marmiRekordem stłoczenia w konkursie jest 6,5pkt. różnicy w pierwszej dziesiątce po konkursie, więc to nie jest wcale tak tłoczno. A Małysz nie wygrywał w jednym skoku o 20 pkt, to były wyjątkowe przypadki.
W tym sezonie nie ma obecnie takiego dominatora po tym, jak Kraft trochę spuścił z tonu. Wcześniej jednak był a w poprzednich sezonach także bywali. Także naprawdę nic niezwykłego się pod tym względem nie dzieje by pisać "gdzie te czasy"...
Za to Polacy dramatycznie źle. Zostawić Stocha i Zniszczoła na resztę TCS, reszta do domu trenować z Thomasem, dosłać na Austrię rezerwy. Jedyne sensowne rozwiązanie.
Żyła a to przegrywa z Amerykaninem a to ledwo wchodzi do konkursu, Kubacki niektóre skoki bardzo złe. Wąsek się tylko męczy a Kot niczego nie pokazuje w PŚ.
Wśród odpadniętych zaskakują Zografski, Peier, trochę Oestvold i mimo wszystko Polacy.
Zaskakująco słabo w kwalifikacjach Deschwanden. Tamde, Geiger, także Granerud I Paschke.
Zaskakująco wysoko za to Schmid z niemieckiej krajówki (który w tym sezonie nawet w COC nie brylował przecież) czy najlepszy Szwajcar Imhof O.O
Wysoko też Włosi no i Junshiro wyraźnie lepszy od Ryoyu, ciekawe kiedy ostatnio tak było...
Z naszych pozytywne słowo można powiedzieć o Olku, który na tej skoczni radzi sobie lepiej póki co. Kamil trzyma formę na trzecią dziesiątkę, od czasu wycofania na trening. Czemu nie zrobią tego dla większej liczby skoczków i na dłużej to nie wiem. Oni sami ponoć chcą startować, co też jest nierozsądne. Najlepiej było nie jechać w ogóle z kadrą A na TCS, tylko od razu po świętach przystąpić do treningu z Thurnbichlerem i wrócić na turniej polski. Wtedy może coś by z tego było...
(31.12.2023, 16:24)
Adam Ławniczak00Brawo dla Włochów i Finów za awans w komplecie, brawa też dla Francuza. Nasi klasycznie, Wąsek w tym roku nie pokazał jeszcze nic, jeździ i tylko się męczy na tych konkursach, już chyba lepiej żeby wrócił do kraju żeby spróbować w turnieju Polskim.
(31.12.2023, 14:59)