Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Robert Kranjec po raz kolejny pokazał, jak znakomitym jest lotnikiem. Słoweniec wygrał konkurs Pucharu Świata w Vikersund; za nim uplasowali się Kenneth Gangnes i Noriaki Kasai.

Po odwołaniu drugiej serii treningowej istniały poważne obawy, czy konkurs w ogóle uda się rozpocząć - jednak pierwszy skoczek pojawił się na belce startowej punktualnie o godzinie dwudziestej. O ile otwierający rywalizację Fredrik Bjerkeengen uzyskał odległość, która nie zachwycałaby nawet na dużym obiekcie, to Robert Johansson spisał się już zdecydowanie lepiej - z siódmej belki startowej, przy wietrze 0,84 m/s pod narty uzyskał 211,5 metra.

Po bardzo krótkiej próbie Rune Velty (129,5 m) na rozbiegu zobaczyliśmy Joacima Oedegaarda Bjoerenga. Dwudziestoletni Norweg nie objął prowadzenia, ale i tak miał powody do radości - 199 metrów było jego nowym rekordem życiowym. Bliższą odległość (ale również najlepszy wynik w karierze) w swojej drugiej próbie na mamucie osiągnął Luca Egloff (159,5 m).

Wkrótce do czołówki dołączyli Markus Eisenbichler (201,5 m), Cestmir Kozisek (200,5 m - nowy rekord życiowy), Jaka Hvala (211 m po sporych problemach w locie), Mackenzie Boyd-Clowes (200,5 m), jednak na Johanssona wciąż nie było mocnych.

Po cichu liczyliśmy na dobrą próbę Piotra Żyły. Polak musiał chwilę poczekać na zielone światło - to zapaliło się, gdy po raz drugi usiadł na belce. Próba zakończyła się sukcesem - 200 metrów (wiatr 0,68 m/s pod narty) dał mu drugie miejsce z dużymi szansami na awans do finału. Kilka metrów bliżej (194,5 m) lądował Dawid Kubacki (ósma lokata). Do występów kolegów nie nawiązał niestety Andrzej Stękała - zaledwie 126 metrów.

Johansson wreszcie znalazł swoich pogromców - i to nie w byle kim, bo w dwóch doskonale latających Słoweńcach. Najpierw Jurij Tepes uzyskał 216 metrów, a po chwili dwadzieścia kolejnych dołożył do tego wyniku Robert Kranjec. Obaj oczywiście kolejno obejmowali prowadzenie.

Wkrótce przyszła pora na kolejnych Polaków - najpierw startował Maciej Kot. Lot zakopiańczyka wyglądał dosyć osobliwie - wydawało się, że wyląduje dość szybko, jednak wyciągnął ten skok na odległość 192,5 metra. W tym samym miejscu wylądował po chwili Stefan Hula, natomiast Kamil Stoch uzyskał 185 metrów. Żyła i Hula mogli więc już być pewni awansu do drugiej serii - a wkrótce dołączyli do nich Kot, Kubacki i Stoch.

Po serii krótszych skoków wreszcie znowu oglądaliśmy prawdziwe loty - na odległość 207 metrów poleciał Joachim Hauer (czwarte miejsce), a 218,5 m uzyskał Simon Ammann. W tym momencie do gry wkroczyli sędziowie, obniżając belkę startową do szóstego progu.

Mimo to kolejny na liście Andreas Stjernen poleciał daleko - 219,5 metra dało mu drugą lokatę, aczkolwiek ze sporą stratą do Kranjca. Gorzej poszło Romanowi Koudelce (132,5 m) i Andreasowi Wellingerowi (134 m).

Norwescy kibice zapewne liczyli na lepszy występ swojego rekordzisty świata, Andersa Fannemela. Reprezentant gospodarzy uzyskał 198,5 metra - to dawało szóste miejsce. Niewiele dalej (201,5 m) wylądował Daniel Andre Tande. Dużo lepiej spisał się Richard Freitag (215,5 m - trzecia lokata).

Do Kranjca zbliżył się Noriaki Kasai - przy wietrze 1,12 m/s Japończyk uzyskał 231,5 metra i był drugi. Mniej zadowolony ze swojej próby był Stefan Kraft (212,5 m - piąty), z kolei jego rodak Michael Hayboeck był bardziej radosny (225,5 m - druga lokata).

Emocje rosły wraz ze zbliżającym się końcem pierwszej serii. Wciąż prowadzącego Kranjca nie wyprzedził Johann Andre Forfang (221,5 m), zrobił to za to Kenneth Gangnes (234,5 m - wiatr 0,86 m/s) dał mu 3,1 punktu przewagi.

Przy słabszych podmuchach (0,34 m/s) startowali Severin Freund (tylko 192,5 m i piętnasta lokata) i Peter Prevc - lider Pucharu Świata uzyskał 226,5 metra - to dawało mu trzecie miejsce ze stratą czterech punktów do Gangnesa.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kenneth Gangnes
Norwegia
234.5
212.4
2
Robert Kranjec
Słowenia
236.0
209.3
3
Peter Prevc
Słowenia
226.5
208.4
4
Michael Hayboeck
Austria
225.5
204.8
5
Noriaki Kasai
Japonia
231.0
204.1
6
Johann Andre Forfang
Norwegia
221.5
197.5
7
Andreas Stjernen
Norwegia
219.5
192.4
8
Richard Freitag
Niemcy
215.5
187.2
9
Stefan Kraft
Austria
212.5
186.7
10
Jurij Tepes
Słowenia
216.0
183.2
11
Robert Johansson
Norwegia
211.5
177.6
12
Simon Ammann
Szwajcaria
218.5
175.9
13
Daniel-Andre Tande
Norwegia
201.5
172.8
14
Anders Fannemel
Norwegia
198.5
171.9
15
Joachim Hauer
Norwegia
207.0
170.2
16
Severin Freund
Niemcy
192.5
165.0
17
Piotr Żyła
Polska
200.0
162.2
18
Jaka Hvala
Słowenia
211.0
162.1
19
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
200.5
162.0
20
Stefan Hula
Polska
192.5
159.0
21
Manuel Poppinger
Austria
199.5
156.8
22
Markus Eisenbichler
Niemcy
201.5
154.6
23
Cestmir Kozisek
Czechy
200.5
154.4
24
Joacim Oedegaard Bjoereng
Norwegia
199.0
153.2
25
Maciej Kot
Polska
192.5
151.7
26
Dawid Kubacki
Polska
194.5
149.9
27
Kamil Stoch
Polska
185.0
148.3
28
Daiki Ito
Japonia
188.0
145.0
29
Shohei Tochimoto
Japonia
192.0
144.3
30
Thomas Hofer
Austria
190.5
142.5
31
Jan Matura
Czechy
184.0
140.5
32
Manuel Fettner
Austria
177.0
136.3
33
Vincent Descombes Sevoie
Francja
189.5
134.4
 
Tomas Vancura
Czechy
193.5
134.4
35
Andreas Wank
Niemcy
179.0
134.3
36
Stephan Leyhe
Niemcy
172.0
131.2
37
Denis Kornilov
Rosja
170.5
117.8
38
Kenshiro Ito
Japonia
178.5
115.8
39
Taku Takeuchi
Japonia
163.0
114.8
40
Karl Geiger
Niemcy
160.5
108.6
41
Evgeniy Klimov
Rosja
153.0
106.5
42
Andraz Pograjc
Słowenia
165.0
104.4
43
Tomaz Naglic
Słowenia
159.0
102.4
44
Luca Egloff
Szwajcaria
159.5
99.8
45
Andreas Wellinger
Niemcy
134.0
84.2
46
Roman Koudelka
Czechy
132.5
83.1
47
Kento Sakuyama
Japonia
138.0
80.7
48
Ilmir Hazetdinov
Rosja
132.0
74.8
49
Tom Hilde
Norwegia
133.0
74.0
50
Nicholas Alexander
USA
133.0
69.4
51
Rune Velta
Norwegia
129.5
69.0
52
Anze Lanisek
Słowenia
118.0
64.1
53
Andrzej Stękała
Polska
126.0
63.1
 
Kevin Bickner
USA
125.0
63.1
55
Ronan Lamy Chappuis
Francja
122.0
55.9
56
Fredrik Bjerkeengen
Norwegia
118.0
53.4
57
Radik Zhaparov
Kazachstan
124.0
51.6
58
Phillip Sjoeen
Norwegia
125.0
48.1
59
Marat Zhaparov
Kazachstan
118.0
46.2
60
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
111.0
34.8
61
Martti Nomme
Estonia
81.0
3.5

Druga seria rozpoczęła się przy ósmej belce startowej, a pierwsze skoki przynosiły raczej umiarkowane odległości. Lepiej niż Thomas Hofer i Shohei Tochimoto spisał się Daiki Ito (202 metry), ale naprawdę daleki lot pokazał dopiero Kamil Stoch - 221 metrów dawało mu zdecydowane prowadzenie i spore szanse na awans.

Trochę szkoda, że ten awans odbywał się kosztem kolejnych Polaków - Dawida Kubackiego (173,5 m) i Macieja Kota (zaledwie 114 metrów), których tylko trochę usprawiedliwiały mniej korzystne warunki. Ten ostatni po dwóch skokach wciąż miał niższą łączną notę niż Kenneth Gangnes po jednej próbie.

Stoch wciąż awansował - blisko lądowali także Joacim Oedegaard Bjoereng, Cestmir Kozisek i Markus Eisenbichler. Lepszą odległość zanotował Manuel Poppinger (201 m), jednak i on był daleko za Polakiem. Po chwili gorsze warunki powróciły, a efektem były bardzo słabe próby Stefana Huli (133,5 m) czy Mackenzie Boyd-Clowesa (125 m).

Po skoku Jaki Hvali (181,5 m - czwarty) miało okazać się, który z Polaków będzie najlepszym naszym reprezentantem w dzisiejszym konkursie. Próba Piotra Żyły (190,5 m - trzecia lokata) wiedzieliśmy, że jednak Stoch.

Po chwili Stoch musiał opuścić miejsce przeznaczone dla lidera, jednak przegrał z nie byle kim - 228 metrów uzyskał Severin Freund, który wyprzedzał Polaka o ponad 26 punktów. Nasz zawodnik jednak wciąż piął się do góry - a to za sprawą Joachima Hauera (201,5 m). Ten awans przestał jednak tak dynamicznie postępować wraz z próbami kolejnych Norwegów - Andersa Fannemela (218 m) i Daniela Andre Tande (221,5 m). Rekordzista świata był drugi, natomiast Tande objął prowadzenie.

W gorszych warunkach startowali Simon Ammann (193 m) i Robert Johansson (143,5 m) - w tym momencie Stoch był już pewien lokaty w czołowej piętnastce. Po chwili Polaka wyprzedził za to - mimo upadku - Jurij Tepes (209,5 m). Słoweniec przez chwilę leżał na wybiegu, ale na szczęście opuścił go o własnych siłach.

Kolejny raz świetną dyspozycję zaprezentował Stefan Kraft. Tym razem Austriak uzyskał 230,5 metra - prowadził z przewagą niemal trzydziestu punktów nad Tande. Tak dobrze nie spisali się Richard Freitag (195 m - piąty), Andreas Stjernen (210 m po długim locie minimalnie nad zeskokiem - drugie miejsce) i Johann Andre Forfang (199 m - trzeci).

Przy minimalnym wietrze w plecy (według uśrednionego pomiaru) startował Noriaki Kasai. Doświadczony Japończyk nic sobie z tego nie robił - 230 metrów dało mu prowadzenie; Krafta wyprzedzał o dwadzieścia punktów. Po próbie Michaela Hayboecka (202,5 m) najstarszy zawodnik w stawce przybliżył się do podium - ale jeszcze trochę mu brakowało...

Japończyka nie wyprzedził Peter Prevc (220,5 m - druga lokata), zrobił to za to Robert Kranjec. Słoweniec po raz kolejny pokazał, jak znakomitym jest lotnikiem - 239,5 metra oznaczało prowadzenie z przewagą ponad czternastu punktów. A po chwili okazało się, że dawało także zwycięstwo - kończący konkurs Kenneth Gangnes uzyskał "tylko" 235 metrów i był drugi.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Robert Kranjec
Słowenia
236.0
239.5
432.8
2
Kenneth Gangnes
Norwegia
234.5
235.0
428.4
3
Noriaki Kasai
Japonia
231.0
230.0
418.5
4
Peter Prevc
Słowenia
226.5
220.5
407.2
5
Stefan Kraft
Austria
212.5
230.5
398.4
6
Michael Hayboeck
Austria
225.5
202.5
383.5
7
Andreas Stjernen
Norwegia
219.5
210.0
377.8
8
Johann Andre Forfang
Norwegia
221.5
199.0
368.8
9
Daniel-Andre Tande
Norwegia
201.5
221.5
368.7
10
Severin Freund
Niemcy
192.5
228.0
367.2
11
Anders Fannemel
Norwegia
198.5
218.0
358.8
12
Richard Freitag
Niemcy
215.5
195.0
352.8
13
Jurij Tepes
Słowenia
216.0
209.5
341.8
14
Kamil Stoch
Polska
185.0
221.0
340.6
15
Simon Ammann
Szwajcaria
218.5
193.0
337.6
16
Joachim Hauer
Norwegia
207.0
201.5
333.1
17
Manuel Poppinger
Austria
199.5
201.0
322.6
18
Piotr Żyła
Polska
200.0
190.5
319.4
19
Daiki Ito
Japonia
188.0
202.0
311.5
20
Jaka Hvala
Słowenia
211.0
181.5
302.3
21
Markus Eisenbichler
Niemcy
201.5
178.0
290.6
22
Thomas Hofer
Austria
190.5
183.0
289.1
23
Dawid Kubacki
Polska
194.5
173.5
285.9
24
Shohei Tochimoto
Japonia
192.0
180.5
285.1
25
Robert Johansson
Norwegia
211.5
143.5
270.6
26
Stefan Hula
Polska
192.5
133.5
242.3
27
Cestmir Kozisek
Czechy
200.5
138.0
240.4
28
Joacim Oedegaard Bjoereng
Norwegia
199.0
131.5
238.4
29
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
200.5
125.0
231.5
30
Maciej Kot
Polska
192.5
114.0
210.3
31
Jan Matura
Czechy
184.0
 
140.5
32
Manuel Fettner
Austria
177.0
 
136.3
33
Vincent Descombes Sevoie
Francja
189.5
 
134.4
 
Tomas Vancura
Czechy
193.5
 
134.4
35
Andreas Wank
Niemcy
179.0
 
134.3
36
Stephan Leyhe
Niemcy
172.0
 
131.2
37
Denis Kornilov
Rosja
170.5
 
117.8
38
Kenshiro Ito
Japonia
178.5
 
115.8
39
Taku Takeuchi
Japonia
163.0
 
114.8
40
Karl Geiger
Niemcy
160.5
 
108.6
41
Evgeniy Klimov
Rosja
153.0
 
106.5
42
Andraz Pograjc
Słowenia
165.0
 
104.4
43
Tomaz Naglic
Słowenia
159.0
 
102.4
44
Luca Egloff
Szwajcaria
159.5
 
99.8
45
Andreas Wellinger
Niemcy
134.0
 
84.2
46
Roman Koudelka
Czechy
132.5
 
83.1
47
Kento Sakuyama
Japonia
138.0
 
80.7
48
Ilmir Hazetdinov
Rosja
132.0
 
74.8
49
Tom Hilde
Norwegia
133.0
 
74.0
50
Nicholas Alexander
USA
133.0
 
69.4
51
Rune Velta
Norwegia
129.5
 
69.0
52
Anze Lanisek
Słowenia
118.0
 
64.1
53
Andrzej Stękała
Polska
126.0
 
63.1
 
Kevin Bickner
USA
125.0
 
63.1
55
Ronan Lamy Chappuis
Francja
122.0
 
55.9
56
Fredrik Bjerkeengen
Norwegia
118.0
 
53.4
57
Radik Zhaparov
Kazachstan
124.0
 
51.6
58
Phillip Sjoeen
Norwegia
125.0
 
48.1
59
Marat Zhaparov
Kazachstan
118.0
 
46.2
60
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
111.0
 
34.8
61
Martti Nomme
Estonia
81.0
 
3.5

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
jendrysz
@barnaba
Nie ma rozwiązań doskonałych, ale to nie oznacza, że nie warto je optymalizować.
W skrajnych przypadkach, żadna szansa nie pomoże, nawet wyciąganie za uszy. :)
Nie chodzi o skrajne wypadki, tylko o zwykłe zakłócenia, które zdarzają się co chwilę. Ta szansa jest najważniejsza dla czołówki, czy ktoś będzie miał 29 miejsce lub 51 nie ma większego znaczenia - przykład Kamila Stocha.
Pech ma znaczenie w czołówce (20) zawodników i posiadanie rezerwy daje im szansę na wyeliminowanie pecha.
Zgadza się, ze zawody ciągnęły się długo z powodu trzech skoków, ale wystarczy zastąpić ten trzeci skok rezerwowy tym z kwalifikacji, który już się odbył i dzięki temu nie ma tu żadnego wydłużania.
Obecnie zawody są znacznie mniej czytelne z powodu przeliczników i jakoś to telewizji nie przeszkadza. Przy ostatnim skoku widz i tak musi zaufać zapisanym wcześniej tabelkom i nie ma większej różnicy czy będzie uwzględniona tabelka z kwalifikacji.
Już same punktowanie przez jury jest mało czytelne i właśnie by ograniczyć jakąś przypadkową ocenę jury stosuje się nawet odrzucenie DWÓCH wartości, a skoczkom nie pozwala się nawet na odrzucenie jednej wartości.
Cała ta argumentacja o czytelności jest żenująca, a zawody i tak zazwyczaj ciągną się za długo.
Uwzględnianie kwalifikacji ma szczególną zaletę przy konkursie jednoseryjnym, bo w wynikach będą uwzględnione dwa skoki, ten z kwalifikacji i ten jedyny z konkursu.
Lepiej jest gdy zwycięzców ogłasza się na podstawie dwóch skoków niż na podstawie jednego.
Dodatkową zaletą kwalifikacji jest to, że odbywają się zazwyczaj dzień wcześniej, co przy zmiennej, nie zawsze słonecznej pogodzie podwaja szanse na normalny, spokojny dzień.
Pecha nie da się wyeliminować, ale zawsze można i należy go ograniczać. Jedynie hazardzistom na tym nie zależy.
(13.02.2016, 19:52)
ENIU
Nomme Antyrekord skoczni odebrał Oliemu
(13.02.2016, 08:34)
barnaba
@ jendrysz: Nie, bo i tak jeden zawalony skok decyduje o wejściu lub nie do konkursu.

Kulisy decyzji są dość oczywiste- chodzi o wpływ stacji telewizyjnych. Kiedy liczyły się 2 skoki z 3, zawody nie były czytelne, do tego ciągnęły się długo (bo każdy ze zgłoszonych skoczków musiał skoczyć 3 razy)
(13.02.2016, 07:33)
jendrysz
@barnaba
By zawody były sprawiedliwsze wystarczy jako ten trzeci zapasowy skok uwzględnić kwalifikacje.
Jednak organizatorom zależy na niepewności i dramaturgii a to najlepiej daje hazardowy charakter zawodów, czyli bez zapasowego skoku.
Dlatego fiskus powinien traktować skoki nie jako sport, tylko jako hazard. :)
(13.02.2016, 03:32)
barnaba
Nomme? W historii skoków ujemne wartości też się już zdarzały. Nie jest tak źle. :)
(13.02.2016, 00:10)
@Bart
No i? Przy Twoim nazwisku widniałoby DNS :p
(12.02.2016, 23:25)
mc15011
Podsumowując:

Andrew Stękała - wynikowo to zapłacił frycowe. No ale miał niestety pecha z warunkami - jak trafi to powinien skoczyć 200 metrów.

Maciej Kot - po powrocie z Japonii bardzo obniżył loty. Co nie zmienia faktu, że miał pecha z warunkami w 2 serii.

Stefan Hula (albo na Ch - wybaczcie ale to słynne przejęzyczenie Kurzajewskiego jest zbyt pamiętliwe) - podobnie jak Kot ale on nigdy nie był dobrym lotnikiem, a że zdobył kolejne punkty to cieszy.

Dawid Kubacki - wydawało się, że zmiana stylu latania coś dobrego przyniesie. No nie za bardzo się to udało, a i na super warunki nie trafił, co też można nieco usprawiedliwić.

Piot r Żyła - jak przychodzą loty to zaczyna pokazywać co potrafi. Może to nie są jakieś super loty na 210 czy 220 ale widać, że latać potrafi. Nawet w trudnych warunkach. Powrót do PŚ całkiem udany.

Kamil Stoch - nie wiem co takiego zrobił w 1 serii. No ale w 2 kolejce już skoczył tak jak powinien skakać na MŚwL czyli grubo ponad punkt K i w okolicach HS. Jak trafi na progu to on już wie co robić w locie.

Co do konkursu. Robi Kranjec pokazał klasę - nie przypadkowo zdobył tytuł mistrza świata w lotach właśnie na tej skoczni. Gangnes tym medalem na tych MŚwL udowodnił, że potrafi latać i dzięki temu, że dzisiaj stanął na podium nieco odrobił punktów do Prevca - ale to jest dalej ponad 500 pkt. Natomiast o Noriakim Kasaim trzeba napisać osobny artykuł - zresztą przy tym niesamowitym locie jaki prezentuje ma wielką szansę pobić rekord świata. Ja nie przesadzam. Tylko się obawiam o jego stawy kolanowe oraz o to, czy pozwolą na to sędziowie. O skoczni nie będę już opowiadał, bo widzę, że użytkownicy się wypowiedzieli o skali trudności - ja tylko dodam, że Marti Nomme zrobił coś podobnego do Harrego Olli w zeszłym roku.
(12.02.2016, 23:24)
mitra78
Przypomnę, że w poprzednim roku podczas zawodów Pucharu Świata Peter Prevc skoczył 110m. W przypadku mamuta (szczególnie tego w Vikersund) warunki mają duży wpływ na wyniki. To informacjach dla tych, którzy próbowali kpić ze skoków Polaków w II serii. Proponuję najpierw poznać specyfikę skoczni, a potem się wypowiadać. Pozdrawiam Fanów Skoków!
(12.02.2016, 23:05)
Bart
Popatrzcie na wynik Nomme
(12.02.2016, 23:04)
barnaba
Vikersund to wredna skocznia. Idealny skok daje lot na 240-250 metrów. Mały błąd albo złe warunki i cieszysz się z lądowania na 130 metrach. To było widać- zawodnicy spoza czołówki nie mieli żadnej powtarzalności skoków. Na buli lądowali m.in. Sjoeen, Stękała, Lanisek, Hilde, Wellinger, Koudelka, Kot i Hula. Także dobrze skaczący w I serii Johansson i Bjoereng.

Kiedyś na mamutach oddawano 3 skoki, z czego liczyły się 2 najlepsze. To było sprawiedliwe,
(12.02.2016, 22:56)
Maqur
Stoch - brawo za drugi skok, widac ze problem jest w odbiciu bo jak trafi to przypomina starego Kamila
Stekala - mozna zrozumiec, zle warunki nie pomogly depitantowi, ale mysle ze jak w ktoryms skoku trafi na fajne warunki to 200 skoczy,
Kot - ogolnie lekka znizka formy, pierwszy skok wyjatkowo dobry, drugi juz w gorszych warunkach tragiczny
Kubacki - równo skacze, raz troche lepiej raz troche gorzej.
Hula- lotnikiem nigdy nie byl i nie bedzie a napewno nie na takiej skoczni, jak ma warunki to skoczy jak nie to bula,
Zyla- zaskoczyl mnie pozytywnie, pierwszy skok swietny w bardzo zlych warunkach, drugi tez dobry w zlych warunkach, Piotrek jest lotnikiem i tutaj moze powroci na dobre do 30 pś.
Kranjec- mega zaskocznie, nie sadzilem ze jeszcze bede ogladal jego takie loty, wielkie brawa!
Kasai- ten czlowiek jest niesamowity,
(12.02.2016, 22:55)
Typujacy
Czekamy na typera
(12.02.2016, 22:54)
4Cade
Przysłowie mówi że z idiotą się kłócić bo pierw sprowadzi do swojego poiziomu następnie pokona doświadczeniem...Chłopie to jest sport ekstremalny dla zwykłego śmiertelnika odwaga kończy się wraz z wyjściem na szczyt średniej krokwi a ty chcesz dysktować o braku wpływun iwatru na wyniki uzyskiwane na MAMUCIE...Nie lubie tego komentatora ale WARUNKI były dzis loteryjne i wyniki jakie uzyskali nasi w przekroju sezonu sa conajmniej bardzo przyzwoite...
(12.02.2016, 22:15)
m3g
Brawo Robert!

Widzę że co poniektórzy Polacy przyjechali sobie zjechać z górki na nartach... :D
(12.02.2016, 22:11)
Fanka
Brawa dla Roberta, dla Kennetha, a przede wszystkim - dla Noriakiego. Zastanawiam sie, czy jest jakas granica mozliwosci tego zawodnika? :-)
I "brawa" dla TVP, ze nie transmitonwala konkursu, tylko nadawala jakis serial, co mozna bylo zrobic za tydzien :-(.
(12.02.2016, 22:10)
Sebek99pl
I tego kolesia, który zwie się komentatorem i siedzi obok Błachuta w studiu to nie wiem czemu, ale słuchać nie mogłem. Na wszystko znał 1 odpowiedź - WARUNKI. Jakby tego było mało to podniecanie się skokami Polaków w okolice 190 metra to jakaś paranoja. Aż tak żałosne cele są stawiane Polakom?
(12.02.2016, 22:09)
Fileep86
konkursu pucharu świata oczywiście :-)
(12.02.2016, 22:07)
6koma9
Średnia wieku podium to 35 lat, więc polskie skoki jeszcze nie zginęły.
(12.02.2016, 22:06)
Sebek99pl
Polacy potęgą w skokach... Ale się uśmiałem. Ktoś tu nie widzi różnicy, że bycie potęgą i mieć aspiracje do bycia potęgą to 2 różne rzeczy. Kranjec i Kasai - klasa sama w sobie, pierwszy odradza się niczym Feniks z popiołu, a drugi niezniszczalny. Prevc słabnie, ale dalej jest w formie na TOP 6, Gangnes podobnie jak Prevc jest w formie od początku sezonu i wkrótce też trochę opadnie z formy, a straty 400 pkt nie odrobi 2 i 3 miejscami przy 4, 5 lub 6 miejscach Prevca.
(12.02.2016, 22:06)
Fileep86
Kranjec jest trzecim najstarszym w historii zwycięzcą Pucharu Świata i najstarszym europejczykiem bo wyżej tylko Nori i Okabe. Małysz spadł w tej klasyfikacji na 5.
(12.02.2016, 22:03)
Tytus
Brawo Robert ,ktorego nie ukrywam ze najbardziej lubie ze Słowenskich skoczkow.Dobrze znowu go widziec na szczycie .I niech to bedzie nauczka dla tych wszystkich tu komentujacych ktorzy w zeszlym sezonie odsylali go na sportowa emeryture
(12.02.2016, 22:01)
panpikus
@4Cade

dziekuja za zart w piatkowy wieczór
(12.02.2016, 21:34)
jurek 56
A dlaczego szanowna TVP nie transmituje skoków, już im się znudziło czy zabrakło pieniędzy?
(12.02.2016, 21:28)
czempion
Brawo Polacy :-)
(12.02.2016, 21:17)
4Cade
Druga nacja pod względem obecności w drugiej serii..Na co była nagonka na trenera i słaby sezon? Po co? Brawo Polacy pokażcie tych ciutrokom zwacym się znaffcami że jesteśmy czołówką śswiatowych skoków!
(12.02.2016, 21:15)
dh
Szkoda Endriu :(
(12.02.2016, 21:12)
Armad
Już na Kulm pozwalali dalej skakać.
(12.02.2016, 21:11)
xx
Nie idzie oglądać transmisji ;/ laguje co chwila.
(12.02.2016, 21:08)
Jon
Pada śnieg, wiatr co 10 zawodników słabnie jedni mają -30 inni -5 ale belka w dół... Bezpieczeństwo najważniejsze ale nie po to modernizowali skocznie żeby skakać 5 metrów za HS, a warunki są.
(12.02.2016, 21:07)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Vikersund: Kranjec wraca na szczyt, Stoch czternasty
PŚ Vikersund: Kranjec wraca na szczyt, Stoch czternasty

PŚ Vikersund: Kranjec wraca na szczyt, Stoch czternasty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich