Anze Lanisek pokonał Kamila Stocha w kwalifikacjach do sobotniego konkursu w Engelbergu. Awans wywalczyło sześciu reprezentantów Polski - podczas zawodów zabraknie Macieja Kota...

Lanisek wygrał kwalifikacje dzięki skokowi na odległość 133 metrów. Słoweniec wyprzedził Kamila Stocha (132,5 m w bardzo dobrym stylu, w nieco korzystniejszych warunkach) o niespełna punkt; trzeci Joachim Hauer lądował na 135. metrze (najlepsza odległość rundy), jednak przy dużo słabszym wietrze w plecy.

Kolejne lokaty zajęli Simon Ammann (133 m z belki piętnastej), Domen Prevc (134 m) i Andreas Kofler (130,5 m), a czołową dziesiątkę uzupełnili Noriaki Kasai, Andreas Wank, Tom Hilde i Daiki Ito.

Awans do konkursu - poza Stochem - wywalczyło jeszcze pięciu Polaków - Piotr Żyła (17. - 123 m), Klemens Murańka (24. - 122 m), Stefan Hula (29. - 118 m), Dawid Kubacki (38. - 119 m) i debiutujący w Pucharze Świata Andrzej Stękała (39. - 115,5 m). Ta sztuka nie udała się Maciejowi Kotowi, który zajął dopiero 45. lokatę po skoku na odległość 113,5 metra.

W grupie zawodników z gwarantowaną kwalifikacją najdalej lądował najlepszy w obu seriach treningowych Stefan kraft (133 m), nieźle spisał się też Richard Freitag (128 m). Pozostali zawodnicy skakali dużo bliżej, czego przyczyną był coraz silniejszy wiatr w plecy.

Początkowo belka była ustawiona na progu piętnastym, jednak - w związku z rosnącą siłą wiatru - po skoku Andrzeja Stękały przesunięto ją o jedną pozycję wyżej, a po krótkich lotach Andreasa Wellingera i Michaela Hayboecka, gdy wiatr zaczął zbliżać się do 2 m/s - o kolejną; ponadto Simon Ammann startował z rozbiegu skróconego do bramki piętnastej. Wiatr dla wszystkich był niekorzystny, wiał z różną prędkością (od ok. 0,3 m/s do ok. 1,9 m/s).