Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

W Ljubnie dzisiaj było prawdziwie słoweńskie święto - przed własną publicznością po raz pierwszy w karierze triumfowała Maja Vtič, pokonując dominatorkę tego sezonu Sarę Takanashi. Z kolei na najniższym stopniu podium stanęła Špela Rogelj.

Po treningach na skoczni w Ljubnie Maja Vtić mówiła w wywiadach, że Sara Takanashi nie jest nie do pokonania - i nie pomyliła się. Na potwierdzenie własnej teorii wygrała z utytułowaną rywalką, triumfując w Pucharze Świata po raz pierwszy w karierze. Jak przyznała słoweńska skoczkini, o takim zwycięstwie nawet nie marzyła.

- Wrażenia są niesamowite. Wygrać u siebie to coś wyjątkowego. Nadal jestem w szoku. Nawet w moich snach nie śmiałabym marzyć, że coś takiego może się stać. Chciałam wygrać; wiedziałam, że stać mnie na to, ale nigdy bym nie przypuszczała, że uda mi się to zrobić przed własną publicznością. Skakałyśmy u siebie i wykorzystałyśmy to - przyznała 28-latka, która nie kryła łez wzruszenia.

- Stopniowo poprawiałam wyniki w Pucharze Świata. Nie denerwowałam się, kiedy mi kilka razy uciekało miejsce na podium. Wiedziałam, że z czasem dojdę na szczyt. I tak się stało. Z sezonu na sezon robiłam postępy, każdej zimy czegoś się uczyłam. W tym roku nie popełniałam błędów, jakie pojawiały się w przeszłości. Nie byłam zestresowana ani przestraszona przed drugim skokiem, po prostu skoncentrowałam się na nim tak jak na pierwszej próbie - opowiadała Vtič.

Drugą bohaterką w Ljubnie była Špela Rogelj. 21-latka w końcu w tym sezonie stanęła na podium.

- Cała ciężka praca się opłaciła. Nie tylko z ostatniego roku, ale i poprzednich lat. Na początku sezonu miałam wiele problemów. Walczyłam sama ze sobą. Wreszcie udało mi się oddać dwa dobre skoki i jestem bardzo zadowolona; zwłaszcza że stało się to przed takimi kibicam, którzy byli w Ljubnie. Kilka razy byłam czwarta i w końcu doczekałam się podium, po wszystkich problemach jakie miałam. Najlepiej jest stanąć na podium u siebie. Wrażenia są naprawdę niesamowite. Nigdzie nie ma takiego wsparcia. Również pozostałym zawodniczkom jest miło, że przychodzi tak wielu ludzi. Tylko my jesteśmy u siebie, stoimy przed naszymi kibicami na podium - to coś, na co bardzo długo czekali, to naprawdę jest coś wyjątkowego - powiedziała Špela Rogelj.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
brak komentarzy
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Vtić: Nie śmiałabym marzyć, że coś takiego może się stać
Vtić: Nie śmiałabym marzyć, że coś takiego może się stać

Vtić: Nie śmiałabym marzyć, że coś takiego może się stać

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich