Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Witam serdecznie i "poświątecznie", dokładnie miesiąc po zakończeniu sezonu. Zapraszam do lektury trzeciej części mojego subiektywnego podsumowania minionego cyklu PŚ. Tym razem chciałbym przybliżyć osiągnięcia skoczków znajdujących się najbliżej czołowej top-30, a mianowicie na miejscach 44-31. Tych czternastu zawodników stanowi mieszankę skoczków bardzo doświadczonych, praktycznie zbliżających się do końca swojej kariery (jak np. Miyahira czy Funaki), zawodników, którzy debiut mają już za sobą, ale ciągle nie mogą dobić się do czołówki, oraz narybek zupełnie świeżutki, z którego moim zdaniem na najwiekszą uwagę zasługuje Szwed Johan Erikson...


44. Juha-Matti Ruuskanen (Finlandia) – 65 punktów

Najpierw w Libercu zajął osiemnaste i dwudzieste ósme miejsce. Następnie był dwudziesty drugi w pierwszym konkursie zakopiańskim. A w Hakubie zaskoczył wszystkich – zajął tam bowiem szóste miejsce i to niestety był jednorazowy „wybryk” młodego Fina, który więcej już punktów po tym sukcesie nie zdobył. Niemniej jednak myślę, że jeszcze jego czas nie nadszedł.

43. Hiroki Yamada (Japonia) – 68 punktów

Początek miał znakomity. W Kuusamo był jedenasty i dziesiąty. Tamte konkursy jednak niezbyt dobrze oddawały, to co się działo na skoczniach później. Dlatego jego dorobek powiększył się w trakcie całego sezonu raptem o 18 punktów.

40. Kazuyoshi Funaki (Japonia) – 71 punktów

Dawno już minęły czasy, gdy Kazu czarował wszystkich miłośników skoków. Teraz jest tylko przeciętnym skoczkiem, z trudem wchodzącym do trzydziestek. W Kuusamo i Neustadt – piętnasty. To najlepsze wyniki Japończyka. Wielki upadek mistrza.

40. Florian Liegl (Austria) – 71 punktów

Wielka rewelacja poprzedniego sezonu w tym sezonie zawiodła na całej linii. W tym sezonie ani razu nie wszedł do pierwszej dziesiątki. Najlepiej wypadł (11 miejsce) w wielokrotnie przeze mnie przypominanym drugim konkursie w Kuusamo. Poza tym 13 w Willingen. W ogóle młode wilczki austriackie przeżywają spory kryzys. Odjęto im „magiczne moce” i czar prysł.

40. Jussi Hautamaeki (Finlandia) – 71 punktów

Jussi zawsze pozostanie już chyba w cieniu młodszego brata. Ten sezon miał bardzo przeciętny, chociaż w porównaniu z dwoma wcześniejszymi cyklami, zdecydowanie lepszy. Najwyżej uplasował się w Engelbergu (14 miejsce) i  był to jedyny godny uwagi start Hautamaekiego starszego.

39. Jakub Janda (Czechy) – 78 punktów

Jedyny w miarę dobrze skaczący Czech. Ale ten sezon nie był dla niego tak dobry jak poprzedni, w którym pierwszy i jedyny raz w karierze stanął na podium. U siebie w Libercu zanotował najlepszy start: był tam dziewiąty. Na treningach i kwalifikacjach skakał znakomicie, ale nie znalazło to przełożenia na wyniki. Choć wydaje się, że Jakub jeszcze może w przyszłych sezonach namieszać.

38. Johan Erikson (Szwecja) – 86 punktów

Wielki talent. Wielkie odkrycie. Naprawdę nieźle poczynał sobie w niektórych konkursach. Szwedzcy fani skoków wiążą z nim spore nadzieje. Od konkursu w Libercu, niemal w każdym swoim starcie osiągał pierwszą trzydziestkę. Jednak zawsze, pierwszy skok miał lepszy od drugiego (nad równością skoków musi popracować). Ponadto jego „charakterystyczny” styl skakania nie zyskał przychylności sędziów, którzy konsekwentnie obniżali mu noty za styl, często spychając o kilka miejsc w dół. Erikson najlepiej wypadł w Libercu – 16 miejsce, w Hakubie oczko niżej. Bardzo ciekawi mnie to jak ten młody Szwed będzie sobie radził w kolejnym sezonie, zwłaszcza po zmianie na stanowisku trenerskim w szwedzkiej ekipie.

37. Daiki Ito (Japonia) – 91 punktów

Jedyny młody Japończyk rokujący nadzieję. Nieźle skakał u siebie (w Hakubie był nawet dziewiąty), wskoczył więc do kadry i generalnie nie zawodził, choć po japońskich konkursach nie zmieścił się ani razu w dziesiątce . Na Mistrzostwach w Lotach dwudziesty, więc ogólnie mocny punkt w kadrze Japonii. Pewny numer 4.

36. Reinhard Schwarzenberger (Austria) – 93 punkty

Ciągle nie może dojść do dawnej formy po kontuzji sprzed 2 lat. Skacze na średnim poziomie. Najlepszy miał środek sezonu, wtedy to zajął najlepsze w tym PŚ, 14 miejsce (Hakuba). Dość często zajmował punktowane pozycje, ale nie miał w sobie dawnego błysku.

35. Emmanuel Chedal (Francja) – 100 punktów

Sezon 2003/2004 dla Chedala był wręcz niespodziewanie udany. Ten wieczny przeciętniak skakał kilka razy na naprawdę wysokim poziomie. W Willingen zajął wysokie 8 miejsce, w Trondheim był 12, niezły start na Mistrzostwach w Lotach. Gdy tylko zacznie skakać równo, może nawet dobić do czołówki. Choć, z drugiej strony, może ten sezon był tylko wyjątkiem od reguły, zobaczymy.

34. Stephan Hocke (Niemcy) – 115 punktów

Hocke zaskakiwał wszystkich dwa lata temu w swym pucharowym debiucie. Rok temu było jednak fatalnie. Tylko 36 punktów rozczarowało wszystkich. Ten sezon może nie był już aż tragiczny jak poprzedni, Stephan zanotował kilka udanych startów, u siebie w Neustadt był nawet dziewiąty, ale z wielkiej nadziei stał się nadzieją niespełnioną.

33. Henning Stensrud (Norwegia) – 161 punktów

O sile drużyny norweskiej świadczy fakt, że Stensrud jest najniżej notowany z ośmiu reprezentantów tego kraju. A przecież w tym sezonie zdarzały mu się tak dobre starty jak dziewiąte miejsce w Sapporo i Oslo. A punktowane miejsca zajmował znacznie częściej.

32. Anders Bardal (Norwegia) – 162 punkty

Podobnie jak Stensrud. Na świecie w szeroko rozumianej czołówce. W Norwegii najwyżej kadra B. Ten sezon był najlepszy w karierze tego zawodnika. W Neustadt był tuż za podium. Ogólnie równe i dobre starty z perspektywami na przyszłe lata.

31. Hideharu Miyahira (Japonia) - 167 punktów

Hideharu w tym sezonie skakał gorzej niż w kilku poprzednich. Ale nie spadł aż tak bardzo w rankingach, jak jego rodak Funaki. Pod koniec sezonu zanotował dwa niezłe wyniki (7 w Salt Lake City, 6 na zakończenie w Oslo) co pozwala wierzyć, że Miyahira jeszcze niejednym nas zaskoczy.

C.D.N
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« kwiecień 2004 - wszystkie artykuły
Komentarze
KFanka
@Bartek: Taki na przykład Takano skończył 20 lat pod koniec listopada 2003, więc nie wiem czy można to nazwać "grubo po dwudziestce". ;) A Yamada jest od niego raptem rok starszy...
Poza tym Japończycy są z reguły "młodsi sportowo" niż ich wiek wskazuje - dość wspomnieć, że Miyahira zaczął odnosić sukcesy jak miał 25 lat, wcześniej nic nie wskazywało, że się wybije ponad przeciętność.
(15.04.2004)
Bartek
Co do stwierdzenia, że Miyahira nie spadł w rankingach tak bardzo jak Funaki, to nie do końca się zgodzę. Funaki już drugi sezon z rzędu skakał bardzo słabo - w zeszłym roku był 30, a teraz zajął 40 miejsce. A więc tylko nieznacznie obniżył loty. Natomiast Miyahira spadł aż o 20 pozycji - z 11 na 31. To on więc ze wszystkich Japończyków najbardziej obniżył loty w porównaiu do poprzedniego sezonu.
(15.04.2004)
Bartek
@Squeal - ale ci wymienieni przez ciebie są już grubo po "dwudziestce", więc nie można ich nazwać młodymi talentami. A Ito ma niespełna 19 lat i wsród rówieśników jest faktycznie rodzynkiem...
(15.04.2004)
Squeal
"Daiki Ito (Japonia) – Jedyny młody Japończyk rokujący nadzieję." - No bez przesady... Naprawdę nie widzę powodu, żeby już w tej chwili skreślać Takano, Yamadę czy Nishishitę...
(14.04.2004)
Debcio
Chedal jest najlepszy.
W przyszłym sezonie minimum pierwsza 20.
(14.04.2004)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.3
PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.3

PŚ 03/04 Subiektywnie i Przeglądowo cz.3

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich