Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Michael Hayboeck potwierdził wysoką formę trzecim z rzędu zwycięstwem w zawodach Pucharu Świata. Austriak wyprzedził Daniela Andre Tande i Stefana Krafta, a w czołówce uplasowali się Stefan Hula i Dawid Kubacki...

Zawody rozpoczęły się przy belce startowej numer trzynaście. Mimo wiatru wiejącego pod narty na pierwsze dalekie skoki musieliśmy poczekać. W początkowej fazie rywalizacji najlepiej spisywali się Kenshiro Ito i Jaka Hvala - obaj lądowali na 113. metrze, jednak Japończyk zrobił to w mniej korzystnych warunkach.

Lepszą odległość (ale też przy silniejszym wietrze pod narty - 116,5 m) osiągął Mackenzie Boyd-Clowes - Kanadyjczyk tym samym wyprzedził Ito o 3,1 punktu, ale prowadził tylko przez krótką chwilę. Już kolejny zawodnik, Philipp Aschenwald, jako pierwszy przekroczył punkt K (123,5 m) i teraz to Austriak był na czele.

Tak daleko nie lądował pierwszy z Polaków, Klemens Murańka, jednak występ zakopiańczyka i tak był dość udany - 117,5 metra dawało w tym momencie drugie miejsce z szansami na awans do finału. Wkrótce na pozycję wicelidera wychodzili Markus Eisenbichler (120 m) i drugi z naszych reprezentantów - Piotr Żyła (122 m).

Na potwierdzenie awansu do drugiej serii Polacy musieli jeszcze chwilę poczekać. Jako pierwszy pewien lokaty w trzydziestce był Jan Matura - 124,5 metra dało mu prowadzenie. Po chwili z tego samego mógł się cieszyć także Żyła - niestety stało się tak za sprawą słabej próby Andrzeja Stękały (tylko 110 m - czternaste miejsce).

Błędu młodszego kolei nie popełnił Dawid Kubacki - 123,5 metra dawało w tym momencie drugie miejsce i pewny awans. W jego ślady poszedł po chwili także Stefan Hula - mieliśmy więc w finale już trzech skoczków!

A nawet czterech - do Żyły, Kubackiego i Huli dołączył Kamil Stoch. Skoczek z Zębu poleciał najdalej ze wszystkich - 125 metrów dawało mu drugą lokatę ze stratą tylko 0,3 punktu do wciąż prowadzącego Matury.

Dominacja zawodników z naszej części Europy (Matura prowadził przed Stochem, Hulą i Kubackim) trwała przez jakiś czas. Tę grupę rozbił Andreas Stjernen, który skokiem na odległość 123 metrów przebił się na czwarte miejsce. Z kolei jego rodak, Daniel Andre Tande, skoczył tak jak przystało na rekordzistę obiektu - 131,5 metra (trzeba dodać, że przy silnym wietrze pod narty - 0,88 m/s) dało mu prowadzenie z przewagą pięciu punktów nad Czechem.

Tylko minimalnie bliżej lądował Michael Hayboeck. Podwójny zwycięzca z Lahti również w Kuopio pokazał swoją moc - startował w mniej korzystnych warunkach od Tande, a na dodatek został wyżej oceniony przez sędziów. Austriak prowadził z przewagą prawie sześciu punktów nad Norwegiem.

Po pierwszej serii Tande był najwyżej sklasyfikowanym spośród podopiecznych Alexandra Stoeckla - gorsze próby zaliczyli Anders Fannemel (116 m), Johann Andre Forfang (120 m) i Kenneth Gangnes (117 m). Do czołówki dołączyli za to skoczkowie z końcówki listy startowej - Severin Freund (124,5 m - trzeci) i Peter Prevc (123,5 m - szósty z dużą stratą do lidera).

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Michael Hayboeck
Austria
131.0
132.9
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
131.5
127.0
3
Severin Freund
Niemcy
124.5
123.3
4
Jan Matura
Czechy
124.5
122.0
5
Kamil Stoch
Polska
125.0
121.7
6
Peter Prevc
Słowenia
123.5
119.7
7
Stefan Hula
Polska
124.5
118.4
8
Andreas Stjernen
Norwegia
123.0
117.8
9
Dawid Kubacki
Polska
123.5
117.3
10
Robert Kranjec
Słowenia
121.0
116.5
11
Stefan Kraft
Austria
122.0
116.0
12
Andreas Wank
Niemcy
121.0
115.8
 
Philipp Aschenwald
Austria
123.5
115.8
14
Richard Freitag
Niemcy
122.0
114.0
15
Johann Andre Forfang
Norwegia
120.0
113.2
 
Piotr Żyła
Polska
122.0
113.2
17
Vincent Descombes Sevoie
Francja
121.5
111.7
18
Kenneth Gangnes
Norwegia
117.0
110.7
19
Taku Takeuchi
Japonia
118.5
110.2
20
Markus Eisenbichler
Niemcy
120.0
109.7
21
Stephan Leyhe
Niemcy
118.0
109.3
22
Daiki Ito
Japonia
119.0
109.2
23
Roman Koudelka
Czechy
118.5
108.2
24
Andreas Wellinger
Niemcy
117.5
106.6
25
Simon Ammann
Szwajcaria
116.5
105.9
26
Joachim Hauer
Norwegia
118.0
105.4
27
Noriaki Kasai
Japonia
117.0
104.5
28
Jurij Tepes
Słowenia
118.5
104.0
29
Anders Fannemel
Norwegia
116.0
102.7
 
Karl Geiger
Niemcy
116.0
102.7
31
Tom Hilde
Norwegia
114.5
100.7
32
Klemens Murańka
Polska
117.5
100.3
33
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
116.5
99.6
34
Manuel Poppinger
Austria
115.0
98.4
35
Lukas Hlava
Czechy
114.5
96.9
36
Kenshiro Ito
Japonia
113.0
96.5
37
Ronan Lamy Chappuis
Francja
111.0
92.6
38
Jaka Hvala
Słowenia
113.0
92.2
39
Shohei Tochimoto
Japonia
110.0
91.4
40
Kento Sakuyama
Japonia
109.5
88.9
41
Andrzej Stękała
Polska
110.0
87.6
42
Ville Larinto
Finlandia
110.0
83.3
43
Ziga Jelar
Słowenia
107.0
81.6
44
Andreas Kofler
Austria
103.5
80.0
45
Luca Egloff
Szwajcaria
106.0
78.1
46
Lauri Asikainen
Finlandia
101.0
71.9
47
Tomaz Naglic
Słowenia
98.0
68.2
48
Vladimir Zografski
Bułgaria
99.5
66.8
49
Jarkko Määttä
Finlandia
97.5
64.6
50
Juho Ojala
Finlandia
92.0
48.3

Przed drugą serią rozbieg minimalnie skrócono - do belki dwunastej. To zapewne miało wpływ na fakt, iż kolejni skoczkowie lądowali jeszcze bliżej niż w pierwszej serii. Poprawę zanotował dopiero Noriaki Kasai - doświadczony Japończyk uzyskał 125,5 metra (wiatr 0,96 m/s pod narty), co dało mu bardzo wysokie prowadzenie.

Kasai zaczął więc piąć się w górę tabeli - za nim plasowali się Joachim Hauer (116,5 m), Simon Ammann (119 m), Andreas Wellinger (110 m), Roman Koudelka (113 m), Daiki Ito (113 m), Stephan Leyhe (111 m) i Markus Eisenbichler (103,5 m). Japończyka zmienił dopiero jego rodak - Taku Takeuchi (125 m). Starszy z reprezentantów Kraju Kwitnącej Wiśni jednak nie miał tego koledze za złe, bardzo ciesząc się z jego wyczynu.

Japończycy wciąż awansowali - nie wyprzedzili ich Kenneth Gangnes, Vincent Descombes Sevoie ani Piotr Żyła. 119 metrów Polaka wystarczyło jednak, by plasować się tuż za Takeuchim i Kasaim - lokata w czołowej dwudziestce była więc pewna.

Japończyków zdecydowanie wyprzedził dopiero Johann Andre Forfang - lot na odległość 129,5 metra w bardzo dobrym stylu (i przy silnym wietrze - 0,93 m/s) dawał mu prawie dwanaście punktów przewagi nad Takeuchim, z którym zresztą po chwili zrównał się punktami Richard Freitag (123,5 m). Wkrótce pozycję lidera Norwegowi odebrał Stefan Kraft (128 m; wiatr 0,27 m/s).

Przy słabym wietrze pod narty przyszło startować Dawidowi Kubackiemu. 119 metrów wystarczało w tym momencie na lokatę trzecią - co na koniec konkursu dawało lokatę w czołowej jedenastce. A po gorszym skoku Andreasa Stjernena (120 m) nawet w najlepszej dziesiątce! Miejsce w TOP10, ku naszej radości, utrzymał także Stefan Hula (121 m)! A na górze skoczni pozostawał jeszcze jeden z naszych reprezentantów...

Zanim to jednak nastąpiło, oglądaliśmy próbę lidera klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Peter Prevc nie zdołał wyjść na prowadzenie - 123,5 metra w mało korzystnych warunkach (0,15 m/s) dawało drugie miejsce, a Słoweniec tylko wzruszył ramionami, jednocześnie zapewne ciesząc się, że występy w Finlandii dobiegły końca.

Wreszcie przyszła pora na ostatniego z Polaków, Kamila Stocha. Po udanych występach Kubackiego i Huli liczyliśmy, że i skoczek z Zębu spisze się dobrze. Niestety tak się nie stało - w trudnych warunkach (0,2 m/s w plecy) nie poradził sobie, lądując zaledwie na 102. metrze. Skutkiem był spadek z piątego miejsca do trzeciej dziesiątki. Niewiele lepiej spisał się czwarty na półmetku Jan Matura (105 m - dwudziesta lokata).

Miejsca na podium nie obronił startujący przy niekorzystnym wietrze (0,16 m/s w plecy) Severin Freund. Niemiec uzyskał tylko 114,5 metra i był szósty - za Stefanem Hulą i Dawidem Kubackim, a także za wciąż prowadzącym Kraftem, który był już na podium.

Sympatyczny Austriak nie mógł jednak liczyć na zwycięstwo po skoku Daniela Andre Tande - Norweg lądował na 127 metrze (mimo wiatru 0,01 m/s w plecy - czyli znikomego) i zdecydowanie objął prowadzenie. Wygrana mogła jednak wciąż trafić do Austrii - na górze skoczni był jeszcze świetnie dysponowany ostatnio Michael Hayboeck.

Podopieczny Heinza Kuttina nie zawiódł - uzyskał 129 metrów i w przekonujący sposób odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu, jednocześnie awansując na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Michael Hayboeck
Austria
131.0
129.0
264.5
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
131.5
127.0
257.2
3
Stefan Kraft
Austria
122.0
128.0
245.2
4
Peter Prevc
Słowenia
123.5
123.5
240.3
5
Johann Andre Forfang
Norwegia
120.0
129.5
239.7
6
Stefan Hula
Polska
124.5
121.0
231.8
7
Dawid Kubacki
Polska
123.5
119.0
229.0
8
Severin Freund
Niemcy
124.5
114.5
228.0
9
Richard Freitag
Niemcy
122.0
123.5
227.8
 
Taku Takeuchi
Japonia
118.5
125.0
227.8
11
Andreas Wank
Niemcy
121.0
122.5
227.5
12
Andreas Stjernen
Norwegia
123.0
120.0
227.2
13
Philipp Aschenwald
Austria
123.5
120.5
223.5
14
Noriaki Kasai
Japonia
117.0
125.5
221.5
15
Robert Kranjec
Słowenia
121.0
115.0
219.0
16
Piotr Żyła
Polska
122.0
119.5
218.2
17
Vincent Descombes Sevoie
Francja
121.5
118.0
215.8
18
Kenneth Gangnes
Norwegia
117.0
117.0
212.0
19
Simon Ammann
Szwajcaria
116.5
119.0
209.3
20
Roman Koudelka
Czechy
118.5
113.0
205.8
21
Joachim Hauer
Norwegia
118.0
116.5
205.0
22
Daiki Ito
Japonia
119.0
113.0
204.7
23
Jan Matura
Czechy
124.5
105.0
201.1
24
Jurij Tepes
Słowenia
118.5
112.5
199.7
25
Karl Geiger
Niemcy
116.0
112.5
199.2
26
Stephan Leyhe
Niemcy
118.0
111.0
198.9
27
Kamil Stoch
Polska
125.0
102.0
195.8
28
Anders Fannemel
Norwegia
116.0
110.5
192.9
29
Andreas Wellinger
Niemcy
117.5
110.0
191.6
30
Markus Eisenbichler
Niemcy
120.0
103.5
179.6
31
Tom Hilde
Norwegia
114.5
 
100.7
32
Klemens Murańka
Polska
117.5
 
100.3
33
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
116.5
 
99.6
34
Manuel Poppinger
Austria
115.0
 
98.4
35
Lukas Hlava
Czechy
114.5
 
96.9
36
Kenshiro Ito
Japonia
113.0
 
96.5
37
Ronan Lamy Chappuis
Francja
111.0
 
92.6
38
Jaka Hvala
Słowenia
113.0
 
92.2
39
Shohei Tochimoto
Japonia
110.0
 
91.4
40
Kento Sakuyama
Japonia
109.5
 
88.9
41
Andrzej Stękała
Polska
110.0
 
87.6
42
Ville Larinto
Finlandia
110.0
 
83.3
43
Ziga Jelar
Słowenia
107.0
 
81.6
44
Andreas Kofler
Austria
103.5
 
80.0
45
Luca Egloff
Szwajcaria
106.0
 
78.1
46
Lauri Asikainen
Finlandia
101.0
 
71.9
47
Tomaz Naglic
Słowenia
98.0
 
68.2
48
Vladimir Zografski
Bułgaria
99.5
 
66.8
49
Jarkko Määttä
Finlandia
97.5
 
64.6
50
Juho Ojala
Finlandia
92.0
 
48.3

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan skoków85
@Fileep86
Tylko, że Lappi poprostu był w świetnej formie na początku sezonu, świetnie skoczył i gdyby pierwsza "15" PŚ miała normalne warunki, to by albo prowadził albo był w ścisłej czołówc. Zresztą zdaje się, że do Zakopanego był przed Małyszem w PŚ, co jednym świetnym konkursem nie mógł osiągnąć.
Porównywanie Frasa do Urbanca, to również małe nieporozumienie, jeśli nie wielkie: Urbanc poza tą wygraną, to zdobył w PŚ 32 punkty, a Fras?? Przez 5 sezonów 1998/1999-2002/2003 zdobywał więcej, a w samym Innsbrucku 2001 zdobył 45 i jeździł regularnie na MŚ i często startował w konkursach drużynowych, no i zdobył medal w Salt Lake City.
(25.02.2016, 09:14)
hj
Prawda jest taka ze sedziowie ktorzy sie niepodporzadkuja klice I chca oceniac sprawiedliwie czyli sa skreslani najczesciej sa usuwani ze skladow a wiec traca okazje do wyjazdow I zarobkow. A wiec zachowawczo daje sie 17 mniej znanym a 18.5 bardziej znanym. I szafa gra jak w futbolu gdzie nie wolno uzywac powtorek (w skokach kiedys mieli monitorki z powtorrkami). Jest tez cicha umowa ze za krotki skok nie moze byc 18. O tym mozna poczytac na portalach zagranicznych bo w Polsce tylkopropaganda
(24.02.2016, 21:35)
barnaba
Odpowiem Ci trochę filozoficznie- sport zawsze dążył do stworzenia równych warunków dla wszystkich startujących. Dlatego w siatkówkę gra się w hali, a nie na trawiastym boisku. Dlatego w piłce nożnej coraz częściej mamy sztuczną murawę, a nie naturalną. Dlatego dąży się (z nielicznymi wyjątkami) do ujednolicenia sprzętu. Dlatego też, gdy zorientowano się, że skok narciarski jest tak naprawdę lotem, wymyślono punkty za wiatr.

PS. Kiedyś nie było takiej potrzeby. Wiatr na K90 odgrywa niewielką rolę, a na K70- prawie żadną. Póki nie zaczęto skakać na K120, żadne rekompensaty nie były potrzebne. Swoją drogą fajnie sobie w tym poradzono w lotach- rozgrywano 3 serie, liczyły się dwa najlepsze skoki. Zakładano, że nikt nie będzie miał dwa razy szczęścia ani dwa razy pecha.
(24.02.2016, 20:11)
Raptor
@barnaba

Ja mówię o punktach za wiatr, a nie za belkę. A co z tymi, którzy skoczyli daleko w dobrych warunkach? Mają zostać karani za to, że mieli dobre warunki i potrafili je wykorzystać?
(24.02.2016, 19:41)
barnaba
Po pierwsze: punkty za wiatr wymyślono przede wszystkim po to, żeby skrócić czas trwania konkursu. Kiedyś przed zawodami jury ustalało warunki dopuszczalne. Przy zmiennej pogodzie wiatr przestawał się w nich mieścić, konkurs przerywano, zawodnicy schodzili z belki, potem na nią wracali.

Do tego każda radykalna zmiana warunków oznaczała konieczność zmiany belki, a co za tym idzie rozpoczęcia konkursu od nowa.

Czy ten system jest sprawiedliwy? Na pewno bardziej niż dawny, kiedy można było puścić zawodnika w niemal dowolnym momencie (a potem tłumaczyć się "nagłą zmianą wiatru"), a skoczek skarżyć się mógł co najwyżej do Pana Boga. Dziś dostaje punkty rekompensaty. Jest też lepszy dla zawodników, którzy oddali skok życia. Kiedyś przekroczenie odległości jury (odpowiadającej mniej więcej HS) oznaczało przerwanie konkursu i naradę sędziowską. Jeśli skok oddał zawodnik uznawany za przeciętnego, konkurs przerywano, obniżano belkę i zawody zaczynano od nowa. Niewiele brakowało, by w Sapporo tak skrzywdzono Fortunę, na szczęście przytomny sędzia zauważył, ze Wojtek był szósty na średniej skoczni.

Po drugie: kulisy składu na Ałma Atę są powszechnie znane- Hula sam poprosił o wolne, bo startował chyba we wszystkich konkursach. Co do pozostałego składu- popatrzcie na listę rankingową, a będziecie wiedzieli kto jedzie i dlaczego :)

Po trzecie: problemem not za styl nie jest ich istnienie, bo są one od początku skoków- gdzie miały wymuszać bezpieczne lądowanie kosztem rekordowych odległości. Nie są tez machlojki sędziów, bo jeszcze w 1938r na MŚ przekręcono Marusarza, więc to nic dziwnego. Nie jest też subiektywizm, bo kryteria są jasne.

Problem w tym, że sędziowie... dobrze nie widzą skoku i nie mają możliwości obejrzenia powtórki. Zatem kierują się nazwiskiem skoczka i odległością. Prowadzi to do patologii, w której skok idealny przed punktem K jest oceniany na 17 pkt, a skok rekordowy na 19,5 pkt. (kiedyś sędziom było łatwiej, bo oceniali też odbicie na progu. Ponieważ gołym okiem błędów nie widać, oceniali de facto odległość- wiadomo, że przy dobrym odbiciu leci się dalej. I wszyscy byli szczęśliwi).
(24.02.2016, 19:35)
hej
No to juz jasne ze Kruczka nikt w swiecie zatrudnic nie chce I szukaja mu roboty. Bedzie dobra zmiana. Poziom skokow zrownaja z poziomem narciarstwa alpejskiego
(24.02.2016, 19:04)
AraeQ
Słyszeliście o pomyśle aby po sezonie indywidualnym trenerem Stocha został Kruczek...
(24.02.2016, 18:47)
pawel
Hej kolego wypowiadał się 2 razy trener kruczek wypowiadał się Małysz i wypowiadał się apoloniusz tajnej jak nie oglądasz to się nie udzielaj wszyscy mówili jednogłośnie że punkty za wiatr to głupota a co do nie transmitowania skoków przyczynił się PIS wprowadzając zmiany w telewizji
(24.02.2016, 18:36)
Bartek
Brawa dla Huli i (nie myślałem żę to kiedyś powiem)Kubackiego za najlepsze wyniki w karierze w PŚ.
Jeszcze 23 punkty i Hula wyprzedzi Stocha w klasyfikacji generalnej PŚ.
Czy ktoś stawiał na taki scenariusz przed sezonem?
(24.02.2016, 12:58)
hej
Czy Hula nadal bedzie szyl kombinezony? Bo jak widac nikomu oprocz niego one nie sluza. Niech lazdy zawodnik dostanie ekwiwalent na te kombinezony I uszyje je w jakiej firmie zechce. Bedzie sprawiedliwiej I mniej fuszeeki bo nie wszyscy beda ladowali na buli w tych samych konkursach
(24.02.2016, 11:51)
Trksi
I co teraz? Hula ma nie jechać na kazachstan gdzie jest dobra skocznia do poskania jedynie dlatego że kruczek ma inne plany? Przecież jest realna możliwość że stefan wyprzedzi łby stocha w klasyfikacji generalnej! To co też już pisałem po Zakopanem, Kamil odpuść skakanie jesteś kompletnie bez formy, jedź na kontynentalnego, wyskacz się tam i przyleć na planice!
(24.02.2016, 11:08)
Gregoory
Pierwszy skok w TANDEMIE!!

O tym niezwykle ciekawym wydarzeniu pisze TVN24 a tu cisza :(

>Było na facebooku skokinarciarskie.pl 21 lutego
(24.02.2016, 09:41)

Moim zdaniem przeliczniki wprowadzają większą sprawiedliwość do skoków choć Hofer nimi manipuluje. Czasami słuszne są też noty za odległość np. jak jeden się przewraca na 90.metrze, a drugi na 130.
(24.02.2016, 09:24)
hej
A Ty pawel posluchaj co mowia wybitni trenerzy a nie vipy ktore skokow I tak nie ogladaly nigdy a reklame w studio sportowym przy duzej ogladalnosci sobie wykupily. Noe wo kogo teraz tam zapraszaka ale niegdys bywaly same przybledy nie zwiazane ze skokami. Mozeniech maratpnczykow piszcza na miasto przy pelnym ruchu I tez bedzie ciekawoej ogladac jak sobie poradza
(24.02.2016, 08:17)
Fanka
Zastanawiam się, według jakiego kryterium TVP pozbawia nas transmisji z kolejnych konkursów PŚ. Miało nie być tylko relacji z Sapporo i Ałmat (razem 4 zawody), a tymczasem nie transmitowano też :
piątkowego konkursu w Vikersund, obu w Kuopio + ochłapy z indywidualnych zawodów w Willingen (bo transmitowano jakąś siatkówkę).
A nawet we wczorajszym "Przeglądzie Sportowym" w zapowiedziach programów telewizyjnych transmisja z Kuopio była :-(.
(24.02.2016, 08:12)
pawel
Głupoty piszecie przelicznik za wiatr to największa głupota jaka wymyślono posłuchajcie relacji ze studia przed konkursowego zawsze goście powtarzają że przeliczniki za wiatr to głupota skoki stały się nudne przez to
(24.02.2016, 08:11)
hej
Najwiekszym zlem nie sa przeliczniki punktowe ale sedziowie punktowi I wszechwladny Tepes. Punkty za styl zaleza tylko od odleglosci I nazwiska zawodnika a nie stylu a Tepes majac podglad na wiatr manipuluje wynikami
To trener powinien startowac zawodnika majac do dyspozyxji 2 minuty a automat co najwyzej blokowac start jesli warunki sa niebezpieczne. Zadziwiajace jest ze jego syn Kranjec Kasai I jeszcze kilku pupili zawsze maja swietne warunki na progu I moga dobrze sie odbic co jest gwaeancja dalekiego lotu. Skoro skoki to loteria toniech taka bedzie dla wszystkich a nie tylkodla tych bez koneksji. Kto pamieta to wie jak byli traktowani Malysz I Ahonen I dlaczego musieli odejsc
(24.02.2016, 07:50)
DragonL
i tu mała konkluzja, gdyby kiedyś były przeliczniki za wiatr, to Nykaenen czy weisflog miażdżyli by Schlieriego, inna sprawa że dawniej było mniej zawodów, a dwóch wybitnych skoczków trafiło na siebie i jeszcze do tego zmienił sie styl na V, którego nigdy nie nauczył sie Nykeanen... co by było gdyby, mozna gdybać, ale Nykeanen, Weisflog, Małysz są dla mnie, i nie tylko dla mnie, całkiem słusznie, o wile lepsi niż Schlieri, nie ujmując mu zasług. Akurat to właśnieSchlierenzauer najbardziej na przelicznikach zyskał.
(24.02.2016, 01:30)
DragonL
Raptor
jasna sprawa, ale są jak zauważyłeś różne dyscypliny i rózne specyfiki, najbardziej "jasne" są wyniki w lekkiej atletyce, bo albo się biegnie i wygrywa bo ma sie formę, albo nie, sek w tym, że tam wszyscy w tym samym czasie maja takie warunki, w Twoich przykładach, piłkarze, kierowcy, biatloniści, a tu warunki sie zmieniaja, co chwile, a skacze kazdy w innych warunkach, taka specyfika. Nobla dla tego co by to ogranął i zrobił wszystkim te same warunki. Pewnie kiedys skoczą w hali u Arabów i bedzie jane kto jest nalepszy bo wiatr bedzie 0;)Ale nawet wtedy ktos powie, że jak nie ma wiatru to warunki nie współmierne, bo jeden skacze lepiej z wiatrem inny nie;) Ludziom nie dogodzisz;)
(24.02.2016, 00:54)
Yokichi
@Raptor

100% racji.
(24.02.2016, 00:51)
Raptor
Słuszna uwaga - jeśli jest druga seria, to ona częściowo przywraca rywalizację do normalnego stanu. Poza tym nie można całkowicie zniwelować wpływu pogody na wyniki zawodów sportowych na powietrzu, o czym wspominał Rudziński. Czy w biathlonie, gdy wieje silny wiatr, a zawodnik strzelił blisko tarczy - mają mu ten strzał "naciągnąć", aby znalazł się on w celu i zawodnik nie biegał karnej rundy? Czy kierowca Formuły 1, który w następstwie poślizgu na mokrej nawierzchni wypadł z toru i rozbił samochód, dostaje w prezencie kolejny, by mógł ścigać się dalej? (nie mówię tu o GP Belgii w 1998 roku, gdy prawie wszyscy uczestniczyli w karambolu tuż po starcie) Czy piłkarz, który nie trafił do bramki, ponieważ poślizgnął się na mokrej murawie, otrzyma dopisaną w prezencie bramkę "ponieważ w normalnych warunkach by trafił"? Raczej nie. Taki jest sport i nie ma powodu, żeby próbować to zmienić.
(24.02.2016, 00:00)
Fileep86
*Raptor nie Raport oczywiście :-)
(23.02.2016, 23:46)
Fileep86
@DragonL

Z tymi przypadkami też nie ma co przesadzać. Słaby zawodnik nie zawsze oddawał dwa równe skoki i czasem druga seria weryfikowała jego możliwości. Przywołałem Urbanca, który pewnie nie utrzymałby prowadzenia gdyby nie wypadek Mazocha. Rodak Urbanca, wybitnie przeciętny Damjan Fras prowadził kiedyś po 1 serii dość loteryjnego konkursu chyba w Titisee Neustad. Przyszła druga seria i Fras wrócił skąd przyszedł, czyli do połowy drugiej dziesiątki. No i jak zauważył Raport - oglądanie na podium co chwila tych samych zawodników ma swoje granice atrakcyjności
(23.02.2016, 23:45)
DragonL
Raptor, panpikus
Obaj macie rację. Po pierwsze przeliczniki są złe i nigdy nie bedą dobre , bo to niemożliwe, aby okreslic wpływ wiatru który zmienia sie ciągle, czasem przelicznik uzna że wiatr był w plecy a gołym okiem widać, że podwiało pod narty, a czasem odwrotnie - tu racja Raptora

Ale gdyby nie one, to byłaby loteria totalna, dawniej tylko najlepsi sobie radzili, ale skoczków na podium była cała masa, i całkiem sporo było przypadkowych. Jesli chodzi o sprawiedliwość, to było to oczywiscie nie adekwatne do rzeczywistości i niesprawiedliwe, teraz, pomimo ze jest bardziej jednostajnie to w miarę to ogarnia rzeczywistą forme zawodnika, ale oczywiście nigdy nie będzie to w 100% realnie wyliczone - tu racja panpikus
(23.02.2016, 23:35)
Emil
@Raptor Są uwzględnione wszystkie kierunki. Jak są dodawane i są odejmowane? Masz wiatr pod narty. Idealnie, równo. Czyli wieje ok kątem 0 stopni. cos 0=1. Czyli jak wieje 2 m idealnie pod narty to 2x1 = 2. To policz sobie jak wiatr będzie liczony jak wieje pod kątem 30 stopniach, 60, 120 czy 180 (idealnie z tyłu). Wiadomo że to idealne nie jest, ale przeliczniki nie są aż tak bezmyślne jak się oskarża.
(23.02.2016, 23:32)
kzez1986
Boczne wiatry bardzo przeszkadzają. Dodatkowo jak na progu będzie 1 m/s w plecy, a na buli 1 m/s pod narty to wyjdzie 0, a warunki fatalne, dużo gorsze niż przy pogodzie bezwietrznej. W przelicznikach powinno być to uwzględniane, a jest zwykłą średnia. Przydałoby się wybudować 1 eksperymentalną skocznie w hali i puszczać zaprogramowanego komputerowo manekina. Można by dokładnie wtedy zbadać wpływ wiatrów bocznych, zmiennych itd i poprawić przeliczniki. Komputerowo zaprogramowany manekin byłby jednocześnie bezpieczny, jak i dałoby się zasymulować identyczne co do siły wybicia, sylwetki w locie itd. Żywy człowiek nigdy nie odda 2 identycznych skoków, co utrudnia dobranie przeliczników.

Ostatnie występy Polaków to dobry prognostyk przed Wisłą. Na swojej skoczni może będzie wreszcie podium.
(23.02.2016, 23:29)
Raptor
Irytuje mnie to, że człowiek próbuje usilnie zdobyć kontrolę nad naturą. Niektórzy nie potrafią się pogodzić z tym, że nie jesteśmy wszechmogący i stąd własnie takie wynalazki, jak przeliczniki za wiatr.
(23.02.2016, 23:17)
Raptor
@Kmyx

Dokładnie tak, nigdy nie uzyskasz sprawiedliwego wyniku wobec tego, co dzieje się w powietrzu. Tym bardziej, że wiatr nie wieje tylko z dwóch stron (z przodu i z tyłu). Owszem, można uwzględnić w przeliczaniu kierunek wiatru, ale w jaki sposób będą wówczas te punkty dodawane?
(23.02.2016, 23:08)
Kmyx
Fileep86
Może Małysz był pozytywnie nastawiony do tego bo w teorii jest to świetna sprawa, w teorii bo w praktyce wiatr jest uśredniany i z najgorszych warunków możesz mieć najwięcej odjęte i zaczęły się kombinacje z belkami.
Poza tym Małysz zawsze miał pecha do wiatru i takie rozwiązania mogły być dla niego bardzo sprawiedliwe.
(23.02.2016, 23:04)
Raptor
Teraz noty za styl są wręcz zbawienne wobec tych przeliczników, ponieważ pomagają zawodnikom, którzy uzyskali lepsze odległości. Gdyby wyeliminować punkty za wiatr, to noty za styl rzeczywiście powinny być przyznawane tylko za styl. Mówicie o kwiatkach typu Urbanc, a ja wolę oglądać Urbanców ze zwycięstwami, niż takiego, co skoczy 30m bliżej od drugiego, a dostanie 50 pkt za wiatr.
(23.02.2016, 23:01)
panpikus
ja jestem za tym aby zmniejszyc znaczenie not za styl, a szczególnie aby nie miala na nie wplywu odleglosc, bo teraz ktos kto z wiatrem w plecy skacze jest podwójnie ukarany. po pierwsze rekompensata jest niedostateczna, a po drugie dostaje przez to automatycznie nizsze oceny za styl chociaz nie ma ani szansy doleciec tak daleko jak ktos z wiatrem pod narty, czym jest z góry skazany na nizsze oceny za styl.
poza tym wole aby konkursy wygrywali najlepsi danego dnia a nie ci z najwiekszym szczesciem do wiatru.
przeliczniki za wiatr powinny byc oczywicie lepiej dopracowane
(23.02.2016, 22:56)
kzez1986
Całe lata skoki to było trochę szczęście. Ale Kamil też po prostu zepsuł swój 2 skok. Matura i Freund skoczyli jednak lepiej od niego. Prevc znowu uciekł rywalom. Ciekawe czy Hayboeck zaatakuje jeszcze 2 miejsce. Poważnie zagrożone miejsce na podium Gangnesa. Prevc w Almatach może już zapewnić sobie KK. Wystarczy, że powiększy do ponad 600 pkt przewagę nad Freundem, co jak najbardziej jest możliwe. Ładny występ Kubackiego i Huli, a i Żyła trochę odżył.
(23.02.2016, 22:55)
Raptor
Te idiotyczne przeliczniki eliminują jakąkolwiek nieprzewidywalność. A jak wiadomo - im bardziej konkurs jest nieprzewidywalny, tym jest lepszy (chyba, że ktoś uwielbia oglądać na podium non stop 5 tych samych zawodników). Rudziński powiedział, że zawody na powietrzu zawsze będą w jakiś sposób uwarunkowane pogodą. Ktoś tutaj zresztą napisał, że to tak, jakby 10 zawodników biegło na metę i złoty medal zdobywał trzeci, bo to i bo tamto. Noty za styl powinny zostać, punkty za belkę tak, a za wiatr WYWALIĆ I TO JAK NAJSZYBCIEJ. Zawsze byłem przeciw i zawsze będę przeciw temu systemowi.
(23.02.2016, 22:49)
reszka
hmm przeliczniki za wiatr troche pomagaja w sprawiedliwszym ocenianiu skokow zawodnikow ale chyba ciekawsze zawody byly dawniej bez nich
(23.02.2016, 22:43)
Fileep86
Aha jeszcze jedno: pamiętam, że do przeliczników bardzo pozytywnie był nastawiony Małysz. Ciekawe jakie teraz ma zdanie
(23.02.2016, 22:41)
Fileep86
Przed przelicznikami wyskakiwały kwiatki typu Lappi czy Urbanc. Tylko też nie była to jakaś zatrważająca ilość przypadków. Z drugiej strony leciutki wiatr w plecy wręcz pomaga skoczkom, którzy mają dynamit w nogach. Trzeba rzetelnej oceny wprowadzonej 6 lat temu rewolucji. Tylko my tu sobie możemy co najwyżej pogadać...
(23.02.2016, 22:39)
Raptor
Przecież to wszystko to pic na wodę i wypaczenie wyników rywalizacji. Sprawiedliwość? Jaka sprawiedliwość? Dmuchnie ci nagle mocno pod narty, ratujesz się przed upadkiem lądując na buli i dostajesz minus za wiatr? To jest ta sprawiedliwość? Konkurs na normalnej skoczni w Lahti pokazał, ile to wszystko jest warte.
(23.02.2016, 22:38)
panpikus
nie, na serio uwazam przeliczniki za wiatr za swietna sprawe. Problem jest w tym ze algorytmy sa jeszcze niedopracowane
(23.02.2016, 22:22)
Raptor
@panpikus

Mam nadzieję, że to ironia...
(23.02.2016, 22:07)
panpikus
@Pawel

przeliczniki za wiatr to najlepsza rzecz jaka w skokach od lat wymyslono...Problem w tym ze rekompensaty za zly wiatr sa za niskie
(23.02.2016, 21:47)
hej
Stekala mial zle posmarowane narty. Moze jak zabraknie pupili to serwisant sie przylozy do pracy
(23.02.2016, 21:46)
4Cade
A te "polaki" to co za podrzędny naród? :D
(23.02.2016, 21:39)
Kolsik
Gratulacje dla Kubackiego i Huli, najlepsze konkursy w życiu, no no! :D

@andbal
Nie powinien jechać chyba ani jeden ani drugi. Ja wziąłbym tylko zawodników którzy teraz skaczą w PK, aa niech kadra z PŚ potrenuje w Wiśle odpoczną trochę ale przede wszystkim niech dobrze tam skoczą w konkursach i niech spowodują uśmiechy na twarzach polaków.
(23.02.2016, 21:28)
Telewidz
@aaa - dzisiaj rzeczywiście komentował Jakub Pieczatowski, ale jakoś ten Twój opis jego komentarza w ogóle mi do niego nie pasuje...
(23.02.2016, 21:27)
pawel
Tepes i hofer nie odejdą tak samo przeliczniki wiatru są beznadziejne ktoś skoczy 140 metrów dostanie minus 20 punktów a ktoś skoczy 125 metrów i wygra głupota to w biegach dystansowych powinni odliczać i doliczac czas za wiatr kto dobiegnie 3cis powinien wygrać ahaaha
(23.02.2016, 21:24)
andbal
Zły wybór trenera.
Trener Kruczek powinien dać odpocząć Stękale który łapie zadyszkę. Do Kazachstanu w jego miejsce powinien lecieć Hula. Po nim nie widać żadnych oznak zmeczenia, a w Ałmatach mógłby nieźle zapunktować. To Stoch Murańka i Stekała powinni mieć chwile przerwy i przygotować się spokojnie na PS w Wisle. Do Ałmat powinni lecieć: Hula, Kubacki, Żyła, Kot, Wolny i Kłusek.
(23.02.2016, 21:23)
panpikus
@aaa

rozbawil mnie ten komentator w pierwszej serii po skoku Koudelki który skakal tuz po Wellingerze:
"czech byl dluzej w powietrzu niz Niemiec, wobec czego dalej polecial...o jeden metr"
(23.02.2016, 21:19)
mc15011
Oczywiście chodziło mi o Kamila rzecz jasna...
(23.02.2016, 21:11)
mc15011
Tak jak już powiedziałem wcześniej. Tepes i Hofer powinni odejść i będę to dalej powtarzał, jeżeli tak będą postępować jak to dzisiaj robili. Tepes nie miał prawa puścić w takich warunkach jakie miał! Szczególnie na progu. Chyba trenerzy mają "magiczny przycisk" w postaci automatycznego zapalenia czerwonego światełka. Jeśli nie to musi być wprowadzone. Nie dlatego, że nie mam rozumu, a dlatego żeby konkursy były bardziej sprawiedliwe. Natomiast wspomniane przeze mnie warunki w połączeniu z fatalną formą musiały dać taki efekt... Całe szczęście, że Kamil nie jedzie do Kazachstanu. Za dzisiejszy konkurs powinien dostać ZERO Z WYKRZYKNIKIEM, a nie dwóję - normalnie włączył mu się Robert Mateja.... Oczywiście brawa dla Huli i Kubackiego za najlepsze wyniki w karierze.
(23.02.2016, 21:10)
Andrzej
@aaa

Jakub Pieczatowski
(23.02.2016, 21:10)
jump
aaa@ ten komentator nazywa się Jakub Pieczatkowski ;-)
(23.02.2016, 21:10)
puniek13
BRAWO AUSTRYIACY:::
(23.02.2016, 21:06)
aaa
Nie wiem jak Wy, ale ja jestem pod dużym wrażeniem komentatora na Eurosporcie. Gościa mile się słuchało, nie gadał głupot i niepotrzebnych rzeczy, merytoryczny, nie mylił się, nie robił prymitywnych podśmie...ków. Chciałbym aby zawsze On komentował. Szacun Panie... no właśnie, wie ktoś jak się ten Pan nazywa?
(23.02.2016, 21:06)
hej
Kiedy wreszcie usuna tego tepesowskiego ustawiacza konkursow. Na to soe nie da patrzec przebrzydly manipulatorze. Dlatego kibice znikaja
(23.02.2016, 21:05)
pawel
Stoch aż wstyd dobrze ze został wycofany na 2 kolejne konkursy
(23.02.2016, 21:01)

walter i miran jak wy to ...
(23.02.2016, 21:01)
panpikus
szkoda Kamila, Matury i Freunda...musieli miec tragiczne warunki
(23.02.2016, 21:01)
aasfgasga
żałośni oszuści, nigdy nie wygraci enaprawde, bez pomocy fis-u -.-
(23.02.2016, 21:00)
M.
Tande i Hayboeck zaskoczyli mnie formą w obecnej części sezonu. Szczególnie ten drugi, co do którego podejrzewałem, że będzie równał w dół.
(23.02.2016, 20:59)
Sebek99pl
Tutaj latał nasz mistrz świata...
Brawo Hula i brawo Kubacki. Hayboeck z taką formą to może sezon skończyć nawet na drugim miejscu i znowu Gangnesowi zabierze podium :p
(23.02.2016, 20:59)
zxcvbnm_9999
Hula, Kubacki 5
Żyła 4
Stoch 2
Murańka, Stękała 1
(23.02.2016, 20:59)
Oliwier
muranka został skrzywdzony , bo aż 5 skoczyło mniej a dostało sie do 30
(23.02.2016, 20:40)
haman
Nie no, Pietrek dałeś ciała - he, he, he. Pietrek żyła niech żyje, niech żyje, niech się z nami napije napije, he, he, herbaty.
(23.02.2016, 20:38)
haman
Widzisz Pietrek jak się skacze. Zobacz co zrobił Forfang.
(23.02.2016, 20:34)
Wolicz
Myślałem że Wellinger będzie 30-ty a tu psikus. Dzisiaj jakoś Niemcy pchają się do 3 dziesiątki.
(23.02.2016, 20:27)
hetman
biorąc pod uwagę obecną pogodę jest szansa że konkursy w Wiśle sie odbędą?
(23.02.2016, 20:19)
dawid12345
@4Cade
Kruczek musi odejść a wtedy będzie szansa dla polskich skoków Kruczek się już wypalił choć to bardzo dobry trener i widział bym go w Finlandi
(23.02.2016, 20:11)
panpikus
@4Cade
nie kracz bo wykrakasz...

poza tym to szkoda Boyd-Clowesa, znowu mu tak niewiele brakowalo
(23.02.2016, 20:11)
Gilmur
No fajnie, że Polacy łapią formę miesiąc przed końcem sezonu.
(23.02.2016, 20:10)
4Cade
Widzicie to? Zróbcie screen koniecznie! Przez kolejny sezon zapomnijcie o 3 naszych w "10" bo nowy szkoleniowiec nie bedzie się mógł z nimi dogadać..Panie Łukaszu niech Pan przemyśli i będzie z naszymi skoczkami wciąż! :(
(23.02.2016, 20:03)
Małgorzata Żuchowska
Super idzie , oby tak dalej.
(23.02.2016, 20:03)
Do psitka
Widzę że o tym samym myśleliśmy, pozdrawiam.
(23.02.2016, 20:01)
dawid12345
Prevc nie wytrzymuje psychicznie w drugiej seri odda bardzo dobry skok
Oby nasi skoczyli dobrze i utrzymali miejsca 10 ce
(23.02.2016, 19:59)
juha
ładnie...

Choć przykładem degrengolady naszych trenerów jest ich radość i przybijanie piątki po skoku Murańki 2.5m przez punktem K...
(23.02.2016, 19:58)
jani
Man nadzieję że chociaż utrzymają te pozycje które zdobyli w pierwszej serii.
(23.02.2016, 19:58)
psitka
oby utrzymali te miejsca w drugiej serii i mają najlepszy konkurs w tym sezonie!
(23.02.2016, 19:57)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Kuopio: Hayböck zwycięża, Hula i Kubacki w dziesiątce!
PŚ Kuopio: Hayböck zwycięża, Hula i Kubacki w dziesiątce!

PŚ Kuopio: Hayböck zwycięża, Hula i Kubacki w dziesiątce!

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich