W roku 2015 przypada piętnasta rocznica powstania naszego portalu. W cyklu artykułów, przypominających wydarzenia z przeszłości, czas na dwudziesty drugi tydzień roku...
Wspomnienia wydarzeń "pozaskokowych" rozpocznijmy od polityki - a tu było wesoło. W 2001 roku powstała Liga Polskich rodzin, dwa lata później Donald Tusk został przewodniczącym Platformy Obywatelskiej, a w 2011 zarejestrowano Ruch Palikota.
Wśród wydarzeń medialnych warto przypomnieć początek działania stacji radiowych Antyradio i Akademickie Radio Kampus (2005) oraz telewizyjnych - TV6 i Polsat Sport News (2011). A skoro jesteśmy przy środkach masowego przekazu, to z pewnością niektóre z nich mówiły w tamtym czasie o premierze filmu "Gdzie jest Nemo? (2003), koncercie zespołu Metallica w Chorzowie (2008), zakończeniu działalności linii lotniczych Centralwings (2009) i zakończeniu produkcji Fiata Seicento w Tychach (2010).
Jeśli chodzi o wydarzenia sportowe, to w 2008 roku oddano do użytku pierwszego "Orlika" (choć nie jestem pewien, czy nie należy tego zakwalifikować do działu "polityka"), a rok później zmarł legendarny kolarz szosowy Stanisław Królak.
W skokach w
2001 roku przygotowania do kolejnego sezonu trwały już w najlepsze. Niemcy z Martinem Schmittem na czele uprawiali motocross, Polacy próbowali swoich sił na obiekcie K-60 w Villach, a także szykowali się do testów innowacyjnego urządzenia do pomiaru dynamiki odbicia.
Norwegowie tymczasem ogłosili swoją kadrę - w pierwszym zespole znaleźli się Lasse Ottesen, Roar Ljoekelsoey, Henning Stensrud, Tommy Ingebrigtsen, Olav Magne Doennem, Bjoern Einar Romoeren, Morten Solem i Anders Bardal. Drużyną opiekowali się Ludvik Zajc i Bjoern Myrbakken.
Wobec kiepskich wyników norwescy skoczkowie w
2002 roku otrzymali nowego trenera - został nim Mika Kojonkoski. Fin miał poprowadzić swoich podopiecznych na szczyt rankingów, a w jego zespole znalazła się większość zawodników z powyższego składu - wypadli tylko Ottesen i Solem, natomiast do ekipy dołączył Sigurd Pettersen.
Tymczasem niemieccy kibice śledzili losy prawego kolana Svena Hannawalda. Niemiecki skoczek przeszedł w Berlinie operację, a po zabiegu odpoczywał w Hinterzarten, gdzie odpisywał na listy od fanów i oglądał mistrzostwa świata w piłce nożnej.
Przełom maja i czerwca w
2003 roku stał pod znakiem przygotowań do kolejnego sezonu. Polacy trenowali najpierw w Zakopanem, a w planach mieli też wyjazd do Ramsau, Stams czy Giżycka. Poznaliśmy też program startów Adama Małysza - wiedzieliśmy, że znajdą się w nim Puchar Prezesa TZN oraz letnie mistrzostwa Polski - zabrakło natomiast zawodów Letniej Grand Prix.
Ostro trenowali także Austriacy, którzy pierwsze zgrupowanie odbyli w Ramsau. A łącząc wątek polski i austriacki warto wspomnieć o niejasnej sprawie pieniędzy na pensję dla Heinza Kuttina, który miał objąć naszą kadrę B. Ówczesny prezes PZN Paweł Włodarczyk otwarcie powiedział, że kontrakt sponsorski nie jest jeszcze podpisany, a funduszy brakuje...
W roku
2004 Polacy, pod wodzą nowych trenerów - Heinza Kuttina i Łukasza Kruczka - trenowali w Villach i Predazzo. Kadra B, prowadzona przez Stefana Horngachera, do Austrii miała dotrzeć kilka dni później, by następnie przenieść się do Hinterzarten.
Skoro o trenerach mowa, to nowego szkoleniowca zyskała kadra włoska - objął ją doświadczony Hannu Lepistö, a współpracować z nim miał m.in. Roberto Cecon. Włosi mieli zastosować znany i nam schemat pracy - Fin nie zamierzał na stałe zamieszkać w ich kraju, ale miał stale konsultować się z asystentami i przyjeżdżać w razie potrzeby.
A co było słychać w Polskim Związku Narciarskim? Nasza rodzima federacja planowała mistrzostwa świata w Zakopanem w 2011 roku. Z kolei COS w Szczyrku zauważył, że do domknięcia budżetu przebudowy skoczni w Wiśle brakuje siedmiu milionów złotych...
Rok
2005 przyniósł nam wielką aferę korupcyjną w PZN - co było początkiem końca pracy Pawła Włodarczyka na stanowisku prezesa tej instytucji. Dziennikarze "Przeglądu Sportowego" i telewizji TVN przytaczali fragmenty rozmów, w których mówiło się o łapówkach w dość osobliwej walucie - "zdjęcia Małysza". Włodarczyk szybko został zawieszony, a cała sprawa ciągnęła się jeszcze długo.
Co jeszcze? Norwegowie zdecydowali się na budowę mamuciej skoczni w Roedkleivie, a nie na remont obiektu w Vikersund (później jednak nastąpiła zmiana planów...). Działacze FIS z kolei zmniejszyli kwoty startowe dla poszczególnych reprezentacji - wprowadzona wtedy formuła max. 6(+1) obowiązuje do dziś. Pojawił się także nowy cykl zawodów - FIS Cup. Z Austrii natomiast dotarła wiadomość o zakończeniu kariery przez słynnego Andreasa Goldbergera.
W roku
2006, po ogłoszeniu organizacji mistrzostw świata przez Oslo (2011), potwierdziła się konieczność budowy nowej skoczni Holmenkollen - plany wyburzenia starego obiektu sprawiły ból w sercach wielu kibiców.
Zawodnicy z różnych krajów pilnie trenowali - Polacy z trenerem Hannu Lepistö ćwiczyli w Zakopanem, a z przebiegu zgrupowania bardzo zadowolony był Adam Małysz. Austriacy udali się do Ramsau, Rosjanie - do Hinterzarten, a Szwajcarzy - do Einsiedeln.
Warto wspomnieć również o Finach - były skoczek Heikki Ylipulli we współpracy z Politechniką w Tampere, Uniwersytetem w Jyväskylä, producentem butów Jalas oraz firmami VTI Technologies, Nokia i Suunto stworzyli inteligentne buty do skoków. Zamontowano w nich czujniki, pozwalające na śledzenie w czasie rzeczywistym wielu parametrów - m.in. prędkości czy trajektorii lotu. A skoro o Finach mowa, to do uprawiania skoków powrócił wtedy Akseli Kokkonen, który wcześniej zawiesił karierę, by poświęcić się nurkowaniu.
Rok
2007 to kolejne marzenia działaczy - tym razem PZN próbował forsować pomysł organizacji igrzysk olimpijskich w Zakopanem. Opinie ogółu były - jak zawsze - podzielone.
Sporo pisaliśmy wtedy o skokach kobiet - z jednej strony o istniejących i powstających kadrach pań, z drugiej - o braku grupy szkoleniowej płci pięknej w naszym kraju. Nawoływaliśmy nawet do finansowania treningów przez kibiców, ale na przełom musieliśmy jeszcze poczekać.
Działacze FIS postanowili jednak nie zmniejszać liczby skoczków startujących w konkursie do czterdziestu - jedyną modyfikacją było ograniczenie zawodników z gwarantowaną kwalifikacją do dziesięciu.
Wspomnijmy również o Szwajcarach, którzy rozpoczęli treningi na ciekawym urządzeniu - tzw. "aerojump" to coś w rodzaju krótkich nart ze specjalnym przyrządem do wyskakiwania w powietrze; maszynka pozwalała również na bieganie. Dwumetrowe skoki wzwyż były podobno na porządku dziennym...
W roku
2008 delegacja z Zakopanego i PZN udały się do Kapsztadu, by wysłuchać wyroku... to znaczy decyzji FIS odnośnie organizatora mistrzostw świata 2013. Burmistrz Zakopanego Janusz Majcher ubolewał nad tym, że nie leci z nimi premier. Ostatecznie rywalizację o MŚ wygrało Val di Fiemme.
Przenosimy się na północ - najpierw wieści z Norwegii, gdzie za osiągnięcia Śnieżnym Kryształem odznaczono Andersa Bardala, a także utworzono kadrę kobiet z prawdziwego zdarzenia - z Anette Sagen jako liderką. W Finlandii z kolei podawano coraz więcej szczegółów na temat pożegnalnej imprezy Janne Ahonena - dowiedzieliśmy się, że zaproszenie otrzymał m.in. Adam Małysz.
W
2009 roku wraz z eLO RMF promowaliśmy koncerty zespołu The Kroisos, jakie miały wkrótce odbyć się w Polsce. Podczas audycji można było posłuchać piosenek z nowego albumu, a także poznać ciekawostki na temat członków zespołu.
A propos ciekawostek - Czesi ogłosili swoje kadry, a w grupie B znalazł się m.in. Jiri Mazoch. Jego indywidualnym trenerem został brat - Jan Mazoch, który sezon wcześniej zakończył karierę.
Zakopane kontynuowało swój bój o mistrzostwa również w
2010 roku - tym razem przegrało z Falun, ale dopiero w drugiej rundzie - uzyskując za każdym razem trzy głosy.
W tamtym okresie mieliśmy też sporo doniesień z Norwegii - współpracę z kadrą kobiet ogłosił Mika Kojonkoski, Sigurd Pettersen potwierdził, że jeszcze nie kończy kariery, a poważnej kontuzji kolana doznał Kenneth Gangnes.
Także rok
2011 przyniósł ważne wieści z kraju Wikingów - swoją karierę zawiesił Anders Jacobsen, który rozważał również definitywne odstawienie nart. Norweg powrócił jeszcze do skoków, a na emeryturę przeszedł cztery lata później.
W tym samym roku potwierdzono wprowadzenie do kalendarza Pucharu Świata zawodów drużyn mieszanych - co było dużą rewolucją - ale miłą dla oka :)
Rok
2012 - i znowu przegrana Zakopanego w walce o organizację MŚ. Tym razem stolica polskich Tatr uległa fińskiemu Lahti; delegatom nie przypadły do gustu także kandydatury Planicy i Oberstdorfu.
Były też smutne wiadomości - w wieku 57 lat zmarł Edi Federer, były skoczek narciarski, który jednak bardziej wsławił się jako menedżer zawodników - m.in. Adama Małysza, Andreasa Goldbergera, Thomasa Morgensterna.
W roku
2013 zgrupowanie zakończyli Szwajcarzy - kadry mężczyzn i kobiet trenowały w niemieckim Oberstdorfie. Trenerzy zapowiadali, że starty w Letniej Grand Prix będą potraktowane raczej ulgowo - odpoczynek zamiast rytmu zawodów.
Mocno trenował za to powracająćy do skoków Janne Ahonen, który zamierzał startować podczas LGP. Dla Fina największą motywacją były igrzyska olimpijskie i Turniej Czterech Skoczni.
Na koniec rok
2014, który stał pod znakiem wyróżnień dla Adama Małysza - najpierw nasz były skoczek został laureatem plebiscytu "Ludzie Wolności", a następnie Sportowcem Wolnej Polski.
Za naszą południową granicą nagrodę otrzymał z kolei Roman Koudelka, który został ogłoszony królem tamtejszych skoczków. Jego kolega z kadry, Jakub Janda, odłożył na później myśli o zakończeniu kariery - stwierdził, że nie będzie oglądać w telewizji, jak skacze Janne Ahonen :)
Decyzji odnośnie przyszłości nie podjął jeszcze wtedy Thomas Morgenstern. Austriak chciał najpierw sprawdzić, jak będzie się czuł podczas treningów na skoczni...