mmffjupi!!! nareszcie! Steiert to była pomyłka sezonu!
(09.10.2004, 12:14)
Emu@ Pesymista - podałam przykład Ackera, bo jest bardzo znany, ale nie tylko on tu może być przykładem... Zobacz na przykład, jak genialną formę miał za Rohweina Bjoern Kircheisen, a w ostatnim sezonie tak się pogubił... wiem, to nie musi być wpływ nowego trenera, który jednak też sobie z kadrą dobrze radzi, ale jednak za Rohweina cała drużyna była naprawdę mocna. Analogicznie Thorsten Schmitt (vel Thorcik, vel Brat Martina :-/ ;)) - sezon 2002/2003 to był póki co jego najlepszy sezon. Mam nadzieję, że tak samo dobrze Rohwein sobie poradzi ze specjalistami. :)
A w kwestii Svena nawet nie komentuję. :[
(09.10.2004, 11:50)
Kasiaa ja myślałam, że to się nigdy nie stanie :D Nie lubiłam Steierta i macie racje, uważał się za gwiazdę pierwszej kategorii. Niestety nie zdawał sobie sprawy, iż wcale nie błyszczy :]
(09.10.2004, 10:25)
ClioPesymisto - zastanawiam się, na ile Ty się znasz na skokach...
(08.10.2004, 23:12)
PesymistaOto powody, dla których Niemcy nie będą na szczycie w najbliższym sezonie:
1. Hannawald jest zakochanym w sobie gwiazdorkiem, któremu sukcesy uderzyły do głowy... a teraz już więcej skakać nie będzie, bo pochrzaniło mu się coś z psychiką
2. Wielki mistrz Schmitt już dawno przestał się liczyć i teraz skacze tylko dla zabawy
3. Nie widać zawodników, którzy byliby w stanie zastąpić dwóch wyżej opisanych - przepraszam, ale Uhrmann ze swym zwycięstwem w Zakopcu był zwykłym przypadkiem...
4. To, że Rohwein przyczynił się do sukcesów Ackermanna nie ma znaczenia - Ackermann to genialny kombinator i to on bardziej wyniósł trenera, a nie odwrotnie... tak, jak u nas Małysz Tajnera.
5. Ostatnie wyniki Niemców każą wątpić, czy są oni w stanie nagle przygotować się do nowego sezonu - zero medali w Predazzo, zero w Planicy, a wygrana Uhrmanna w Zakpocu to największy sukces dla nich od czasu... zwycięstwa Svena w Willingen.
Ale oczywiście wszystko się rozstrzygnie w zimie i wtedy zobaczymy, czy miałem rację...
(08.10.2004, 21:05)
RajaDużo czasu zajęło Niemcom myślenie ale lepiej późno niż wcale. Jednak Hannawald miał rację, krytykując metody treningowe Steierta już przed Willingen. Wiedział, co mu szkodzi.
(08.10.2004, 20:29)
ClioBrawo, DSV! :)
(08.10.2004, 18:08)
Ania-Aniaa-Aniaaai bardzo dobrze!on sie nie nadawał na trenera!!! wogle uważał sie za niewiadomo kogo :| pamietam ze jak go spotkałam na skokach to sie gapił na mnie i uważał sie za bóg wie kogo ;/
(08.10.2004, 17:31)
Kamito od poczatku byl porypany pomysl zeby Wolfgang zostal trenerem kadry A...:| maja za swoje- odwolali Hessa, ktory byl genialny w tym co robil to niech teraz żaluja!!!
(08.10.2004, 17:06)
YvonneLepiej pózno niż wcale!!!
(08.10.2004, 16:07)
svenistkaMam nadzieję, że teraz kardra niemiecka się teraz odświeży i wróci już niedługo na sezon zimowy "odmieniona" :-) 3mam za nich mocno kciuki ! A szczególnie za Svenika :*
(08.10.2004, 15:31)
monkeyno nareszcie. A już myślałam, że dopiero po Oberstdorfie :[ No niestety zgadzam się z Dieterkiem - pan S. = zero klasy. Miejmy nadzieję, że teraz skończy się gwiazdorkowanie niektórych, a zacznie praca :)
(08.10.2004, 14:42)
mmm_krakowTrochę zbudzili się za późno :(
To może przełożyć się na klapę w Oberstdorfie. Do zimy tylko 7 tygodni...
No chyba że odpuszczą parę startów w Pucharze Świata...
PS - Zastanawiają mnie ich zachwyty nad "austriacką myślą szkoleniową".
(08.10.2004, 14:38)