Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2024
Najbliższe zawody
13.08.2024
Courchevel HS-132
LGP M ind.

Pius Paschke odniósł w Engelbergu swoje pierwsze zwycięstwo w Pucharze Świata. Niemiec wyprzedził Mariusa Lindvika i Stefana Krafta. Kamil Stoch i Piotr Żyła otworzyli trzecią dziesiątkę...

Konkurs ruszył przy osiemnastej belce startowej i umiarkowanym wietrze w plecy. O ile dwa pierwsze skoki - w wykonaniu Fatiha Ardy Ipcioglu (122,5 m - 0,79 m/s) i Valentina Fouberta (123 m - 0,56 m/s) nie należały do najdalszych, to Roman Koudelka spisał się już wyraźnie lepiej (129,5 m - 0,92 m/s).

Później, mimo skoków krótszych od Czecha (ale też oddawanych w coraz gorszych warunkach), na czoło wychodzili Fredrik Villumstad (127,5 m - 1,31 m/s), Taku Takeuchi (125 m - 1,78 m/s) i Kamil Stoch (127 m - 1,7 m/s).

Choć obiektywnie patrząc występ Stocha nie był imponujący, to Polak przez dłuższy czas utrzymywał się na pierwszym miejscu. Gorzej poszło drugiemu z naszych reprezentantów - Paweł Wąsek uzyskał 120,5 metra (1,35 m/s) i był dopiero siódmy, bez szans na wejście do finału.

Stocha wyprzedził dopiero startujący z siedemnastym numerem Giovanni Bresadola (130,5 m - 1,44 m/s); daleko lądowali (ale przy słabnącym wietrze w plecy) także Killian Peier (133 m - 1,01 m/s), Daniel Huber (133 m - 0,81 m/s), Junshiro Kobayashi (137 m - 0,45 m/s), Ren Nikaido (135 m - 0,57 m/s) i Martin Hamann (133 m - 0,97 m/s); żaden z nich jednak nie był w stanie poprawić wyniku Włocha.

Dokonał tego dopiero Kristoffer Eriksen Sundal (139 m - 1,13 m/s) - Norweg przebił rezultat Bresadoli aż o 12,4 punktu. Do tych osiągnięć nie zbliżył się Dawid Kubacki - 128 metrów przy wietrze 1,15 m/s nie dawało wielkich nadziei na awans, skoro Polak w tym momencie był dopiero trzynasty (i siódmy wśród oczekujących).

Bardzo niewiele do Sundala zabrakło Lovro Kosowi - Słoweniec osiągnął taką samą odległość (139 m), otrzymał też takie same noty od sędziów (55,5 punktu). O różnicy 0,2 punktu zadecydowały więc warunki (1,12 m/s przy 1,13 m/s podczas skoku Norwega).

W trakcie krótkiej przerwy technicznej rozbieg skrócono do siedemnastej bramki. Taki najazd jako pierwszy przetestował Piotr Żyła. 133 metry (0,47 m/s) to było za mało, aby zbliżyć się do ścisłej czołówki; co więcej - nie wystarczyło to nawet, by w tym momencie awansować do drugiej rundy.

Polak więc czekał na awans - i się doczekał, choć Domen Prevc (135,5 m - 0,49 m/s) i Johann Andre Forfang (138 m - 0,37 m/s) zdecydowanie go wyprzedzili. Wpuścił go natomiast... Lovro Kos, którego zdyskwalifikowano za nieregulaminowy kombinezon.

Kolejnymi liderami konkursu, po obniżeniu belki do pozycji szesnastej, zostawali Philipp Raimund (138 m - 0,55 m/s; później jednak Niemca również zdyskwalifikowano), Marius Lindvik (138 m - 0,79 m/s) i Michael Hayboeck (134,5 m - 1,27 m/s). Szansy na objęcie prowadzenia nie dostał natomiast Daniel Tschofenig - jego nie dopuszczono do startu, także ze względu na nieprawidłowy strój.

Dość niespodziewanie do walki o wygraną nie włączył się Ryoyu Kobayashi. Japończyk doleciał tylko do 124. metra (1,43 m/s), a to dało mu zaledwie siedemnaste miejsce. Co innego Pius Paschke - on, skacząc na odległość 135 metrów (0,97 m/s), wyszedł na czwarte miejsce.

Do punktu K nie doleciał Karl Geiger (124 m - 1,37 m/s), natomiast Andreas Wellinger zdecydowanie przekroczył czerwoną linię - 133 metry przy wietrze 1,45 m/s pozwoliło mu objąć prowadzenie - zwłaszcza że Niemca wysoko ocenili sędziowie.

Kończący pierwszą serię Stefan Kraft musiał chwilę poczekać na zielone światło. Gdy w końcu otrzymał sygnał do startu, w trudnych warunkach (1,59 m/s) uzyskał 131 metrów. Po doliczeniu wysokich not za styl okazało się, że to wystarczyło tylko na czwarte miejsce. Strata 4,7 punktu nie była jednak duża, więc druga seria zapowiadała się emocjonująco...
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Andreas Wellinger Niemcy 133.0 163.4
2 Michael Hayboeck Austria 134.5 162.3
3 Marius Lindvik Norwegia 138.0 161.6
4 Stefan Kraft Austria 131.0 158.7
5 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 139.0 158.4
6 Pius Paschke Niemcy 135.0 156.5
7 Anze Lanisek Słowenia 131.5 156.0
8 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.0 155.0
9 Timi Zajc Słowenia 136.0 153.6
10 Johann Andre Forfang Norwegia 138.0 149.3
11 Gregor Deschwanden Szwajcaria 129.5 148.7
12 Manuel Fettner Austria 130.5 148.0
13 Jan Hoerl Austria 128.0 146.9
14 Domen Prevc Słowenia 135.5 146.7
15 Giovanni Bresadola Włochy 130.5 146.0
16 Peter Prevc Słowenia 128.0 145.3
17 Vladimir Zografski Bułgaria 131.5 144.8
18 Killian Peier Szwajcaria 133.0 143.7
19 Martin Hamann Niemcy 133.0 143.6
20 Kamil Stoch Polska 127.0 143.2
21 Ryoyu Kobayashi Japonia 124.0 142.4
22 Karl Geiger Niemcy 124.0 142.0
23 Junshiro Kobayashi Japonia 137.0 141.6
24 Daniel Huber Austria 133.0 141.1
25 Ren Nikaido Japonia 135.0 140.9
26 Taku Takeuchi Japonia 125.0 140.4
27 Piotr Żyła Polska 133.0 139.9
28 Artti Aigro Estonia 127.0 139.3
29 Stephan Leyhe Niemcy 122.5 139.0
30 Daniel Andre Tande Norwegia 127.0 138.6
31 Fredrik Villumstad Norwegia 127.5 138.5
32 Simon Ammann Szwajcaria 125.0 137.8
33 Dawid Kubacki Polska 128.0 137.4
34 Roman Koudelka Czechy 129.5 136.5
35 Kasperi Valto Finlandia 120.0 126.6
36 Paweł Wąsek Polska 120.5 124.5
37 Eetu Nousiainen Finlandia 119.0 124.2
  Danil Vassilyev Kazachstan 122.0 124.2
39 Tate Frantz USA 117.0 123.1
40 Antti Aalto Finlandia 118.5 121.1
41 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 122.5 117.4
42 Valentin Foubert Francja 123.0 116.2
43 Erik Belshaw USA 113.0 112.8
44 Andrew Urlaub USA 112.5 111.9
45 Remo Imhof Szwajcaria 115.0 110.2
46 Andrea Campregher Włochy 111.0 106.4
47 Daniel Tschofenig Austria DSQ DSQ
48 Philipp Raimund Niemcy DSQ DSQ
49 Lovro Kos Słowenia DSQ DSQ
50 Niko Kytosaho Finlandia DSQ DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Na początku drugiej serii belkę startową ustawiono w pozycji siedemnastej. Otwierający finał Daniel Andre Tande nie pokazał nic wielkiego (123 m - wiatr 1,2 m/s w plecy), a tylko nieco lepiej spisał się Stephan Leyhe (123,5 m - 1,25 m/s). Dużo dalej - na 133. metrze (1,08 m/s) lądował Piotr Żyła - zachwiane lądowanie skutkowało jednak niskimi notami za styl, ale Polak i tak wyraźnie prowadził.

Ta sytuacja nie trwała długo - wiślanina wyprzedził Ren Nikaido (129 m - 1,51 m/s), którego na czele zmienił inny Japończyk - Ryoyu Kobayashi (136,5 m - 1,28 m/s).

O prowadzeniu nie mógł myśleć Kamil Stoch - 132,5 metra w stosunkowo dobrych warunkach (0,71 m/s), na dodatek z zachwianym lądowaniem, w tym momencie wystarczało tylko na czwarte miejsce (tuż przed Żyłą).

Kobayashi długo utrzymywał się na czele, podczas gdy za jego plecami pojawiali się Peter Prevc (130 m - 1,24 m/s), Domen Prevc (127,5 m - 1,55 m/s) i Jan Hoerl (130,5 m - 1,31 m/s). Sposób na Japończyka znalazł dopiero Manuel Fettner - 138 metrów (0,84 m/s) dało mu prowadzenie z jednopunktową przewagą.

Dość długo na belce startowej czekał Gregor Deschwanden. Opłaciło się - przy wietrze 0,77 m/s Szwajcar poleciał na odległość 140 metrów i objął prowadzenie, ku radości miejscowych kibiców.

Jako że warunki były coraz lepsze, przed startami czołowej dziesiątki sędziowie skrócili rozbieg do szesnastej bramki. Przy okazji występu Johanna Andre Forfanga okazało się to słusznym krokiem - Norweg przy wietrze zaledwie 0,08 m/s w plecy poleciał na odległość 143,5 metra i jako pierwszy zapewnił sobie miejsce w czołowej dziesiątce na koniec konkursu.

O ile Timi Zajc (140 m - 0,5 m/s) nie zdołał wyjść na czoło, to Halvor Egner Granerud (132 m - 0,89 m/s) już tak. Niewiele do Norwega zabrakło Anze Laniskowi (131,5 m - 0,85 m/s); lepszy rezultat uzyskał za to Pius Paschke (135 m - 1,02 m/s).

Niemiec utrzymał się na czele po skoku Kristoffera Eriksena Sundala (127,5 m - 1,1 m/s), nie złamali go również Stefan Kraft (132,5 m - 1,01 m/s) i Marius Lindvik (135,5 m - 0,53 m/s). To oznaczało, że Paschke po raz drugi w karierze stanie na podium!

Po skoku Michaela Hayboecka (128 m - 0,55 m/s) miejsce na "pudle" mógł świętować także Marius Lindvik; z kolei ze zwycięstwa któregoś podopiecznego mógł już cieszyć się Stefan Horngacher. Którego? To zależało od Andreasa Wellingera.

Mistrz olimpijski z Pjongczangu nie zdołał dolecieć do zielonej linii - zaledwie 121,5 metra (1,1 m/s) oznaczało, że Paschke odniósł pierwsze zwycięstwo w karierze!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Pius Paschke Niemcy 135.0 135.0 316.8
2 Marius Lindvik Norwegia 138.0 135.5 315.1
3 Stefan Kraft Austria 131.0 132.5 313.3
4 Halvor Egner Granerud Norwegia 135.0 132.0 307.3
5 Anze Lanisek Słowenia 131.5 131.5 306.8
6 Johann Andre Forfang Norwegia 138.0 143.5 305.0
7 Kristoffer Eriksen Sundal Norwegia 139.0 127.5 304.4
8 Gregor Deschwanden Szwajcaria 129.5 140.0 303.3
9 Timi Zajc Słowenia 136.0 133.0 302.1
10 Michael Hayboeck Austria 134.5 128.0 300.6
11 Manuel Fettner Austria 130.5 138.0 298.1
12 Andreas Wellinger Niemcy 133.0 121.5 297.1
  Ryoyu Kobayashi Japonia 124.0 136.5 297.1
14 Jan Hoerl Austria 128.0 130.5 291.8
15 Domen Prevc Słowenia 135.5 127.5 288.5
16 Peter Prevc Słowenia 128.0 130.0 287.7
17 Ren Nikaido Japonia 135.0 129.0 285.7
18 Killian Peier Szwajcaria 133.0 134.0 285.0
19 Giovanni Bresadola Włochy 130.5 125.5 283.1
20 Karl Geiger Niemcy 124.0 128.0 283.0
21 Kamil Stoch Polska 127.0 132.5 280.3
22 Piotr Żyła Polska 133.0 133.0 280.2
23 Vladimir Zografski Bułgaria 131.5 127.0 276.7
24 Martin Hamann Niemcy 133.0 136.0 276.4
25 Junshiro Kobayashi Japonia 137.0 124.0 273.4
26 Stephan Leyhe Niemcy 122.5 123.5 268.4
27 Daniel Andre Tande Norwegia 127.0 123.0 266.3
28 Daniel Huber Austria 133.0 121.5 263.0
29 Artti Aigro Estonia 127.0 122.5 262.4
30 Taku Takeuchi Japonia 125.0 110.5 242.5
31 Fredrik Villumstad Norwegia 127.5   138.5
32 Simon Ammann Szwajcaria 125.0   137.8
33 Dawid Kubacki Polska 128.0   137.4
34 Roman Koudelka Czechy 129.5   136.5
35 Kasperi Valto Finlandia 120.0   126.6
36 Paweł Wąsek Polska 120.5   124.5
37 Eetu Nousiainen Finlandia 119.0   124.2
  Danil Vassilyev Kazachstan 122.0   124.2
39 Tate Frantz USA 117.0   123.1
40 Antti Aalto Finlandia 118.5   121.1
41 Fatih Arda Ipcioglu Turcja 122.5   117.4
42 Valentin Foubert Francja 123.0   116.2
43 Erik Belshaw USA 113.0   112.8
44 Andrew Urlaub USA 112.5   111.9
45 Remo Imhof Szwajcaria 115.0   110.2
46 Andrea Campregher Włochy 111.0   106.4
47 Philipp Raimund Niemcy DSQ   DSQ
48 Niko Kytosaho Finlandia DSQ   DSQ
49 Lovro Kos Słowenia DSQ   DSQ
50 Daniel Tschofenig Austria DSQ   DSQ
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2023 - wszystkie artykuły
Komentarze
IceSkateWinter
A to swoją druga strona medalu, że młodzi nie garną się do sportu wyczynowego. Bo to wymaga poświęcenia, ciągłych treningów, diety itp. itd. A dzisiejszy świat preferuje życie łatwe lekkie i przyjemne. I nie jest kimś ten kto wygra KK tylko ten co ma miliony odsłon na necie ;/ Dlatego ten sport powoli umiera , a jeśli nie to na pewno wpada w stagnację i marazm.
(17.12.2023, 16:02)
marmi
A myślisz, że FIS co robi? Wszystko co robi ma głównie na względzie próby zwiększenia popularności skoków, choćby dlatego że to bezpośrednio wpływa na ich przychody, zarobki, przyszłość zatrudnienia itd.
O ile się orientuję to sport wyczynowy jako całość traci na popularności. Bo teraz jak wszyscy mają Internet i mogą nadawać, to ludzie wolą oglądać różne głupoty nadawane przez innych, a nawet patostreamerów itd. Pewnie są jakieś konkurencje, które popularność zyskują, ale jeśli to niewiele takich jest i raczej nie te tradycyjne. Wątpię by można było to zmienić.
Ja akurat wyjątkowo nie lubię zmian i pewnie do końca życia będę skoki oglądał, jeśli będzie można i to niezależnie od wyników Polaków. Ale większość młodych osób sport wyczynowy nie interesuje nawet jako kibica.
(17.12.2023, 15:40)
IceSkateWinter
Jak ludzie trochę pomyślą i się zastanowią, to przestaną trollować i krytykować. Jeden w pojedynkę nic nie wskóra ale jeśli będzie nas więcej podobnie myślących i mających na uwadze dobro tej dyscypliny to można zdziałać dużo więcej albo chociaż spróbować. Zwłaszcza jeśli połączy się siły i zastępy ludzi z rożnych krajów. Petycje, propozycje rozwiązań, protesty, zloty, zjazdy, akcje internautów, bojkoty, zgromadzenia, jest wiele różnych narzędzi w demokratycznych krajach, przez które można wywołać nacisk na PZN, FIS czy nawet MKOL. Tylko trzeba chcieć... A w dzisiejszych czasach nikomu nic się już nie chce, więc ludzie wolą trollować i krytykować, bo tak jest łatwo szybko i wygodnie. A niech się ze skokami dzieje co chce... Skoro skoki są robione pod kibiców, a przynajmniej takie było kiedyś założenie, to niech kibice mają możliwość współdecydowania o przyszłości tego sportu i kierunku w jakim on zmierza, a Międzynarodowa Federacja Narciarska oraz związki krajowe powinny się z nimi liczyć bez względu na to kto nimi zarządza. Takie jest moje zdanie.
(17.12.2023, 15:06)
Pawmak
A co da zastanawianie na jakimś forum w necie?
(17.12.2023, 14:40)
IceSkateWinter
Lepiej zamiast trollować i krytykować, zastanówmy się co jest potrzebne albo co musi się stać, żeby ludzie na nowo zachwycili się tym pięknym i wyjątkowym sportem, tak jak to było u schyłku lat 90' i na początku lat 00' ? Kiedy pół Europy i nie tylko śledziło losy na skoczniach. Dziś zainteresowanie tym sportem oraz popularność niestety z roku na rok spada :/ Może nie w każdym kraju
(17.12.2023, 13:26)
leatherface
Przez te głupie przeliczniki dyskwalifikację ☠️ obecnie skoki to cyrk na kółkach nie dziwię się że tylko garstka to jeszcze ogląda .
(17.12.2023, 11:57)
marmi
@Broski
Czytałem wcześniej wywiad z J. Kotem. Ciekawa sprawa, wcześniej w trakcie sezonu letniego dokonywano pomiaru zawodników, który obowiązywał przez rok a potem już tylko mierzyło się kombinezony (i porównywało do wymiarów zawodnika).
Teraz wymyślili skaner 3D, ale też zawodników pomierzono na początku sezonu w Ruce i nie wiem czy tam ulepszoną metodą czy jak, ale całkiem sporo zawodników miało mniejsze rozmiary, co implikuje oczywiście mniejszy dopuszczalny kombinezon. Pozwolono jednak przez pierwsze 2 weekendy skakać tak jakby obowiązywały wcześniejsze pomiary, intencja była pewnie taka, żeby dać czas na zmianę/poprawę kombinezonów. Czyli od Klingenthal obowiązują nowe pomiary. Można jednocześnie zauważyć, że dziwnym trafem właśnie od wtedy Austriacy i Niemcy nie dominują już tak bardzo jak wcześniej, w szczególności niektórzy z nich swoje skoki pogorszyli np. Hoerl czy Tschofenig. Przy czym Kot przestrzegał, że nie należy przeceniać ich roli, ale na tym najwyższym poziomie parę cm większy kombinezon (niższy w kroku) może robić różnicę między 1 a 3 miejscem na przykład...
(17.12.2023, 02:23)
Arturion
Te 4 DSQ to było po prostu ostrzeżenie przed kantami na T4S.
(16.12.2023, 23:07)
Broski
Nasi w ogóle dzisiaj i ostatnio też dużo gorzej lądują niż wcześniej, a przecież słynęli z bardzo dobrego lądowania.
Paschke wydaje się najsympatyczniejszym z Niemców i cieszy mnie, że wygrał. Chociaż trochę boli, że jak wyprzedzał kolejnych zawodników to nie był ani razu pokazany przez realizatora na tym fajnym fotelu, jakby nikt nie wierzył, że ma szansę dowieźć to do końca. Sam był zaskoczony, że to wygrał i długo to do niego docierało, niemniej miło się oglądało jego radość.
Norwegowie zaskoczyli dyspozycją, nikt raczej nie stawiał, że będzie dzisiaj 4 w 10. Za to Finom ewidentnie nie pasowały te warunki. Aalto jest w stabilnej formie, więc w normalnych warunkach na pewno wszedłby to 30. Ogólnie te warunki dzisiaj były kuriozalne. Nie lubię, gdy są takie duże wahania przeliczników, to strasznie wypacza rywalizację.
Sporo DQ dzisiaj, w tym Austriak i Niemiec, czyżby coś się zmieniło odnośnie kombinezonów po tych kilku tygodniach i uznano, że jakaś przewaga technologiczna jest niedozwolona? Stąd taki nagły spadek "formy" u jednych i drugich? Bo muszą teraz ściślej trzymać normy kombinezonów? Nie wykluczam.
W każdym razie Kraft już nie wygrywa, Niemcy też w kratkę i chyba po raz pierwszy od dawna nie ma jakiegoś jednego zdecydowanego faworyta do wygrania TCS. Ci co byli faworytami 2 tygodnie temu jakby się nieco wypalili. TCS zapowiada się ekscytująco.
(16.12.2023, 22:21)
Marcin81
U Stocha widoczny jakiś postęp. Wiem, że od skoczka tej klasy oczekuje się czegoś więcej niż pogranicze drugiej i trzeciej dziesiątki ale musimy cierpliwie czekać i Kamil może jeszcze wpadnie na właściwe tory. Strata Żyły do szerszej czołówki wcale nie jest taka duża. Dużo dziś stracił na lądowaniu, zwłaszcza w drugiej serii. Szkoda, bo mógłby wskoczyć na 19te msce, różnice tam były niewielkie. Zagadką jest forma Kubackiego, dobre skoki przeplata ze słabymi. Szkoda, ze w konkursach przytrafiają mu się te drugie. Thurnbichler zasugerował u Dawida brak koncentracji z powodu wielu perypetii osobistych. Być może tak jest, trochę się u niego przez ostatni rok zadziało. Może na TCS powrócą bardziej stabilni. No i gratulacje dla Paschke, chyba nie tylko ja uważam, że wytrwałość i ciężka praca tego skoczka zostały wreszcie nagrodzone. Byłaby nie lada sensacja gdyby na TCS osiągnął to czego nie zdobył Freund, Freitag, Wellinger, Eisenbichler czy Geiger. A Niemcy czekają na to juz ponad 20 lat.
(16.12.2023, 21:10)
skifan
Bida z nędzą.
(16.12.2023, 20:42)
marmi
Aha, jeszcze jedna niesamowita ciekawostka. Pierwszy po 1. serii Wellinger skończył razem z 21. po 1. serii Kobayashim. Konia z rzędem temu, kto by po pierwszej serii powiedział, że będą koło siebie :)
(16.12.2023, 20:07)
marmi
Nie wiem po co to porównywanie odległości z miejscami, gdy odległość jest tylko jedną z czterech składowych noty, a to noty decydują o miejscach!!!
Forfang skoczył 18,5m dalej od Laniska a mimo to z nim przegrał, no i co z tego? Za to dostał 25pkt. mniej za wiatr i 10 za belkę, co daje ponad 19m!
Dzięki temu wyniki lepiej odzwierciedlają formę skoczków w danym konkursie, czy to się podoba komuś czy nie.
Gratulacje dla Piusa, nikt na niego nie postawił (ani na drugie miejsce), a tu proszę :)
Podobnie Norwegowie z Lindvikiem na czele, 4 w top7? Nawet na tylu w top15 raczej nikt by nie postawił...
Kraft robi swoje, póki co pewnie zmierza po kryształową kulę, można być spokojnym, że utrzyma długo formę.
Ładnie Słoweńcy, nieźle dziś gospodarze, ale obecnie mogą zdziałać więcej. Słabiej Japończycy choć wszyscy w 30.
Polacy nadal słabo, choć widać, że Stochowi trening trochę pomógł. Trzeba było wycofać wszystkich 3 zarówno z Klingethal jak Engelbergu, wtedy to być coś konkretnego mogło dać. Tyle, że jak Żyła i Kubacki nie chcą to co im zrobisz, wolą ciułać punkciki widocznie.
Czterech dyskwalifikacji już chyba dawno nie było, Kathol szaleje, pytanie jak będzie jutro.
(16.12.2023, 19:56)
leatherface
Marius Lindvik Norwegia138.0m135.5m i przegrał z Piusem .
(16.12.2023, 19:19)
jakubbruno
Ten konkurs pokazuje,że przeliczniki i zbyt częste zmiany belki manipulują wynikami
(16.12.2023, 18:45)
PawRycerzBogaAvengers2467
Wszyscy zawodnicy w 30 jak policzyć to mają po 30 lat, najstarszy konkurs.
(16.12.2023, 18:44)
Semenic
Brawo dla Piusa, moim zdaniem to najsympatyczniejszy z Niemców

Cieszą dwa równe skoki Kamila na niezłym poziomie, natomiast pozostali Polacy kiepsko, czekam na poprawę jutro
(16.12.2023, 18:01)
Kuba Dawicki
sorry chopaki za ten skok, ale akurat 3 minuty wcześniej kumpel do mnie napizał, że mamy rozgrywkę w LOLa, a ja wole grać w LOLa, więc już wicie czemu se tak słabo skoczyłem, no to ide do zobaczenia
(16.12.2023, 17:10)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Engelberg: Pierwsze zwycięstwo Piusa Paschke, Stoch i Żyła w trzeciej dziesiątce
PŚ Engelberg: Pierwsze zwycięstwo Piusa Paschke, Stoch i Żyła w trzeciej dziesiątce

PŚ Engelberg: Pierwsze zwycięstwo Piusa Paschke, Stoch i Żyła w trzeciej dziesiątce

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich