marmi@placek08
Dobre podsumowanie, tylko wziąłeś do porównania lokaty po I serii a nie po całym konkursie (co prawda to niewiele zmienia).
(26.02.2017, 18:38)
placek08@Jacek32
Jak nie chcesz, żeby ktoś używał identycznego nicku jak ty, to zawsze możesz się zalogować ;)
Dlaczego wsiadłeś na naszych? Stoch znowuż nie wygrał wszystkich treningów, był 9,2,6,1,4 - czyli skoczył na swój średni wynik (a byłoby lepiej, gdyby nie sędziowie...); Kot: 2,3,15,3,2 - 7 miejsce całkiem przyzwoite, nie odbiega dużo od normy; Kubacki: 1,9,17,5,8 - za to 5 należą mu się wielkie brawa; Żyła: 40,8,8,15,25 - na treningach skakał nierówno, 3 lepsze wyniki (łącznie z kwali), 2 przeciętne (jak w konkursie) i jeden słabszy.
Nie widzę, żeby nasi na treningach mieli aż tak dużo lepsze pozycje od tych z konkursu - może masz jakieś inne informacje?
(26.02.2017, 17:14)
WaldiKażdy oczekuję od naszych skoczków że w każdym konkursie będą stali na podium.Gdyby tak było to wkrótce ta dyscyplina stała by się nudna jak biegi narciarskie kobiet. Zawodnicy nie są maszynami tylko ludżmi i mają prawo być zmęczeni.dajmy im kilka dni na odpoczynek a znów będą medale i z pewnością złote.Dość krytyki a więcej wyrozumiałości.
(26.02.2017, 17:04)
Mikadonarzekanie
(26.02.2017, 04:31)
MikadoTak to jest jak się ma utracone racjonalne oglądanie rzeczywistości. Wpierw hura optymizm, a jak wynik nie odpowiada oczekiwaniom to płacz i narzekanie. Wygrywanie zawodów to sprawa psychiki zawodnika na tym poziomie wyszkolenia. Widać, że nasi skoczkowie skaczą bez stresu na treningu, gdy skok nie ma żadnego znaczenia rywalizacyjnego, a inaczej gdy przychodzi świadomość odpowiedzialności. Konkludując, czy jest w ekipie efektywny psycholog by ich przestawił.
(26.02.2017, 04:30)
marmiTak, to prawda, że Stoch mógł skoczyć jeszcze lepiej i mieć medal bez łaski sędziów. Dziś jednak to Kraft i Wellinger odpalili doskonałe skoki. Eisenbichler też skoczył w sumie lepiej i gdyby nie złe lądowanie to jemu należałby się obiektywnie brąz. Ale było jak było a sędziowie po coś są i w tym przypadku pozbawili Stocha medalu. Co ciekawe Eisenbichler dostał wyższą notę za swój drugi zachwiany skok niż za pierwszy, w którym zachwiania nie było widać. Najwyraźniej dla noty za styl ważniejsza jest odległość niż styl zamiast nie mieć znaczenia. To jest dopiero paranoja...
Trzeba też powiedzieć, że konkurs odbył się w sprawiedliwych i w zasadzie równych warunkach, nie było tu żadnej loterii. Najgorsze warunki co ciekawe miał Eisenbichler a następnie Kot w I serii, ale różnice były stosunkowo niewielkie: poniżej 9 pkt. ogólnie a w pierwszej 10. poniżej 7.
(26.02.2017, 02:53)
kabans ms czy mo to sztuczna medialna impreza. Często zdobywcy medali są bohaterami chwili (velta, bystoel, benkovic, olli), prawidzimy mś jest ten kto w planicy odbiera kryształową kulę. O ile IO mają jeszcze jakis sens to olać MS
(26.02.2017, 01:53)
Jacek32Proszę się pode mnie nie podszywać. Te poniższe posty na samym początku nie są moje. Polacy potwierdzili dziś jedynie to że są królami treningów. Takie są fakty a Stoch też wychodzi na to takim królem się okazał. Niemniej na dużej skoczni może być podobnie, wierzę w Stocha ale nie podoba mi się co robi w konkursach.. chcę powrotu starego Stocha który odpala w konkursie a nie na treningach... Niech Stoch nie uczy się od Kubackiego bo będzie tak jak było dziś czyli blamaż i rozczarowanie..
(26.02.2017, 00:01)
MalgosiaWedług mnie nawet 18 pkt to zbyt wygórowana nota przy tak zachwianym lądowaniu, bo niektórzy dziś za lekki odjazd narty dostawali po 17,5 pkt. Swoją drogą też nie rozumiem dlaczego noty za styl są zależne od odległości, mimo, że ta też ma swoją punktację. Zawodnik nie mający wyrobionego nazwiska czy imponującej lub przynajmniej dobrej odległości nie szans na noty rzędu 18 pkt i wyżej.
A w temacie dzisiejszych miejsc medalowych też nie można mówić, że brak medalu Kamila to wina sędziów i Eisenbichlera. Zgadzam się, że niemiec miał zawyżone noty, które miały wpływ na jego miejsce na podium, ale gdyby Kamil prezentował poziom, do którego nas przyzwyczaił na treningach to nie dałby sobie wyrwać tego miejsca innemu zawodnikowi.
(25.02.2017, 23:53)
AreqTak jak ktoś tutaj pisał, dopóki nie będzie powtórek, nadal będą się zdarzać błędy sędziów. Choć raczej FIS tego nie wprowadzi. Podobna sytuacja jest w piłce nożnej ale FIFA powoli, bo powoli ale zaczyna coś działać.
Czytałem wypowiedź polskiego sędziego, który powiedział, że maks. nota dla Markusa to 18 pkt. Moim zdaniem zadecydowała odległość. Każdy znany skoczek dostałby takie noty, lądując na tej odległości. Patrząc z drugiej strony, który zawodnik lądując przed punktem K w idealnym stylu dostanie noty 19,5-20? Jak pisał kibic, lepiej zlikwidować niż mają wypaczać :)
PS: Najgorszy sędzia z Japonii, 18,5 dla Markusa, 17,5 dla Kamila.
(25.02.2017, 23:37)
marmiBez przesady, że nie ma żadnej wartości. Oczywiście, że niewielką w porównaniu do medalu, ale dla wielu kibiców ma, na przykład dla mnie.
Katastrofa to byłaby ogólnie wtedy, gdyby występ Polaków był najgorszym występem w sezonie a tak nie było, nie mieliśmy na przykład w każdych zawodach miejsca na podium i/lub 3 skoczków w 10.
Pamiętajmy także, że Stoch brązowy medal powinien mieć ze względu na słabe lądowanie Eisenbichlera. Medale są niestety tylko 3 a poważnych kandydatów znacznie więcej.
Żaden skoczek nie jest obecnie dominatorem, tak jak swego czasu np. Nykaenen, Małysz czy Schlieri. Żadnemu z naszych nie wyszły 2 bezbłędne skoki i tym razem się nie udało, ale jeszcze mamy spore szanse i na dużej i w drużynie więc trzymamy kciuki :)
(25.02.2017, 23:05)
S.@marmi Faktycznie, 3 Polaków w 10, tylko to są mistrzostwa świata, i tutaj miejsce poza podium nie ma żadnej wartości
(25.02.2017, 22:51)
kibic (fan...)@marmi: to wiele wyjaśnia. Szkoda, że dziennikarze, zamiast rzetelnie informować, pompują tylko balonik.
No ale Kraft zrobił wszystkich w konia bo wydawało się, że się już wyszalał, a tu znowu najlepszy.
(25.02.2017, 22:07)
marmi@Sweet
Katastrofy to nie ma już, bo jest 3 Polaków w 10 dzisiaj. Jak nie będzie żadnego medalu to powiem, że słaby występ. Bez tego o czym piszesz to można będzie ewentualnie powiedzieć, że występ poniżej oczekiwań ale nie katastrofa.
@kibic
Nie którzy (w tym komentatorzy TVP) nie zauważyli chyba, że owe rekordowe 103,5m były z wiatrem pod narty w serii, gdzie wielu miało wiatr w plecy. Nie wiem jak była ustawiona belka ale można przypuszczać, że wyżej niż w konkursie. Tak więc szczęście do warunków bez wątpienia + oczywiście do tego doskonały skok, ale nie można było oczekiwać takiej odległości dzisiaj.
(25.02.2017, 21:58)
kibic (fan Zografskiego)@Jacek32: Gdybym nie znał wyników kwalifikacji i treningów (rekordowy skok Stocha) to nie byłbym tak wnerwiony. No i jeszcze te noty. Zlikwidować punktacje za styl, skoro pięciu debili swoimi błędami przyznaje medale.
(25.02.2017, 21:29)
KrzysiekSzkoda po prostu ludzi, którzy siedzieli z nadzieją przed telewizorami. I musieli słuchać w drugiej serii bredzenia o polskiej eskadrze lotniczej, który zdobędzie podium, jakby Kraft i Wellinger mieli się odbić z powietrza.
(25.02.2017, 21:15)
A.Mówię Wam że i na normalnej skoczni Stoch nie zdobędzie medalu, znowu będzie się obijał o 4, 5 miejsce. A dzięki jego "formie" oraz Żyły zdobędziemy co najwyżej brąz w drużynówce. O Kuli też może zapomnieć, 2 miejsce ma też pewne dzięki przewadze i słabszej formie Tandego, i dzięki temu, że Wellinger ma o wiele mniej punktów.
(25.02.2017, 21:06)
fridaybrawo Maciek, pokazalalez ze jestes 5 skoczkiem swiata tego sezonu :)
(25.02.2017, 20:58)
AreqJestem prawie pewny, że gdyby Stoch wylądował jak Eisenbichler i dostałby takie same noty, to nie byłoby tematu zbyt wysokich not :)
@Sosna
Dokład nie, metr dalej w I serii i byłby medal. Liczę jednak, że pokaże sportową złość na dużej skoczni. Kraft już ma złoto, więc dwóch najlepszych skoczków sezonu mogłoby się podzielić :D
(25.02.2017, 20:27)
SweetJak nie będzie żadnego złota i kryształowej kuli to wtedy by była katastrofa spokojnie
(25.02.2017, 20:27)
SosnaCiekawe, że Kamil krytykuje swój drugi skok, skoro ten pierwszy był krótszy i bardziej odstający od tego, co zrobiła czołówka (w pierwszym skoku strata 3 m, w drugim 1,5 m)
(25.02.2017, 20:07)
AdsCzekamy na typera :)
(25.02.2017, 20:03)
Jacek32@kibic (fan Zografskiego)
Ale więcej wiary w naszych. 4 lata temu też miny po konkursie na średniej skoczni były nietęgie. A jak to się potem pięknie skończyło. Więcej wiary, kibicu ;)
(25.02.2017, 19:56)
kibic (fan Zografskiego)Co z tego, że 3 Polaków w 10? To są mistrzostwa świata i liczą się medale a tych niestety brak. Wkurza to. Najlepiej byłoby się wylączyć i nie wiedzieć o wynikach treningów i kwalifikacji.
(25.02.2017, 19:54)
Jacek32Głowa do góry i po złoto na dużej ;)
(25.02.2017, 19:42)
marmiNie mogę się z tym zgodzić, że występ był na czwarte miejsce, bo był na trzecie. To sędziowie zabrali Ci medal!
Poza tym także uważam, że 3 Polaków w 10. to sukces i jest bardzo dobrze. Nie wiedziałem jednak iż ocenia swój pierwszy skok lepiej od drugiego. Mnie laikowi ten drugi wydawał się lepszy (w końcu dalszy :)
(25.02.2017, 19:42)
dominikkamil maciek stefan dawid piotr jan do boju
(25.02.2017, 19:23)