Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Niedziela w Sapporo była udana dla Andersa Fannemela - Norweg odniósł pierwsze w sezonie zwycięstwo i poprawił rekord skoczni. Na podium stanęli także Johann Andre Forfang i Noriaki Kasai...

Na początku konkursu sędziowie ustawili belkę startową w ósmym progu - i przy takim rozbiegu nieźle spisał się otwierający rywalizację Naoki Nakamura (121,5 m). Japończyk przez dobrych kilka minut nikomu nie oddawał prowadzenia - choć aspirujących do odebrania mu pierwszego miejsca początkowo nie było wielu. Jednym ze śmiałków był Daniel Huber - Austriak wylądował na 121 metrze, jednak ze względu na (dozwolone) wspomaganie wietrzne (1,93 m/s pod narty) był klasyfikowany dopiero jako piąty.

Kolejnym, który porwał się na osiągnięcie Nakamury, był Tomas Vancura. Czechowi również się nie udało - co prawda lądował wyraźnie dalej (124,5 m), ale ponad piętnaście punktów odjętych za wiatr skutkowało drugim miejscem. Lepszy - choć minimalnie - rezultat od Japończyka uzyskał dopiero Bor Pavlovcic (127 m), którego wkrótce na czele zmienił David Siegel (128 m).

Dość osobliwie wyglądała próba Andrzeja Stękały - Polak leciał nisko nad zeskokiem, ale wciąż nie lądował. Szczęśliwie udało mu się odlecieć dosyć daleko - odległość 124 metrów przy wietrze 0,9 m/s dawała mu prowadzenie. Po kilku chwilach i słabszych skokach m.in. Klemensa Murańki (117 m; wiatr 0,95 m/s) i Dawida Kubackiego (114 m; wiatr 0,54 m/s) Stękała mógł się cieszyć z awansu do finału. W przeciwieństwie do kolegów z reprezentacji...

Murańka i Stękała nie byli jedynymi, którzy lądowali zdecydowanie przed punktem K - jeszcze słabsze odległości osiągali m.in. Kento Sakuyama, Jan Matura czy Gregor Deschwanden. Nieco lepiej spisał się Lukas Hlava (120,5 m), a dużo lepiej - Maciej Kot. 124 metry przy dość słabym wietrze (0,58 m/s) dawało Polakowi prowadzenie!

Zmienne warunki sprawiały problemy zarówno skoczkom (Taku Takeuchi miał tylko 0,06 m/s), ale i organizatorom, którzy od czasu do czasu musieli ściągać zawodników z belki. Zdarzali się jednak i zadowoleni z podmuchów - jak Vincent Descombes Sevoie, który przy wietrze rzędu 1,5 m/s doleciał do 132. metra i objął prowadzenie. W podobnych warunkach przyszło startować Stefanowi Huli - 128 metrów dało mu trzecią lokatę.

Podobnie jak w kwalifikacjach świetny skok oddał Manuel Fettner. W korzystnych warunkach (1,7 m/s) Austriak doleciał do 139. metra, a wysokie noty za styl dopełniły dzieła - zanotowaliśmy zmianę na prowadzeniu.

Gdy pierwszym oczekującym na awans do finału był Klemens Murańka, na rozbiegu pojawił się Kamil Stoch. Wiedzieliśmy więc, że po chwili któryś z Polaków będzie pewny miejsca w trzydziestce. Nie spodziewaliśmy się jednak, że mistrz olimpijski z Soczi skoczy tak słabo - 109 metrów dawało 24. miejsce, szans na awans więc nie było...

Kolejne dwie próby były dużo lepsze - najpierw Joachim Hauer uzyskał 135,5 m (wiatr 1,41 m/s), a następnie Daiki Ito poprawił rekord obiektu, lecąc na odległość 141,5 metra (wiatr 1,46 m/s). Efektem ubocznym, tradycyjnie występującym w takich sytuacjach, było skrócenie rozbiegu do siódmego progu.

Za kolejny daleki lot tego dnia odpowiadał Simon Ammann. Szwajcar w korzystnych warunkach (1,5 m/s) poleciał na odległość 134 metrów - występ zakończył oczywiście słabym lądowaniem, które kosztowało go kilka punktów.

Dosyć ciekawe ewolucje na belce wykonywał Anders Fannemel, któremu sędziowie zalecali to wejście na nią, to zejście. Norweg nic sobie z tego nie robił - w świetnych warunkach (1,75 m/s) poleciał naprawdę daleko. Tym samym obserwowaliśmy już kolejną podczas tego weekendu próbę na miarę rekordu skoczni - 143,5 metra. Lądowanie tak daleko nie mogło być jednak idealne - i właśnie to zadecydowało o tym, że Fannemel był drugi. Belka znów powędrowała w dół (szósta bramka).

W wietrznej loterii gorszy los wyciągnął Andreas Stjernen (wiatr 0,77 m/s; 112,5 m - z awansem), lepszy - Roman Koudelka (138 m; wiatr 1,81 m/s i trzecia lokata). Prawdziwy huragan (zapewne za sprawą mocno dmuchających kibiców, których pod skocznią nie mieliśmy zbyt wielu) pojawił się jednak przy skoku Noriakiego Kasaiego - niezwykle doświadczony Japończyk wykorzystał doskonałe warunki (2,14 m/s) i w świetnym stylu uzyskał 138,5 metra.

W czołówce znaleźli się także Richard Freitag (134 m - piąty), Johann Andre Forfang (132 m - czwarty), Kenneth Gangnes (131,5 m - ósmy) i Severin Freund (131,5 m - również ósmy). Kończący pierwszą serię Peter Prevc nie odleciał tak daleko - 130 metrów dawało Słoweńcowi tylko jedenaste miejsce. Strata do poprzedzających zawodników nie była jednak duża, szykowała się więc ciekawa pogoń w finale...

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Daiki Ito
Japonia
141.5
139.6
2
Anders Fannemel
Norwegia
143.5
135.8
3
Noriaki Kasai
Japonia
138.5
135.3
4
Johann Andre Forfang
Norwegia
132.0
134.8
5
Roman Koudelka
Czechy
138.0
133.7
6
Richard Freitag
Niemcy
134.0
131.2
7
Manuel Fettner
Austria
139.0
130.8
8
Severin Freund
Niemcy
131.5
130.7
9
Kenneth Gangnes
Norwegia
131.5
129.9
10
Joachim Hauer
Norwegia
135.5
127.9
11
Peter Prevc
Słowenia
130.0
127.8
12
Simon Ammann
Szwajcaria
134.0
122.1
13
Vincent Descombes Sevoie
Francja
132.0
120.4
14
Domen Prevc
Słowenia
125.0
118.5
15
Anze Lanisek
Słowenia
125.5
116.1
16
Maciej Kot
Polska
124.0
113.9
17
Daniel-Andre Tande
Norwegia
124.0
113.6
18
Stefan Hula
Polska
128.0
113.1
19
Andrzej Stękała
Polska
124.0
110.7
20
David Siegel
Niemcy
128.0
110.3
21
Bor Pavlovcic
Słowenia
127.0
109.3
22
Naoki Nakamura
Japonia
121.5
108.9
23
Tomas Vancura
Czechy
124.5
107.0
24
Andreas Wellinger
Niemcy
121.5
105.3
25
Lukas Hlava
Czechy
120.5
102.3
26
Kenshiro Ito
Japonia
118.5
99.8
27
Junshiro Kobayashi
Japonia
121.5
98.0
28
Andreas Stjernen
Norwegia
112.5
97.5
29
Andreas Wank
Niemcy
117.5
96.9
30
Klemens Murańka
Polska
117.0
96.0
31
Yukiya Sato
Japonia
119.5
95.1
32
Dawid Kubacki
Polska
114.0
93.9
33
Taku Takeuchi
Japonia
110.5
93.2
34
Elias Tollinger
Austria
116.0
93.0
35
Daniel Huber
Austria
121.0
91.7
36
Ryoyu Kobayashi
Japonia
114.5
88.9
37
Andreas Kofler
Austria
113.5
85.8
38
Markus Schiffner
Austria
113.0
85.2
39
Stephan Leyhe
Niemcy
111.0
84.3
40
Philipp Aschenwald
Austria
112.5
83.9
41
Kamil Stoch
Polska
109.0
81.1
42
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
107.0
77.1
 
Kento Sakuyama
Japonia
107.5
77.1
44
Jan Matura
Czechy
104.5
72.3
45
Masamitsu Ito
Japonia
101.5
65.6
46
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
101.5
62.5
47
William Rhoads
USA
100.5
57.9
48
Antti Aalto
Finlandia
84.5
36.1
49
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
81.0
20.1
50
Jaka Hvala
Słowenia
DSQ
DSQ

Przed drugą serią belka startowa wylądowała na ósmym progu. Tę rundę otwierał Klemens Murańka, który ewidentnie zawiódł - mimo sprzyjającego wiatru (1,21 m/s) spadł na 103. metr i nie miał szans na awans. Dużo lepiej spisali się Andreas Wank (121 m), Andreas Stjernen (123 m) i Junshiro Kobayashi (130,5 m), którzy kolejno obejmowali prowadzenie.

Ten ostatni awansował o kilka pozycji, bowiem słabiej spisywali się Kenshiro Ito, Lukas Hlava, Andreas Wellinger, Tomas Vancura i Naoki Nakamura. Tę serię przerwał Bor Pavlovcic - młody Słoweniec wyszedł na pierwsze miejsce, lęcąc na odległość 129,5 metra.

Po wpadce Murańki liczyliśmy na lepsze występy pozostałych trzech naszych zawodników. Andrzej Stękała nie zachwycił (120,5 m), natomiast w pełni satysfakcjonowała nas próba Stefana Huli (128,5 m i prowadzenie). Skoczek ze Szczyrku nie cieszył się jednak długo z pierwszego miejsca - już po chwili dużo dalej (133,5 m) lądował Daniel Andre Tande.

Norwega nie zdołał wyprzedzić ostatni z biało-czerwonych, Maciej Kot - 128,5 metra wystarczyło jednak na drugie miejsce. Rezultaty gorsze od Tande uzyskiwali także Anze Lanisek (124 m - czwarty), Domen Prevc (128,5 m - drugi), Vincent Descombes Sevoie (116,5 m) i Simon Ammann (125 m). Spory wpływ na taki stan rzeczy miał zapewne wiatr, który znacznie osłabł.

W tych dość trudnych warunkach na prowadzenie wyszedł Peter Prevc, jednak rezultat - 129 metrów - nie zachwycał. Mimo wszystko rozpoczęło się odliczanie - za Słoweńcem plasowali się Joachim Hauer (121,5 m) i Kenneth Gangnes (111 m); wyprzedził go za to - i to wyraźnie - Severin Freund (129,5 m).

Za Freundem i Prevcem uplasował się Manuel Fettner (125 m), po chwili Niemca i Słoweńca rozdzielił Richard Freitag (130 m). Fatalną próbę, zakończoną lądowaniem na 109. metrze, zaliczył za to Roman Koudelka.

Walkę o podium na dobre rozpoczął Johann Andre Forfang - 134,5 metra dało Freundowi do zrozumienia, że teraz to Norweg zajmie miejsce przeznaczone dla lidera. Po chwili pół metra bliżej lądował Noriaki Kasai, który - za sprawą nieco silniejszego wiatru - plasował się za pewnym "pudła" Forfangiem.

Na górze skoczni pozostało już tylko dwóch zawodników - Anders Fannemel i Daiki Ito. Norweg zrobił swoje - 136,5 metra w dobrych warunkach (1,29 m/s) wystarczyło, by wyprzedzić rodaka o ponad pięć punktów. Wiedzieliśmy już, że na podium stanie dwóch Norwegów i jeden Japończyk. Który - to zależało od Daikiego Ito. Ten zawiódł - 123,5 metra dawało mu tylko siódmą lokatę. Ze zwycięstwa mógł więc cieszyć się Anders Fannemel, obok którego na podium stanęli Johann Andre Forfang i Noriaki Kasai!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Anders Fannemel
Norwegia
143.5
136.5
265.9
2
Johann Andre Forfang
Norwegia
132.0
134.5
260.3
3
Noriaki Kasai
Japonia
138.5
134.0
259.5
4
Severin Freund
Niemcy
131.5
129.5
252.8
5
Richard Freitag
Niemcy
134.0
130.0
251.7
6
Peter Prevc
Słowenia
130.0
129.0
248.6
7
Daiki Ito
Japonia
141.5
123.5
248.1
8
Manuel Fettner
Austria
139.0
125.0
242.9
9
Daniel-Andre Tande
Norwegia
124.0
133.5
238.0
10
Domen Prevc
Słowenia
125.0
128.5
234.9
 
Joachim Hauer
Norwegia
135.5
121.5
234.9
12
Simon Ammann
Szwajcaria
134.0
125.0
231.2
13
Maciej Kot
Polska
124.0
128.5
230.9
14
Stefan Hula
Polska
128.0
128.5
227.8
15
Anze Lanisek
Słowenia
125.5
124.0
227.5
16
Bor Pavlovcic
Słowenia
127.0
129.5
224.3
17
David Siegel
Niemcy
128.0
125.5
220.5
18
Roman Koudelka
Czechy
138.0
109.0
217.3
19
Vincent Descombes Sevoie
Francja
132.0
116.5
213.8
20
Kenneth Gangnes
Norwegia
131.5
111.0
212.6
21
Junshiro Kobayashi
Japonia
121.5
130.5
211.6
22
Andrzej Stękała
Polska
124.0
120.5
209.9
23
Andreas Stjernen
Norwegia
112.5
123.0
197.2
24
Lukas Hlava
Czechy
120.5
116.0
195.5
25
Naoki Nakamura
Japonia
121.5
110.5
190.5
26
Andreas Wank
Niemcy
117.5
121.0
188.1
27
Andreas Wellinger
Niemcy
121.5
109.0
186.2
28
Tomas Vancura
Czechy
124.5
108.5
185.1
29
Kenshiro Ito
Japonia
118.5
106.0
166.8
30
Klemens Murańka
Polska
117.0
103.0
157.7
31
Yukiya Sato
Japonia
119.5
 
95.1
32
Dawid Kubacki
Polska
114.0
 
93.9
33
Taku Takeuchi
Japonia
110.5
 
93.2
34
Elias Tollinger
Austria
116.0
 
93.0
35
Daniel Huber
Austria
121.0
 
91.7
36
Ryoyu Kobayashi
Japonia
114.5
 
88.9
37
Andreas Kofler
Austria
113.5
 
85.8
38
Markus Schiffner
Austria
113.0
 
85.2
39
Stephan Leyhe
Niemcy
111.0
 
84.3
40
Philipp Aschenwald
Austria
112.5
 
83.9
41
Kamil Stoch
Polska
109.0
 
81.1
42
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
107.0
 
77.1
 
Kento Sakuyama
Japonia
107.5
 
77.1
44
Jan Matura
Czechy
104.5
 
72.3
45
Masamitsu Ito
Japonia
101.5
 
65.6
46
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
101.5
 
62.5
47
William Rhoads
USA
100.5
 
57.9
48
Antti Aalto
Finlandia
84.5
 
36.1
49
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
81.0
 
20.1
50
Jaka Hvala
Słowenia
DSQ
 
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
xxx
@dhu
Wydaje mi się, że idee kadry i amatorów wzajemnie się wykluczają (przynajmniej obecnie). ;)
(01.02.2016, 21:13)
dhu
Powinno być tak kadra A i B tak jak teraz. natomiast powinna powstać kadra C (amatorów) którą prowadziłby Szturc, a w skład wchodziliby J.Kot,Kukuła,G.Miętus i pozostali amatorzy cwiczyliby oni obowiązkowo raz w tygodniu i jesliby osiągali lepsze wyniki treningowe niż juniorzy Maciusiaka to najlepszy z nich jechałby na PK razem z kadrą B za najgorszego z tej kadry.
Szturc może pracował kako taki wolontariusz raz w tygodniu aby ratowac Polskie skoki.
(01.02.2016, 09:39)
@Polonus
Czym się martwisz skoro ich obecna forma nie pozwala na starsty i ygrane w PŚ to coś w PK wygrają,czy to źle?
(01.02.2016, 09:18)
Fanka
Słoweńcy to chyba nieźle zabalowali po sobotnim sukcesie ;-).
I tylko mam ochotę miecz samurajski wyciągnąć na tych, co pozbawili nas możliwości obejrzenia kapitalnego (sądząc po wynikach, a zwłaszcza rekordzie skoczni Andersa) konkursu.
Gratulacje dla najlepszych, a przede wszystkim dla Noriakiego, że po takiej tragedii, jaka go niedawno spotkała, tak wspaniale popisał się przed własną publicznością.
(01.02.2016, 08:58)
Polonus
Rewelacyjny marsz kadry A w kierunku występów całym składem Pucharze Kontynentalnym trwa w najlepsze. Ciekawe czy wtedy z kadrą B na zawody Pucharu Świata też będzie jeździł Kruczek?
Czy w tym całym PZN-ie nie ma ludzi, którzy są w stanie krzyknąć, że król Polo i jego Stańczyk są nadzy?
(01.02.2016, 08:27)
HS102
Hejka!
Wg mnie skok Kamila był mocno spóźniony. Łukasz próbował to ratować wypowiedzią o tym, że były kiepskie warunki.
Pozdrawiam tych którzy komentowali w nocy zawody na live. Dzięki Wam nie udało mi się skutecznie przysnąć :D
(31.01.2016, 21:01)
Nicram
@barnaba
Wystarczy popatrzeć ile talentów u nas zostało zmarnowanych w piłce nożnej. . .to jest niestety nieuniknione działanie.
(31.01.2016, 16:06)
Nicram
A tak z innej beczki, od początku sezonu prowadzę porównanie punktowe naszych w stosunku do ubiegłego sezonu. Na obecną chwilę jesteśmy w plecy o 84 punkty. Fakt faktem punktuję wiele naszych, jest różnorodność ale punkty mizerne (chodzi mi o kadrę A).

Powiem tyle, do Engelbergu wszystkie konkursy były na plus jeśli chodzi o punkty, jedynie na inaugurację był remis bo była taka sama zdobycz punktowa.

A teraz ciągle jest gorzej z punktami niestety, jednak cieszy to że:
Maciek się odradza i stabilizuję na miejscach w początku drugiej 10-tki. 12-16 coś w tych okolicach.
Hula, ma sezon życia już przekroczył 100pkt i jest najstabilniejszy z naszych, punktuję wszędzie no oprócz pecha w Nizhnym.
Endriu Stękuś Stękała, cieszy że w debiucie w Pucharze Świata dobrze sobie urzęduje i zdobywa punkty na miarę swoich obecnych możliwości. Uczy się nowych skoczni, zbiera doświadczenie, na prawdę słuchając jego wywiadów to fajny z niego chłopak jest. :)
Kubacki, zmienił styl latania i od razu jest lepiej, ale w dalszym ciągu niestabilny.
Kłusek, jak ma formę to trafił na pecha z dyskwalifikacją. . .szkoda bo mógł zrobić niezłe punkty w Zakopanem.
Kuba Wolny, wrócił. . .nie w wielkim stylu, przyzwoicie jak na jego, popracuję i może coś w następnym roku z niego będzie. ;)

No i to tyle pozytywnych aspektów jeśli chodzi o naszych w tym sezonie. ;) Jest tragedia u Kruczka w kadrze i koniec tematu.

@mc15011
No młodzież mamy, ale nie ma niestety kto ich wyprowadzić na ludzi w późniejszym etapie. Kruczek zmarnował już kilka takich gwiazdek. :/ A co do nieprzygotowania do sezonu, to niestety od 4lat jest to samo. . .Budzimy się w Engelbergu, albo na TCS a potem gonimy czołówkę z nadzieją u Pana Tajnera, że w Planicy na koniec sezonu wszyscy będą zadowoleni, gdyż będzie fantastycznie i pięknie.
(31.01.2016, 16:04)
barnaba
mc15011: w każdym sporcie mamy "marnowanie" talentów. Statystyka mówi, że z 10 zdolnych juniorów udaje się w najlepszym razie uzyskać jednego wybitnego seniora. Jednych eliminuje kontuzja, innych wóda i panienki, jeszcze inni znajdują sobie inny pomysł na życie i rezygnują z treningów. W Polsce nie jest inaczej niż gdziekolwiek indziej.

Początek sezonu nawet powinniśmy przegrywać- tzn zajmować miejsca w II i III dziesiątce. Szczyt formy udaje się utrzymać najdłużej przez miesiąc. I ma on wypaść w czasie imprezy docelowej, a nie jak dwa lata temu miesiąc przed nią. :)

I jeszcze jedno- rozsądny trener w Polsce powinien przygotowywać zawodnika w cyklu 4-letnim, bo główną, a w wielu sportach jedyną liczącą się imprezą są Igrzyska Olimpijskie. Inne sezony są często spisywane na straty- czyli pracuje się w nich nad siłą albo kondycją, które to umiejętności mają w przyszłości zaprocentować. Nie ma sensu zarżnąć sportowca w zawodach mniejszej rangi, jak to notorycznie ze swoimi skoczkami robili Słoweńcy.
(31.01.2016, 15:56)
mc15011
@Piotrek mamy zdolną młodzież tylko i wyłącznie dzięki Adamowi Małyszowi. Gdyby nie Małysz, to nadal byśmy byli w gigantycznej zapaści jaka powstała na początku lat 90-tych. Całe szczęście, że Adam przeszedł do skoków (zresztą musiał) i dzięki jego późniejszym wynikom (niektóre są rekordowe i ciężko będzie je komukolwiek pobić) mamy taki wysyp młodzieży. Tyle tylko, że trzeba to odpowiednio wykorzystać, no ale niestety w Polsce widzimy tendencję do marnowania talentów (tak jak kiedyś w Finlandii co teraz się odbija czkawką w postaci zapaści). Mam nadzieję, że rzeczywiście nastąpi zmiana trenera. Nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą przegrywamy bo taki jest sport. Ok to w takim razie powiem, że polscy skoczkowie są NIEPRZYGOTOWANI do każdego sezonu i w efekcie regularnie przegrywamy początek sezonu od 3-4 sezonów (wyłączam sezon 2013/2014 bo ten akurat był wymarzony), potem jakoś się ogarniamy w TCS, potem mobilizujemy się na Zakopiec, a potem w wielkim stylu zdobywamy medale na MŚ czy na IO. Teraz od samego początku sezonu przegrywamy WSZYSTKO. Najpierw fatalny TCS, potem była kompletna klęska Kamila Stocha w qualach na Kulm - wyłączam Zakopiec, bo to jest skocznia, która moim zdaniem powinna być całkowicie przebudowana tzn. wysadzona ładunkami wybuchowymi i postawiona na nowo (podobnie zresztą jak cały kompleks skoczni w Harrachovie), a nie tylko modernizowana. Choć szkoda by było bocznych trybun, których nigdzie się nie spotyka, no ale niestety. Wracając do Polaków to po Zakopcu wraca wszystko do normy, czyli marazm całej kadry A, a kadra B leje ich o głowę. Smutne ale prawdziwe. Także tak jak wcześniej wspomniałem, zmiana trenera jest tutaj wskazana, żeby polskie skoki szły do przodu.
(31.01.2016, 15:43)
Piotrek
@Nicram - to, że punktuje tak duża liczba zawodników świadczy tylko o tym, że mamy zdolną młodzież i ogromny potencjał. Szkoda, że Kruczek nie potrafi tego potencjału wykorzystać. Tak jak piszesz, jego specjalnością jest mydlenie oczu, to samo zresztą dotyczy Tajnera.
Moim zdaniem Kruczek powinien zostać zwolniony w trybie natychmiastowym, bo trzymanie go na stanowisku nie ma kompletnie żadnego sensu. Drugi sezon cofamy się w rozwoju i nic tego na chwilę obecną nie zmieni.
Moim zdaniem do końca sezonu powinien zastąpić go Maciusiak i wtedy zobaczymy co dalej. Jeżeli dobrze sobie poradzi to może warto dać mu szansę w przyszłym sezonie. Jeżeli nie to trzeba poszukać fachowca z zagranicy. Trzeba wreszcie ruszyć te nasze skoki do przodu.
Pozdrawiam.
(31.01.2016, 15:21)
mc15011
@barnaba Chyba o Klimku zapomniałeś, bo on również ma żonę... :P
(31.01.2016, 15:21)
Bartek
@cedryk
Wpisz sobie na YT:Jan Tomaszewski o Smudzie.
@barnaba
Ow szem,wiem że objawieniem sezonu w PŚ jest właśnie Domen Prevc.Chodziło mi o objawienie sezonu w polskiej reprezentacji i tym objawieniem jest właśnie Stękała.
(31.01.2016, 15:15)
barnaba
Aha, jest jeszcze Ziobro. U niego spełnia się stare powiedzenie skoczków- żona w chałupie to piętnaście metrów bliżej na skoczni. :)
(31.01.2016, 15:10)
Cad'e
A co w życiu nie jest szczęściem,wszystko jest od czegoś zależna,tymbardziej w sporcie a jeszcze badziej w tak loteryjnym jak skokin narciarskie...Tych którzy osiagnęli sukces się nie sądzi....
(31.01.2016, 15:06)
barnaba
@Bartek - objawieniem sezony to jest Domen Prevc. Stękała to zawodnik, który od czasu do czasu kwalifikuje się do II serii, a jak ma szczęście, to ląduje w II dziesiątce.

Po Japonii wiemy mniej więcej tyle:
1. Stoch i Kot to zawodnicy na II dziesiątkę PŚ, jeśli nie przydarzy się wpadka.
2. Hula skacze stabilnie, na poziomie miejsc 20-25.
3. Stękała, Kubacki i Murańka prezentują poziom III dziesiątki. Jeśli rywale mają szczęście, albo obsada konkursu jest mocna, to mają problem z awansem do II serii.

Wniosek jest prosty- zawodnicy obu kadr skaczą poniżej oczekiwań i dopominanie się o zastąpienie Kruczka Maciusiakiem jest pozbawione większego sensu.

Sięgnijmy zatem jeszcze głębiej:
1. K. Miętus, Biegun i Zniszczoł- prezentują poziom III dziesiątki PK.
2. Żyła przeplata świetne skoki beznadziejnymi. Jeśli uda mu się pierwszy skok, może być w okolicach 20 miejsca PŚ. Jeśli nie uda- nie awansuje do II serii.
3. Wolny skacze na razie bardzo przeciętnie. Kilka punktów PŚ, odległe miejsca w PK - taki poziom Tomisława Tajnera, Długopolskiego, Śliża.
4. Kantyka - przyzwoite występy w PK- klasyczny zawodnik II ligi.
5. J. Kot i G. Miętus - chyba czas zająć się czymś innym, a skoki traktować jako hobby.

Zdolnych juniorów też nie widać.
(31.01.2016, 15:02)
Nicram
@4Cad`e
No tylko my przegrywamy ciągle od sezonu 13/14. Medal w Falun to niezwykłe szczęście i tyle w temacie. ;)
Akurat mój zawód cechuję się tym, że trzeba być bardzo odpowiedzialnym za to co się robi, bo inaczej daleko się nie zajedzie. Niestety, miałem mądrzejszych ludzi w rodzinie którzy to "zaplanowali" mą przyszłość.
(31.01.2016, 15:01)
4Cad'e
Wszyscy z tego portalu chcą odejścia Kruczka W zasadzie nigdzie indziej nie czytuję nic innego a prawda jest tak a że nie zawsze się wygrywa to jest ludzie SPORT...Wy odbenice 8h w robocie i nic was nie interesuje,zero odpowiedzialności i się będziecie czepiuać zwolnien,tak było jest i będzie że póki faktycznie wyczerpie się możliwość współpracy to sie zwalnia trenera a nie przez grupe malkontentów z jakijś dennych komentarzy :P Zróbcie lepiej cos koło siebie..Poza tym bronił Wam ktoś iśc na AWF?
(31.01.2016, 14:58)
Nicram
@Piotrek
No niestety. . .mydlenie oczu cały czas. Już tak od zeszłego sezonu.

@stefek
P roblem w tym, że większość zawodów w cyklu Pucharu Świata to konkursy indywidualne, a tych jak sukcesów od zeszłego sezonu nie było tak nie ma. Owszem drużynowo stać nas na dobrą lokatę, ale konkursów drużynowych jest zazwyczaj 5, a indywidualnych? No, więc mówienie że 5-te miejsce w Pucharze Narodów to dobry wynik według mnie nie jest słuszne. Dwa sezony temu lepiej to wyglądało powiedzmy sobie szczerze. ;) Ale fakt faktem punktuję u nas wielu różnych zawodników, jest to malutki plusik dla nich, a jeszcze większy dla Maciusiaka bo to on nich nastawił i wykonał kawał dobrej pracy. ;) Trenerem kadry A powinien zostać Maciej Maciusiak, lub ktoś z zagranicy.
(31.01.2016, 14:44)
cedryk
@Bartek
J.Tomaszewski?
Można prosić o info kto to. I kiedy powiedział tak?
(31.01.2016, 14:38)
stefek
Niech zrobią eksperyment. Niech Kruczek z Maciusiakiem zamienią się kadrami i zobaczymy. Jeśli się okaże, że kadra A będzie skakać lepiej i/lub kadra B gorzej niż dotychczas to będzie na 100% wiadomo.
(31.01.2016, 14:33)
xxx
A jaki jest sens wyrzucania Kruczka teraz? Skoki to nie sport taktyczny, tu się buduje formę i tyle. Nie wydaje mi się, by w ostatnich sześciu-siedmiu tygodniach inny trener by coś zmienił, skoro czasowe treningi kadry A z innymi w kraju nie dają efektów. Jeśli zawalony jest okres przygotowawczy, to można poczekać (tak czy siak) do końca sezonu. Ale wtedy na pewno trzeba solidnie tę kwestię przemyśleć i coś podziałać. ;)
(31.01.2016, 14:29)
Piotrek
@Nicram - bardzo trafny komentarz. Widzę zresztą, że coraz więcej osób co mnie bardzo cieszy zaczyna się domagać dymisji Kruczka i Tajnera.
Polska zamiast dołączać do czołówki stacza się coraz niżej, a dno jest już niebezpiecznie blisko.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że zarówno Kruczek jak i Tajner wydają się nie zauważać problemu. Mało tego, oni próbują na siłę wpierać kibicom, że miejsca w 2 czy 3 dziesiątce PŚ to jest sukces.
Po Zakopanem zapanowała prawdziwa euforia. Czy faktycznie były ku temu powody?
Problem w tym, że obaj panowie raczej nie poczuwaja się do winy i boje się, że nawet przez myśl im nie przeszła myśl o dymisji.
Jeżeli obaj zostaną na stanowiskach to nie tylko skoki, ale i inne sporty zimowe czeka zapaść.
(31.01.2016, 14:23)
Bartek
@mc15011,@GRUBY
Jeśli chodzi o Kruczka to posłużę się sloganem J.Tomaszewskiego:
''Nie można go zwolnić.Trzeba go po prostu wyp...dolić dyscyplinarnie"
To jest istny sabotaż.
Dzisiejszy konkurs w Sapporo był KOMPOMITACJĄ kadry A.(n-ty raz w tym sezonie)
Stoch-nie wiem co się dzieje z Kamilem.Cały czas ma jakąś blokadę i nie może się odblokować.Dla mnie powinien postąpić tak jak Schlierenzauer i zakończyć sezon.Nie zdziwię się jeśli do końca sezonu wyprzedzą go np.Kot,Hula,Descombes Sevoie czy Takeuchi.
Murańka-nie wiem czy się śmiać czy płakać.Przy huraganie pod narty ledwie zdobył jeden punkt.Chyba wybrał się do Japonii aby zareklamować krople do oczu.
Żyła-przynajmniej był dzisiaj na podium PK w Bischofshofen ale w PŚ starczyłoby to może na pojedyncze punkty.
Ziobro-słabo.Zda rza mu się nie łapać do 30 w PK.
Zniszczoł-masakra.Ni e załapał się nawet do grupy krajowej w Zakopanem.
WSTYD.
W kadrze B odrodził się Kot,sezon życia notuje Hula,Kubacki prezentuje jakiś styl w locie (czasami),Stękała to objawienie sezonu,odradza się powoli Biegun,Kłusek też coraz lepiej i Wolny który zdobył w tym sezonie pierwsze punkty w PŚ.
Tajner i Kruczek uczą się wygadywania niestworzonych rzeczy od polityków.
Kruczek OUT w tym momencie!!!
(31.01.2016, 14:22)
stefek
Co Wy tak lamentujecie? Zajmujemy 6 miejsce w generalce, prawie 5 (4pkt do Czechów), czyli miejsce jakie z reguły od lat zajmujemy (czasem bywało niżej), taki standard, a wy piszecie jakby jakiś wielki kryzys przyszedł. Mamy tylu punktujących zawodników. 8 już w tym sezonie, to się dawniej nie zdarzało w ogóle, wprawdzie nie ma 1 zawodnika z wynikami w ścisłej czołówce, ale aż tylu w ogólnej światowej czołówce. Drużynowo nieźle.
(31.01.2016, 14:19)
Nicram
@mc15011
No niestety kadra A jest naszą 3-cią kadrą. Jedyne co ją broni to zdobycz punktowa Stocha, ale jest to nawet niecałe 200pkt, na takiego zawodnika to po prostu tragedia. . .
Kamil, niech znajdzie sobie jakiegoś specjalistę, bo z Kruczkiem to nie ma co go trzymać.
Żyła, sezon 12/13 skończył na 15-tym miejscu, kolejny był równie udany, ubiegły z wpadkami ale był koło tej 20-tki. . .a teraz? Przed własną publicznością się kompromituję. . .
Murańka, z talentu na światową skalę stał się buloklepem.
Ziobro, już tamten sezon dla niego był tragiczny, teraz jest jeszcze gorzej. Nawet w CoCu nie potrafi się odnaleźć, to sumtne. Co jak co, ale zawodnik który wygrywa bez najmniejszego problemu swoje pierwsze zawody, potem jeszcze raz staję na podium, a przez resztę sezonu solidnie punktuję też jakieś umiejętności oraz talent ma prawda?
Zniszczoł, mógł być fenomenalnym lotnikiem, w ubiegłym sezonie skakał bardzo dobrze, Kruczek zaczął się nim opiekować i już leciał w dół po równi pochyłej, występy w Kulm, Sapporo a potem totalny brak formy na Falun. . .

Kadra B, tutaj jest znacznie lepiej:
Maciek, budzi się i w tym sezonie znajdzie się jeszcze w czołowej dziesiątce z pewnością w jakimś konkursie.
Stefan, kiedyś wycieczkowicz i turysta, dziś jego losy dzieli Murańka i Ziobro. Brawo, że się odbudował i złapał życiową formę. Jednak Maciusiak to nie jakieś beztalencie.
Stękała, no no no brawa dla niego, poznaję skocznie, nabywa jakże cennego doświadczenia, w następnym sezonie mogą być z niego ludzie o ile nie będzie się nim interesował Kruczek. Po dzisiejszym konkursie wyprzedził Murańkę, także to pokazuję jaką pracę zrobił Maciej Maciusiak. . .debiutant w PŚ ma już więcej punktów, aniżeli taki Murańka który starty notuję od kilku sezonów.
Kubacki, cieszy że zmienił styl skakania i mieliśmy tego efekty w Kulm gdzie ratował nasz honor. :) Oczywiście dalej jest niestabilny, ale już nie ma takiej tragedii jak sezon temu.

Podsumowując Kurczek kończ swą waść, wstydu oszczędź, zachowaj resztki sezonu a po powrocie do kraju poczyń to co Michael Biegler. On podobnie, medal zdobył szczęściem bo zawodnicy akurat trafili na niebotyczną formę w danym okresie, a w 2013 na MŚ była klapa, a na ME w Danii 2014 musieliśmy idealnie wykalkulować aby mieć awans z grupy. Wiedział, że zrobił teraz źle, zaprzepaścił nadzieję tysięcy kibiców na dobry rezultat, przeprosił i odszedł z honorem. Za medal z Kataru i właśnie za tą postawę darzę go niezmiernym szacunkiem. ;) Także Panie Łukaszu, jeśli ma Pan rozum to może niech nadejdzie ten dzień, kiedy wreszcie Pan odejdzie?
(31.01.2016, 14:11)
Nicram
Ehhh, rozpocznę od Polaków. Tylko połowa zrobiła to co powinna, reszta lepiej niech się zastanowi czy nie poprosić o zmianę trenera/zakończenie współpracy z Kruczkiem.

Oto jak od dziś będę oceniał miejsca naszych orłów.
Miejsca 1-5, 6
Miejsca 6-10, 5
Miejsca 11-20, 4
Miejsca 21-30, 3
Miejsca 31-40, 2
Miejsca 41-50, 1

Więc, występ naszych oceniam tak:
Kot, 4 może nawet z małym plusikiem bo znów było blisko pierwszej dziesiątki, zabrakło niewiele
Hula, 4 również bo przecież ktoś sezon temu wyśmiałby osobę twierdzącą że Hula będzie od czasu kręcił się bliżej pierwszej dziesiątki
Stękała, 3 niestety spodziewałem się miejsc w okolicy 17-20. Coś chyba przekombinował w drugim skoku.
Murańka, mimo miejsca w 30-tce jest to występ na 1. Awansował tylko dlatego, ponieważ Kamil popsuł swój skok. . .Do tego w drugiej serii pokazał na co go stać, bula, tragedia i rozpacz.
Kubacki, 2 choć nie ukrywam że to jego wolałbym zobaczyć w drugiej serii aniżeli kompromitującego się totalnie Murańkę.
Stoch, 1 z wykrzyknikiem. Czemu Tajner z Kruczkiem nie próbują go uratować tylko mydlą nam oczy? Robią to tak dobrze niczym nasi politycy.

Do czołówki odniosę się później. ;)
(31.01.2016, 13:53)
mc15011
@GRUBY jak zwykle powiedział szczerą prawdę. Tak jak już powiedziałem Kruczek jest do zwolnienia. Nie po sezonie - tylko NATYCHMIAST!!! No ale nie sądzę, żeby Tajner-lawirant zrobił Kruczkowi ten sam numer jak niegdyś Pan mgr inż. Paweł Włodarczyk zrobił numer z natychmiastowym zwolnieniem Mikeski w 1999 roku. Widzicie co się dzieje z kadrą A? Kamil Stoch, który non stop popełnia ten sam błąd na progu, jest kompletnie bez formy, a te 172 pkt. (z czego 72 pkt. zdobył przypadkowo bo w loteryjnym Niżnym Tagile (de facto w 2 konkursie) wykorzystał dobre warunki, a w Zakopcu wykorzystał znajomość skoczni) które do tej pory zdobył i daleka lokata w PŚ to jest w zasadzie najmniejszy wymiar kary. Piotr Żyła, który się wywalił podczas 1 konkursu CoC w Bischofshofen w 2 serii i jeszcze do tego się chwalący na FB też w zasadzie jest bez formy, a o jego błędach nie będę wspominał. Klimek po ślubie (a jest ode mnie młodszy) zdecydowanie skrócił swoje loty, a punkcik w tym konkursie załapał po kompromitacji swojego utytułowanego kolegi z kadry... Janek Ziobro i Olek Zniszczoł w zasadzie nie istnieją nawet w CoC. A kadra B? Wygląda to zdecydowanie lepiej. Maciej Kot zaczyna powoli wracać do dobrego skakania. Andrzej Stękała też powoli łapie drugi oddech po świetnym początku sezonu w CoC i zaczyna już punktować - tym razem w PŚ. Stefan Hula, który kiedyś jeździł na wycieczkę i brał misia w teczkę, teraz regularnie punktuje i jak tak dalej pójdzie to wyprzedzi Stocha w PŚ i to nie będzie żadna sensacja. Tylko z Kubackim jest nieco gorzej, jeśli chodzi o punkty i miejsce w PŚ ale tutaj trzeba zaznaczyć, że zmiana stylu skakania (zresztą to był z początku mój pomysł i pisałem o tym w komentarzach - widać że popracował nad tym z Maciusiakiem i to cieszy) już przyniosła efekt na mamucie w Kulm. Zobaczymy jak będzie startować w Vikersund, bo to jest potwornie trudny mamut. Na mniejszych skoczniach jeszcze to tak dobrze nie wygląda bo forma jest jeszcze nieustabilizowana... Także widać, że Maciusiak robi kawał dobrej roboty. Natomiast Kruczek - no niestety ale jemu już trzeba podziękować, bo to już się wypaliło.
(31.01.2016, 13:41)
marmi
@abs:
Nie wiem czy wiesz, ale transmisji z Sapporo w TVP w ogóle nie było, nie wykupili do nie praw. Tak samo będzie w Ałmatach.
A jeśli chodzi o Eurosport to tam powtórki są.
(31.01.2016, 13:41)
cms
Tajner się rozpanoszył razem z Kruczkiem, mydlą ludziom oczy a nawet ślepy widzi jak jest. Jakoś ostatnio jak widzę pana Tajnera to przełączam na inną stację. Kruczek też nieomylny, uważa, że nie trzeba pomocy z zewnątrz. Jego kadra nie istnieje. Dwukrotny Mistrz Olimpijski kompletnie pogubił technikę, Żyła skacze fatalnie, Ziobro także, Murańka nie kwalifikuje się do konkursu w Zakopanem a w Sapporo zdobywa punkty dzięki jeszcze gorszemu Stochowi. Zniszczoł chyba nawet na Puchar Kontynentalny za słaby.
(31.01.2016, 13:09)
GRUBY
Będę trzymał kciuki za to żeby Hula przeskoczył w klasyfikacji generalnej Stocha.Może w koncu da to coś do myślenia Tajnerowi i spółce.Że nasz wybitny trener doprowadził do tego że Mistrz Olimpijski i Świata przegrywa z przeciętnym Polakiem z kadry B dla którego sukcesem już jest ogólnie puntkowanie w Pucharze Świata.Nie tylko Hula wkrótce może to zrobić ale także i Descombes nie jest bez szans i inne wielkie asiory.To co skacze w tym sezonie Stoch to jest koszmar, pomijam już innych przeciętniaków ale Mistrz Świata na skoczni gdzie sztuką było nie wejśc do 30-stki przy huraganie pod narty takich czynow dokonuje to ja już nie widzę sensu trzymania wypalonego do granic możliwości trenera na tym stołku.Ale wiemy Tajner będzie robił wszystko żeby utrzymac swojego kolegę na stołku.Mimo że wyniki całej kadry a bo nie tylko Stoch dołuje temu przeczą.Gdzie jest Żyła? gdzie jest Ziobro który kompromituje się nawet w 2 ligowych zawodach? Gdzie Zniszczoł który od kąd wszedł do Kruczka zx latającego zawodnika stał się nielotem? Gdzie Murańka który gdyby nie fuks do warunków zaryłby wczoraj bulę? Z resztą i tak to zrobił w drugiej serii.Cała kadra a skacze koszmarnie i już można dostać obrzydzenia do skoków narciarskich jak się nato patrzy.O ile pozostali z kadry A nie prezentują jakiegoś wybitnego poziomu od lat tak Stoch teraz dołaczył do nich to mało powiedziane, zaczął teraz walczyć nie o czołówkę do kt órej wszystkich przyzwyczaił ale będziemy może odliczać jak przy Kubackich ilu musi zepsuć żeby MISTRZ OLIMPIJSKI wszedł do drugiej serii?? Ale sami do tego prezesi i trenerzy doprowadziliście! Szkoda się denerwować tym dziadostwem.
(31.01.2016, 12:57)
Bartek
Kompromitacja kadry A.(po raz enty w tym sezonie)
Stoch...bez komentarza.Murańka niech się cieszy tym jednym punktem bo myślę że długo punktów w tym sezonie nie zdobędzie.Żyła skacze w CoC,Ziobro nawet do 30 w PK się nie łapie,Zniszczoł nawet do krajówki w Zakopanem się nie załapał.
To jest KOMPROMITACJA!!
Kruczek jak masz trochę honoru (w co wątpię)to podaj się do dymisji jak Biegler który zachował się honorowo i odszedł z kadry po nieudanym turnieju który odbywał się w Polsce.
Kroczek rzuć wszystko i wyjedź w Bieszczady.
Natomiast kadra B pod wodzą Maciusiaka (!)miażdży całą kadrę A.
Kot jak uwolnił się od Kruczka od razu lepiej skacze.Kubacki o dziwo nie lata jak wór kartofli.Hula ma najlepszy sezon w karierze.Wolny zdobył punkty w PŚ.Stękała jest objawieniem tego sezonu.Kłusek jest ostatnio w niezłej formie.
Jedynym słabym punktem w kadrze B jest Biegun.Co się z tym chłopakiem porobiło?Trudno to wyjaśnić.
Reszta skoczków tutaj przemilczę.Tutaj jedynie Kantyka coś prezentuje,reszta dno i wodorosty.Jarząbek to ma być przyszłość polskich skoków a zajmuje ostatnie miejsca w PK.Miętus...tu nie ma co pisać.Ruda,Podżorski i Leja też cienko.
Kruczek OUT!
(31.01.2016, 12:09)
Gaspare
Brawo Nori ! :)
(31.01.2016, 11:37)
lalala
Przynajmniej Prevc jest daleko
(31.01.2016, 11:29)
Marcin
Koreańscy skoczkowie maja napięty grafik z tego co małysz kiedys opowiadał na antenie Eurosportu,nie raz jest że na zgrupowaniach nie ma nikgo prócz trenera,ten dzwoni do jednego z nich i mówi że w kalendarzu dzień jest na czerwono i jest wolne i nici z treningu,z psychologiem ta sama sytuacja :D Nie ma czasu,trzeba świętowac i wypoczywać :D
(31.01.2016, 11:24)
Mati
Heung Chul Choi musi popracować z psychologiem po tym co dziś wykonał. W kwalifikacjach 119m, w konkursie 81m po jakimś nowatorskim odbiciu i to w warunkach pod narty...
(31.01.2016, 11:21)
ZiggyX
EMSI ESMCI ON THE TAKE IT :d cHŁOPIE JAK NIE DASZ SPOKOJU kRUCZKOWI TO cIĘ W PSYCHIATRYKU ZAMKNĄ I SKOŃCZYSZ KOZACZYĆ ;] kAMIL ZEPSUŁ SKOK,TYLE W TEMACIE,WARUNKI TO TEŻ LOTERIA,JAK NEI DOSTAŁ PODMUCHU CZYSTOZ PRZODU TO NIE MIAL PRAWA ODLECIEĆ,ZRESZTA NIE TYLKO ON MIAŁ PECHA BO i mATURA JAK WIDAĆ I WCZESNIEJ W KWALIFIKACJACH kRANJEC...mURAŃKA DO KONTYNENTALA,ZASTĄPIĆ GO POWINIEN żYŁA..sTĘKAŁA WRESZCIE TRAFIŁ Z PIERWSZYM SKOKIEM I MA PUKTY PECH dAWIDA SZK0ODA GO,hULA i Kot nei zawodzą i dobrze,idywidualnie bez szału ale druzynowo 3-5 miejsce i to trezba utrzymać ;)
(31.01.2016, 10:56)
andbal
@meteo1234
6 zawodników - taki limit
(31.01.2016, 10:52)
Piotrek
Gdyby Kruczek miał choć odrobinę honoru i choć w niewielkim stopniu zależało by mu za dobru polskich skoków to już dawno podał by się do dymisji.
To co się dzieje aktualnie w naszych skokach to jest jakaś parodia. Jeszcze trochę, a staniemy się pośmiewiskiem.
Ciekawe ja nisko muszą upaść nasze skoki, żeby zaszły wreszcie jakieś poważne zmiany.
(31.01.2016, 10:26)
jarkim
coc wszyscy Polacy awansowali do 30 a wy narzekacie
(31.01.2016, 10:07)
Menager
Szkoda, że Kubacki, Takeuchi, Kofler, Stoch, Deschwanden, Sakuyama nie awansowali do konkursu kosztem K.Ito, Nakamury, Pavlovcicia, Hlavy, Vancury i Siegela.
(31.01.2016, 09:58)
ENIU
To co robi nasz trener to skandal mógł odpuścić Japonię Stochowi ale nie bo kruczek ma to gdzieś
Nowym trenerem powinien być
Maciusiak
ktoś z zagranicy
bądź jakiś polski inny trener oprócz Maciusiaka np. Mateja czy Fijas
(31.01.2016, 09:51)
jarkim
Żyła 139 m !!!
(31.01.2016, 09:48)
tłuczek
kruczek zwalił kadrę, totalny blamanż kadry A w Sapporo....kruczek idź śladem Bieglera! miej honor i odejdź bo kompromitujesz się, tak jak myślałem, Zakopane to łatwa skocznia dla naszych skoczków dlatego takie wyniki były...sezon mamy nie udany, totalna kompromitacja mieć tylu zawodników a nie umieć zebrać chodźby jednego który by punktował w kazdym konkursie w 10stce
(31.01.2016, 09:47)
kiki
byle do wiosny ,bo do wiosny kruczek ma umowe ;)
(31.01.2016, 09:40)
DomenBest
Boże, co ten Kruczek zrobił ze Stochem? Niedługo będzie do tyłu latał. Maciusiak i jego kadra niszczy go wynikami. Moim zdaniem trener B powinien zostać trenerem kadry A. A Kruczek jak i Tajner do zwolnienia!
(31.01.2016, 09:28)
meteo1234
Ile będzie mogła wystawić reprezentacja Polski skoczków na konkursy w Skandynawii
(31.01.2016, 09:27)
www.OkiemKibica.cba.pl
P.S.3 - Czy tylko mi się wydaje, że na zakończenie sezonu 2015/2016 najwyżej sklasyfikowanych polskich Orłów będzie Hula?
Ja, krytyk Stefana muszę napisać, że 29-letni skoczek ze Szczyrku w tym sezonie jest liderem polskiej kadry.
(31.01.2016, 09:10)
www.OkiemKibica.cba.pl
P.S.3 - Czy tylko mi się wydaje, że na zakończenie sezonu najwyżej z polskich Orłów w generalce będzie Hula? myślałem, że nigdy tego nie napiszę, ale Stefan w tym sezonie jest liderem polskiej kadry. I piszę to ja, krytyk Huli.
(31.01.2016, 09:07)
www.OkiemKibica.cba.pl
Możliwe, że z mojego komentarza pośmiejecie się, ale i tak napiszę co uważam. Na zakończenie sezonu w generalce będziemy mieć czterech biało-czerwonych w trzydziestce.

P.S. Gratulacje dla "Dziadka" za kolejne podium. ;)

P.S.2 Powtarzalność Murańki dała mu jeden punkt.
(31.01.2016, 09:02)
przemeee
Są ludzie, którym się chce np. ja zaliczam się do tego grona. A poza tym oglądanie powtórek to nie to samo ;) Co do konkursu bardzo emocjonujący gratulacje dla Maćka, Stefana i Andrzeja bo reszta powinna się poważnie zastanowić co dalej.
(31.01.2016, 08:28)
abs
Czy tvp nie mogłoby wyemitować retransmisji z zawodów, zamiast nadawać je na żywo ??? Komu się chce wstawać w środku nocy ?
(31.01.2016, 08:22)
aaa
Stoch żenada... naprawdę... Kruczek do zwolnienia. Zakopane mu tyłek ratowało przez tydzień
(31.01.2016, 08:04)

hura
(31.01.2016, 06:17)
mc15011
Ja nie dam spokoju Kruczkowi. Powinien być NATYCHMIAST zwolniony! Co się stało z dwukrotnym mistrzem olimpijskim, mistrzem świata i zdobywcą KK? Moim zdaniem Kamil musi zrobić tak samo co Schlierenzauer. Przykro na to patrzeć jak się Kamil męczy ze swoimi skokami. Zresztą wiedziałem doskonale, że wyniki z Zakopca są ewidentnie podejrzane. No może poza Maćkiem Kotem, który zaczyna powoli wracać do dobrego skakania.
(31.01.2016, 03:08)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Sapporo: Fannemel ze zwycięstwem i rekordem. Kot i Hula w II dziesiątce
PŚ Sapporo: Fannemel ze zwycięstwem i rekordem. Kot i Hula w II dziesiątce

PŚ Sapporo: Fannemel ze zwycięstwem i rekordem. Kot i Hula w II dziesiątce

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich