Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ostatni konkurs sezonu był dla Petra Prevca dramatyczny. Słoweniec nie potrzebował jednak dużo czasu, aby przełknąć gorycz "zwycięskiej porażki" i uznać wyższość zdobywcy Kryształowej Kuli.

Po latach okazało się, że można zająć pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a nie zdobyć Kryształowej Kuli. Jak Peter Prevc przeżył ten ostatni, dramatyczny dzień sezonu?

- Przeżyłem wszystko, co możliwe. Czułem spokój i napięcie... Wiedziałem, jaki wynik muszę mieć, a jakiego nie. Miałem świadomość, że nic innego niż zwycięstwo mi nie zostało. Całą drogę, którą pokonałem przed drugim skokiem wyciągiem, mówiłem sobie, że muszę pozostać skupiony na skoku. Potem wszystko było tak jak we wcześniejszych dniach, ale Jurij tym razem przebił ścianę i wygrał - żartował Prevc. - Bardzo się trudziłem, aby zyskać ten spokój. Miałem wizję, ideę, jak zabrać się za skok, dlatego nie patrzyłem, jak daleko skoczyli ostatni zawodnicy. Czekałem tylko na moją kolej.

Pytany, co poszło nie tak w jego skoku, że nie udało mu się polecieć kilka metrów dalej, odpowiedział:

- Nie wiem. Nie udało mi się zebrać myśli, aby zobaczyć, jak przebiegł ten skok. Rok temu kończyłem sezon z najlepszym skokiem, teraz nie. Niezależnie od wszystkiego bardzo fajnie się to zakończyło. W Planicy trzy razy z rzędu słyszeliśmy słoweński hymn i z tego powodu jestem szczęśliwy.

Po skoku Petra na odległość 233,5 metra wszyscy nerwowo oczekiwali na ostateczny wynik. Po chwili niepewności na wyświetlaczu ukazała się cyfra "2":

- Kiedy ją zobaczyłem, byłem szczęśliwy z powodu zwycięstwa w konkursie Jurija; nie wiedziałem, co to oznacza w klasyfikacji generalnej, bo nie wiedziałem, jak skoczył Freund. Potem zobaczyłem, że liczba punktów w Pucharze Świata jest taka sama i pytałem, co to znaczy. Wtedy mi powiedzieli, że zwycięzcą zostaje ten, który wygrał więcej razy - przyznał 22-latek.

Słoweniec stwierdził, że wracając z Norwegii nie liczył, że uda mu się dogonić Freunda:

- Szczerze przyznaję, że nie spodziewałem się tego. Patrząc na skoki, jakie pokazał podczas całego turnieju nordyckiego, był wyraźnie niezwyciężony. Tylko w Lahti lepszy od niego był Stefan Kraft, cała reszta była jego. Może lepiej by było, gdyby w piątek przewaga wzrosła do ponad stu punktów i wszystko byłoby rozstrzygnięte, a w niedzielę nam obu zaoszczędziłoby to wielu nerwów. Ale była to interesująca walka. Na końcu zobaczyliśmy, dlaczego zasłużenie zdobył Kryształową Kulę i czego mi zabrakło.

Pomimo takiego - dość pechowego - rozstrzygnięcia Prevc jest zadowolony z tego sezonu:

- Z Freundem zgromadziliśmy dużo więcej punktów. Myślę, że w ubiegłym roku Kamil nie miał tylu punktów co my dwaj. Postęp jest oczywisty, choć nie było takiego "bum" jak w ubiegłym sezonie, bo z najważniejszej imprezy sezonu wróciłem bez medalu. Przez cały sezon byłem stabilny, ale w przyszłości trzeba jeszcze trochę poprawić - zapowiedział. - Tego gorzkiego smaku jest coraz mniej. Był tylko trochę obecny. Jeśli spojrzeć na kalendarz tej zimy, można zobaczyć, że miałem 31 konkursów - i mogłem zdobyć ten jeden punkt gdzie indziej. Zdaję sobie sprawę, że problem był we mnie, że nie w każdym konkursie byłem skupiony czy właściwie się zebrałem.

Zarówno Severin Freund, jak i jego trener Werner Schuster podkreślali, że najsprawiedliwszym rozwiązaniem byłoby, gdyby obaj zawodnicy zdobyli Kryształową Kulę. Jednak - o dziwo - Słoweniec nie do końca się z tym zgadza:

- Z jednej strony tak, z drugiej nie. Szybko staję się krytyczny wobec siebie. Patrząc, dlaczego Severin dostał Kulę, całkowicie się z tym zgadzam - sięgnął po więcej zwycięstw. Aby zdobyć Kryształową Kulę, musisz być przekonujący i suwerenny, co oznacza, że musisz wielokrotnie wygrać. On tak zrobił i wszystko rozstrzygnął bardziej kompletnie.

Na pocieszenie Prevcowi została mała Kryształowa Kula za loty, którą zdobył drugi rok z rzędu:

- Kiedy mówiło się tylko o wielkiej Kryształowej Kuli, mała zeszła na drugi plan. Poczułem ulgę, gdy zobaczyłem klasyfikację generalną za loty i cieszę się, że udało mi się w niej wygrać. Z jednej strony postrzega się to jako nagrodę pocieszenia, a z drugiej to potwierdzenie, że w czymś jestem najlepszy - i tego trzeba się trzymać.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2015 - wszystkie artykuły
Komentarze
SlowenskaMafia1
I jak go nie lubić. Nie krytykuje, nie złości się. Potrafi pogratulować i nie marudzi, ze regulamin jest tak ułożony a nie inaczej. Potrafi pogratulować rywalowi i cieszyć się z tego co sam osiagnoł. I jak go nie lubić no jako. A jak ktoś jeszcze raz napisze, ze Pero jest zadufany w sobie, to lepiej niech spojrzy na siebie i za stanowi czy tak jak on by to potrafił.

Szacun Pero, czapki z głów.
(24.03.2015, 08:59)
Fanka
Nie wiem, jak można uważać, że Jurij mógł "coś" zrobić, żeby Peter wygrał konkurs. Przecież jak ruszasz z belki, a tym bardziej odbijasz się na progu, to już jest za późno na wszelkie kalkulacje typu "skoczę tylko tyle, to wtedy mój kolega z drużyny wygra konkurs/zdobędzie PŚ, itp."
Przypomnijcie sobie ten nieprawdopodobny skok (nomen omen) S. Freunda podczas MŚ w Falun, kiedy poleciał ponad 140 m. i co po tym skoku powiedział (wypowiedź dostępna na tej stronie), że w momencie, jak się tak leci, to czasem zawodnik już nie myśli o swoim skoku, tylko chce bezpiecznie wylądować. Czy Jurij miał skoczyć tak, żeby ten jego upadek sprzed 2 lat w Planicy wydał się tylko małym pikusiem?
PS. No i wspomnijcie sobie, jak niektórzy (nie twierdzę, że akurat uczestnicy tej dyskusji) jeszcze kilka tygodni temu mieszali z błotem Petera (chociażby w obraźliwy sposób przekręcając jego nazwisko).
(24.03.2015, 08:32)
Carla
Naprawdę są tu jeszcze osoby, które myślą, że Tepes był zobligowany do pomagania komukolwiek w czymkolwiek?

Jego wypowiedź nie brzmi na jakiś manifest zazdrości czy inne wielkie mi co - to stwierdzenie faktu, do tego logiczne. Miał nie startować? Skracać skok i upaść?

Pomijając już fakt, że wróżką nie jest i nie miał prawa wiedzieć, co Prevc zrobi i jak skoczy - byłoby to arcygłupie. A hejt i tak by był: bo synuś tatusia, bo mafia, bo się podłożył. Tak źle i tak niedobrze.

Każdy chce być najlepszy w INDYWIDUALNYCH zawodach. On też chciał i był najlepszy. Nie jest to geniusz tej dyscypliny, ale oddajmy mu to, co jego. Świetnie lata. I niczego nie zmarnował, bo jest takim samym członkiem swojej drużyny jak Prevc. Peter, jak sam słusznie zauważył, mógł zdobyć więcej punktów w innych zawodach/skoczyć w ostatnim konkursie 3 - 4 metry dalej. I nie byłoby gadki, bo wygrałby.
(23.03.2015, 20:45)
Andrzej Mysiak
@slo - zdecydowanie chcąc ;)

Ale prawda jest taka, że staramy się pokazywać skoczków takimi, jakimi są. Po co cokolwiek ukrywać czy zmieniać? :)
(23.03.2015, 20:27)
slo
Swoją drogą to akurat tutaj redakcja - chcąc, nie chcąc - dba o piar Prevca, bo co rusz dość długie jego wypowiedzi prezentują i chłopak autentycznie zdaje się być inteligentny i bardzo poukładany. Oby za rok zdobył upragnioną kulę
(23.03.2015, 20:20)
panpikus
Prevc tym wywiadem po raz kolejny udowodnil ze jest porzadnym gosciem
(23.03.2015, 20:05)
reus
Black Cat

Mam nadzieje ze jednak pare osob po przeczytaniu wypowiedzi Prevca zmieni on nim zdanie..
A co do jego usmiechu, to w tym sezonie pojawial sie na jego twarzy zdecydowanie czesciej :)

A co do Tepesa- skoczyl swietny skok nie kalkulujac, co w skokach( a szczegolnie w lotach) byloby arcytrudne i niebezpieczne.
(23.03.2015, 19:15)
Black Cat
@reus

Moim zdaniem Prevc jest uznawany za bufona, bo się rzadko uśmiecha. Niestety, ale ludzie są bardzo powierzchowni w ocenie. Mało kto czyta wypowiedzi, a twarz zawodnika widzą wszyscy. Nikomu nie każę lubić Prevca, ale nie można wymyślać jakichś niestworzonych wad.

Co do Tepesa, myślę, że gdyby skakał po Prevcu, zachowałby sie inaczej. Ciężko było mu przewidzieć, jak to wszystko wypadnie. Szkoda mi go, bo jest traktowany jak wróg, chociaż nic złego nie zrobił.
(23.03.2015, 18:40)
aag
O naiwności a skąd wiecie, czym kierował się Tepes? Może był po prostu zazdrosny o sukcesy swojego młodszego kolegi? Mówiąc, że "to nie była jego walka" w jakichś sposób próbuje się usprawiedliwiać. Nie mnie to oceniać. Jako sportowiec zapewne postąpił właściwie i ma prawo być zadowolony ze swojego występu ale jako reprezentant swojego kraju, członek kadry narodowej już niekoniecznie. Prawda jest taka, że
swoim występem nie tylko zaprzepaścił KK dla swojego kolegi ale zmarnował pracę całego sztabu trenerskiego, który zapewne stawał na głowie, żeby zmobilizować i wesprzeć Petra w jego staraniach o KK nie mówiąc już o oczekiwaniach swoich rodaków. Przeglądając słoweńskie portale nie zauważyłam radości z występu Jurji Tepesa wręcz przeciwnie chęć zapomnienia o tym co się zdarzyło. Ciekawe czy rzeczywiście chcielibyście być na jego miejscu. Szczerze, ja nie, bo co to za sukces sportowy, o którym wszyscy chcą zapomnieć oprócz mnie i garstki moich fanów!
Co do trenera Słoweńców, piszecie, że Janus nic z drużyną nie osiągnął, że nie może poszczycić się żadnym osiągnięciem, no nie może bo mu własny podopieczny główne trofeum sprzed nosa sprzątnął. Jednym słowem Jurji przepraszam za brzydkie słowo "narobił" do własnego gniazda. Nikt zapewne nie miałby pretensji do Tepesa o tą wygraną gdyby walczył o Kryształową Kulę ale on w zasadzie o nic nie walczył, no dobra chciał przeżyć te pięć minut sławy ale czy było warto? Zapewne Niemcy też sami są w szoku jak rodak swojemu rodakowi mógł zrobić coś takiego. Przypuszczam, że gdyby była analogiczna sytuacja w drużynie niemieckiej i np Kraus byłby na miejscu Tepesa a Freund na miejscu Prevca to na 99% Kraus albo by zaliczył bulę albo by dostał grypy żołądkowej przed skokiem a co najlepsze jego rodacy uznaliby to za przejaw patriotyzmu i byłby bohaterem dla Niemców.
Co do Petra - super sportowiec i człowiek! Życzę mu już samych sukcesów.
(23.03.2015, 18:29)
reus
Prevc jest bardzo dojrzalym czlowiekiem jak na swoj wiek.Jest w nim cos ujmujacego...To taki slowenski Adam Malysz. Zupelnie nie rozumiem jak mozna nazywac go bufonem czy zarozumialcem, ten koles jest dokladnym zaprzeczeniem tych slow..
Oby ominely go kontuzje bo talent ma nieprzecietny...
(23.03.2015, 18:10)
Genesis
@oks
na jedynego "mistrza głupoty" to wyrasta ten, który nie jest w stanie pojąć zasad fair play. Uczciwość ponad wszystko.
(23.03.2015, 16:38)
oks
Mogę ci wytłumaczyć o Tepeszu .
Gdyby był koleżeński to cośby wumyślił .Podparł by się albo co .
Zamieszał . Prevc był wygrany . A frojndowi wygrał kulę.
(23.03.2015, 16:03)
146,5
i jak człowieka nie polubić?

trzeźwy, zdolny i pracowity - i bezstresowo się go czyta, bez starchu że zaraz walnie babola, który się będzie wlókł za nim jak... "żółwik" ;)
(23.03.2015, 15:56)
Pola
Peter jeszcze nie raz wygra kryształową kulę, liczę na to, ze w tym przypadku stwierdzenie "Do trzech razy sztuka" się sprawdzi. Peter to fantastyczny skoczek, najlepszy lotnik, który jeszcze nigdy nie wygrał na żadnej ważnej imprezie, zawsze jest tym drugim..kolejny sezon musi okazać się dla niego szczęśliwy! Powodzenia Mistrzu!!!
(23.03.2015, 15:21)
Fanka
@ oks
Czy możesz mi wytłumaczyć, dlaczego Jurij Tepes jest mistrzem głupoty? Skoczył najdalej, wygrał, a że w ten sposób Słoweniec Słoweńcowi w Słowenii "załatwił" PŚ, to już inna bajka.
Czy Kamil w 2011 r. też miał specjalnie skoczyć gorzej, żeby Adam mógł wygrać ostatni konkurs PŚ w karierze?
(23.03.2015, 15:18)
kabans
jj jeśli chodzi o sędziów to widzieliśmy zupełnie co innego
(23.03.2015, 15:01)
oks
Brawo Juri Tepesz za MISTRZA GŁUPOTY !!!
(23.03.2015, 14:56)
hvh
Dla nas jesteś mistrzem nad mistrzami , Peter . Masz klasę . Jesteś wspaniałym sportowcem i człowiekiem . Nie miej do siebie żalu , gdybyś nawet miał 10 puntów więcej od frojnda , to cała mafia sędziów i tak przepchałaby frojnda - niemca .
(23.03.2015, 14:53)
kabans
to był najdłuższy sezon dotychczas w całej histrorii ps. Szkoda tylko że taką ilość punktów jak oni zdobywali zawodnicy w cyklach składających się z trochę ponad 20 zawodów. W tym sezonie 50 punktów na konkurs
(23.03.2015, 13:56)
mc
W tamtym sezonie było mniej konkursów ze względu na Igrzyska Olimpijskie więc co ten Prevc porównuje.
(23.03.2015, 13:55)
M
@Ktoś nawet jakby zdobył to 600 punktów (w co mimo wszystko stanowczo wątpię) to i tak by się na podium generalki PŚ nie załapał
(23.03.2015, 13:53)
Ktoś
Co tu porównywać? 31 konkursów do 25 Kamila? 600 punktów mógł jeszcze zdobyć...
(23.03.2015, 13:47)
p.p.
może w następnym roku wygra K.K :) liczę na to :)
(23.03.2015, 12:04)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Prevc: Mogłem zdobyć ten punkt gdzie indziej
Prevc: Mogłem zdobyć ten punkt gdzie indziej

Prevc: Mogłem zdobyć ten punkt gdzie indziej

Kalendarium
Timi Zajc
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich