Po licznych wrażeniach związanych z Turniejem Czterech Skoczni powracamy do regularnej rywalizacji w Pucharze Świata. Emocje jednak wcale nie będą mniejsze - już od dziś skoczkowie będą startować w Wiśle...

Najlepsi skoczkowie świata będą u nas gościć przez dwa kolejne weekendy. Na początek Wisła, która dotychczas nie była dla Polaków najszczęśliwsza - przynajmniej w kontekście zawodów Pucharu Świata. Tym razem sytuacja może się jednak zmienić, bowiem nasi kadrowicze prezentują wysoką formę i należą do faworytów.

Do wiślańskich konkursów - a właściwie do kwalifikacji - trener Stefan Horngacher zgłosił dwunastu zawodników. O pierwsze w tym sezonie punkty Pucharu Świata powalczą Krzysztof Miętus, Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Biegun i Jakub Wolny; o powiększenie swojego dorobku będą starali się natomiast Klemens Murańka, Aleksander Zniszczoł, Jan Ziobro, Stefan Hula, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Maciej Kot i Kamil Stoch. Ten ostatni może nawet zostać liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - do prowadzącego Domena Prevca traci zaledwie trzynaście punktów.

W tym miejscu warto dodać, że Żyła, Kot i Stoch w piątkowych kwalifikacjach nie muszą brać udziału - ze względu na fakt, iż zajmują lokaty w czołowej dziesiątce klasyfikacji generalnej, udział w sobotnim konkursie mają gwarantowany.

Łącznie na liście startowej znalazło się 68 skoczków - nie ma wśród nich m.in. Petra Prevca, Simona Ammanna czy Severina Freunda, pojawiły się natomiast dwa nazwiska, których dawno nie widzieliśmy w kontekście zawodów. Do startów powracają bowiem Kaarel Nurmsalu i Gregor Schlierenzauer.

Program zawodów w Wiśle przewiduje rozegranie dwóch konkursów indywidualnych (sobota i niedziela) poprzedzonych piątkowymi treningami i kwalifikacjami. Nie wiadomo jednak, jak ostatecznie wszystko się potoczy - plany może bowiem zmienić pogoda. Sytuacja wygląda nieciekawie zwłaszcza dziś - po południu wiatr ma wiać z siłą ok. 5-6 m/s (w porywach do 12-13 m/s), co może doprowadzić do odwołania treningów i kwalifikacji. Nieco lepiej będzie w sobotę (2-3 m/s, porywy do 6 m/s), natomiast w niedzielę sytuacja znów sie pogorszy (3-4 m/s, porywy do 8 m/s).

Zawody będzie można oczywiście zobaczyć w telewizji - transmisję z piątkowych kwalifikacji zapowiadają kanał Eurosport 1 (początek relacji o 17:45), TVP1 (od 18:00) oraz TVP Sport (studio od 17:40); transmitowane będą także konkursy. Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki treningowych, serii próbnej, kwalifikacji i konkursów.


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.