Reinhard Schwarzenberger, skoczek austriackiej kadry narodowej i student uniwersytetu w Innsbrucku, uczestniczy w kampanii reklamującej Uniwersjadę 2005 Innsbruck-Seefeld. Austriacy będą mieli okazję oglądać swojego zawodnika na plakatach zapowiadających imprezę. Hasła serii czterech plakatów to "Szybsze, lepsze, bardziej kolorowe, większe niż myślisz". Redakcja serwisu Sportsplanet.at udostępniła dla kibiców dwa plakaty; linki do nich znajdują się na stronie głównej serwisu. Sam Schwarzenberger oczywiście ma należeć do ok. 1500 sportowców, którzy wystartują na Uniwersjadzie.

Innsbruck nie posiada wszystkich potrzebnych obiektów sportowych, dlatego współorganizuje igrzyska studenckie wraz położonym ok. 40 km dalej ośrodkiem Seefeld (kilka konkurencji będzie rozgrywanych w jeszcze jednych miejscowościach). Jeżeli chodzi o skoki, panowie rozegrają na skoczni normalnej w Innsbrucku konkurs indywidualny i drużynowy, konkurs indywidualny na dużej skoczni odbędzie się oczywiście na słynnej Bergisel w Innsbrucku. Na K-90 w Seefeld odbędzie się też część skokowa wszystkich konkursów kombinacji norweskiej, a także skoki kobiet. Konkurencja ta została po raz pierwszy wprowadzona do programu, organizatorzy liczą się zaś z niedużą póki co liczbą uczestniczek - specyfiką skoków kobiet jako konkurencji od niedawna oficjalnie uznanej jest duża liczba zawodniczek bardzo młodych oraz dużo większe niż u panów trudności z utrzymaniem się: nagrody pieniężne są bardzo niewielkie, pomoc od sponsorów i związku narciarskiego też nie wystarcza. Wraz z rozpoczęciem studiów ze skoków zrezygnowały choćby Niemka Michaela Schmidt i Słowenka Tanja Volcjak.

Łącznie Uniwersjada obejmuje 69 konkursów w różnych dyscyplinach. Problemem jest jednak niedocenienie tych zawodów: choćby w skokach obsady są często jeszcze słabsze, niż np. w Pucharze Kontynentalnym. Częściowo dzięki temu Łukasz Kruczek, który gdzie indziej nie odniósł większych sukcesów, trzy razy został akademickim mistrzem świata. Może kampania z udziałem Schwarzenbergera przyczyni się do większego uznania dla tych zawodów - w końcu uznanie z całą pewnością należy się sportowcom, którzy potrafią połączyć ze sobą wyczerpujący trening, częste starty i zdobywanie wiedzy na uniwersytecie.