Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Veli-Matti Lindstroem to co prawda zawodnik młody, ale regularnie pojawiający się w czołówce Pucharu Świata już od kilku sezonów. Jeszcze na początku swojej dorosłej kariery w cyklu 2000-01 pokazał się od bardzo dobrej strony i w przeciwieństwie do wielu innych skoczków fińskich tego pokolenia w następnych sezonach nie stracił formy, dalej prezentując się na wysokim poziomie. Miniony sezon był najlepszym w dotychczasowej karierze Lindstroema. Po raz pierwszy zmieścił się bowiem w pierwszej piętnastce Pucharu Świata. Poza tym, aż trzy razy stawał na podium.


15. Veli-Matti Lindstroem (Finlandia) – 476 punkty

Veli-Matti rozpoczął sezon we wspaniałym stylu. Pierwsza seria konkursu w Kuusamo była tylko dość dobra (122 metry i dwunaste miejsce), ale rewelacyjny skok w drugiej serii (135,5 metra) pozwolił mu awansować aż na trzecie miejsce. Dwa dni później w jedynej tego dnia rozegranej serii zajął znowu trzecie miejsce, co w Pucharze Świata dawało mu pozycję wicelidera! W Trondheim był ósmy, skacząc bardzo równo (125,5 i 122,5), co dało mu spadek w Pucharze tylko o jedno miejsce. Otwarcie cyklu należało więc do Lindstroema, potem jednak bywało już różnie.

Pierwszy słaby start nastąpił w Titisee – Veli nie zmieścił się w trzydziestce, choć można było mówić, o nierównych warunkach tego konkursu. W Engelbergu był jedenasty, głównie dzięki dobremu drugiemu skokowi (po raz kolejny awansował sporo – tym razem o 8 miejsc). Na Turniej jechał jako zawodnik nr 5 Pucharu Świata. System KO ma wielu wrógów, czemu trudno się dziwić. Po Obersdorfie Lindstroem niewątpliwie dołączył do nich. Zajął w pierwszej serii 28 miejsce, ale przegrał parę z Solemem (choć skoczył od niego dalej) i jako 6. wśród szczęśliwych przegranych, sklasyfikowany został na miejscu trzydziestem pierwszym. Szkoda, bo następne trzy konkursy były dla niego bardzo udane. Zaczęło się od dziesiątego miejsca w Nowy Rok w Ga-Pa. Co ciekawe i w pierwszej i w drugiej serii Veli skoczył 115,5 i w obu seriach były to dziesiąte rezultaty. Następny konkurs w Innsbrucku to zdecydowanie najlepszy występ Lindstroema w sezonie i wyrównanie jego osiągnięcia z roku 2001. O ile w pierwszej serii skok 126,5 dał mu miejsce tylko jedenaste. To w drugim skoczył dwa i pół metra krócej i... awansował na miejsce drugie, ponieważ pozostali skoczkowie skakali w tej serii słabiutko. W Bischofshofen Vellu był siódmy, choć po pierwszej serii zajmował miejsce piąte. Cały Turniej zakończył na pozycji osiemnastej – szkoda, bo z pewnością mogło być znacznie lepiej. W Pucharze Świata 20letni Fin ciągle plasował się wysoko – na miejscu szóstym.

Dwa konkursy i dwie serie w Libercu to upadek i wzlot Lindstroema. W pierwszym z nich zdobył symboliczny punkt, za słaby skok na 102,5 metra. W drugim za to poszybował, bagatela, trzydzieści metrów dalej i zajął miejsce piąte. Przed polską publicznością Veli-Matti nie pokazał się niestety od najlepszej strony. Zwłaszcza w pierwszym zakopiańskim konkursie, zajął tam czterdziestą piątą pozycję, a cały występ był rażąco słaby. Dzień później również niczym nie zachwycił. Bo czy dwudzieste szóste miejsce mogło kogoś zachwycić? Przełożyło się to na miejsce w Pucharze Świata spadł w nim na pozycję dziewiątą.

W Japonii Lindstroem znalazł się na fali opadającej. O ile w Hakubie uplasował się na bardzo dobrym, ósmym miejscu, w Sapporo w pierwszym konkursie było gorzej, choć po pierwszej serii zajmował siódme miejsce. W drugiej miał jeden z gorszych rezultatów (jedynie 108,5 metra) i spadł na miejsce szesnaste. Jednak na zakończenie japońskiego cyklu konkursów Veli zaprezentował się znowu fatalnie (jak na swoje możliwości) osiągając tylko czterdziestą czwartą lokatę. Pociągnęło to za sobą dalszy spadek w Pucharze – na miejsce dziesiąte.

Veli zawsze miał opinię niezłego "lotnika", którą częściowo potwierdził w Oberstdorfie. Czternaste miejsce wstydu mu nie przyniosło – w drugim skoku przekroczył nawet 200 metrów. Ale w "normalnym" konkursie w Willingen kolejny raz zawiódł swoich miłośników. W Pucharze Świata spadł o kolejne kilka miejsc – tym razem na dwunaste. Nie wystąpił też w fińskiej drużynie w Willingen – zastąpił go Jussi Hautamaeki.

Jakkolwiek ta część sezonu była dla niego bardzo nieudana, to w Mistrzostwach Świata w Lotach w Planicy pokazał się już z bardzo dobrej strony. Co prawda, nie powtórzył świetnego, czwartego miejsca, które zajął 2 lata wcześniej w Harrachovie, ale ósma lokata była niewątpliwie dobrym rezultatem. Oprócz pierwszego skoku wszystkie, które oddał były powyżej 200 metrów (w tym najdłuższy – 219). W drużynie również skakał bardzo dobrze (choć najsłabiej z Finów), co pozwoliło mu wyjechać z Mistrzostw ze srebrnym medalem drużynowym.

W Pucharze do końca sezonu prezentował się raczej słabo. W Salt Lake City podobnie jak w Willingen, czy w Zakopanem beznadziejnie – nie doskoczył nawet do 100 metrów i kolejny raz nie zmieścił się w czwartej dziesiątce. W Lahti było niewiele lepiej – tylko dwudzieste szóste miejsce. W Kuopio znowu nie zdobył bodaj jednego punktu. W Norwegii nieco doszedł do formy – osiemnaste i jedenaste miejsce ujmy mu nie przyniosło i udało mu się zachować miejsce w pierwszej piętnastce Pucharu Świata – nie dał się wyprzedzić Tamiemu Kiuru.

Veli-Matti Lindstroem kolejnym sezonem potwierdził, iż nie jest li tylko rewelacją jednego sezonu. Przed nim trudne zadanie, ponieważ przestał być już postrzegany jako młoda nadzieja skoków, a zaczyna być już w pełni ukształtowanym skoczkiem. Ma 21 lat. W tym roku zadebiutował w pierwszej piętnastce. Czy jest w stanie w przyszłych sezonach piąć się w górę czołówki? Czy podzieli los Jussiego Hautamaeki, dla którego piętnaste miejsce w Pucharze było szczytem możliwości. Chyba jednak pierwsza wersja jest bardziej prawdopodobna. Może w przyszłym sezonie pokusi się o indywidualny medal Mistrzostw – jest to możliwe. Zobaczymy.

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« czerwiec 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
NaMi
@Tycha
a po co Vellu ma z siebie pedalka robic? :>
(20.06.2004)
Karina
Artykuł jest ok, Vellu jest ok, wszystko jest ok, życie jest piękne !
(13.06.2004)
Tycha
Mam tylko małe pytanko czemu ci finowie są tacy biali? Rozumiem że to skandynawia ale przecież istnieje coś takiego jak solarium:p
(13.06.2004)
miodek
MEDALI a nie medalow... :/ ehh
(12.06.2004)
M-Tina
Pierwszy raz widzę go bez kasku! Jaki on jest cudowny! Chyba zacznę baczniej przyglądać się jemu i jego sukcesom...
(11.06.2004)
Myhas
A ja sądzę że lepszy od Vellu jest redaktor Gratzka,który skacze na imprezach przez stoły równie daleko :-))) Może nie znam się na skokach narciarskich,ale na sztuce dziennikarskiej troszkę znam i mogę powiedzieć że artykuł pod względem warsztatu jest na przyzwoitym poziomie.Pozdrawiam :-)
(11.06.2004)
Ania L.
No ja mysle ze Vellu jeszcze nie raz wygra i bedzie stal na podium :) Ja w to wierze i trzymam za niego kciuki
(10.06.2004)
finofanka
ja licze oczywiście na Janne Ahonena :P! ale Vellu tez lubie i 3mam kciuki !
(10.06.2004)
D@MI@N Z IŁAWY
Jak dla mnie to Velli pokaże na co Go stać w Turynie. Być może zdobędzie jakiś medal indywidualny?? Vellu liczę na Ciebie!!
POWODZENIA
(10.06.2004)
Jarek Gracka
Oj Red - przyzwoici średniacy to skoczkowie typu J. Hautamaeki, czy Lappi. Soininen był Mistrzem Olimpijskim i kilka razy zmieścił się w piętnastce. Laitinen wygrał 5 konkursów w sezonie 95/96 i wygrałby cały sezon, gdyby nie kontuzja.
A Nikkola - 1989/90 - 1 miejsce w PŚ, 1995/96 - 2 miejsce, poza tym kilka indywidualnych medalów różnych imprez - to nie są wyniki średniaka :)
(10.06.2004)
Red
Dla mnie Vellu jest wiecznie niespełnionym talentem. Myślę, że jest to zawodnik typu Laitinen, Soininen czy Nikkola - taki przyzwoity średniak.
(10.06.2004)
ZP
ej vellu vellu no comments
(10.06.2004)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.10
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.10

PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.10

Kalendarium
Andreas Kuettel
Dziś urodziny obchodzą:
Miran Tepes (1961)
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich