W sobotę, tuż po konkursie Pucharu Świata w Libercu, tradycyjnie już chyba nie przeprowadzonym w całości, odbyła się krótka konferencja prasowa, którą zaszczycił swą obecnością zwycięzca konkursu Janne Ahonen. Niestety nie było dane dziennikarzom wysłuchać Thomasa Morgensterna i Martina Hoellwartha, którzy tuż po dekoracji na podium odjechali do hotelu. Oto co po zawodach mówił Ahonen:
Janne, to Twoje szesnaste zwycięstwo w karierze, a pierwsze w tym sezonie, w którym już wiele razy stałeś na podium, jak się teraz czujesz?
Oczywiście jestem teraz szczęśliwy. To był bardzo trudny konkurs więc jestem zadowolony.
Powiedz nam coś o swoim skoku. Nie miałeś największej prędkości na progu, zatem jaka była dziś Twoja taktyka?
Moją taktyką na dziś było mieć szczęście z warunkami.
Zostałeś liderem Pucharu Świata. Czy to Twój wielki cel, być na szczycie klasyfikacji ogólnej?
Oczywiście, że tak, ale liderem Pucharu Świata byłem już wiele razy i zawsze na końcu ktoś mi to odbierał, więc zobaczymy.
Spodziewasz się, że będziesz numerem jeden pod koniec sezonu, w Oslo?
Tak, oczywiście.
Czy jesteś zdziwiony tym, że Sigurd Pettersen nie skacze w Libercu?
Może trochę tak, gdyż ostatnio jest w dobrej formie.
Czy będziesz miał przerwę w tym sezonie czy zamierzasz startować wszędzie?
Jeszcze dokładnie nie wiem, możliwe, że będe mieć przerwę po Zakopanem, że opuszczę Japonię, ale zobaczymy.
Wypowiedzi zawodników najlepszych w niedzielnym konkursie przedstawimy niebawem.