Po niemal trzech godzinach od planowanego rozpoczęcia zawodów i zaledwie jedenastu oddanych skokach dzisiejsze zawody w Oberstdorfie zostały odwołane...

Problemy z silnym wiatrem trwały od samego początku rywalizacji. Najpierw odwołano serię próbną, a później z półtoragodzinnym opóźnieniem rozpoczęto konkurs, pierwotnie planowany na 16:30. Jako pierwszy na rozbiegu pojawił się Junshiro Kobayashi. Japończyk spisał się nieźle (z czternastej belki uzyskał 127,5 m), ale długo musiał czekać na dole na skok swojego przeciwnika w parze, Roberta Kranjca.

Pół godziny później Słoweniec zdołał w końcu oddać swój skok. I co to był za lot! Słoweniec awansował do drugiej serii, lecąc na odległość aż 138 metrów. Sędziowie zareagowali bardzo szybko, skracając rozbieg do dwunastej bramki.

Przy takim najeździe dobrze spisał się Lauri Asikainen (132,5 m), który na swojego przeciwnika - Marinusa Krausa - także musiał chwilę poczekać... Mimo dobrej odległości Fin miał niską notę - ale i tak awansował do finału, bowiem Niemiec nie utrzymał równowagi w locie i musiał ratować się przed upadkiem...

W kolejnej parze oglądaliśmy skoki dwóch zawodników powszechnie kojarzonych ze smacznymi wafelkami - oczywiście za sprawą sponsora na kasku. Pierwszy z nich, Andreas Kofler, wylądował na 133 metrze - co w tym momencie dawało mu drugą notę. Austriak był kolejnym zawodnikiem, który musiał czekać na swojego przeciwnika. Tym był Dawid Kubacki, który z dziesiątej belki startowej spisał się fatalnie - 105,5 metra oznaczało przedostatnią notę wśród przegranych...

W tym momencie zawody ponownie zawieszono - tym razem do 19:00...

Po wznowieniu rywalizacji zobaczyliśmy siódmego zawodnika - był nim Anders Jacobsen, który przy wietrze 2 m/s pod narty uzyskał 127,5 metra. Od wyniku Norwega odjęto co prawda niemal 22 punkty za wiatr, ale to nie przeszkodziło mu w pokonaniu Kento Sakuyamy (107 m).

W kolejnych parach Daniel Wenig (115 m) pokonał Nejca Dezmana (107,5 m), a swój skok zdołał jeszcze oddać Markus Eisenbichler (112,5 m). Po kolejnych kilku minutach zaczęła się narada jury - wreszcie zapadła decyzja o odwołaniu dzisiejszych zawodów!

Czekamy na kolejne decyzje odnośnie prawdopodobnego przeniesienia konkursu na jutro.