Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na czterdziesty piąty tydzień roku...

Jak zawsze zacznę od przypomnienia wydarzeń ze świata - wszak nie tylko skokami człowiek żyje. W USA wybory prezydenckie wygrywali George W. Bush (2000 - po raz pierwszy) i Barrack Obama (2012 - po raz drugi).

W Polsce mieliśmy z kolei sporo debiutów - w 2001 roku była to premiera filmu "Wiedźmin" Marka Brodzkiego, rok później na ekranach telewizyjnych po raz pierwszy zobaczyliśmy logo stacji "Edusat". W 2004 roku na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutował PKO Bank Polski, a po sześciu kolejnych latach w tym samym mieście otwarto Centrum Nauki "Kopernik". Również w Warszawie, ale w roku 2013, podpalono "Tęczę" na placu Zbawiciela.

Tego, co tam się działo, nie widzieli już - bo przenieśli się na (podobno) lepszy świat - szwedzki pisarz Stieg Larsson (zm. 2004) i trener siatkówki Władysław Heller (zm. 2005), ojciec znanego z TVP Sport Bartosza Hellera.

A co w skokach? W 2000 roku ogłoszono pulę nagród 49. Turnieju Czterech Skoczni. Kwotą 400 000 marek i samochodem Audi zapewne nie interesował się jeszcze późniejszy zwycięzca imprezy, Adam Małysz.

W roku 2001 skupialiśmy się na organizacyjnych aspektach zawodów Pucharu Świata. Donosiliśmy, że w Willingen będzie obowiązywać zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu; pisaliśmy też o liczbie (40 000 biletów na każdy dzień) i cenach (20 zł za dwa konkursy; 15 zł za jeden konkurs) biletów na konkursy w Zakopanem.

Rok później (2002) analizowaliśmy powierzchnię reklamową na Adamie Małyszu (a właściwie na jego sprzęcie), zastanawialiśmy się nad formą niemieckich skoczków (seria kontuzji, które dotknęły Svena Hannawalda, Martina Schmitta, Stephana Hocke i Christopha Duffnera) i interesowaliśmy się grą "Skoki narciarskie 2003". Pisaliśmy również o treningach japońskiej ekipy - co ciekawe, miały one miejsce nie na skoczni, ale na stoku.

Jedną z ważniejszych informacji w 2003 roku było wyrzucenie Larsa Bystoela z norweskiej kadry. Późniejszy mistrz olimpijski pod wpływem alkoholu wdał się w bójkę, wpadł do fiordu, a przy okazji złamał sobie żuchwę.

Tymczasem coraz więcej mówiło się o powrocie Svena Hannawalda i Martina Schmitta do formy, tem pierwszy wciąż widział w sobie duży potencjał. A skoro już jesteśmy przy Niemczech - pisaliśmy wtedy o otwarciu kompleksu małych skoczni w położonym nieopodal Berlina Bad Freienwalde.

Podczas gdy o powrót do wielkiej formy walczył Risto Jussilainen, Polacy wybierali się do St. Moritz na pierwsze treningi na śniegu - choć początkowo mieli udać się w zupełnie innym kierunku, do Finlandii.

Norweskie media donosiły z kolei o aferze dotyczącej jednego z polskich sędziów - podczas mistrzostw świata w Val di Fiemme zbyt wysoko ocenił on próbę Adama Małysza, a wcześniej postawił pieniądze na jego zwycięstwo. Sprawa zakończyła się podobno rocznym zawieszeniem...

W 2004 roku często pisaliśmy o sprzedaży biletów na różne imprezy - te bliższe (jak PŚ w Zakopanem i Harrachowie) i nieco dalsze (igrzyska w Turynie). Interesowaliśmy się też treningami Polaków - najpierw nasi skoczkowie ćwiczyli na igelicie w Zakopanem, później wybierali się na śnieg - zagadką było, czy do St. Moritz, Ramsau, czy też Rovaniemi.

Poznaliśmy też nową rolę Apoloniusza Tajnera. Były trener kadry rozpoczął współpracę z Telewizją Polską - miał być ekspertem podczas relazji z zawodów Pucharu Świata. Pełniący obowiązki szefa redakcji sportowej TVP Stanisław Snopek mówił wtedy, że liczy na przedłużenie współpracy w kolejnych latach. Nie pomylił się - obecny prezes PZN wciąż często pojawia się na antenie wraz z Maciejem Kurzajewskim i spółką.

W listopadzie 2005 wciąż śledziliśmy aferę w Polskim Związku Narciarskim. Krakowska prokuratura postawiła Pawłowi W. zarzut działania na szkodę PZN. Po zawieszeniu go na stanowisku prezesa wszyscy oczekiwali, że kolejnym krokiem będzie ustąpienie z funkcji - tak się jednak nie stało, Paweł W. wziął tylko urlop do czasu wyjaśnienia sprawy.

Nasi skoczkowie nie przejmowali się aferą i we względnym spokoju przygotowywali się do sezonu. Wyjazd do Finlandii nie doszedł do skutku z powodu braku śniegu - zamiast tego postanowili się wybrać do Austrii, gdzie zamierzali samodzielnie zbudować niewielką skocznię na lodowcu. A skoro jesteśmy przy skoczniach - klub w Vikersund przymierzał się do powrotu do organizacji Pucharu Świata, a jego odpowiednik w Oslo planował zbudować zadaszenie nad nowym obiektem Holmenkollen.

Na chwilę przenosimy się jeszcze do Niemiec (tam o pozycję lidera kadry walczyli Georg Späth i Michael Uhrmann, a swoje stulecie obchodziła niemiecka federacja) i Rosji (nowym sponsorem tamtejszych skoków została firma farmaceutyczna Bionorica, producent popularnego leku "Sinupret).

Czas na rok 2006 i przygotowania Polaków do sezonu. Nie mogli trenować na Wielkiej Krokwi (nie było wiadomo, kto powinien zajmować się utrzymywaniem obiektu), zamiast tego podopieczni Hannu Lepistö wybrali się do Finlandii. Pierwsze zgrupowanie na śniegu odbywało się w Rovaniemi, a następnie w Kuusamo. Na Rukatunturi przeszkadzał im jednak wiatr. Z kolei w Zakopanem wiatr stawał się pożądany - PZN i COS zamierzali bowiem zbudować pod Tatrami tunel aerodynamiczny.

Trenowały również inne kadry - Niemcy w Oberstdorfie (czymś nowym były wtedy treningi na skoczni igelitowej z torami lodowymi), Austriacy w Ramsau, Norwegowie w Lillehammer, Francuzi w Kuopio, Kanadyjczycy w Calgary, natomiast Finowie sprawdzali formę podczas lokalnych zawodów w Rovaniemi (najlepszy okazał się Janne Ahonen, za którym uplasowali się Arttu Lappi i Harri Olli).

W 2007 roku pojawiały się składy kolejnych drużyn na inaugurację Pucharu Świata - dość szybko jasne się stało, że w polskiej ekipie zabraknie Klimka Murańki; na start nie mógł liczyć także Tami Kiuru, który wciąż nie pozbierał się po kontuzji odniesionej w poprzednim sezonie. Ciekawie było u Austriaków - tam Alexander Pointner nie wystawił doświadczonych Andreasa Widhoelzla i Martina Hoellwartha, postawił za to na młodzież (m.in. Bastiana Kaltenboecka, Thomasa Morgensterna czy Gregora Schlierenzauera).

Wśród najciekawszych doniesień pojawiła się informacja o planowanym powstaniu kompleksu skoczni w tureckim Erzurum, nagrodzie DEMES (Nagroda Biznesu Sportowego) 2007 dla Adama Małysza i skoku Thomasa Morgensterna... z piłką w rękach.

Również w 2008 roku Austriacy planowali udać się do Kuusamo w odmłodzonym składzie (z Gregorem Schlierenzauerem, Thomasem Morgensternem, Andreasem Koflerem, Bastianem Kaltenboeckiem i Markusem Eggenhoferem). Do Finlandii nie wybierali się za to Czesi, którym nie na rękę była panująca tam pogoda.

Do norweskiej kadry tymczasem powracali Roar Ljoekelsoey i Lars Bystoel - choć w przypadku tego ostatniego to trochę zbyt dużo powiedziane. Bystoel nie stawił się na treningach reprezentacji, tłumacząc się kontuzją biodra.

Przyglądaliśmy się też kryzysowi w fińskich skokach. Tamtejsza federacja borykała się z problemami finansowymi i personalnymi - zlikwidowano dziewięć etatów (w tym dyrektora sportowego i jednego trenera skoków), Janne Ahonen zakończył karierę, Janne Happonen uległ kolejnej kontuzji, a Harri Olli nie prowadził się zbyt dobrze. Mimo to szkoleniowiec reprezentacji Janne Väätäinen pozostawał optymistą - w szeregach jego podopiecznych byli Matti Hautamäki, Arttu Lappi, Sami Niemi i Ville Larinto.

Pisaliśmy wtedy także o nowej posadzie Heinza Kuttina (Austriak powrócił do swojego kraju, gdzie miał pracować z młodzieżą) i przygotowaniach polskiej kadry - nasi skoczkowie wkrótce mieli ruszyć na śnieg, ale kwestią otwartą pozostawało miejsce (wahali się pomiędzy Lillehammer, Rovaniemi i Kuusamo).

W 2009 roku dość wcześnie mieli okazję trenować na śniegu Finowie. W Rovaniemi pojawili się m.in. Janne Ahonen i Janne Happonen, którzy po powrocie do rywalizacji notowali rekordowe wyniki siły odbicia.

Przechodzimy do roku 2010 i kolejnych doniesień z północy - Janne Ahonen zapowiadał kolejną zmianę nart, Anders Jacobsen przygotowywał się do zostania ojcem, a Anders Bardal zdradził sposób na pomyślne przechodzenie przez kontrolę kombinezonów (w przypadku zbyt dużego stroju wystarczyło nabrać powietrza do płuc).

Sportowcem roku 2011 w Austrii - i to po raz drugi w karierze - został Thomas Morgenstern, który zanotował zwycięstwa w Pucharze Świata i Turnieju Czterech Skoczni, a także zgarnął trzy złote medale podczas mistrzostw w Oslo. Inny zwycięzca TCS, Anders Jacobsen, tymczasem zapowiedział roczny urlop od skoków. Wszyscy zastanawiali się, czy Norweg powróci jeszcze do startów, a jeśli tak, to co z tego wyniknie?

W tamtym okresie Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) poinformowała o wprowadzeniu konkursu drużyn mieszanych do programu mistrzostw świata w Val di Fiemme. Wcześniej, bo już w grudniu 2011, po raz pierwszy mieliśmy oglądać zawody tego typu podczas weekendu z Pucharem Świata w Lillehammer.

O wspomniane mistrzostwa walczyło także Zakopane, jednak (podobnie jak w przypadku imprezy w 2011 i 2015 roku) organizacja przypadła komu innemu. Tatrzańscy działacze jednak nie poddawali się i już zapowiedzieli kolejną kandydaturę - tym razem na rok 2017. Dziś wiemy, że również tutaj rywalizacja zakończyła się porażką - najwięcej głosów zebrało tym razem fińskie Lahti.

W 2012 roku przyglądaliśmy się mistrzostwom Rumunii, w których najlepszy okazał się Iulian Pitea - zastanawialiśmy się jednocześnie, kiedy zobaczymy reprezentantów tego kraju w Pucharze Świata. Na razie jednak poznawaliśmy składy innych reprezentacji na inaugurację PŚ w Lillehammer - w czeskiej kadrze znaleźli się m.in. Roman Koudelka i Jakub Janda, w ekipie amerykańskiej - Peter Frenette i Anders Johnson, a w japońskiej - m.in. Noriaki Kasai, Taku Takeuchi czy Kento Sakuyama.

Do Norwegii nie wybierali się za to Martin Schmitt (wolał jeszcze potrenować przed powrotem do PŚ) i Anssi Koivuranta (czekała go operacja kolana).

Pisaliśmy wtedy także o nawiązaniu współpracy pomiędzy związkami narciarskimi w USA i Kanadzie - oba miały te same problemy, te same wyzwania i podobną charakterystykę skoczków.

Swoimi refleksjami przed Pucharem Świata kobiet 2013 podzieliła się Chika Yoshida, dyrektor damskiego cyklu. Japonka była podekscytowana zwłaszcza debiutem pań na igrzyskach olimpijskich, cieszyła się też z rozwoju dyscypliny w zakresie organizacji, produkcji telewizyjnej czy zainteresowania kibiców.

Panowie tymczasem nie mogli doczekać się rozpoczęcia Pucharu Świata. Dość wcześnie, bo dwa tygodnie przed startem w Klingenthal, poznaliśmy większość składu polskiej ekipy na te zawody - pewni miejsca mogli być Kamil Stoch, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Jan Ziobro i Krzysztof Biegun. Ten ostatni zapewne nie spodziewał się jeszcze, że z Niemiec wyjedzie w żółtym plastronie.

Na przestrzeni 45 odcinków "Skoku w przeszłość" często pojawiały się doniesienia o nagrodach dla Thomasa Morgensterna - nie inaczej jest w podsumowaniu tego tygodnia w 2014 roku. Austriak, który już zakończył karierę, został uznany przez Austriacją Organizację Sportową (BSO) ambasadorem sportu w tym kraju. Podczas gali były skoczek otrzymał trofeum wykonane z kryształów Swarovskiego.

Inna uroczystość miała miejsce w Polsce - w Wiśle 95-lecie swojego istnienia świętował Polski Związek Narciarski. Przy okazji imprezy wręczono liczne odznaczenia osobom zasłużonym dla polskiego narciarstwa, przedstawiono składy czterech naszych kadr, a także zaprezentowano nową kolekcję zimową PZN, przygotowaną przez firmę 4F. W roli modeli mogli się sprawdzić Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Magdalena Pałasz, Joanna Szwab, Maciej Maciusiak i Wojciech Topór.

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« listopad 2015 - wszystkie artykuły
Komentarze
Grzegorz
Andrzeju, swietnie sie czyta, jak zawsze w formie:)!
(12.11.2015, 05:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Skok w przeszłość: 5-11 listopada
Skok w przeszłość: 5-11 listopada

Skok w przeszłość: 5-11 listopada

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich