Mistrzostwa świata już za nami, ale to nie koniec emocji w tym sezonie. Już od jutra czeka nas dziesięć dni ze skokami - w Oslo rozpocznie się turniej Raw Air, jakiego jeszcze w tej dyscyplinie nie było!

Jeden kraj, cztery skocznie, sześć konkursów, cztery serie kwalifikacyjne, szesnaście skoków, jeden zwycięzca i ani jednego dnia przerwy - tak w liczbach można scharakteryzować nową imprezę, którą Norwegowie wymyślili w odpowiedzi na Turniej Czterech Skoczni czy rozgrywany niegdyś Turniej Skandynawski. Zawody zapowiadają się więc wyczerpująco - nie tylko dla skoczków, ale także kibiców czy dziennikarzy.

Na klasyfikację generalną, podobnie jak we wspomnianych turniejach, składają się uzbierane przez skoczków tzw. "małe punkty" - a więc noty uzyskane za każdy skok. W przeciwieństwie do TCS liczą się jednak nie tylko punkty zdobyte w konkursach indywidualnych, ale również indywidualne noty z zawodów drużynowych oraz wyniki z serii kwalifikacyjnych (zwanych tutaj "prologami").

Pierwsze trzy dni tegorocznej imprezy to rywalizacja w Oslo - w piątek odbędą się kwalifikacje, w sobotę konkurs drużynowy, a w niedzielę - indywidualny. Później skoczkowie przeniosą się do Lillehammer (poniedziałek - kwalifikacje, wtorek - konkurs indywidualny), Trondheim (środa - kwalifikacje, czwartek - konkurs indywidualny) i wreszcie Vikersund. Na ogromnej skoczni mamuciej znów będą trzy dni rywalizacji (piątek - kwalifikacje, sobota - konkurs drużynowy, niedziela - konkurs indywidualny). Dodajmy jeszcze, że w Oslo będą rywalizować również panie, które tam zakończą starty w tegorocznej edycji Pucharu Świata.







Pewnym wybawieniem od trudów maratonu - choć w jakimś sensie również przekleństwem - może być pogoda. Podczas pierwszych dni rywalizacji aura jednak raczej nie powinna pokrzyżować planów - wiatr ma wiać z siłą ok. 2-3 m/s, choć podmuchy mogą w porywach być nieco silniejsze (do 7-8 m/s w niedzielę). Przeszkodę w odbiorze zawodów - jak to często bywa na Holmenkollen - może za to stanowić mgła...

W zawodach Raw Air będziemy mogli wystawić maksymalną kwotę siedmiu skoczków - i z tego prawa skorzystamy. Trener Stefan Horngacher zdecydował, że do Norwegii zabierze naszych reprezentantów na zakończone niedawno mistrzostwa świata (Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Jan Ziobro, Stefan Hula) oraz Klemensa Murańka, który wywalczył sobie miejsce w zespole dzięki dobrym występom w Pucharze Kontynentalnym.

Występy skoczków podczas całego norweskiego tournée będzie można oczywiście śledzić w telewizji - TVP1 pokaże tylko konkursy mężczyzn, natomiast stacja Eurosport zapowiada transmisje z całej rywalizacji w Raw Air - a więc zarówno z konkursów, jak i kwalifikacji/prologów; ponadto na kanale Eurosport 2 w niedzielny poranek będziemy mieli rzadką okazję do obserwowania pucharowej rywalizacji pań.

Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje także relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki treningów, kwalifikacji, serii próbnych i konkursów (zarówno panów, jak i pań).


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.