Carina Vogt po prostu wie, jak to robić. Niemka po zdobyciu złota olimpijskiego w Soczi i złota mistrzostw świata w Falun dorzuciła do swojej kolekcji kolejny złoty medal. Jaki jest jej przepis na sukces?
- To był dla mnie idealny konkurs, szczególnie w poprzednich dniach, podczas treningów, miałam problemy z tą skocznią, ale udało mi się poprawić moje skoki. Myślę, że w konkursie oddałam najlepsze możliwe skoki. Bardzo się cieszę - powiedziała po zawodach 25-latka.
Tuż po ogłoszeniu wyników Carina Vogt była oszołomiona informacją o swoim triumfie. Sama Niemka nie dowierzała w swój kolejny wielki sukces.
- Ostatnie dwa lata były dla mnie trudne, dlatego byłam totalnie oszołomiona informacją o tym, że wygrałam. Byłam pewna, że Maren wygra ten konkurs, sądząc po pierwszej rundzie i po tym, jakie wyniki osiągała w ostatnich zawodach. To niesamowite, że znowu to zrobiłam.
Wszyscy zastanawiają się, na czym polega sekret Vogt, która jest niepokonana na imprezach największego formatu.
- Nie mogę zdradzić swojego sekretu. Ja po prostu skupiam się na tym punkcie sezonu, staram się dawać z siebie wszystko każdego dnia i to zadziałało w ostatnich latach; spróbuję to znowu zrobić - wyjaśniała.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Carina Vogt zajmuje szóstą lokatę, a jej najlepszym wynikiem było drugie miejsce, które wywalczyła dwukrotnie w Ljubnie i Hinzenbach.
- Ten sezon dotychczas był dla mnie całkiem dobry, bo poprzedni kompletnie taki nie był. Wróciłam na podium i osiągnęłam swój cel, więc to naprawdę udana zima.
fot. Martyna Szydłowska