Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
maj 2024
Najbliższe zawody
13.08.2024
Courchevel HS-132
LGP M ind.

Marius Lindvik wygrał sobotni konkurs Pucharu Świata w Oslo, pokonując Markusa Eisenbichlera i Roberta Johanssona. Najlepszy z Polaków, Kamil Stoch, był jedenasty.

Przed konkursem sędziowie wydłużyli rozbieg w stosunku do kwalifikacji, bowiem wiatr pod narty był wyraźnie słabszy. Już otwierający zawody Bendik Jakobsen Heggli z czternastej belki startowej poleciał za punkt K (124,5 m - 0,14 m/s pod narty). Reprezentant gospodarzy prowadził dość długo - wbrew oczekiwaniom nie wyprzedzili go m.in. Domen Prevc (118 m - 0,03 m/s w plecy), Eetu Nousiainen (121,5 m - 0,27 m/s pod narty) i Jakub Wolny (117 m - 0,11 m/s pod narty).

Sposób na Norwega znalazł dopiero Paweł Wąsek - Polak poleciał na odległość 123,5 metra (wiatr 0,06 m/s w plecy), a dodatkowo otrzymał niezłe noty za styl. Nasz zawodnik tym samym wyprzedził Heggliego o 1,3 punktu i miał duże szanse na wejście do drugiej rundy.

I tak rzeczywiście się stało, choć wcześniej Wąsek zdążył stracić pierwsze miejsce na rzecz Fredrika Willumstada (127 m - 0,1 m/s pod narty), którego wyraźnie wyprzedził z kolei Dawid Kubacki (130 m - 0,09 m/s pod narty). Polak utrzymał się na prowadzeniu przez kilka minut, jednak wkrótce musiał uznać wyższość Daniela Andre Tande (130,5 m - 0,01 m/s w plecy). Za Norwegiem (i to nawet kilkoma...) znaleźli się także pozostali dwaj nasi reprezentanci: Kamil Stoch (125 m - 0,02 m/s pod narty) i Piotr Żyła (122,5 m - 0,09 m/s pod narty). Ten ostatni przez kilka minut nawet nie miał pewności, czy awansuje do finału.

Będącego na czele duetu długo nikt nie był w stanie rozbić, choć w czołówce plasowali się Robert Johansson (128,5 m - 0,16 m/s w plecy), Daniel Huber (127,5 m - 0,05 m/s pod narty) i Stefan Kraft (128,5 m - 0,09 m/s w plecy). Na pierwsze miejsce wyszedł dopiero Markus Eisenbichler (130 m - 0,09 m/s w plecy).

W ścisłej czołówce pojawił się również Marius Lindvik (129 m - 0,22 m/s w plecy), w tej nieco szerszej - Halvor Egner Granerud (127 m - 0,18 m/s w plecy) i Karl Geiger (126 m - 0,11 m/s w plecy). Na pierwsze miejsce nie zdołał również wyjść Ryoyu Kobayashi - Japończyk uzyskał 128 metrów (0,07 m/s w plecy) i był siódmy.

Różnice w czołówce po pierwszej serii były jednak bardzo małe - w dziesięciu punktach mieliśmy aż piętnastu skoczków! Druga runda zapowiadała się więc bardzo ciekawie...
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Markus Eisenbichler Niemcy 130.0 134.6
2 Daniel Andre Tande Norwegia 130.5 133.0
3 Marius Lindvik Norwegia 129.0 132.8
4 Dawid Kubacki Polska 130.0 132.6
5 Stefan Kraft Austria 128.5 131.9
6 Robert Johansson Norwegia 128.5 131.7
7 Ryoyu Kobayashi Japonia 128.0 130.7
8 Halvor Egner Granerud Norwegia 127.0 129.3
9 Daniel Huber Austria 127.5 127.5
  Manuel Fettner Austria 127.5 127.5
11 Cene Prevc Słowenia 127.5 126.5
  Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 126.5
13 Lovro Kos Słowenia 126.0 125.9
14 Karl Geiger Niemcy 126.0 125.6
15 Fredrik Villumstad Norwegia 127.0 124.6
16 Kamil Stoch Polska 125.0 124.3
17 Anze Lanisek Słowenia 125.0 124.1
18 Jan Hoerl Austria 125.0 123.7
19 Timi Zajc Słowenia 124.5 122.0
20 Paweł Wąsek Polska 123.5 121.0
21 Philipp Aschenwald Austria 124.0 120.4
22 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 124.5 119.7
23 Keiichi Sato Japonia 123.0 119.4
24 Gregor Deschwanden Szwajcaria 122.5 118.1
  Ziga Jelar Słowenia 122.0 118.1
26 Antti Aalto Finlandia 122.5 117.7
27 Severin Freund Niemcy 122.0 117.5
28 Piotr Żyła Polska 122.5 117.1
29 Andreas Wellinger Niemcy 121.0 116.9
30 Yukiya Sato Japonia 122.0 116.7
  Constantin Schmid Niemcy 122.0 116.7
32 Clemens Aigner Austria 121.5 116.5
33 Ulrich Wohlgenannt Austria 120.0 115.6
34 Daiki Ito Japonia 121.0 115.4
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5 114.4
36 Killian Peier Szwajcaria 120.0 113.6
  Sondre Ringen Norwegia 121.0 113.6
38 Junshiro Kobayashi Japonia 121.0 113.5
39 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5 112.5
  Artti Aigro Estonia 120.5 112.5
41 Joacim Oedegaard Bjoereng Norwegia 120.0 112.2
42 Simon Ammann Szwajcaria 120.5 112.0
43 Vladimir Zografski Bułgaria 119.5 110.4
44 Stephan Leyhe Niemcy 118.5 109.8
45 Domen Prevc Słowenia 118.0 109.3
46 Naoki Nakamura Japonia 117.5 106.8
47 Jakub Wolny Polska 117.0 106.0
48 Casey Larson USA 117.5 105.7
49 Robin Pedersen Norwegia 116.5 105.5
50 Viktor Polasek Czechy 110.0 90.9
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Na początku drugiej serii sędziowie zaskoczyli nas wydłużeniem rozbiegu do czternastej bramki - zapewne zmotywował ich do tego wiatr w plecy, który wiał nieco silniej niż wcześniej. Na prowadzenie wychodzili kolejno Constantin Schmid (122,5 m - 0,18 m/s), Andreas Wellinger (122,5 m - 0,16 m/s) i pierwszy z Polaków, Piotr Żyła (124 m - 0,09 m/s).

Szybko jednak barwy naszych zachodnich sąsiadów powróciły na pierwszą pozycję - stało się tak za sprawą Severina Freunda (127 m - 0 m/s). Niemiec (a także Żyła) zresztą awansował o kilka lokat, bowiem kolejni zawodnicy lądowali bliżej. Wśród nich znalazł się m.in. Bendik Jakobsen Heggli (123,5 m - 0,16 m/s w plecy), ale dwudziestolatek mógł być z siebie zadowolony - zdobył przecież swoje pierwsze punkty Pucharu Świata!

Freunda z pierwszego miejsca zepchnął Philipp Aschenwald (127,5 m - 0,07 m/s), za to przed Austriakiem znalazł się Paweł Wąsek (127,5 m - 0,15 m/s). Nasz skoczek również nie utrzymał się długo na pierwszym miejscu - już po chwili zepchnął go Timi Zajc (129 m - 0 m/s), którego po kolejnej minucie wyprzedził Jan Hoerl (128 m - 0,11 m/s). Tę serię przerwał dopiero Anze Lanisek (zaledwie 121,5 m - 0,02 m/s pod narty).

Wkrótce wszystko wróciło do stanu poprzedniego - zanotowaliśmy kolejną zmianę na pierwszym miejscu. Cieszyło nas to o tyle, że odpowiedzialny za nią był Kamil Stoch (128 m - 0,02 m/s pod narty), który wyprzedził Hoerla o 0,1 punktu.

To nie był jednak koniec rotacji na szczycie tabeli wyników - kolejnymi liderami zostawali Fredrik Villumstad (130 m - 0,04 m/s pod narty), Karl Geiger (132 m - 0,07 m/s w plecy) i Cene Prevc (132 m - 0,04 m/s pod narty).

Dość zaskakująco słaby wynik w drugiej serii zanotował Manuel Fettner - Austriak uzyskał 123,5 metra (0,11 m/s w plecy), czego efektem była dopiero dziewiąta lokata. Jeszcze bliżej wylądował jego rodak, Daniel Huber (120 m - 0,05 m/s pod narty), który był dopiero czternasty. Nie poradził sobie także Halvor Egner Granerud (118 m - 0,02 m/s pod narty; siedemnasty), za to znacznie lepiej od poprzedników spisał się Ryoyu Kobayashi (129,5 m - 0,02 m/s w plecy) - w tym momencie drugi (0,7 punktu za Prevcem).

Na prowadzenie - ku radości zgromadzonych pod skocznią kibiców - wyszedł za to Robert Johansson (131 m - 0,06 m/s w plecy). To był atak Norwega na podium. Czy udany? O tym miały zadecydować próby ostatnich pięciu skoczków.

Pierwszy z nich - Stefan Kraft - tym razem nie zachwycił. 127 metrów, na dodatek w teoretycznie dobrych warunkach (0,15 m/s pod narty) wystarczało tylko na piątą lokatę. Strata do najgroźniejszego dla niego (w kontekście turnieju Raw Air) Kobayashiego była jednak niewielka.

Z trudnymi, niestabilnymi warunkami nie poradził sobie także Dawid Kubacki (119,5 m - 0,12 m/s w plecy), który spadł do drugiej dziesiątki. Znacznie lepiej poszło Mariusowi Lindvikowi - 131 metrów (0,23 m/s w plecy) dawało mu pierwsze miejsce i pewne podium!

Kolegów nie zdołał wyprzedzić Daniel Andre Tande, ale 129 metrów (0,01 m/s pod narty) dało Norwegowi wiele radości i - w tej chwili - trzecie miejsce.

Norwegowie byli o włos od opanowania całego podium - przeszkodzić mógł już tylko Markus Eisenbichler. I zrobił to - co prawda 130 metrów (0,31 m/s w plecy) z niezbyt pięknym lądowaniem nie wystarczyło na wygraną, ale dało drugie miejsce. Zwycięstwo na Holmenkollen powędrowało więc do mistrza olimpijskiego, Mariusa Lindvika!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Marius Lindvik Norwegia 129.0 131.0 270.4
2 Markus Eisenbichler Niemcy 130.0 130.0 268.8
3 Robert Johansson Norwegia 128.5 131.0 267.7
4 Daniel Andre Tande Norwegia 130.5 129.0 264.1
5 Cene Prevc Słowenia 127.5 132.0 262.7
6 Ryoyu Kobayashi Japonia 128.0 129.5 262.0
7 Karl Geiger Niemcy 126.0 132.0 261.5
8 Stefan Kraft Austria 128.5 127.0 258.5
9 Fredrik Villumstad Norwegia 127.0 130.0 257.7
10 Johann Andre Forfang Norwegia 126.0 128.5 256.8
11 Kamil Stoch Polska 125.0 128.0 254.5
12 Jan Hoerl Austria 125.0 128.0 254.4
13 Timi Zajc Słowenia 124.5 129.0 252.2
14 Paweł Wąsek Polska 123.5 127.5 250.3
15 Manuel Fettner Austria 127.5 123.5 249.1
  Lovro Kos Słowenia 126.0 125.0 249.1
17 Philipp Aschenwald Austria 124.0 127.5 248.7
18 Dawid Kubacki Polska 130.0 119.5 244.6
19 Severin Freund Niemcy 122.0 127.0 243.6
20 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 124.5 123.5 241.9
21 Daniel Huber Austria 127.5 120.0 239.5
22 Piotr Żyła Polska 122.5 124.0 239.4
23 Anze Lanisek Słowenia 125.0 121.5 239.1
24 Halvor Egner Granerud Norwegia 127.0 118.0 238.0
25 Andreas Wellinger Niemcy 121.0 122.5 237.3
26 Constantin Schmid Niemcy 122.0 122.5 236.4
27 Ziga Jelar Słowenia 122.0 122.5 236.1
28 Keiichi Sato Japonia 123.0 122.5 235.2
29 Gregor Deschwanden Szwajcaria 122.5 121.0 234.5
30 Yukiya Sato Japonia 122.0 122.0 234.1
31 Antti Aalto Finlandia 122.5 116.5 224.6
32 Clemens Aigner Austria 121.5   116.5
33 Ulrich Wohlgenannt Austria 120.0   115.6
34 Daiki Ito Japonia 121.0   115.4
35 Niko Kytosaho Finlandia 121.5   114.4
36 Sondre Ringen Norwegia 121.0   113.6
  Killian Peier Szwajcaria 120.0   113.6
38 Junshiro Kobayashi Japonia 121.0   113.5
39 Eetu Nousiainen Finlandia 121.5   112.5
  Artti Aigro Estonia 120.5   112.5
41 Joacim Oedegaard Bjoereng Norwegia 120.0   112.2
42 Simon Ammann Szwajcaria 120.5   112.0
43 Vladimir Zografski Bułgaria 119.5   110.4
44 Stephan Leyhe Niemcy 118.5   109.8
45 Domen Prevc Słowenia 118.0   109.3
46 Naoki Nakamura Japonia 117.5   106.8
47 Jakub Wolny Polska 117.0   106.0
48 Casey Larson USA 117.5   105.7
49 Robin Pedersen Norwegia 116.5   105.5
50 Viktor Polasek Czechy 110.0   90.9
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Raw Air »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2022 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
:-D Czasmi warto się spóźnić.
(05.03.2022, 21:44)
Tomek18
@Arturion Ja spóźniłem się z typowaniem, ale dzięki temu postawiłem Johanssona i mnie uratował :)
(05.03.2022, 21:19)
Arturion
Mi też Cene uratował punkty, Tylko jego trafiłem. Ciekawy konkurs. ;-)
(05.03.2022, 20:57)
marmi
No i niestety tej powtarzalności to u Kubackiego zabrakło. Niby miał tam źle na buli, ale jakoś dookoła niego skakali dużo lepiej. Chyba, że faktycznie czasami na tej buli wiatr był dużo gorszy co w średniej nie bardzo wychodziło, bo też Granerud, Fettner, Huber podobnie w tej II serii skoczyli a raczej wszyscy skoku nie zepsuli...
Trzeba by Dawida bądź trenera zapytać.
Dobrze Stoch, niewiele zabrakło do top10. A Wąsek to nie licząc tego "wybryku" czy może farta w Niżnym Tagile życiówka. Oby tak dalej!
Żyła przyzwoicie tylko w drugim skoku a Wolny słabo. Niemniej 4 w II serii rzadko się zdarzało w tym sezonie więc za bardzo nie można narzekać. Szkoda, że Kacper odpadł w kwalach.
Ścisła czołówka bym powiedział mocno niespodziewana, mało brakowało a Norwegowie wzięliby całe pudło i to bez Graneruda! Eisebichler przegrał zwycięstwo lądowaniem w drugim skoku, przy dobrym miałby o ten 1pkt od każdego sędziego i to by wystarczyło.
Zwyciężył jednak jeden z gospodarzy i dobrze.
Taka ciekawostka też, że Villumstad gdyby tylko 0,5m w jednym skoku dalej skoczył to wyprzedziłby Krafta, taki zakład byłby pewnie przynajmniej 100:1 płacony :)
Finowie i Szwajcarzy się tu nie popisali. Japończycy poza Ryoyu też zdecydowanie nie. Wykaz wyników poniżej oczekiwań dopełniają D. Prevc, Leyhe i może 2 Austriaków poza 30. Dobrze, że Cene uratował mi małe punkciki w typerze LoL
(05.03.2022, 20:24)
Kraftus
a i cieszy jeszcze fakt, że mimo tylko 11. miejsca Stoch awansował w RA :D
(05.03.2022, 20:08)
Kraftus
No i niestety, mój typ się sprawdził. Ale przynajmniej, dzięki trzem mega spadkom, inni sobie ładnie awansowali. Wyróżniam tu szczególnie Villumstada któremu po raz pierwszy w PŚ taka sztuka się udała w ogóle (no i oczywiście 9. miejsce to jego życiówka). Heggliemu-debiutantowi też udało się pójść w górę. Paweł też zaliczył awans w II serii, pierwszy tej zimy. Jeszcze na wyróżnienie zasługuje Cene - super skok w II serii, druga najlepsza nota tamże i też zrozumiały awans o 6 oczek.
Drużynowo - Noooo, rwegia rozwaliła konkurencję. Ale dobrze że nie udało się osiągnąć trzeciego pełnego podium w PŚ z rzędu (bo dwa poprzednie też należą do nich), co za dużo to niezdrowo :P
A jeśli ktoś był mocny, to ktoś też musiał być słaby - tym kimś byli Austriacy. Te dwa pechowe skoki w drugiej serii dorzuciły kamyczek do ogródka. Dzięki czemu w PN ich przewaga nad Niemcami do zaledwie 2 punktów! Za to Norwegowie odlecieli od Słoweńców i teraz w zestawieniu punktowo znajdują się bliżej dwóch krajów niemieckojęzycznych niż naszych braci Słowian :D

Tyle gadania ogólnego, teraz o punktach dla sędziów:
1. Tom Normann (NOR) - 15,5 pkt
2. Sabin Corbos (ROU) - 8,5 pkt
3. Mark Levasseur (USA) - 5 pkt
4. Ago Markvart (EST) - 4,5 pkt
5. Werner Hellauer (GER) - 3 pkt

Przyznano 68 not skrajnych (na 81 skoków - "ładny" wynik) z czego 5 bardzo skrajnych o wartości 1 punktu. Zaledwie 4 należą do pana Norwega (nieważne który Norweg sędziuje, zawsze wręcza sporo bardzo skrajnych not, magia po prostu), wszystkie były na minus - wręczył takie Nousiaienowi, a w II serii uwaga, samym Niemcom - Freundowi, Geigerowi i Eisenbichlerowi. Za to Rumun zawyżył ocenę o 1 pkt przy skoku Larsona - który dziś w kwalach oddał skok na TOP30, może to taka subtelna nagroda za ten dzielny wyczyn :)

I chyba wyjaśniła się sprawa z tymi sędziami. Wczoraj w mikście sędziowali dwaj Norwegowie, Roenningen i Normann. Dziś zaś, z Norwegów, skoki kobiet sędziował tylko ten pierwszy, a mężczyzn tylko ten drugi. Kto wie czy jutro nie będzie na odwrót...
Drugiego Norwega uzupełnił Amerykanin.
Co sprawia że skład jest w ten weekend w Oslo wymienny, czyli na podsumowanie owego weekendu będę musiał przygotować nie sumy punktów, a średnie, ale to tylko nawiasem mówiąc :P
(05.03.2022, 20:04)
Broski
I jeszcze ciekawa sytuacja, że jest tyle par ex aequo, aż 6, rzadko spotykana sytuacja.
(05.03.2022, 18:11)
RustuSX
Kubacki przy dobrym skoku jak z pierwszej serii na spokojnie da radę na podium, bo nie wierzę w powtarzalność Tandego i Eisenbichlera. Kraft chyba najgroźniejszy, przy tych jego zawyżonych notach w szczególności.
(05.03.2022, 18:04)
Broski
@Kraftus
Też to zauważyłem i bardzo mi się podobało z tymi plastronami. Konkurs jest dużo czytelniejszy. Zawsze mi się gorzej oglądało drugie konkursy w weekend, bo te numery z kwalifikacji zostawały i ciężko było policzyć, kto awansuje do drugiej serii a kto nie.
(05.03.2022, 18:04)
Broski
Bardzo dobry poziom konkursu, aż 42 zawodników skaczących na punkt K to rzadkość. I aż szkoda tych 11, co oddało dobre skoki, a jednak w drugiej serii nie wystąpią. Widać też przepaść jaka dzieli męskie skoki od kobiecych. U kobiet maksymalnie kilkanaście zawodniczek skacze dobrze lub przyzwoicie, a reszta klepie bulę strasznie. Niestety, ale skoki kobiet to dla mnie parodia tego sportu.
Dobre warunki pogodowe, wiatr stabilny, nie wypacza wyników, co widać po wynikach, bo prowadzą ci, którzy skakali najdalej. Szkoda tylko, że prowadzi mimo wszystko zawodnik z namiotem między nogami.
(05.03.2022, 18:02)
Kraftus
Motyla noga, przez te zawirowania z wynikami kwali nie zdążyłem na skok Heggliego :(
Jeśli chodzi o Kubackiego, tu się może zdarzyć dosłownie wszystko - awans na 2. miejsce jak i spadek poza TOP10, choć moim zdaniem bardziej prawdopodobna jest druga opcja. A Biśla tego nie wytrzyma i wygra któryś Norweg, pewne info.

Co do sędziów, to ja już kręćka mam - w raporcie stoi że kwale oceniał Amerykanin Levasseur, w grafice telewizyjnej jest flaga USA, a Rudziński mówi że skoki ocenia dwóch Norwegów. To w końcu kto ocenia - Roenningen czy Levasseur? I kto oceniał wczoraj w mikście?

Ale tu Norwegowie mi zaimponowali w jednym - pokazali że można rozdać zawodnikom odpowiednie plastrony nawet gdy kwale kończą się 30 minut przed startem konkursu. Niech cała reszta organizatorów się uczy, wtedy dużo lepiej takie konkursy będzie się oglądało :)
(05.03.2022, 17:58)
DojczBoy
Marki, zróbmy tak, jeśli Ty szczerze przyznasz, że Kraft bez tych spadochronów na łapach, zawyżonych nit i cudów z wiatrami połowe tytułom i podium powinniec oddać, to więcej się nie odezwe
(05.03.2022, 17:54)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Oslo: Zwycięstwo Lindvika, Stoch jedenasty. Kraft nadal liderem Raw Air
PŚ Oslo: Zwycięstwo Lindvika, Stoch jedenasty. Kraft nadal liderem Raw Air

PŚ Oslo: Zwycięstwo Lindvika, Stoch jedenasty. Kraft nadal liderem Raw Air

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich