Sara Takanashi zdominowała sobotnią rywalizację w Pucharze Świata kobiet w Sapporo. Japonka z ogromną przewagą pokonała przeciwniczki. Obok niej na podium stanęły Ema Klinec i Daniela Iraschko-Stolz.

Zawodniczkom przyszło walczyć o punkty Pucharu Świata w niezbyt łatwych warunkach - przy dość silnym, zmiennym wietrze (do 1,6 m/s) i lekkich opadach śniegu. To jednak nie było problemem dla dziewiętnastoletniej Takanashi.

Japonka w obu seriach startowała z rozbiegu skróconego na prośbę trenera o dwie belki, a mimo to znacznie odskakiwała rywalkom. Odległości 97 i 98 metrów, uzyskane w bardzo dobrym stylu, ostatecznie dały jej ponad 24 punkty przewagi nad drugą Emą Klinec (93 i 95 m), natomiast trzecia Daniela Irashko-Stolz (93 i 91,5 m) straciła do zwyciężczyni już ponad 31 oczek.

Poza podium uplasowały się Chiara Hoelzl (92 i 89,5 m), Jacqueline Seifriedsberger (91 i 93 m) oraz Katharina Althaus (89 i 88 m), a czołową dziesiątkę uzupełniły Irina Awwakumowa, Maren Lundby, Spela Rogelj i Yuki Ito.

Pewnym zaskoczeniem był brak Cariny Vogt w czołowej trzydziestce. Mistrzyni olimpijska i mistrzyni świata poleciała na odległość 87 metrów, jednak upadła - niskie noty za styl sprawiły, że swój udział w konkursie zakończyła na pierwszej serii.

Konkurs poprzedziła seria próbna, w której Takanashi również znacznie odskoczyła rywalkom - ze skróconego rozbiegu uzyskała 98 metrów, wyprzedzając Chiarę Hoelzl (93,5 m) oraz Emę Klinec (93 m).

Po czterech konkursach PŚ pań Sara Takanashi z dużą przewagą wyprzedza w klasyfikacji generalnej Danielę Iraschko-Stolz i Yuki Ito.



klasyfikacja generalna Pucharu Świata kobiet »