HANNAWALDKASzkoda że już nie ma Svena to był spoko facet nie ma co nienawidzę wszystkich którzy go potępiają
(04.06.2007, 13:10)
EmiltekWiec tak niektorzy pisza ze Sven powracał w sytuacjach beznadziejnych jednak te sytuacje znacznie sie różniły od tej teraz.
1. Sven był młodszy.
2. Nie miał az takich przerw w treningach. (Nawet po niby straszym sezonie 2000/2001 skakał w LGP)
3. Inna choroba zupełnie.
4. Nie wystapi w nastepnym sezonie i taka przerwa w startach na pewno nie odbije sie korzystnie na jego formie.
(26.08.2004, 17:41)
Kubusiado vicky: jak możesz tak pisać, jest wiele ludzi,którzy lubią Svena,a stwierdzenie,że jest głupi jest nie na miejscu.Nie znasz Go-więc nie możesz tak pisać,równie dobrze ja mogę powiedzieć,że jesteś taka czy owaka,ale tego nie zrobię,bo cię nie znam.
SKOKI BEZ SVENA TO NIE TO SAMO; ON ZAWSZE TRZYMAŁ W NIEPEWNOŚCI DO OSTATNIEGO SKOKU. MAM NADZIEJĘ, ŻE ZA ROK POWRÓCI W CHWALE.
(23.08.2004, 17:59)
Emu@ poradnia - oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać i za drażnienie przepraszam. Ale ja naprawdę nie wierzę w osiągalność obiektywizmu. I nie wierzę, że warto doń dążyć. Dla mnie obiektywizm to obojętność. "Obiektywne przedstawienie problemów kobiet" to udawanie, że nie ma żadnej dyskryminacji, nie ma problemu. "Obiektywne pisanie o danej osobie" to pisanie beznamiętne. A dlaczego właściwie ma być ono lepsze, niż namiętna, bolesna miłość do świata?
(22.08.2004, 11:51)
poradniaobiektywizmu znaczy sie
(22.08.2004, 08:42)
poradniaEmu przestan pisac Sveniu bo sie zygac chce co za brak oniektywizmu normalnie nie moge....Przestan sie tak podniecac
(22.08.2004, 08:41)
EmuWłaśnie. I ja Svena podziwiam nie tyle za zwycięstwa, nie za złudną sławę, nie za cudną urodę - ale przede wszystkim za to, że każdy jego sukces był jakby wbrew wszystkiemu. Przecież wiele razy już spisywano go na straty... Najpierw miał te 23 lata i żadnych znaczących sukcesów; o mało nie wyleciał wtedy z kadry. Potem domniemana anoreksja, po sezonie 2000/2001 miał już dosyć skoków, a pół roku później szaleństwo zwycięstw... I nie wiem, jak można mieć mu za złe jego zachowanie po zwycięstwie, jeżeli pamiętać, że on powrócił z załamania, z nicości. (A poza tym zacytuję Emily Dickinson: "Czyste Szaleństwo to najwyższy Rozum / Gdy je przeniknąć Zrozumienia błyskiem / A czysty Rozum to upadek w Obłęd...") I Kuusamo 2002, a trzy tygodnie później już zwyciężał... Po prostu muszę wierzyć, że będzie kolejny powrót; chyba cytując taki wlaśnie wiersz wyraźnie pokazałam, że nie jestem racjonalistką, nie jestem realistką, nie wierzę w wyłączność tego, co fizycznie, psychicznie i logicznie "możliwe". Sport to nie tylko ciało i nie tylko warunki zewnętrzne; "siła jest w nas".
(21.08.2004, 23:06)
HanniaZawsze wierzyłam i wierzyć będę. Na niego warto liczyć, trzymać kciuki i podziwiać za wszystko. To jest wspaniały człowiek i świetny sportowiec. Niemożliwe żeby skończył teraz karierę. Będzie skakał i daleko latał. Im więcej ludzi będzie w to wierzyć tym większe szanse że on w to sam uwierzy!!! Pozdrawiam wszystkich myślących podobnie i inaczej:)
(21.08.2004, 19:41)
Załamana fanka HanniegoMatko KOCHANA!!! ja tak lubie hanniego i chce żeby skokał jeszcze kilka lat!!! Bez Hannawalda skoki nie są dla mnie takie jak wcześniej to straszne co sie stało z Hannim nawet już nie mam hęci oglądć letnie Grand Prix Bez Hanniego niemcy daleko nie zajdom
(20.08.2004, 21:44)
lolałejery nie rozpaczjacie tak moze jeszcze bedzie skakac
(20.08.2004, 18:32)
goraleczkaNiechaj se dychną stare gacie:))Nie be juz dobry to kto inny (z niemieckiej kadry, ale nie koniecznie) be mioł szanse!!
(20.08.2004, 18:09)
mmm_krakowZ tym mamutem to było świetne :)))
Ja myślałam raczej o zmianie po sezonie. Do końca może dowloką się na siłę.
A skoro tacy "zachwyceni" Austriakami [szczególnie po występie naszych w Hiza], to mam pewne podejrzenia. I co najśmieszniejsze, wcale nie obawiam się, że mogą próbować podkupić Kuttina. :))) Kogoś z Austrii już przecież sprawdzili na własnym podwórku :))) Żaden problem powtórzyć :)))))
(20.08.2004, 11:20)
EmuW środku sezonu trudno zwabić kogoś z zewnątrz, toteż zapewne wariant "Hess wróć"...
Kojo to oczywiście był kawał, samiśmy to wymyslili... :P Ale mój najlepszy żart primaaprilisowy to był mamut w St. Bonnet... jeszcze mi się łezka w oku kręci... ;)
(20.08.2004, 10:34)
mmm_krakow@Emu:
Jak Martin skacze cieniusio [dalej problemy z kolanem?], a Svenek nie będzie skakał w zimie, to zatrudnienie karateki-psychologa niewiele im pomoże. Jak nie ma techniki i formy, to psychika na nic się zdaje, bo i tak na belce trzęsą ci się gacie. Dlatego matematycznie wyliczone prawdopodobieństwo pokazuje, że na Oberstdorf będzie "dół" jak z Krakowa do Gdańska.
A może jednak powinien pojawić się trener "z zewnątrz"? Bo skończyłoby się "gwiazdorstwo" a towarzystwo wzięło by się za robotę. Przy czym news o tym, że Kojonkoski mógłby tam pójść, to tylko był kawał na 1 kwietnia :))))
A skoro tak zachwycali się naszymi w Hiza, to mam obawy, że albo moga próbować "kusić" Kuttina, albo - :)))) to co już napisałam wcześniej :))))
(20.08.2004, 07:46)
EmuSveniu istotnie został nominowany, ale przez trenera. :[ Daj Boże, żeby się sprawdziła wersja z łojeniem w Oberstdorfie; to będzie najlepsze, co może się niemieckim skokom przydarzyć...
(19.08.2004, 21:48)
stefanJak mówie ze jest juz kaputt to jet kaputt nara Sveniu został nominowany do opuszczenia skoczni:)))Niech sobie odpocznie gdzies w jakiejs ciastkarni
(19.08.2004, 21:25)
agusiaZawsze mnie denerwował, ale świetnym skoczkiem był, to fakt. Właściwie teraz szkoda mi go. Rzeczywiście zawsze widać było, że nie był odporny na sytuacje trudne i nie po jego myśli. Mam jednak nadzieję, że będzie jeszcze kiedyś w formie. Chyba Niemcy "nie oleją" go? A może wywalą jak śmiecia?
(19.08.2004, 20:28)
EmuJa już nie wierzę w tę historię z odejściem Hessa, w każdym razie na pewno nie w wersji "Hess albo ja" (nie wierzę też w ogóle w obiektywizm!). Z kolei jeśli wierzyć Łyżce i Moelliemu, Steiert damietralnie się zmienił, odkąd jest trenerem kadry... "władza absolutna deprawuje absolutnie"... :-/
(19.08.2004, 19:55)
ClioRacja z ta niezbyt mocna psychika. Ale nie do konca: gdy trzeba, ma nerwy ze stali (przypomnijcie sobie pamietny 50. Turniej Czterech Skoczni). Zgadzam sie jednak, ze jest wrazliwy na stres i takie tam. Ale dziwie sie tym, ktorzy twierdza, ze obecna sytuacja to wina Steierta. Przeciez Steiert jest/byl osobistym trenerem Hanniego - ci dwaj nie mieli przed soba tajemnic. Nie zdzwiwilabym sie, gdyby to Steiert naklonil chlopakow (Martina i Hanniego) do 'buntu' przeciw Hessowi. Bo rzekomo to na prosby zawodnikow Hess zostal pozbawiony stanowiska, a przeciez to on byl odpowiedzialny za sukcesy zarowno Martina, jak i Hanniego.
Tak czy owak: zycze im obu powodzenia. Trzymajcie sie, chlopaki! Jesli nie w skokach, to w ogole :) (Buu, jak ja przezyje odejscie moich dwoch ulubiencow???:( Tylko Janne mi zostanie, a i to juz niedlugo...)
(19.08.2004, 19:18)
EmuInna sprawa, że Sven rzeczywiście nie jest taki mocny psychicznie. On jest bardzo wrażliwy. Co bardzo szanuję, bo sama boję się ciemności, płaczę, gdy przypomina mi się smutna piosenka i krzyczę z bólu, gdy się mocno uderzę.
(19.08.2004, 16:40)
mmm_krakow@idoru:
Ale brednie poobiednie. Hoellwarth ma dokładnie tyle samo lat co Hanni, w Pucharze skacze jeszcze dłużej od Svena, a jak pokazują wyniki tegorocznego LGP, jeszcze niejeden małolat mógłby się od niego uczyć skakania. Więc nie wyjeżdżaj z takimi tekstami o budowaniu formy, bo jest to jak widać możliwe :))))
Było wywalać Hessa?
A może oni też powinni ściągnąć trenera z ... Austrii, żeby im "odbudował" skoki? A taką metodę już raz sprawdzili, co prawda w kombinacji norweskiej przed paru laty... :P Może czas na powtórkę?
(19.08.2004, 14:53)
idoruPrzecież on ma już 30 lat! i kilkanaście lat startów i treningów na najwyższym poziomie! W takim wieku sportowym nie da sie już szybko budować superformy (co do tej pory było jego wizytówką - jego forma zawsze była jak sinusoida od nieba do piekła).A oczekiwania są jak zwykle bardzo wysokie. Odniosłem wrażenie że Hanni nigdy nie był odporny na stres i zresztą nie miał widocznej pomocy ze strony kadry ternerskiej i zawodników. Kiedy nie dało się budowac superformy w chwilę i wygrywać seriami to cały system wzioł... Musiałby znależć się taki trener który z hannim przepracowałby rok intensywnie i dobrze przygotował go do sezonu na średnie miejsca wstawce (koło 15) i kazdy lepszy wynik (a przy jego doświadczeniu to jest to możliwe) bedzie jego wygraną. Trzeba umieć stawiać sobie odpowiednie cele. Niestety Niemcy chcą mieć wszystko szybko i na raz a dostają nic (Schmit po kontuzji nie moze dojść do siebie bo wciąż jest ciśnienie na wynik a nie na odbudowanie formy)
(19.08.2004, 14:28)
MaUaUważam, że Svenowi przyda się odpoczynek...bo po co miałby teraz skakać i się kompromitować...pozatym w jego stanie byl by tylko pożywką dla dziennkiarzy...jeszcze przyjdzie pora!
(19.08.2004, 10:48)
szibatazabawy z psychika zawodnikow sa nie na miejscu, szczegolnie jak biora sie za to niemcy... zamiast sie z nim cackac to powinni kopnac w tylek i powiedziec, ze jak nie to nie... pewnie od razu by sie zmobilizowal.. ale nie! wymyslaja sobie jakis 'syndrom wypalenia', a ja mam taki syndrom przed kazda sesja i co?? mam rozumiec, ze wykaldowcy poglaszcza i wysla do kliniki ??
(19.08.2004, 09:55)
mmm_krakowOdurniał ktoś z tym Kontynentalnym? Jeśli Sven nie ma formy [a trudno żeby ją miał, jak siedział w klinice a nie trenował], to nawet w COC mógłby zaliczyć klape w postaci wysoce stylowego lądowania na buli. A to by go mogło już tak "zdołować", że rzeczywiście mielibyśmy go już z głowy na wieki.
Zastanówcie się, co piszecie.
(19.08.2004, 07:50)
IgoriusMyślę, że dobrym posunięciem byłoby wystawienie Svena wraz z Martinem do Pucharu Kontynentalnego. Uatrakcyjniłoby to tylko te rozgrywki a zawodnikom niemieckim dało czas na powrót do dobrej formy poprzez częste starty i odbudowanie psychiki przez wygrane konkursy... No... Chyba żeby przegrywali ;-)
(19.08.2004, 07:26)
Gonianie no był dobry przez pewien czas, ale jak to wszystko mija na tym swiecie tak i jego forma opada na dno. Nie mam nic do niego bo kazdy ma prawo bycia na podium. On niestety, albo i stety (dla wiekszosci) nie stanie na nim w tym sezonie.A teraz ocena subiektywna(moja własna heh)zabardzo był nienaturalny a co najwazniejsze wierzył tylko w siebie.... i to go WYPALIŁO
(18.08.2004, 23:52)
svenistka3 ostatnie komentarze bym wyrzuciła......
(18.08.2004, 20:43)
vickyi dobrze Hanni jest głupi i zawsze się wymądrzał myślał że jest najlepszy !!! Dobrze mu tak !!!
(18.08.2004, 20:17)
SchmittkaCo za szczęście, że Hanniego nie będzie w drużynie, bo jak na niego patrzę to robi mi się niedobrze!
(18.08.2004, 19:28)
stefanno i dobrze chłopak sie juz męczy skacząc nare Sveniu zajmi sie pieczeniem ciastek hehehe
(18.08.2004, 19:06)
EmuPrzecież w tej chwili Sven i tak nie jest w stanie startować... ;( Nie mogliby go w takiej sytuacji umieścić w kadrze. Boję się tylko, żeby nie próbowali się go dyskretnie "pozbyć", zachowywać się, jakby go nie było. Pamiętacie sprawę Moelliego i Łyżki? Niektórzy (są i tu; pozdrawiam :*;)) twierdzili, że Steiert po prostu pozbył się zawodników, którzy byli niewygodni przez to, że mieli własne zdanie. Teraz DSV twierdzi, że zrobi wszystko, by pomóc Svenowi. Pożyjemy zobaczymy... żeby się nie okazało, że Sven wróci raczej wbrew woli Steierta.
(18.08.2004, 17:35)
ShowtimeSzkoda, że nie będzie Hannawalda!!!
(18.08.2004, 16:55)
ClioBiedny Hanni... :(
(18.08.2004, 16:52)
803nCzyli cała presja wyniku na Spaecie i Uhrmannie...
(18.08.2004, 16:37)
monkeyTeż sądzę, że Steiert po Oberstdorfie wyleci :/ i wcale mi go nie żal :/
(18.08.2004, 15:20)
mmm_krakowCoś czuję że w Oberstdorfie będzie nieprzeciętny "umok", po którym Wolfi Steiert wyleci z hukiem. I albo będą szukać trenera "na gwałt" tuż przed olimpiadą, albo będzie - Hess wracaj!!
W przypadku pierwszego rozwiązania mam pewne podejrzenia w tym kierunku, kogo by mogli ewentualnie "podkupić" i skąd ;))))
@Al-kohol:
Twoja "przepowiednia" może się spełnić... ;)
(18.08.2004, 15:01)
!Skoki bez Haniego to nie to samo
(18.08.2004, 14:58)
svenistkaWalić to !
Nic mnie to nie obchodzi, i tak Sven prędzej czy później wróci !!!
(18.08.2004, 13:10)
KiniaBEDZIE MI BRAKOWALO HANNIEGO!!!
(18.08.2004, 13:08)
StrzeblaAl-kohol yeah... take five
(18.08.2004, 11:38)
elvisAl-kohol : podzielam twoje zdanie
(18.08.2004, 10:17)
Al-koholNiemcy nie wygrają nawet jednego konkursu w najbliższym sezonie, a w klasyfikacji generalnej będą za Polakami.
Zapamiętajcie moje słowa
(18.08.2004, 10:06)