurs Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen, pokonując Ryoyu Kobayashiego i Andreasa Wellingera. W trzeciej dziesiątce uplasowali się Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła i Kamil Stoch.

Konkurs rozpoczął się przy siedemnastej belce startowej i minimalnym wietrze. Już otwierający rywalizację Kasperi Valto spisał się dobrze, lądując na 131. metrze (0,1 m/s w plecy) - to jednak nie pozwoliło mu pokonać Piusa Paschke (135,5 m - 0,1 m/s).

Biorąc pod uwagę dobre odległości osiągane przez Fina i Niemca, sędziowie szybko zdecydowali się na skrócenie rozbiegu. Z szesnastej belki ruszali Valentin Foubert (126,5 m - 0,09 m/s) oraz lepszy od niego w parze Felix Hoffmann (129,5 m - 0,02 m/s, ale pod narty).

W kolejnych trzech parach mieliśmy Polaków. Najpierw Aleksander Zniszczoł (128 m - 0,09 m/s w plecy) zdecydowanie pokonał Niko Kytosaho (116,5 m - 0,16 m/s w plecy), a po chwili Halvor Egner Granerud (128 m - 0,23 m/s pod narty) minimalnie uległ Kamilowi Stochowi (130 m - 0,5 m/s pod narty). Gorzej poszło Dawidowi Kubackiemu (128 m - 0,4 m/s pod narty), który wyraźnie przegrał z Johannem Andre Forfangiem (129 m - 0,13 m/s pod narty), a jednocześnie miał niewielkie szanse na awans jako "szczęśliwy przegrany".

W dalszej części konkursu swoje pojedynki wygrywali Ren Nikaido (128 m - 0,39 m/s w plecy), Daniel Tschofenig (128,5 m - 0,26 m/s w plecy) i Jan Hoerl, który zdecydowanie wyszedł na prowadzenie (140 m - 0 m/s), choć jego rywal w parze - Clemens Aigner - też lądował daleko (133 m - 0,21 m/s w plecy). Chwilę później liderem konkursu został Ryoyu Kobayashi (137 m - 0,38 m/s w plecy).

W kolejnych minutach bezpośredni awans do finału zapewniali sobie Karl Geiger (129 m - 0,48 m/s w plecy), Lovro Kos (130,5 m - 0,27 m/s w plecy), Giovanni Bresadola (125,5 m - 0,17 m/s w plecy), Stephan Leyhe (138 m - 0,24 m/s pod narty), Philipp Raimund (134 m - 0,01 m/s w plecy; bardzo nieudane lądowanie), Remo Imhof (127 m - 0,09 m/s w plecy), Daniel Andre Tande (122,5 m - 0,52 m/s w plecy), Constantin Schmid (128,5 m - 0,31 m/s w plecy), Marius Lindvik (133,5 m - 0,26 m/s w plecy) i Peter Prevc (127,5 m - 0,77 m/s w plecy).

Tradycyjnie sporym wyzwaniem dla Stefana Krafta był konkursowy skok na tej skoczni. Austriak poradził sobie relatywnie dobrze - 133,5 metra (0,37 m/s w plecy) dawało mu w tym momencie trzecie miejsce. Dobrze spisywali się także Timi Zajc (136 m - 0,27 m/s pod narty), Michael Hayboeck (136 m - 0,17 m/s w plecy; zachwiane lądowanie), Manuel Fettner (136 m - 0,25 m/s w plecy) i Andreas Wellinger (138 m - 0,04 m/s pod narty), plasujący się na trzecim miejscu.

I wreszcie ostatnia para, w której mierzyli się Piotr Żyła i Anze Lanisek. Polak w trudnych warunkach (0,47 m/s w plecy) doleciał tylko do 126. metra. To wystarczyło, by zapewnić sobie udział w drugiej serii niezależnie od wyniku Słoweńca. A ten wynik był bardzo dobry - 136 metrów (0,35 m/s w plecy) dawało mu po pierwszej rundzie trzecie miejsce.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty *
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 137.0 146.4
2 Jan Hoerl Austria 140.0 146.3
3 Anze Lanisek Słowenia 136.0 144.6
4 Andreas Wellinger Niemcy 138.0 144.3
5 Manuel Fettner Austria 136.0 142.0
6 Stefan Kraft Austria 133.5 141.4
7 Stephan Leyhe Niemcy 138.0 140.2
8 Timi Zajc Słowenia 136.0 136.3
9 Marius Lindvik Norwegia 133.5 136.2
10 LL Clemens Aigner Austria 133.0 136.0
11 Pius Paschke Niemcy 135.5 135.5
12 Michael Hayboeck Austria 136.0 135.3
13 Karl Geiger Niemcy 129.0 132.5
14 Peter Prevc Słowenia 127.5 132.4
15 Lovro Kos Słowenia 130.5 129.9
16 Ren Nikaido Japonia 128.0 128.8
17 Daniel Tschofenig Austria 128.5 128.2
18 Constantin Schmid Niemcy 128.5 127.5
19 Philipp Raimund Niemcy 134.0 126.2
20 LL Martin Hamann Niemcy 125.5 125.6
21 LL Kasperi Valto Finlandia 131.0 124.9
22 LL Alex Insam Włochy 125.5 124.8
23 LL Piotr Żyła Polska 126.0 124.5
24 Felix Hoffmann Niemcy 129.5 124.2
25 Johann Andre Forfang Norwegia 129.0 123.6
26 Aleksander Zniszczoł Polska 128.0 123.1
27 Kamil Stoch Polska 130.0 121.6
28 Remo Imhof Szwajcaria 127.0 121.3
29 Daniel Andre Tande Norwegia 122.5 119.4 (30)
30 Giovanni Bresadola Włochy 125.5 118.4 (33)
31 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.0 120.8 (29)
32 Valentin Foubert Francja 126.5 118.9 (31)
33 Dawid Kubacki Polska 128.0 118.5 (32)
34 Gregor Deschwanden Szwajcaria 124.5 118.3
35 Roman Koudelka Czechy 126.0 117.3
36 Erik Belshaw USA 122.5 115.9
37 Antti Aalto Finlandia 120.0 115.8
38 Simon Ammann Szwajcaria 125.0 115.7
39 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 126.0 115.1
40 Artti Aigro Estonia 122.0 115.0
41 Luca Roth Niemcy 121.5 114.4
42 Junshiro Kobayashi Japonia 121.5 112.7
43 Eetu Nousiainen Finlandia 120.5 111.6
44 Andrea Campregher Włochy 123.0 111.0
45 Naoki Nakamura Japonia 120.0 109.2
46 Francesco Cecon Włochy 124.5 107.2
47 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 120.0 107.0
48 Niko Kytosaho Finlandia 116.5 100.5
49 Danil Vassilyev Kazachstan 116.0 98.8
50 Tate Frantz USA 106.0 77.6
* - ostatnia kolumna: pozycja, jaką zawodnik zająłby w konkursie bez systemu KO
Alternatywna tabela wyników
Wygrani
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 137.0 146.4
2 Jan Hoerl Austria 140.0 146.3
3 Anze Lanisek Słowenia 136.0 144.6
4 Andreas Wellinger Niemcy 138.0 144.3
5 Manuel Fettner Austria 136.0 142.0
6 Stefan Kraft Austria 133.5 141.4
7 Stephan Leyhe Niemcy 138.0 140.2
8 Timi Zajc Słowenia 136.0 136.3
9 Marius Lindvik Norwegia 133.5 136.2
10 Pius Paschke Niemcy 135.5 135.5
11 Michael Hayboeck Austria 136.0 135.3
12 Karl Geiger Niemcy 129.0 132.5
13 Peter Prevc Słowenia 127.5 132.4
14 Lovro Kos Słowenia 130.5 129.9
15 Ren Nikaido Japonia 128.0 128.8
16 Daniel Tschofenig Austria 128.5 128.2
17 Constantin Schmid Niemcy 128.5 127.5
18 Philipp Raimund Niemcy 134.0 126.2
19 Felix Hoffmann Niemcy 129.5 124.2
20 Johann Andre Forfang Norwegia 129.0 123.6
21 Aleksander Zniszczoł Polska 128.0 123.1
22 Kamil Stoch Polska 130.0 121.6
23 Remo Imhof Szwajcaria 127.0 121.3
24 Daniel Andre Tande Norwegia 122.5 119.4
25 Giovanni Bresadola Włochy 125.5 118.4
Przegrani
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Clemens Aigner Austria 133.0 136.0
2 Martin Hamann Niemcy 125.5 125.6
3 Kasperi Valto Finlandia 131.0 124.9
4 Alex Insam Włochy 125.5 124.8
5 Piotr Żyła Polska 126.0 124.5
6 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.0 120.8
7 Valentin Foubert Francja 126.5 118.9
8 Dawid Kubacki Polska 128.0 118.5
9 Gregor Deschwanden Szwajcaria 124.5 118.3
10 Roman Koudelka Czechy 126.0 117.3
11 Erik Belshaw USA 122.5 115.9
12 Antti Aalto Finlandia 120.0 115.8
13 Simon Ammann Szwajcaria 125.0 115.7
14 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 126.0 115.1
15 Artti Aigro Estonia 122.0 115.0
16 Luca Roth Niemcy 121.5 114.4
17 Junshiro Kobayashi Japonia 121.5 112.7
18 Eetu Nousiainen Finlandia 120.5 111.6
19 Andrea Campregher Włochy 123.0 111.0
20 Naoki Nakamura Japonia 120.0 109.2
21 Francesco Cecon Włochy 124.5 107.2
22 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 120.0 107.0
23 Niko Kytosaho Finlandia 116.5 100.5
24 Danil Vassilyev Kazachstan 116.0 98.8
25 Tate Frantz USA 106.0 77.6

Druga seria rozpoczęła się przy siedemnastej belce startowej, z której otwierający finał Giovanni Bresadola poleciał na odległość 133,5 metra (wiatr 0,55 m/s w plecy). Włoch mógł liczć na awans w porównaniu z miejscem zajmowanym po pierwszej serii - i tak rzeczywiście się działo. Wśród pokonanych przez niego znaleźli się m.in. Kamil Stoch (133 m - 0,08 m/s) i Aleksander Zniszczoł (133 m - 0,25 m/s).

Wydawało się, że Bresadolę pokona Piotr Żyła - odległość 137,5 metra (0,02 m/s w plecy) była świetna, ale fatalne lądowanie skutkowało bardzo niskimi notami za styl. Ostatecznie po skokach dziesięciu zawodników Włoch wciąż był liderem, a z czasem awansował do drugiej dziesiątki. Gdy to stało się faktem, wyprzedził go Philipp Raimund (139 m - 0,25 m/s pod narty).

Od tego momentu skoczkowie startowali z szesnastej belki, a wobec ich nieco słabszych występów Raimund piął się w górę tabeli wyników. Ten marsz Niemca przerwał - i to zdecydowanie (8,8 punktu przewagi) - dopiero Peter Prevc (133,5 m - 0,39 m/s w plecy).

Po raz kolejny bardzo dobrą odległość uzyskał Michael Hayboeck (141 m - 0,17 m/s pod narty) i po raz kolejny Austriak fatalnie lądował. Mimo to zdołał o punkt wyprzedzić Prevca, a wkrótce awansował do czołowej dziesiątki.

Pierwsze miejsce Hayboeckowi odebrał Marius Lindvik (133 m - 0,36 m/s w plecy) - to nie zmieniło się po skokach Timiego Zajca (127 m - 0,85 m/s w plecy) i Stephana Leyhe (125 m - 0,62 m/s w plecy), jednak Stefan Kraft zdołał objąć prowadzenie (132 m - 0,21 m/s w plecy). Austriak z pewnością czuł ulgę, że Garmisch-Partenkirchen już za nim.

A prowadzenie Krafta jak szybko przyszło, tak szybko poszło - kolegę z reprezentacji zmienił bowiem Manuel Fettner (138 m - 0,35 m/s w plecy). Dobry występ zanotował także Andreas Wellinger - 137,5 metra (0,18 m/s w plecy) dawało mu w tym momencie pierwsze miejsce, jednak o zdecydowanym ataku w kontekście klasyfikacji generalnej TCS nie mogło być mowy.

Jako pierwszy do dekoracji mógł dziś przygotowywać się Anze Lanisek. Słoweniec w bardzo dobrym stylu poleciał na odległość 137 metrów, a dodatkowe punkty dały mu trudne warunki (0,66 m/s w plecy). Z miejsca na podium wkrótce cieszył się także Wellinger, bowiem Jan Hoerl lądował wyraźnie bliżej (128,5 m - 0,7 m/s w plecy).

Kończący konkurs Ryoyu Kobayashi musiał chwilę poczekać na zielone światło - wiatr wzmagał się. Gdy w końcu otrzymał sygnał do startu, poleciał na odległość 135,5 metra (0,48 m/s w plecy). To oznaczało, że konkurs wygrał Anze Lanisek, a w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni Japończyk nieco odrobił do wciąż prowadzącego Wellingera.
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Anze Lanisek Słowenia 136.0 137.0 295.8
2 Ryoyu Kobayashi Japonia 137.0 135.5 292.6
3 Andreas Wellinger Niemcy 138.0 137.5 291.4
4 Manuel Fettner Austria 136.0 138.0 288.7
5 Jan Hoerl Austria 140.0 128.5 281.4
6 Stefan Kraft Austria 133.5 132.0 276.6
7 Marius Lindvik Norwegia 133.5 133.0 275.5
8 Michael Hayboeck Austria 136.0 141.0 273.6
9 Peter Prevc Słowenia 127.5 133.5 272.6
10 Pius Paschke Niemcy 135.5 135.5 272.0
11 Timi Zajc Słowenia 136.0 127.0 269.5
12 Clemens Aigner Austria 133.0 133.0 267.5
13 Stephan Leyhe Niemcy 138.0 125.0 266.2
14 Philipp Raimund Niemcy 134.0 139.0 263.8
15 Lovro Kos Słowenia 130.5 134.5 262.2
16 Karl Geiger Niemcy 129.0 130.0 260.7
17 Constantin Schmid Niemcy 128.5 131.5 259.6
18 Daniel Tschofenig Austria 128.5 131.0 257.5
19 Ren Nikaido Japonia 128.0 133.0 256.6
20 Giovanni Bresadola Włochy 125.5 133.5 255.8
21 Aleksander Zniszczoł Polska 128.0 133.0 255.4
22 Piotr Żyła Polska 126.0 137.5 254.3
23 Alex Insam Włochy 125.5 129.0 250.7
24 Martin Hamann Niemcy 125.5 127.5 250.6
25 Kamil Stoch Polska 130.0 133.0 250.3
26 Kasperi Valto Finlandia 131.0 132.0 250.2
27 Daniel Andre Tande Norwegia 122.5 131.0 247.2
28 Johann Andre Forfang Norwegia 129.0 129.5 244.9
29 Remo Imhof Szwajcaria 127.0 131.0 244.6
30 Felix Hoffmann Niemcy 129.5 125.5 235.9
31 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.0   120.8
32 Valentin Foubert Francja 126.5   118.9
33 Dawid Kubacki Polska 128.0   118.5
34 Gregor Deschwanden Szwajcaria 124.5   118.3
35 Roman Koudelka Czechy 126.0   117.3
36 Erik Belshaw USA 122.5   115.9
37 Antti Aalto Finlandia 120.0   115.8
38 Simon Ammann Szwajcaria 125.0   115.7
39 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 126.0   115.1
40 Artti Aigro Estonia 122.0   115.0
41 Luca Roth Niemcy 121.5   114.4
42 Junshiro Kobayashi Japonia 121.5   112.7
43 Eetu Nousiainen Finlandia 120.5   111.6
44 Andrea Campregher Włochy 123.0   111.0
45 Naoki Nakamura Japonia 120.0   109.2
46 Francesco Cecon Włochy 124.5   107.2
47 Vitaliy Kalinichenko Ukraina 120.0   107.0
48 Niko Kytosaho Finlandia 116.5   100.5
49 Danil Vassilyev Kazachstan 116.0   98.8
50 Tate Frantz USA 106.0   77.6
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2024 - wszystkie artykuły
Komentarze
IceSkateWinter
Czyli piszemy historie na nowo ;/
(02.01.2024, 11:28)
Pawmak
Ale na tamte czasy to były świetne wyniki (potem jeszcze 2 razy udało się Małyszowi, w tym raz razem ze Skupniem w Iron Mountain). W sezonie 98/99 żaden Polak nie był w "10" konkursu, a w sezonie 97/98 dwa razy zdarzyło się Matei.
(02.01.2024, 10:50)
fortuna
Dziesięć konkursów z rzędu bez choćby jednego Polaka w top 10 to jest czarna seria.

Nasze skoki tak złej passy nie miały od - UWAGA! - czasów sprzed wybuchu Małyszomanii. Chcąc znaleźć sezon, w którym żadnego Polaka nie było w czołowej dziesiątce przez aż 10 konkursów z rzędu, trzeba cofnąć się aż do zimy 1999/2000. Wtedy po ósmym miejscu Roberta Matei na inaugurację w Kuopio w listopadzie 1999 roku żadnego z naszych skoczków nie było w top 10 aż do styczniowych zawodów w Engelbergu, gdzie dziesiąte miejsce zajął Wojciech Skupień. W tym czasie odbyło się wówczas 11 konkursów PŚ.
(02.01.2024, 10:02)
marmi
Możemy się zgodzić, że na ten moment tak to wygląda.
Trudno jednak oczekiwać od Japończyków zwiększenia potencjału, nie zdziwiłbym się nawet, gdyby nieco spuścili z tonu. U Norwegów odwrotnie, po początkowej klapie zaczęło u nich to iść w dobrym kierunku (w przeciwieństwie do nas), lecz znów oklapło. U nich jednak trudno się spodziewać by miało być jeszcze gorzej, a jeśli dorównają Słoweńcom w trakcie sezonu to zaskoczenia nie będzie :)
No i biorąc pod uwagę dotychczasowy dorobek Norwegowie są bliżej Słoweńców niż Japończyków, drużynówek do tej pory nie było a w nich powinni radzić sobie lepiej, bo mają wyrównany i szerszy skład (jest w kim wybierać).
(01.01.2024, 21:12)
Broski
Ja to odniosłem w kontekście ostatniej dyspozycji zawodników, tutaj wyraźnie Słowenia wybija się ponad Norwegię i Japonię, którzy mogliby w drużynówce walczyć ze sobą najwyżej o 4 miejsce.
(01.01.2024, 20:44)
marmi
Ja pisałem w kontekście sezonu, nie TCS, tak jak też pisałem w dzisiejszym konkursie akurat Norwegowie spisali się słabo. Jeśli by patrzeć na klasyfikację drużynową sezonowo to mają potencjał walczyć ze Słowenią, gdy jednak Japończycy z tymi dwoma zespołami nie (moim zdaniem).
Ciekawostka z punktacji ogólnej PŚ: D. Prevc zrównał się dziś punktami z Zajcem, obaj mają 3280. Ryoyu przekroczył 7500 o 41 i wyprzedził Ljoekelsoeya. W sezonie "łyknie" prawdopodobnie jeszcze aż 4: Koflera, Hautamaeki, Vettori i Freunda i wskoczy do top15 wszechczasów. Kraft przeskoczył niedawno Ammanna i jest już blisko Małysza. Jak utrzyma formę to będzie drugi na koniec sezonu.
(01.01.2024, 19:55)
skifan
Znowu kicha.
(01.01.2024, 19:54)
Broski
A i Schmid chyba odzyska miejsce w drużynie, jak na kolejny period Niemcy znów zdobędą 6 zawodnika, wydaje mi się, że Constantin w pełni wykorzystał daną mu szansę.
(01.01.2024, 19:48)
Broski
@marmi, nie powiedziałbym, że Norwegia drużynowo to w pierwszej lidze skacze, bo jednak u nich to skacze tylko Lindvik i Forfang. Tande fartem awansował, Granerud znów nie awansował, tak samo Sundal, oni też mają sporo swoich problemów. Raczej bym powiedział, że są na poziomie Japończyków, którzy mają świetnego Ryoyu, stabilnego Nikaido i falującego Junshiro. Słowenia te dwie drużyny bije na głowę, bo mają 4 na wysokim poziomie, a i Domen nie odstaje jakoś dużo.
Bresadola taki fart, że chyba zacznę nazywać takie fartowne awanse w TCS efektem Bresadoli :) Drugi raz z rzędu, nie pamiętam takiego szczęścia.
(01.01.2024, 19:46)
zsyłaM madA
A Giovanni znowu niezły farciarz.
(01.01.2024, 18:01)
zsyłaM madA
Jak Kraft nawet z Ga-Pa wynosi niezłe punkty to chyba nic mu nie zaszkodzi.
(01.01.2024, 17:59)
Tomek1982
To są dziady.
(01.01.2024, 17:57)
PN81
@marmi
też miałem nadzieję na awans Fouberta (o ile nie nastąpiłby kosztem Polaka).
(01.01.2024, 17:55)
marmi
Kraft może jeszcze ten turniej wygrać, 25pkt na 2 konkursy to nie jest nie do odrobienia. Choć zadanie trudne biorąc pod uwagę formę rywali, to już tą gorszą skocznię, na której dziś dobrze się spisał ma już za sobą, a przed sobą skoki u siebie.
Graneruda można już spokojnie okrzyknąć pechowcem tego TCS a Bresadolę szczęściarzem :)
Gratulacje dla Laniska, R. Kobayashiego i Wellingera - zacięta walka o podium z sukcesem dla nich.
Polacy jak zwykle stanowili tło, można wyróżnić Olka, choć po wcześniejszych wynikach chciałoby się więcej. Tym razem pobiliśmy na głowę słabych dziś Szwajcarów, Finów zresztą też, za to toczyliśmy wyrównaną walkę z Włochami. Tym możemy się emocjonować zwykle w tym sezonie.
Drużynowo w wielkiej szóstce to wygląda tak, że Niemcy i Austriacy są w topowej lidze, w pierwszej są Słowenia i Norwegia, dalej są Japończycy. Ci ostatni byliby na poziomie kolejnych Szwajcarów i Polaków, którzy próbują ich gonić, gdyby nie Ryoyu, który jakieś 3/4 punktów dla Japończyków zdobył.
U Norwegów znów dziś gorzej, bo tylko Lindvik wysoko, gdyby nie on to przegraliby z Polakami nawet :)
Szkoda, że nie udało się Foubertowi awansować, niewiele mu dziś zabrakło.
(01.01.2024, 17:07)
IceSkateWinter
Największy przegrany dzisiaj to Granerud, normalnie wystąpiłby w II serii ale to jest turniej więc mu dzisiaj nie pykło i punktów nie będzie xD
(01.01.2024, 16:43)
IceSkateWinter
Brawo dla Laniska wygrał zasłużenie, tak jak wczoraj kwale z resztą. Polacy standard jak na ten sezon. No to o Złotego Orła walczą już raczej na półmetku tylko Niemiec i Japończyk. Kraft może powalczyć o 3 miejsce w TCS.
(01.01.2024, 16:34)
poli
brawo Nieńcy i austryjacy a gdzie pl buloklepy aha czecia dziesiatka standard buehue za naszo kase
(01.01.2024, 16:18)
Semenic
Ciekawy konkurs, 3 naszych w drugiej serii to niezły wynik, nawet jeśli na niezbyt zadowalających miejscach...

Jednego tylko nie rozumiem, czemu Wellinger dostał lepsze noty niż Kobayashi czy Lanisek? Dobrze, wylądował nienagannie, ale to tak jak tamta dwójka. Mam wrażenie, że ci sędziowie nie znają się na swojej pracy...
(01.01.2024, 15:05)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Ga-Pa: Zwycięstwo Laniska, Polacy w trzeciej dziesiątce
TCS Ga-Pa: Zwycięstwo Laniska, Polacy w trzeciej dziesiątce

TCS Ga-Pa: Zwycięstwo Laniska, Polacy w trzeciej dziesiątce

Kalendarium
Yuki Ito
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich