Peter Prevc uzyskał najlepszy rezultat podczas serii próbnej przed ostatnim konkursem 64. Turnieju Czterech Skoczni. Wśród Polaków najlepiej spisał się Dawid Kubacki.

Przy tylnym wietrze 0,2 m/s Peter Prevc poleciał na odległość 138 metrów - to dało mu 3,3 punktu przewagi nad zwycięzcą wczorajszych kwalifikacji Kennethem Gangnesem. Norweg lądował w tym samym miejscu co Słoweniec, jednak startował w lepszych warunkach (0,11 m/s pod narty).

Trzeci wynik należał do Severina Freunda (136,5 m - praktycznie zerowy wiatr), a kolejne do Domena Prevca (133,5 m, krótszy rozbieg i wiatr 0,08 m/s), Simona Ammanna (134 m; czternasta belka, wiatr 0,28 m/s) i Michaela Hayboecka (133,5 m; wiatr 0,11 m/s w plecy).

Polacy nie zachwycali. Najlepszym z naszych reprezentantów okazał się Dawid Kubacki - 129 metry były 22. wynikiem rundy. Co ciekawe, jego rywal w parze - Manuel Poppinger - był tuż przed Polakiem. Lepsi od swoich przeciwników byli Kamil Stoch (124 m) i Stefan Hula (120,5 m), jednak oni uplasowali się dopiero w czwartej dziesiątce.

Pozostali dwaj polscy skoczkowie - Maciej Kot i Andrzej Stękała - zrezygnowali z zapoznania się z warunkami, odpuszczając próbny skok.

Podczas serii próbnej wiatr nie osiągał niebotycznych prędkości, jednak zmieniał kierunek i siłę. Początkowo wiał lekko w plecy (belka osiemnasta), później pod narty (belka szesnasta). Przez pewien czas przednie podmuchy były coraz mocniejsze (belka czternasta), potem znów niekorzystne (powrót do belki szesnastej).