Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Trzecia dziesiątka to już zawodnicy stanowiący zaplecze czołówki. Można ich podzielić na tych, którzy wypadli poniżej oczekiwań - bo w swej karierze bywali już znacznie wyżej, ale chyba należy to już do przeszłości (Kranjec, Neumayer, Kofler) - jak i tych, dla których wydaje się to być tylko preludium do jeszcze większych sukcesów (Forfang, Dezman, Pungertar, może i Deschwanden) lub interludium w sukcesach (Kraus).

A także tych, dla których jest to prawdopodobnie szczyt możliwości (Descombes Sevoie, chyba jednak Asikainen) - to, rzecz jasna, mocno umowne i mogę się mylić (zwłaszcza jeśli chodzi o grupę drugą i czwartą, która może się dowolnie wymieszać - nie postawię pieniędzy na to, że Descombes Sevoie czy Asikainen nie przebiją się do ścisłej czołówki, ani na to, że Deschwanden, Forfang czy Słoweńcy nie osiągnęli właśnie swoich szczytów). Niemniej - zapraszam do lektury.

Pod wpływem kilku krytycznych uwag, które zawsze biorę sobie do serca, postanowiłem być najostrzejszym recenzentem dla siebie, nie zgadzając się często sam ze sobą już w tym artykule.

Zielonym kolorem zaznaczyłem zawodników punktujących po raz pierwszy, czerwonym - na najlepszym w swej karierze miejscu, na niebiesko zaznaczyłem wyrównanie najlepszego miejsca.

Zapis przyjąłem następujący:

Miejsce. Zawodnik (kraj) - liczba punktów (który sezon z punktami / przesunięcie względem poprzedniego sezonu, względnie ostatni sezon z punktami w przypadku powrotów) - starty + kwalifikacje / z punktami - data urodzenia (wiek zdobycia pierwszych i ostatnich punktów w zapisie lata'dni)


30. Lauri Asikainen (Finlandia) - 157 (3/+23) - 20+2/11 - 28.05.1989 (24’179 - 24’298)
Klingenthal - 19, Kuusamo 1 - 10, Kuusamo 2 - 21, Lillehammer 1 - 18, Lillehammer 2 - 10, Niżnyj Tagił 1 - 13, Niżnyj Tagił 2 - 34, Engelberg 1 - 35, Engelberg 2 - 17, Oberstdorf - 11, Garmisch-Partenkirchen - 38, Innsbruck - 30, Bischofshofen - 40, Wisła - 40, Zakopane - 47, Lahti - 42, Kuopio - 28, Oslo 1 - 36, Oslo 2 - 35, Planica 2 - 29; Trondheim, Planica 1 - kwalifikacje; MŚ K90 - 39, MŚ K120 - 39; drużyna Klingenthal - 4(4), MŚ drużyna - 9(2), drużyna Lahti - 9(4), drużyna Planica - 7(2); Turniej Czterech Skoczni - 30

Asikainen drugi raz w swej karierze jest najlepszym z drużyny fińskiej. Jest to też drugie najniższe w historii miejsce w PŚ najlepszego Fina (bo pierwsze było dwa lata temu, kiedy najlepszym z Finów był zawodnik na miejscu czterdziestym szóstym w PŚ - jak myślicie, kto taki?). Ale i tak wydaje się, że jakieś światełka w tunelu są (choć tunel długi i światła mogą okazać się pociągiem na kolizyjnym kursie).

Pozwolę sobie nie zgodzić się z jednym piszącym na naszym portalu, który we wstępie do jednego z artykułów uznał, że trzecia dziesiątka to szczyt możliwości Asikainena - zbyt śmiała to bowiem teza. Generalnie jest on jedną wielką niewiadomą - pokazał to w sezonie 2014/2015, który - jak podzielony niewidzialną kurtyną - składał się z bardzo dobrej pierwszej części i fatalnej drugiej. Co dalej z Laurim? A któż to wie? Za dużo niewiadomych w tych fińskich skokach...

29. Andreas Kofler (Austria) - 173 (13/-17) - 16+1/7 - 17.05.1984 (30’194 - 30’258)
Klingenthal - 37, Kuusamo 1 - 4, Kuusamo 2 - 15, Lillehammer 1 - 44, Lillehammer 2 - 38, Niżnyj Tagił 1 - 46, Niżnyj Tagił 2 - 11, Engelberg 1 - 37, Engelberg 2 - 18, Oberstdorf - 5, Garmisch-Partenkirchen - 12, Innsbruck - 43, Bischofshofen - 46, Zakopane - 50, Willingen 1 - 28, Willingen 2 - 34, drużyna Klingenthal - 8(2), drużyna Willingen - 5(3); Turniej Czterech Skoczni - 23

Wielki zawodnik, który lata świetności powoli ma już za sobą. W sezonie 2014/2015 parę razy był blisko podium, jednak nie stanął na nim ani razu (pierwszy raz od sezonu 2008/2009). Zadziwiające załamanie formy przyszło po Garmisch-Partenkirchen. Pojechał na MŚ w Falun, gdzie na treningu nie przekonał do siebie trenera. Słusznie lub nie - i tak dostało mi się w poprzednim artykule, że nie doceniam wagi treningów (a nie doceniam, to prawda). Na korzyść Kuttina należy zapisać, że jego drużyna na MŚ zdobyła srebro, niemniej jednak jest też argument przemawiający przeciw byłemu trenerowi polskiej drużyny - Austria zdobyła bowiem zaledwie srebro. Tak czy siak z Koflerem lepiej być nie musiało.

28. Vincent Descombes Sevoie (Francja) - 179 (8/+40) - 23+4/15 - 09.01.1984 (30’318 - 31’72)
Klingenthal - 12, Kuusamo 1 - 34, Kuusamo 2 - 48, Lillehammer 1 - 50, Engelberg 1 - 18, Engelberg 2 - 25, Oberstdorf - 29, Garmisch-Partenkirchen - 48, Kulm 1 - 19, Sapporo 1 - 9, Sapporo 2 - 13, Willingen 1 - 27, Willingen 2 - 42, Titisee-Neustadt 1 - 43, Titisee-Neustadt 2 - 41, Vikersund 2 - 22, Lahti - 46, Kuopio - 12, Trondheim - 30, Oslo 1 - 26, Oslo 2 - 15, Planica 1 - 24, Planica 2 - 20; Lillehammer 2, Innsbruck, Bischofshofen, Vikersund 1 - kwalifikacje; MŚ K90 - 29, MŚ K120 - 34; MŚ drużyny mieszane - 8(4), drużyna Lahti - 10(4); Turniej Czterech Skoczni - 44

Francuz wykręcił niesamowity wynik - jak na swoją dotychczasową karierę. A w porównaniu do beznadziejnego sezonu 2013/2014 wygląda to tym lepiej. We wstępie napisałem, że to raczej szczyt jego możliwości, ale kto go tam wie? Nie jest to może skoczek klasy Nicolasa Dessuma, Steve'a Delaupa, Didiera Mollarda czy Nicolasa Jean-Prosta, a nawet Emmanuela Chedala - ale swoją klasę ma. Czasem zawodnicy, którzy po ukończeniu magicznych trzydziestu lat zaczynają nagle skakać - jakby chcieli oszukać nie najmłodszy już organizm (wiem co piszę...) - i w przeciwieństwie do piszącego te słowa często im się to udaje (przykład Jana Matury, który dopiero po trzydziestce zaczął liczyć się w stawce, czy Kasaia, który wymyka się w ogóle wszelkim klasyfikacjom, jest szczególnie wymowny). Stąd Descombesowi Sevoie daję jednak (choć niewielką) szansę, że jeszcze poprawi swoje wyniki. Musi jednak popracować nad stabilizacją formy - rzut oka na wyniki posłuży za odpowiedź, co z nią jest nie tak.

27. Gregor Deschwanden (Szwajcaria) - 189 (3/+5) - 25+3/17 - 27.02.1991 (23’308 - 24’23)
Kuusamo 1 - 39, Kuusamo 2 - 43, Lillehammer 2 - 46, Engelberg 1 - 42, Engelberg 2 - 31, Garmisch-Partenkirchen - 28, Innsbruck - 33, Bischofshofen - 19, Kulm 1 - 25, Wisła - 18, Zakopane - 38, Sapporo 1 - 13, Sapporo 2 - 28, Willingen 1 - 14, Willingen 2 - 19, Titisee-Neustadt 1 - 33, Titisee-Neustadt 2 - 20, Vikersund 1 - 20, Vikersund 2 - 28, Lahti - 30, Kuopio - 8, Trondheim - 26, Oslo 1 - 11, Oslo 2 - 21, Planica 2 - 27; Klingenthal, Lillehammer 1, Planica 1 - kwalifikacje; MŚ K90 - 14, MŚ K120 - 17; drużyna Klingenthal - 7(3), drużyna Willingen - 9(1), MŚ drużyna - 10(2); Turniej Czterech Skoczni - 34

Początek sezonu nie wskazywał na to, iż dość młody Szwajcar zaliczy najlepszy sezon w karierze - był po prostu fatalny. Niemniej potem przyszły starty dużo lepsze, choć ciągle nierówne. W Kuopio jedyny raz zmieścił się w dziesiątce, notując najlepszy wynik w karierze - i nie ma co wypominać, że był to nieco loteryjny konkurs. Ogólnie Deschwanden niebawem będzie liderem kadry szwajcarskiej. I choć do klasy Ammanna (taki skoczek zdarza się raz na wiele lat w skali światowej) czy Kuettela raczej nie dojdzie, to może być niezłym średniakiem w rodzaju dawnej grupy trzech tenorów (pamiętacie takich?).

26. Robert Kranjec (Słowenia) - 201 (14/-15) - 25+1/13 - 16.07.1981 (33’135 - 33’249)
Kuusamo 1 - 20, Kuusamo 2 - 14, Lillehammer 1 - 10, Lillehammer 2 - 12, Niżnyj Tagił 1 - 11, Niżnyj Tagił 2 - 35, Engelberg 1 - 16, Engelberg 2 - 14, Oberstdorf - 24, Garmisch-Partenkirchen - 33, Innsbruck - 36, Bischofshofen - 29, Kulm 1 - 40, Wisła - 36, Zakopane - 22, Sapporo 1 - 32, Sapporo 2 - 38, Titisee-Neustadt 1 - 38, Titisee-Neustadt 2 - 45, Vikersund 1 - 40, Vikersund 2 - 26, Oslo 1 - 48, Oslo 2 - 45, Planica 1 - 11, Planica 2 - 13; Klingenthal - kwalifikacje; drużyna Klingenthal - 5(2), drużyna Planica - 1(3); Turniej Czterech Skoczni - 29

Obniżył znacząco loty weteran słoweński i eksmistrz świata w lotach z 2012 roku. Po dobrym początku przyszło załamanie formy, która już do niego nie wróciła - poza końcówką w Planicy, gdzie zawsze był bardzo mocny. Niemniej nieobecność Kranjca w Falun była znamienna. Nawiasem mówiąc, proszę zwrócić uwagę na od wielu lat niewykorzystany potencjał słoweńskiej drużyny - otóż Robert był w PŚ sklasyfikowany na szóstym miejscu wśród swoich rodaków. Nawet szósty Norweg - Sjoeen - był raptem trzydziesty pierwszy. Jednak Słowenia nie potrafi na wielkich imprezach od lat zdobyć medalu w drużynie - z wyjątkiem w postaci MŚ w lotach w 2012 roku.

25. Matjaz Pungertar (Słowenia) - 205 (3/+47) - 28+1/15 - 14.08.1990 (24’101 - 24’220)
Klingenthal - 27, Kuusamo 1 - 49, Kuusamo 2 - 42, Lillehammer 1 - 13, Niżnyj Tagił 1 - 7, Niżnyj Tagił 2 - 6, Engelberg 1 - 29, Engelberg 2 - 7, Oberstdorf - 33, Garmisch-Partenkirchen - 37, Innsbruck - 19, Bischofshofen - 17, Kulm 1 - 37, Wisła - 19, Zakopane - 17, Sapporo 1 - 23, Sapporo 2 - 42, Willingen 1 - 46, Willingen 2 - 29, Titisee-Neustadt 1 - 50, Titisee-Neustadt 2 - 30, Lahti - 44, Kuopio - 58, Trondheim - 29, Oslo 1 - 44, Oslo 2 - 34, Planica 1 - 38, Planica 2 - 30; Lillehammer 2 - kwalifikacje; MŚ K120 - 37; Turniej Czterech Skoczni - 27

Dla odmiany dużo młodszy rodak Kranjca może być z sezonu zadowolony. Najwyższe miejsce w karierze, duży skok w stosunku do lokaty w sezonie minionym - to wszystko prawda. Jest jednak duże „ale” - a nawet dwa „ale” (i nie mówię tu o gatunku piwa) - po pierwsze: Pungertar wydaje się być zawodnikiem o zdolnościach i możliwościach na światową czołówkę, co pokazuje latem, a nie potrafi pokazać zimą. Drugie piwo, to znaczy drugie „ale” - dobre starty notował w pierwszej fazie sezonu. Ostatnie - po MŚ (na których dobrze nie wypadł) było już raczej źle - w Trondheim i Planicy zdobył marne trzy punkciki (w finale w Planicy zresztą był przedostatni - jedyny zawodnik, który nie punktował, to Leyhe). A lepsze wrażenie robi jednak skoczek, który pod koniec łapie formę, bo to lepiej rokuje na sezon następny. Jestem jednak dobrej myśli - Pungertar może celować znacznie wyżej.

24. Nejc Dezman (Słowenia) - 224 (3/+13) - 27+1/17 - 07.12.1992 (21’364 - 22’105)
Lillehammer 1 - 20, Niżnyj Tagił 1 - 33, Niżnyj Tagił 2 - 47, Engelberg 1 - 13, Engelberg 2 - 23, Oberstdorf - 35, Garmisch-Partenkirchen - 43, Innsbruck - 21, Bischofshofen - 11, Kulm 1 - 35, Wisła - 24, Zakopane - 19, Sapporo 1 - 24, Sapporo 2 - 20, Willingen 1 - 19, Willingen 2 - 35, Titisee-Neustadt 1 - 13, Titisee-Neustadt 2 - 32, Vikersund 1 - 17, Vikersund 2 - 12, Lahti - 34, Kuopio - 9, Trondheim - 37, Oslo 1 - 39, Oslo 2 - 25, Planica 1 - 26, Planica 2 - 25; Lillehammer 2 - kwalifikacje (dsq); MŚ K90 - 29, MŚ K120 - 26; drużyna Zakopane - 3(2), drużyna Willingen - 1(2), MŚ drużyny mieszane - 5(2), MŚ drużyna - 6(2), drużyna Lahti - 6(3), Turniej Czterech Skoczni - 26

Dezman ciut wyżej od swojego trochę starszego kolegi. Teoretycznie jakichś wspaniałych rezultatów nie notował, ale jednak skakał dość równo, choć z pewnymi wpadkami. Obok Pungertara na pewno jest nadzieją słoweńskiej drużyny (obie nadzieje zresztą są starsze od gwiazdy tejże drużyny). Ciekawe, że jedyny raz, kiedy nie zakwalifikował się do głównego konkursu, miał miejsce w dzień jego urodzin i był spowodowany dyskwalifikacją. Ładny więc prezent zrobił sobie na dwudzieste drugie urodziny Dezman.

23. Johann Andre Forfang (Norwegia) - 325 (1/-) - 20+1/16 - 04.07.1995 (19’169 - 19’261)
Engelberg 1 - 12, Engelberg 2 - 19, Oberstdorf - 28, Garmisch-Partenkirchen - 19, Innsbruck - 12, Bischofshofen - 43, Kulm 1 - 23, Wisła - 14, Zakopane - 21, Sapporo 1 - 37, Sapporo 2 - 16, Vikersund 1 - 10, Vikersund 2 - 3, Lahti - 49, Kuopio - 24, Trondheim - 11, Oslo 1 - 9, Oslo 2 - 37, Planica 1 - 9, Planica 2 - 15; Lillehammer 1 - kwalifikacje (dsq); MŚ K90 - DSQ, MŚ K120 - 18; drużyna Zakopane - 4(1), drużyna Planica - 3(1); Turniej Czterech Skoczni - 21

Między dwudziestym czwartym a dwudziestym trzecim miejscem mamy olbrzymi przeskok punktowy - a zajął to miejsce najwyżej sklasyfikowany z debiutantów (tzn. punktujących pierwszy raz, ale on faktycznie zadebiutował w PŚ), co nie dziwi - mistrzostwo świata juniorów jest drugim potwierdzeniem, że to może być najzdolniejszy skoczek młodego pokolenia. Może uda mu się to, co nie udało się szalenie zdolnemu, ale wyjątkowo pechowemu starszemu (i to o wiele) bratu Danielowi. Młody Forfang już stanął na podium w Vikersund, już był na MŚ, już witał się z gąską, ale... do złotej drużyny się nie załapał - trener postawił na weterana Jacobsena. Słusznie raczej, gdyż Norwegowie zdobyli drużynowe mistrzostwo świata pierwszy raz od... 1993 roku, zaś Jacobsen później już okazji by nie miał.

Kariera Forfanga dopiero się rozpoczyna i rokuje ona jak najlepiej. W wersji beta artykułu chciałem napisać jeszcze, iż Słoweńcy mieli najwyżej sklasyfikowanego szóstego skoczka w PŚ (Kranjec), zaś Norwegowie - piątego, był nim właśnie Forfang. Nie jest to prawdą, o czym niebawem Czytelnicy przekonają się - niemniej emocje na razie muszą trzymać na wodzy. Teraz napiszę, że siódmego najwyżej sklasyfikowanego skoczka mieli właśnie Norwegowie - był nim Stjernen (36. miejsce), podobnie z ósmym, dziewiątym i tak do końca - do trzynastego, bo tylko Norwegowie mieli ich aż tylu. To i tak niewiele - Japończycy w sezonie 1995/1996 mieli swoich skoczków sklasyfikowanych w PŚ aż osiemnastu.

22. Marinus Kraus (Niemcy) - 327 (3/-6) - 23+3/19 - 13.02.1991 (23’283 - 24’2)
Klingenthal - 20, Kuusamo 1 - 15, Kuusamo 2 - 16, Lillehammer 1 - 14, Lillehammer 2 - 9, Niżnyj Tagił 1 - 8, Niżnyj Tagił 2 - 10, Engelberg 1 - 22, Engelberg 2 - 24, Oberstdorf - 24, Garmisch-Partenkirchen - 13, Innsbruck - 14, Bischofshofen - 20, Zakopane - 36, Willingen 1 - 18, Willingen 2 - 8, Titisee-Neustadt 1 - 16, Titisee-Neustadt 2 - 22, Vikersund 1 - 16, Vikersund 2 - 14, Lahti - 47, Kuopio - 41, Trondheim - 47; Wisła, Oslo 1&2 - kwalifikacje; MŚ K90 - 10; drużyna Zakopane - 1(2), drużyna Willingen - 2(2), drużyna Lahti - 2(2); Turniej Czterech Skoczni - 12

Kraus - po bardzo dobrym sezonie 2013/2014 - zaliczył sezon po prostu dobry z beznadziejną końcówką, będąc raptem piątym sklasyfikowanym w PŚ Niemcem (i oto zagadka z miejsca 23. rozwiązana). Na MŚ pojechał, dobrze zaprezentował się na K90, ale trener Schuster postawił w drużynie na Neumayera - poniewczasie widać, że była to nietrafiona decyzja, czego przewidzieć było jednak nie sposób. Kraus w drużynach zwykle spisywał się dobrze, co widać było w Soczi. Ale - do drużyny wzięta została pierwsza czwórka... Prawda to? Otóż nie do końca - na końcu sezonu Neumayer był wyżej w PŚ od Krausa, ale na dzień MŚ w Falun Kraus wyprzedzał go dość wyraźnie, więc Schuster postawił po prostu na bardziej doświadczonego zawodnika, który zresztą nie skakał w konkursach indywidualnych w Falun. I ta decyzja mu się nie opłaciła - jest duża szansa, że Kraus czy rekonwalescent Wellinger zaprezentowaliby się lepiej.

21. Michael Neumayer (Niemcy) - 347 (14/+6) - 31/25 - 15.01.1979 (35’312 - 36’66)
Klingenthal - 28, Kuusamo 1 - 33, Kuusamo 2 - 23, Lillehammer 1 - 43, Lillehammer 2 - 20, Niżnyj Tagił 1 - 18, Niżnyj Tagił 2 - 13, Engelberg 1 - 31, Engelberg 2 - 16, Oberstdorf - 25, Garmisch-Partenkirchen - 23, Innsbruck - 18, Bischofshofen - 12, Kulm 1 - 12, Wisła - 12, Zakopane - 20, Sapporo 1 - 12, Sapporo 2 - 15, Willingen 1 - 26, Willingen 2 - 26, Titisee-Neustadt 1 - 24, Titisee-Neustadt 2 - 13, Vikersund 1 - 11, Vikersund 2 - 6, Lahti - 20, Kuopio - 56, Trondheim - 33, Oslo 1 - 34, Oslo 2 - 29, Planica 1 - 22, Planica 2 - 19; drużyna Zakopane - 1(1), MŚ drużyna - 5(1), drużyna Planica - 6(3); Turniej Czterech Skoczni - 13

Niemiecki weteran (starsi z punktujących byli tylko Kasai, Ahonen i Janda, zaś ze startujących jeszcze Yoshioka) obok Słoweńców - Damjana i Prevca starszego - i naszego Piotra Żyły pokazywał się w każdym konkursie PŚ sezonu 2014/2015 (do tej liczby należałoby też dodać Markusa Eisenbichlera, który jednak parę razy odpadł w kwalifikacjach), skacząc raczej równo (choć z wyraźnie słabszą końcówką), ale bez większych błysków - ledwie raz w dziesiątce. Nie skakał w indywidualnych konkursach w Falun, a o starcie w drużynie już napisałem powyżej.

Neumayer przypomina mi nieco swojego rodaka z lat dziewięćdziesiątych - mam na myśli Hansjoerga (chyba nie Hansa-Joerga, bowiem to jedno imię - ech, te deklinacyjne zagwozdki) Jaekle (albo Jaeklego, też utrapienie z tymi nazwiskami) - równo bowiem skacze, jest raczej silną częścią drużyny (zapomnijmy o tym nieszczęsnym Falun), jednak nigdy nie stał się gwiazdą skoków. Nawet kiedy był dziewiąty w PŚ, ledwie raz stał wówczas na podium (co jest i tak 1/3 jego wszystkich karierowych podiów), skacząc równo, solidnie i bez błysku (tak po niemiecku). A także w wyjątkowo topornym stylu. Ciężko było zauważyć, kiedy do kadry wskoczył, do wieku dojrzałego w skokach też dorósł niepostrzeżenie. Pewnie do czterdziestki poskacze... Co jest pewnym paradoksem, bowiem to zawodnik wyjątkowo ekspresyjny w zachowaniu i na pewno chciałby zapisać się bardziej w historii skoków.

Ciąg dalszy nastąpi...
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« czerwiec 2015 - wszystkie artykuły
Komentarze
Fanka
@ piotr186
No i przez długi czas (2005-2012, 2013-2015) był rekordzistą Niemiec w długości skoku.
A gdyby nie te nieszczęsne noty za styl (wtedy jeszcze punktów za wiatr nie było) miałby złoto na normalnej skoczni podczas IO w Turynie w 2006 r.
(09.06.2015, 10:03)
marmi
@Genesis: faktycznie, jakoś mi Schlieri umknął...
(08.06.2015, 21:06)
piotr186
Warto dodać (bo chyba mało kto wie) że Neymaer jest dwukrotnym brązowym medalistą Igrzysk Dobrej Woli z 2000 roku (zarówno indywidualnie jak i drużynowo).

To tez jest zawsze jakiś sukces.
(08.06.2015, 18:49)
Genesis
@marmi Trzeci z Austriaków Schlierenzauer był 10.
(08.06.2015, 16:53)
Emil
"Co jest pewnym paradoksem, bowiem to zawodnik wyjątkowo ekspresyjny w zachowaniu i na pewno chciałby zapisać się bardziej w historii skoków." No klasyka. Neumayer oddaje skok. Dzika radość, wymachiwanie rękami, a tu noty po 16,5, -10 za wiatr i 15 miejsce :P
(08.06.2015, 12:33)
Fanka
@ xxx
Pytanie, czy to nazwisko w ogóle należy odmieniać. Może jest na forum jakiś znawca języka japońskiego i zechce podzielić się z nami tą wiedzą.
Wydaje mi się, że można je pozostawić w mianowniku, tak będzie "bezpieczniej". I z nazwiskami innych japońskich skoczków też bym tak postępowała. No, ale japoński to nie jest moja bajka.
(08.06.2015, 11:11)
xxx
Chyba drugi raz spotykam się tu z odmianą 'Kasaia', nie 'Kasaiego' - jak jest poprawnie(j)?
Czekam na kolejne odsłony. :)
(08.06.2015, 11:04)
Julia
"[Dezman] Obok Pungertara na pewno jest nadzieją słoweńskiej drużyny (obie nadzieje zresztą są starsze od gwiazdy tejże drużyny)."

Do artykułu wkradł się mały błąd - bo Dezman nie jest starszy od Prevca, a nawet kilka miesięcy młodszy. Obaj urodzeni są w 1992r. Ale to tylko drobny niuans, a cały tekst bardzo fajny :)
(07.06.2015, 19:21)
abcd
Wydaje mi się, że z tych zawodników Johan Andre Forfang jest najbardziej perspektywiczny.
(07.06.2015, 15:02)
borek99
1-
(07.06.2015, 14:42)
marmi
Ciekawa klasyfikacja z tym n-tym skoczkiem z danego kraju... W uzupełnieniu dodam, że najlepszego drugiego miała Austria (5. Hayboeck), trzeciego Słowenia (14. Damjan) a czwartego Norwegia (18. Bardal).
(07.06.2015, 14:04)
Ads
5+
(07.06.2015, 13:44)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - cz. 4
Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - cz. 4

Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - cz. 4

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich