Severin Freund i Richard Freitag zapewnili dziś niemieckim kibicom zgromadzonym na Vogtland Arena wspaniałe sportowe widowisko. Walka ze Słoweńcami zakończyła się zwycięstwem gospodarzy.
Podopieczni Wernera Schustera byli najlepszą drużyną podczas pierwszego w tym sezonie konkursu Pucharu Świata.
- To fantastyczna sprawa zacząć w ten sposób sezon zimowy. Po dobrych przygotowaniach byłem optymistycznie nastawiony, a chłopcy w imponującym stylu to potwierdzili - przyznał Schuster po konkursie. - Freund i Prevc byli dziś najlepszymi zawodnikami, ale drugi skok Freitaga był niesamowity.
W niemieckiej drużynie startowali Andreas Wank, Andreas Wellinger, Richard Freitag oraz Severin Freund. Najlepszym z Niemców okazał się aktualny mistrz świata z Falun, Freund. 27-letni Bawarczyk uzyskał 138 i 136 metrów i w nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej konkursu zajął pierwsze miejsce.
- Na początku nigdy nie jest perfekcyjnie, ale to był dobry konkurs. Czuję, że jestem w lepszej formie niż dokładnie rok temu - przyznał Freund. - Konkurs przed własną publicznością zawsze dostarcza wielu niesamowitych wrażeń, zwłaszcza gdy odnosi się zwycięstwo.
Słowa uznania należą się także Richardowi Freitagowi. Niemiec musiał ostatnio zrezygnować ze startu w mistrzostwach swojego kraju z powodu kontuzji. Na szczęście zdążył z przygotowaniami do nowego sezonu zimowego i dziś pokazał świetne skoki.
- Bardzo dobre rozpoczęcie sezonu, a ten sukces jest dla nas oczywiście czymś wspaniałym - powiedział Freitag.
24-letni Niemiec jest także pod wrażeniem pracy organizatorów, którzy w nocy przygotowywali skocznię do konkursu.
- Największym sukcesem jest to, że w ogóle mogliśmy skakać. Niesamowite jest to, że wszystko się udało! - dodał Freitag.