marmiChciałem pisać grzecznie, akurat "kwiatki" pierwsze mi przyszły do głowy...
Niekoniecznie bez komentarza, choć byłoby najlepiej po prostu zwrócić się do redakcji o usunięcie (może przez email lub inny kontakt jeśli posiadasz do admina). Jeśli już odpowiadasz, to powstrzymaj się jednak od inwektyw :)
(30.12.2018, 00:39)
Polonus@marmi
Uważasz, że tego typu teksty, które określiłeś mianem "kwiatki" powinno sie pozostawiac bez komentarza?
Ja uważam, ze nie. przynajmniej do czasu, aż nie zdejmie ich redakcja. A jak je zdejmuje, zdejmuje też i reakcje na "kwiatki". i tu nie mam pretensji.
(29.12.2018, 20:50)
marmiKwiatki widzę zniknęły, więc redakcja zareagowała, lepiej to teraz wygląda w komentarzach :)
(29.12.2018, 16:59)
marmi@Polonus
Co do TCS to myślę, że wygra Joju. Jak mówił J.Kot tak oni wymawiają i od tego czasu tak piszę - krótko, łatwo i każdy wie o kogo chodzi :) Stoch będzie na podium. Odkrywcze toto nie jest, po prostu myślę, że Japończyk wciąż jest w gazie.
Dalej odpowiadam...
Dobra, myślałem że tam daleko gdzie są jakieś nogi kogoś niby widać. Na zdjęciu tak jak się wyświetla w artykule widać tylko czapkę, na którą nie zwróciłem uwagi. Dopiero po wyświetleniu sobie zdjęcia osobno widać twarz, choć też niecałą nie mówiąc już o popiersiu, ale wiadomo o kogo chodzi.
A twoje teorie spiskowe są tak nieprawdopodobne, że aż śmieszne. Konkretów żadnych nie podajesz, ciekawe czemu. Jak wiesz (lub ktokolwiek inny) za co konkretnie (jaką substancję) został Wasiliew zawieszony to proszę o info.
Tak w ogóle to cieszę się, że powróciłeś na ten portal, mam nadzieję, że nie jednorazowo...
Po prostu milej by mi się czytało bez wspomnianych wstawek (tuszę, że nie tylko mi), ale jeśli nie możesz się powstrzymać to trudno, i tak będę czytał :)
Ja ograniczam się co do skoków do tej strony, także blogu nie czytam a na konkurencję zaglądam tylko jeśli wiem, że coś się wydarzyło o czym tu zabrakło informacji.
Pamiętaj jednak, że to nie twój blog (nie wiem jakie tam panują zasady co prawda), twój podpis nie jest redakcyjny, zatem można założyć, że komentarzami nie zarządzasz. Wiadomo też, że można tu pisać bez logowania, a więc wdawanie się w pyskówki z anonimami to raczej nie najlepszy pomysł moim zdaniem, bo później powstają takie "kwiatki" jak niżej a sam też przykładem opanowania w nich nie jesteś...
(29.12.2018, 16:57)
PawmakCo tu o szansach Stocha się rozwodzić - powinien skończyć na podium, z szansami nawet na zwycięstwo - choć nie jest głównym faworytem. Na podium turnieju nie będzie, jeśli go mocno zdmuchnie w jakimś skoku albo jakiś inny upadek czy DSQ, ale tego się nie przewidzi. A to, jak będzie skakał lider PŚ, to od Stocha nie zależy. A lider nic z formy nie stracił, ale też nie wszystko jest do przewidzenia.
(29.12.2018, 16:28)
Polonus@all
Proszę o merytoryczne wpisy dotyczące treści artykułu. Tematy poboczne są ważne, ale skupmy się na analizie szans Stocha. Szczególnie, że na pierwszy trening można patrzeć różnie.
(29.12.2018, 15:42)
Piotr186 to do ciebiePisze sie Choi Hueng Chul
(29.12.2018, 15:07)
piotr186Po za tym rada Języka Polskiego nie uchwała żadnego prawa. Nie da się prawnie nakazać konkretnej pisowni czegoś. Organy państwowe i wiele komercyjnych instytucji i firm tylko z grzeczności respektuje zalecenia (zalecenia a nie prawo) rady bo przecież prawnego przymusu nie ma.
(29.12.2018, 14:51)
piotr186Polonus
Moim zdaniem lepiej wygląda jednak zapis Choi niż Czoj czy jak tam spolszczyć. Transkrypcja ma oddawać wiernie zapis a nie wymowę.
(29.12.2018, 14:49)
piotr186Polonus
Mieszanie do sprawy Koreńczyków czy dorzucę Chińczyków to gmatwanie problemu. . To znów kolejny osobny problem - a więc kolejność zapisu: czy Heung chul choi czy Choi Heung chul?
Jedynym polem bez sporów jest właśnie pisownia nazwisk Japońskich.
Nawet szaleni polonizatorzy z Wikipedii tak je zapisują.
(29.12.2018, 14:46)
Polonus@piotr 186
O pisownię nazwisk Ukraińców, Rosjan czy Bułgarów akurat się spierać nie można. Ponad wszelką wątpliwość.
A ponieważ zasady musza być jednolite i takie same dla wszystkich, to czym prędzej jakaś Wysoka Rada musi uradzić 9jeśli do tej pory tego nie uradziła0, że wszystkie inne nazwiska spoza kręgu alfabetu łacińskiego należy pisać na tych samych zasadach. A nie pisać Choi. To już lepiej wygląda C.huj? Nie uważasz?
(29.12.2018, 14:31)
@:)Lidera PŚ
(29.12.2018, 13:29)
piotr186Polonus
Od czasu do czasu cośtam przeczytam to fakt. I to częzciej ostatnio o piłce nożnej niż o skokach. Tak więc bez przesady.
Zresztą co do poglądów na temat różnyvh aspektów skoków to często się z tobą zgadzam, tylko tej pisowni nazwisk japonskich u ciebie, przetrawić nie mogę.
Można się bowiem spierać o pisownię wielu słowiańskich nazwisk (Rosyjskich,bułgarskich,ukrai n skich).
Ale akurat pisownia Japonskich jest trwała, jedna i ustalona.
(29.12.2018, 13:25)
:)Kogo wy nazywacie Ryju ?
(29.12.2018, 13:15)
cklJa tez mysle że Ryju to aktualnie najlepszy zawodnik, natomiast płyn z biedronki w tym sezonie słabo czysci konkurencje
(29.12.2018, 13:05)
Polonus@all
A tak w ogóle to post był o tym, że uważam Stocha za jednego z dwóch głównych kandydatów do zwycięstwa w Turnieju.
To tak na marginesie, jakby sie ktoś zaczytał w komentarze.
(29.12.2018, 12:22)
PolonusPoprzedni koment był do @piotra 186
(29.12.2018, 12:03)
PolonusJeśli na swoim blogu , jak piszesz, się "wygłupiam" to po co na nim tyle czasu przesiadujesz?
(29.12.2018, 12:02)
:)Ech , niestety nie można pisać na tym forum po japońsku...
(29.12.2018, 11:55)
:)Nie pisze się ani Kobajaszi ani Kobayashi tylko
(29.12.2018, 11:54)
Tak naprawdę to......Stoch wygra Vierschanzetourneé Żyła będzie drugi a trzeci Kubacki
(29.12.2018, 11:44)
piotr186Polonus
Nie ma "podstaw prawnych" pisowni czegokolwiek. Wszystko jest kwestią uzusu językowego. I ogólnie przyjętych norm (chociaż na pewno istnieją oficjalne noty dyplomatyczne Polski z Japonią więc można tam pisownię podejrzeć) W Polsce pisownia typu "Kobayashi" i innych japońskich nazwisk ma jeszcze przedwojenny rodowód.
Nie mam nic do tego że na swoim blogu wygłupiasz się w ten sposób. Twoje prawo, twoje podwórko.
Ale redakcja portalu, w końcu jednego z 2 czołowych o tematyce skoków w Polsce powinna dokonać stosownych korekt językowych, publikując coś takiego.
(29.12.2018, 11:26)
Yedziesz OlekRyju dostanie po ryju.Stoch rozbije sie w proch. Żyle pęknie żyła. Kubacki będzie jadł placki. Kot wyląduje na cztery łapy. Hula bula. Wolny sie zpowolni. Zniszczoł wyniszczy wszystkich. Kto wygra? OLEK.
(29.12.2018, 11:21)
placek08Ogółem polecam - w kwestiach językowyci- odnosić się do przyjętych norm. Albo po prostu spojrzeć sobie na jakiś słownik. Na przykład w słowniku PWN są bardzo dokładnie wytłumaczone zasady transkrypcji cyrylicy. Znalazłem też fajną notkę o tym, że spolszczenie nazwisk jest dopuszczalne (patrz: Szekspir), ale raczej się od tego odchodzi ze względu na wieloznaczność itp.
Teraz moja własna opinia: nazwisk pisanych alfabetem łacińskim (Ale również transkrypcji) nie powinno się zapisywać fonetycznie ze względu na:
1) możliwy błędny odczyt (Prewc zamiast Prełc)
2) okazanie braku szacunku (tu mi się przypomina notka dla angielski komentatorów, że nazwisko Milik mają czytać My-lick; jak dla mnie to nie było by w porządku czytać na koszulce właśnie Mylick).
(29.12.2018, 11:18)
ryju jrst the bestRyju wygra!
(29.12.2018, 11:00)
PawmakZresztą jak się co wymawia w japońskim, to naprawdę trudno ustalić, jak ktoś nie jest japonistą. Pewnie nie "Rjoju", a "Joju" (bo J. Kot usłyszał od jakiegoś Japończyka, że tak jest poprawnie) i być może nie "Kobajaszi", a "Kobajasi" (a nawet "Kobajaśi", bo "si" to i w polskim można różnie wymówić), bo "shi" czasem się czyta "szi", a czasem "si"/"śi" . Nie wiem, czy jest na to jakiś konkretny paragraf językowy, ale nawet jeśli nie, to mamy do wyboru albo przyjęty i powszechnie stosowany porządek, albo bajzel twórczości własnej, muszący roić się od błędów.
(29.12.2018, 10:47)
PawmakKażdemu innemu alfabetowi odpowiada konkretna transkrypcja stosowana w danym języku. Nazwisk zawodników z krajów, w których obowiązuje cyrylica, też nie piszemy fonetycznie, tylko zgodnie z transkrypcją (w przypadku takiego Klimowa się to pokrywa, ale już nie piszemy "Wasiliew", a "Wasiljew", a największe - jak się wydaje - dziwolągi to wychodzą w białoruskim). W podręcznikach do japońskiego stosuje się romaji, a każdy zapis fonetyczny to po prostu nic innego, jak nie przyjęta przez nikogo twórczość własna.
(29.12.2018, 10:31)
Polonus@mr OTHER
Z tymi Amerykanami to rzeczywiście taki żart. myślałem, że na tyle czytelny, że nie trzeba tego wyjaśniać.
Natomiast Kobajaszi i temu podobne (Czoj, Takeuczi itp) będę pisał w ten sposób zawsze, dopóki jakiś uznany językoznawca nie napisze mi, że to jest źle i nie wskaże podstaw prawnych, które o tym mówią. plus zapewni, że nie trwają prace nad zmianami tego stanu rzeczy na mioją korzyść. Koniec tematu.
(29.12.2018, 09:31)
Tfuj potpistfuj komętaż
Wygrać morze tylko jeden Zajc.
PS
Co sie dzieje z Rzygjem Jelarem?
Pszestał skakać czy f kok skacze
(29.12.2018, 09:28)
Polonus@Menadżer Skoków
Chyba nawet Maeaettae.
W każdym razie nie mamy przy tym nazwisku nic do gadania. Mamy pisac tak, jak Finowie.
(29.12.2018, 09:25)
Polonus@Arturion
Jest w Polsce teoria, że wszystkie zagraniczne imiona należy pisać w przekładzie polskim. Tak robił, i chyba dalej robi, przez lata "Najwyższy Czas' Korwina. czy to jest dobry pomysł? Nie wiem. natomiast jeśli chcesz, żeby Wasiliew był Dymitr, to musisz sie też godzić na Shakespeare'a Wilhelma.
(29.12.2018, 09:23)
Polonus@marmi
1.To, że nie widzisz, nie oznacza, że go tam nie ma.
Nie żebym był złośliwy, ale cała głowa i pół popiersia widać. Okulista się kłania.
2. Wybacz, ale to ja piszę ten tekst. jak Ty go będziesz pisać, to możesz sobie darować. Ja Hannawaldowi nie daruję. O Wasiliewie nie ma co dystkutować. Stwierdzono doping i tyle. Pytanie tylko czy się wtedy nie podłożył za kogoś, niekoniecznie ze swojej drużyny. A wiem, że były do tego podstawy.
(29.12.2018, 09:20)
Menedżer SkokówPolonus
Bo sie pisze poprawnie Maettae podobnie jest Vaenskae a nie Vanska.
(29.12.2018, 09:19)
Polonus@Menadżer Skoków
Jest zasadnicza różnica między pisaniem Szlirencałer a Klimow czy Czoj. Ci dwaj ostatni obracają sie w obszarze innych alfabetów. Dlatego mamy prawo pisać ich nazwiska zgodnie z tym co słyszymy. Deszwanden, jak to ująłeś, jest zapisem nie tyle błędnym, co bezprawnym. Podobnie jak Matta. oni są z obszaru alfabetu łacińskiego i ich nazwiska MUSI SIĘ pisać tak jak to robia ich rodacy.
(29.12.2018, 09:12)
RobbenLiczę w końcu na Norwega ! Stoch już i tak nie musi w tym turnieju skakać. Oby tylko nie Kobayashi. Jeśli nie Norweg, to Austriak, Niemiec, a może... Aalto ?! Jak Diethart w 13/14
(29.12.2018, 08:40)
obserwatorSledze skoki narciarskie a Adaam sie wypowiedzial w sprawie kamila ze jest w niesamowitym gazie i ze inni moga sie bac bo ma takaforme ze raczej nikt mu nie doruwna tez mam taka nadzieje
(29.12.2018, 08:05)
FankaImpreza sylwestrowa się zbliża, czas pompować baloniki :-).
(29.12.2018, 07:34)
ffffffffffffffffpompujcie dalej, będzie płacz jak Kobayashi wygra w cuglach
(29.12.2018, 03:11)
mr.OTHERDajcie spokój, to przecież oczywiste że powinno się pisać te nazwiska normalnie, Kobajaszi to jakiś taki żart prowadzącego. Podobnie jak:
"jak to mówią Amerykanie, na abarot"
??? ;)
(29.12.2018, 01:12)
Arturion@Pawmak
Sprawa wcale nie jest aż tak prosta, bo chodzi o nasze normy. Dlaczego przyjęliśmy "romaji"? Dla języków słowiańskich w Polsce, to się prawie nie sprawdza. Pamiętam, że decyzja zapadła na początku lat 90. ub. wieku. Pracowałem wtedy w prasie i dostaliśmy "wytyczne" z MSZ. Część ii tak się nie przyjęla w pratyce, bo wciąż piszemy Mołdawia (nie "Mołdowa") i Indie nie "India"...
(29.12.2018, 00:52)
PawmakCo do pisowni - prosta sprawa. Owszem, są języki, gdzie japońskie nazwiska zapisuje fonetycznie zgodnie z nimi (np. słoweński, czeski, węgierski czy serbski), ale w większości języków (w tym w polskim) stosuje się transkrypcję romaji ("zapis transkrypcyjny języka japońskiego za pomocą alfabetu łacińskiego"). I nie równa się to zapis w języku angielskim, bo takie łacińskie litery, jak "o" czy "u" z poziomymi kreskami u góry (obecne w transkrypcji imion i nazwisk nawet wielu skoczków - czy nawet w samej nazwie "romaji" - tylko tu nie da się ich zamieścić) w języku angielskim nie występują. Błędy ortograficzne sobie dla jaj każdy oczywiście może robić, tylko niech ktoś nie myśli, że tak jest poprawnie.
(29.12.2018, 00:39)
YYakka snig fekk. Sae byt uigh oyt polk cve.
(28.12.2018, 23:48)
ArturionAle, żeby nie było. Portal powinien zachować standardy międzynarodowe. Co innego komentarze.
(28.12.2018, 23:41)
ArturionAha, a Wasiljew to nie żaden Dmitrij czy Dmitry a po prostu Dymitr. Szekspir to Wiliam (nie Wilhelm, bo taki jest polski odpowiednik), ale Wasiliew to Dymitr. Taką pisownię nazwisk i imion rosyjskich wypracowaliśmy przez wieki. Oczywiście można to czasem modyfikować. Coraz częściej piszemy Władymir Wysocki, nie Włodzimierz (ale Lenin to zawsze Włodzimierz). Z drugiej strony zawsze Wysocki, nigdy Wysockijm jak teoretycznie powinno być. W sumie: to sie ciągle kształtuje, a Wasiljew to "Dima". :-)
(28.12.2018, 23:36)
Menedżer SkokówHej Menedżer
Tfuj potpis.
PS
Takełuczje go też dopuszczasz?
(28.12.2018, 23:27)
Hej MenedżerTrochę cię poniosło.
Skoro Kobajaszi jest dopuszczalny to Czo i Czoji również.
PS.
Kto tak pisze te nazwiska?
(28.12.2018, 23:25)
Arturion@marmi
Wytyczne językowe są takie, ze obowiązuje uznana pisownia międzynarodowa, z tym, że w Ppolsce Polaków możemy pisać po polsku, ale już Rosjan i innych Słowian niekoniecznie. Z tym się nie zgadzam, bowiem w PRL wypracowano słowiański standard łacinki. Z Ukraińcami troche inna historia, bo piszemy ich łacinką zgodnie z wymową np. Konowałeć (a nie Konowalec, to taki banderowiec). Lecz tu sakcze jakiś Marushiak, czy jakoś tak. Powinno być Marusiak albo też Maruśiak.
(28.12.2018, 23:24)
marmi@Menedżer
Mieszasz słowiańskie z niemieckimi czy romańskimi, nie traktujemy ich tak samo w jęz. polskim. To w angielskim, niemieckim itd. mają problem z zapisem słowiańskich imion, nazwisk itd. ze względu na inną wymowę i stosują transkrypcję aby jakoś to obejść. My tej transkrypcji stosować nie powinniśmy, bo nam to utrudnia a nie ułatwia prawidłową wymowę.
O Japończykach nie wypowiadam się, to jest obca rodzina językowa zarówno dla języków zachodnioeuropejskich jak i słowiańskich. Trudno by było też zapisywać jak w oryginale LoL
Coś kojarzę, że są na ten temat wytyczne językoznawców, ale nie wiem jakie.
@Polonus
Ja tam nikogo na zdjęciu w tle poza samym Stochem nie widzę...
Liczę, że trafnie przewidujesz, ale wstawki o dopingu czy zmowie działaczy/sędziów lub może jeszcze kogoś bym sobie darował. Dowodów na to nie masz.
Tak w ogóle, to doping w skokach o ile mi wiadomo nie działa. Wasiliew to został owszem zdyskwalifikowany jako bodaj jedyny w historii, ale to była jakaś zabroniona ogólnie substancja, nie pamiętam co. Nie żeby dawała mu przewagę w skoku.
(28.12.2018, 23:18)
Menedżer SkokówKontynuując Rołds,Frojnd,Frajtag,Laje, Gejger,Neżborts,Glejsder,Paje r,Kelin, Deskombs Sewła,Lami Szapłi, Bojd Klałs, Nołsiajnen,Kitoesaho,Szmit,As zenwald, Szifner,Ajgner,Lajtner,Hajbek, Wolgenant, Sztajnet,Czoji,Bram,Roch Diplą, Kontamin, Kożiszek,Tekkewuori,Hałswirt h, Ajsenbichler, Czo i tak dalej.
Pozdrawiam,dobranoc
(28.12.2018, 23:17)
RadiKobayashi wygra w oberstdorfie ,i w dodatku pobije od dawien ,dawna nie pobity rekord skoczni, jutro pierwsze podejście.
(28.12.2018, 23:14)
ArturionJestem za pisownią danego kraju. Z tym Kobajszim trochę żartowałem, bowiem sami Japońce uznali pisownię międzynarodową (oczywiście prócz tradycyjnej). Oczywiście, że Wasiljew, bo inaczej powinniśmy pisać np. Znistshol o naszym skoczku.
(28.12.2018, 23:05)
Menedżer SkokówOkej rozumiem Wasiljewa czy Klimowa, nie wiele się różni,ale Koloredo,Szuler, Deszwanden,Szliłercałer,Liro jd czy Czekon to nie.
(28.12.2018, 22:54)
vklJak wygra ryju to zgarne kase i ze szczęścia ugotuje bogis na świńskim ryju jak Boczek z Kiepskich :)
(28.12.2018, 22:11)
ArturionPrzepraszam za literówki. Jakoś wyskoczyły... A więc miało być oczywiście: Kobajaszi! ;-)
(28.12.2018, 22:09)
ArturionNo i Niemcy będą mocni, ae czy na podium? Raczej nie.
(28.12.2018, 22:08)
ArturionSTanisław Marusarz, to wiadomo... No, dobry jest :-)
Ale wygrać powinien Kamil; Kobajszai (faktycznie, dlaczego mamy pisać po anglo-amerykańsku? Szczególnie to razi przy nazwiskach słowiańskich - w więc Klimow!) może podjum mieć, ale niekoniecznie. Liczę, że Kraft się przebudzi i norweski wąsacz też. Piotrek? Sądzę, że może być drugi, trzeci. :-) A może też Kubacki?
(28.12.2018, 22:05)
Polonus@:)
Taki średnio śmieszny ten Twój komentarz.
Ale nie ja tu decyduję o banach.
(28.12.2018, 22:05)
Polonus@ryju wygra
Nie bądź taki pewny.
Bo co będzie jak Ryju dostanie po ryju?
Tak hipotetycznie, na razie, tylko pytam. On sobie pewnie z tym poradzi, ale co z Tobą?
(28.12.2018, 22:03)
:)Stanisław Marusarz wygra przecież
(28.12.2018, 21:39)
ryju wygraNa co wy liczycie?
I tak TCS wygra pan Ryju, a Pan kamil moze bedzie 3-ci...
(28.12.2018, 21:29)
Polonus@piotr 186
To tylko Tobie się tak wydaje.
Ale żyjemy w wolnym kraju i nikt Ci za to glowy nie urwie.
Ale jak już mówimy o potworach. No większego potwora jak "Kobayashi" to nie widziałem. no chyba, że "@pyjoter 168":)
(28.12.2018, 20:58)
piotr186W oficjalnym tekscie na stronie skokinarciarskie.pl nie powinny się pojawiać takie ptowrki językowe jak "Kobajaszi" prawidlowa pisownia tego nazwiska to Kobayashi.
(28.12.2018, 20:54)
PolonusTekst opatrzony bardzo fajnym zdjęciem. Historycznym zresztą.
Zwracam bowiem uwagę, że w tle jest zawodnik, który przegrał walkę o trzecie miejsce w turnieju z Maciejem Kotem, ale sędziowie umiejętnie z tego wybrnęli i zapobiegli straszliwej katastrofie, którą byłaby niewątpliwie sytuacja, ze na końcowym podium Turnieju stoi trzech skoczków z polski. No bo jak to tak?
(28.12.2018, 20:53)
PolonusGorzej jak wygra wszystkie 4 konkursy.
Nie będzie go do kogo porównać:(
(28.12.2018, 20:48)
FankaTo zaczynamy przedturniejową wyliczankę ;-). Jeżeli Kamil wygra konkurs w Oberstdorfie, będzie pierwszym zawodnikiem w historii, który wygrał 6 konkursów TCS z rzędu.
(28.12.2018, 20:39)