Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Kamil Stoch złotym medalistą olimpijskim! Polak zdeklasował konkurencję w Soczi, o kilkanaście punktów pokonując Petera Prevca i Andersa Bardala!

Zawody rozpoczęły się przy belce startowej ustawionej na pozycji trzydziestej. Wiatr nie przeszkadzał szczególnie - wiał w plecy z siłą ok. 0,2-0,3 m/s. Od początku konkursu skoczkowie lądowali za punktem K - najpierw Nicholas Alexander uzyskał 96 m, a po chwili na odległość 98,5 metra poleciał Roman Koudelka. Czech na dłuższy czas objął prowadzenie. Stosunkowo blisko pokonania go był Sebastian Colloredo (97,5 m - druga lokata).

Rosyjskich kibiców nie zachwycił pierwszy z ich reprezentantów, Ilmir Hazetdinow - 94 metry dawały w tym momencie czwarte miejsce. Mimo nikłych nadziei na wejście do drugiej serii publiczność entuzjastycznie zareagowała na występ Hazetdinowa. Jeszcze bliżej lądował kolejny z Rosjan, Alieksiej Romaszow (92 m).

Odległości osiągane przez skoczków coraz bardziej się pogarszały - odpowiadał za to wciąż wzmagający się wiatr. Z warunkami nie poradził sobie Davide Bresadola - Włoch uzyskał 85,5 metra i mimo doliczenia 9,6 punktu (1,13 m/s w plecy) był ostatni (później dodatkowo został zdyskwalifikowany). Słabo poszło również trzeciemu z Rosjan, Dienisowi Korniłowowi (89 m i piętnaste miejsce w gronie szesnastu skoczków).

Serię krótszych skoków przełamali reprezentanci krajów północnych - Jarkko Määttä (96,5 m - trzeci) i Anders Jacobsen (97,5 m - drugi). Trzeba jednak przyznać, że Fin i Norweg startowali przy znacznie słabszym wietrze. Kolejny na liście startowej Mackenzie Boyd-Clowes miał z kolei minimalny przedni wiatr (0,02 m/s) - po skoku na odległość 96 metrów był ósmy.

Przyszła wreszcie kolej na pierwszego z Polaków. Dawid Kubacki spisał się dobrze - 97,5 metra (praktycznie zerowy wiatr) pozwoliło mu na zajęcie piątego miejsca w tej fazie konkursu. Po chwili jeszcze lepiej spisał się Reruhi Shimizu, który w poprawiających się warunkach (0,11 m/s pod narty) uzyskał 99,5 m - to dało mu drugą lokatę, zaledwie 0,3 punktu za ciągle prowadzącym Koudelką.

Zgromadzona pod obiektem publiczność oszalała po fantastycznym skoku Mikhaiła Maksimoczkina. Rosjanin wykorzystał mocny podmuch pod narty (0,49 m/s) i poleciał na odległość 104 metrów - to oczywiście dawało mu prowadzenie! Po chwili na drugie miejsce wyszedł Yuta Watase (99,5 m przy 0,07 m/s pod narty).

Drugi podczas konkursu skok za linię 100 metrów oddał Gregor Deschwanden. Szwajcar uzyskał 100,5 m, jednak dokonał tego w korzystnych warunkach (0,54 m/s), a po odjęciu punktów był piąty. W tym momencie komisja sędziowska zaczęła się debatować, a kolejny na liście startowej Andreas Wank musiał opuścić belkę startową.

Po dłuższym czasie decyzja zapadła - rozbieg skrócono do 29. bramki. Mimo to Andreas Wank poradził sobie znakomicie - przy wietrze 0,22 m/s w plecy (+1,9 punktu) uzyskał 101 metrów. Niemiec prowadził, wyprzedzając Maksimoczkina o trzy punkty! Do czołówki dołączyli też Jakub Janda (98,5 m - trzeci), Rune Velta (97,5 m - piąty) i Anssi Koivuranta (99,5 m - trzeci). Tego samego nie mógł powiedzieć Janne Ahonen, który po skoku na odległość 97 metrów zajmował dziesiąte miejsce.

Ogromną presję psychiczną wytrzymał jeden z faworytów do medali, Michael Hayboeck. Austriak w niekorzystnych warunkach (0,32 m/s w plecy) poleciał na odległość 101 m. Po doliczeniu niezłych not za styl objął prowadzenie, jednak jego przewaga nad Wankiem wynosiła zaledwie 0,8 punktu.

Znakomicie spisał się również Maciej Kot! 101,5 metra przy wietrze 0,17 m/s w plecy dało mu trzecią lokatę - zaledwie 1,8 punktu za prowadzącym Austriakiem. Zaledwie pół metra bliżej w bardzo podobnych warunkach wylądował Jan Ziobro - to oznaczało czwarte miejsce, również z niewielką stratą do czołówki.

Bliższe skoki oddawali kolejni zawodnicy - Jernej Damjan (99,5 m), Thomas Morgenstern (97,5 m) i Thomas Diethart (99 m). Temu ostatniemu zmierzono jednak tylny wiatr o sile 0,69 m/s - z tego względu zajmował wysokie drugie miejsce, ex aequo z Andreasem Wankiem. Jeszcze silniej wiało podczas skoku Andreasa Wellingera (0,78 m/s w plecy, 96 metrów i dziesiąte miejsce).

Zawody wkraczały w decydującą fazę - Anders Bardal po locie na odległość 101,5 metra objął prowadzenie! Norweg otrzymał wysokie noty za styl, a także 3,1 punktu rekompensaty za wiatr. Do walki o czołowe pozycje nie włączył się za to Simon Ammann - 97,5 metra wystarczyło na zaledwie trzynaste miejsce...

Niemieckich kibiców zawiódł ich faworyt - Severin Freund uzyskał tylko 99,5 metra, a na dodatek zakończył skok upadkiem! Niemiec za bardzo wychylił się do przodu, przez co pożegnał się z nadzieją na medal - był czterdziesty...

Z warunkami, a może z samym sobą, przegrał również Gregor Schlierenzauer. Austriak lądował zaledwie na 96 metrze i - mimo dodania 4,2 punktu (za wiatr 0,49 m/s w plecy) - był dopiero piętnasty.

Dużo lepiej spisał się Noriaki Kasai. Niezwykle doświadczony Japończyk poleciał na odległość 101,5 metra - jego noty za styl nie były jednak najwyższe, rekompensata również - w rezultacie zajmował szóste miejsce, pomiędzy Polakami.

Znakomity skok oddał przedostatni zawodnik w pierwszej serii - 102,5 metra w doskonałym stylu uzyskane przez Petera Prevca dało Słoweńcowi drugie miejsce, zaledwie punkt za Bardalem.

A na górze skoczni pozostał tylko lider Pucharu Świata... I TO BYŁO FENOMENALNE!!! 105,5 metra uzyskane w znakomitym stylu i przy minimalnym wietrze w plecy nie mogło oznaczać nic innego - POLAK PROWADZIŁ, a jego przewaga nad Andersem Bardalem wynosiła 6,2 punktu!

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
105.5
142.0
2
Anders Bardal
Norwegia
101.5
135.8
3
Peter Prevc
Słowenia
102.5
134.8
4
Michael Hayboeck
Austria
101.0
133.4
5
Thomas Diethart
Austria
99.0
132.6
 
Andreas Wank
Niemcy
101.0
132.6
7
Maciej Kot
Polska
101.5
131.6
8
Noriaki Kasai
Japonia
101.5
131.2
9
Jan Ziobro
Polska
101.0
130.6
10
Mikhail Maksimochkin
Rosja
104.0
129.6
11
Jernej Damjan
Słowenia
99.5
128.6
12
Jurij Tepes
Słowenia
100.0
127.0
13
Anssi Koivuranta
Finlandia
99.5
126.1
14
Andreas Wellinger
Niemcy
96.0
125.8
15
Thomas Morgenstern
Austria
97.5
125.6
16
Simon Ammann
Szwajcaria
97.5
125.5
17
Jakub Janda
Czechy
98.5
125.2
18
Gregor Schlierenzauer
Austria
96.0
123.9
 
Jan Matura
Czechy
96.5
123.9
20
Anders Fannemel
Norwegia
98.0
123.7
21
Taku Takeuchi
Japonia
98.0
123.1
22
Yuta Watase
Japonia
99.5
123.0
23
Rune Velta
Norwegia
97.5
122.8
24
Roman Koudelka
Czechy
98.5
122.5
25
Reruhi Shimizu
Japonia
99.5
122.2
26
Richard Freitag
Niemcy
100.5
121.4
27
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
100.5
120.7
28
Anders Jacobsen
Norwegia
97.5
119.3
29
Janne Ahonen
Finlandia
97.0
118.9
 
Sebastian Colloredo
Włochy
97.0
118.9
31
Dawid Kubacki
Polska
97.5
118.3
32
Jarkko Määttä
Finlandia
96.5
116.9
33
Seou Choi
Korea Pd.
95.0
116.2
34
Nicholas Alexander
USA
96.0
116.0
35
Ilmir Hazetdinov
Rosja
94.0
114.8
36
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
96.0
114.4
37
Kaarel Nurmsalu
Estonia
95.0
113.3
38
Olli Muotka
Finlandia
92.5
113.0
39
Dusty Korek
Kanada
93.5
111.1
40
Ronan Lamy Chappuis
Francja
91.0
111.0
41
Hyun-Ki Kim
Korea Pd.
92.5
109.2
42
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
95.0
109.1
43
Alexey Romashov
Rosja
92.0
109.0
44
Severin Freund
Niemcy
99.5
108.9
45
Peter Frenette
USA
91.5
107.2
46
Lukas Hlava
Czechy
91.5
105.7
47
Anders Johnson
USA
92.0
104.2
48
Denis Kornilov
Rosja
89.0
103.2
49
Robert Kranjec
Słowenia
DNS
DNS
50
Davide Bresadola
Włochy
85.5
DSQ

W drugiej serii belka startowa pozostała w 29. bramce. Przy silniejszym wietrze w plecy (ok. 0,7 m/s) nie pomagało to zawodnikom w uzyskiwaniu dobrych odległości. Skoki nie wzbudzały większych emocji, bowiem przez kilka minut nikt nie przekroczył punktu K.

Sytuacja zmieniła się wraz ze startem Gregora Deschwandena - 96,5 metra dało mu pierwsze miejsce. Później na prowadzenie wychodzili kolejno Richard Freitag (97,5 m), Reruhi Shimizu (99,5 m) i Roman Koudelka (99,5 m). Czech, podobnie jak w trakcie pierwszej serii, przez dłuższą chwilę utrzymywał się na czele.

Koudelkę zluzował dopiero Anders Fannemel. Norweg przy wietrze 0,4 m/s w plecy uzyskał 98,5 metra - przewaga po pierwszej serii i rekompensata dały mu 2,3 punktu przewagi nad Czechem. Fannemel nie cieszył się jednak długo z pierwszego miejsca - po chwili dużo dalej, bo na 101 metrze, lądował Gregor Schlierenzauer.

Za Austriakiem znaleźli się trzej inni bardzo utytułowani zawodnicy - Jakub Janda (96,5 m - piąty), Simon Ammann (98,5 m - czwarty) i Thomas Morgenstern (101 m uzyskane przy przednim wietrze 0,21 m/s).

Schlierenzauera z prowadzenia zepchnął Andreas Wellinger. Młody Niemiec poleciał na odległość 101,5 metra. W tym samym miejscu wylądował Anssi Koivuranta, jednak Fin dokonał tego przy wietrze pod narty - po odjęciu punktów przegrywał z Niemcem i Austriakiem. Za Wellingerem znalazł się również Jernej Damjan (101 m).

Ogromnej presji psychicznej nie wytrzymał faworyt gospodarzy, Michaił Maksimoczkin. Rosjanin po skoku na odległość 90,5 metra spadł na dalekie 21. miejsce. Lepiej poradził sobie Jan Ziobro - 99 metrów nie wystarczyło jednak do objęcia prowadzenia, Polak był piąty.

Emocje rosły. Dokładnie na 100 metrze wylądował Noriaki Kasai - wiekowy Japończyk również przegrywał z młodziutkim Wellingerem. Niemca nie wyprzedził również Maciej Kot - 98,5 metra przy wietrze 0,38 m/s w plecy dało mu drugie miejsce i pewną lokatę w czołowej dziesiątce!

Tymczasem Welliner ciągle awansował - słabszy od niego okazał się również jego kolega z drużyny, Andreas Wank (97 m). Zwycięzca z Wisły z czternastego miejsca przesunął się już do czołowej szóstki. Lepszy wynik uzyskał dopiero Thomas Diethart (98 m przy wietrze 0,61 m/s w plecy). W podobnych warunkach skakał Michael Hayboeck, który słabym stylu uzyskał 98,5 metra. Austriak był drugi.

Walka o medale miała rozstrzygnąć się między Peterem Prevcem, Andersem Bardalem i Kamilem Stochem. Słoweniec wytrzymał presję, uzyskując w trudnych warunkach (0,77 m/s w plecy) 99 metrów - podopieczny Gorana Janusa mógł już cieszyć się z medalu!

Słabiej spisał się Anders Bardal - 98,5 metra nie wystarczyło do objęcia prowadzenia, ale po dodaniu punktów za niekorzystne warunki (0,8 m/s w plecy) również był pewien podium!

Kończący konkurs Kamil Stoch nie pozostawił wątpliwości. 103,5 metra w fantastycznym stylu (dwie "dwudziestki"!) dało mu ZŁOTY MEDAL OLIMPIJSKI! Serdeczne gratulacje!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Kamil Stoch
Polska
105.5
103.5
278.0
2
Peter Prevc
Słowenia
102.5
99.0
265.3
3
Anders Bardal
Norwegia
101.5
98.5
264.1
4
Thomas Diethart
Austria
99.0
98.0
258.3
5
Michael Hayboeck
Austria
101.0
98.5
258.0
6
Andreas Wellinger
Niemcy
96.0
101.5
257.1
7
Maciej Kot
Polska
101.5
98.5
255.8
8
Noriaki Kasai
Japonia
101.5
100.0
255.2
9
Jernej Damjan
Słowenia
99.5
101.0
254.7
10
Andreas Wank
Niemcy
101.0
97.0
253.4
11
Gregor Schlierenzauer
Austria
96.0
101.0
253.3
12
Anssi Koivuranta
Finlandia
99.5
101.5
252.8
13
Jan Ziobro
Polska
101.0
99.0
252.4
14
Thomas Morgenstern
Austria
97.5
101.0
251.6
15
Anders Fannemel
Norwegia
98.0
98.5
249.1
16
Roman Koudelka
Czechy
98.5
99.5
246.8
17
Simon Ammann
Szwajcaria
97.5
98.5
246.6
18
Reruhi Shimizu
Japonia
99.5
99.5
246.4
19
Jakub Janda
Czechy
98.5
96.5
243.8
20
Richard Freitag
Niemcy
100.5
97.5
243.7
21
Yuta Watase
Japonia
99.5
97.0
243.0
22
Rune Velta
Norwegia
97.5
96.5
241.4
23
Jan Matura
Czechy
96.5
95.5
239.5
24
Taku Takeuchi
Japonia
98.0
95.5
239.4
25
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
100.5
96.5
239.3
26
Jurij Tepes
Słowenia
100.0
93.0
236.7
27
Anders Jacobsen
Norwegia
97.5
93.5
234.3
28
Sebastian Colloredo
Włochy
97.0
94.0
232.6
29
Janne Ahonen
Finlandia
97.0
92.5
229.2
30
Mikhail Maksimochkin
Rosja
104.0
90.5
227.9
31
Severin Freund
Niemcy
99.5
93.5
217.7
32
Dawid Kubacki
Polska
97.5
 
118.3
33
Jarkko Määttä
Finlandia
96.5
 
116.9
34
Seou Choi
Korea Pd.
95.0
 
116.2
35
Nicholas Alexander
USA
96.0
 
116.0
36
Ilmir Hazetdinov
Rosja
94.0
 
114.8
37
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
96.0
 
114.4
38
Kaarel Nurmsalu
Estonia
95.0
 
113.3
39
Olli Muotka
Finlandia
92.5
 
113.0
40
Dusty Korek
Kanada
93.5
 
111.1
41
Ronan Lamy Chappuis
Francja
91.0
 
111.0
42
Hyun-Ki Kim
Korea Pd.
92.5
 
109.2
43
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
95.0
 
109.1
44
Alexey Romashov
Rosja
92.0
 
109.0
45
Peter Frenette
USA
91.5
 
107.2
46
Lukas Hlava
Czechy
91.5
 
105.7
47
Anders Johnson
USA
92.0
 
104.2
48
Denis Kornilov
Rosja
89.0
 
103.2
49
Robert Kranjec
Słowenia
DNS
 
DNS
50
Davide Bresadola
Włochy
85.5
 
DSQ

tabela medalowa skoków na XXII ZIO w Soczi »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2014 - wszystkie artykuły
Komentarze
Stochfan
Ech , wspomnienia !
(15.12.2018, 15:23)
abcd
Minął już ponad rok
(22.06.2015, 17:16)
ryś of the best
@daniel29 bo Freund skoczył bodaj 95% najlepszej odlegości i pomimo upadku został dopuszczony do drugiej serii, to taka zasada.
(12.02.2014, 09:17)
daniel29
Czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego Kubacki nie skakał w drugiej serii a mający 10 punktów mniej !!! Freund skakał ?
(12.02.2014, 09:14)
Kibicskok
Tak realnie biorąc, to na olimpiadzie łatwiej dostać się do 30 niż w zwykłych zawodach PŚ. Jeśli spojrzeć na listę startową to brak na niej 10 zawodników, którzy byli w 30 w Willingen zarównow w I jak i w II konkursie. Ten brak nie wynika z tego że nie zakwalifikowali się do konkursu (za wyjątkiem Kranjca - kontuzja), ale poprostu nie zmieścili się w krajowej "czwórce". Nie dziwi zatem wysoka lokata Kota i Ziobry
(11.02.2014, 21:52)
marmi
Jeśli chodzi o Adama i wcześniejsze komentarze to zawsze będę żałował że zakończył karierę, bo nie wiadomo jakby było, gdyby nie odszedł w 2011 - odchodził z 3. miejscem w sezonie. Nie wiadomo więc, czy zamiatałby ogony w 2-3 dziesiątce, a może by jego forma jeszcze wzrosła?
Miał już jednak dość a i motywacji brakowało, jedyna to były igrzyska ale tu pewnie uważał, że w wieku 36 lat nie da rady już wygrywać. Ciekawe, czy gdyby Kasai wygrał wcześniej w wieku >40 to miałoby wpływ na decyzję Małysza :)
Tak więc myślę, że odejścia Małysza w 2011 można żałować, ale jego powrót teraz byłby bez sensu, 0 motywacji i po takiej przerwie to juz nic by z tego dobrego nie było...
(10.02.2014, 13:57)
Zakrza2
@popopo, skup się przy czytaniu to może zrozumiesz.
(10.02.2014, 12:58)
Labrador
@Jan Antoni- no to spytaj Adama, czemu odszedł, a on Ci odpowie tym samym co ja Ci napisałem. No i pewnie doda jeszcze rodzinę. On może tęsknić za skokami, ale przy tym widać szczęście u niego. Szczęście, że skończył karierę w odpowiednim momencie. I tego możemy mu zazdrościć :)
(10.02.2014, 12:16)
Zakrza2
@popopo, skup się przy czytaniu to może zrozumiesz.
(10.02.2014, 12:10)
petros
Kiedy wręczenie medali?
(10.02.2014, 10:44)
zzz
@Rage
Lądowanie Kamila w pierwszym skoku nie było na 19,5 na pewno, narta odjechała wyraźnie, więc to nie było jakieś wielkie zaniżenie noty, raczej w granicach normy. Za to doszukiwanie się podtekstów narodowych w ocenach to już w ogóle przesada, i to pozbawiona sensu. Jeden sędzia nic nie zrobi - aby Norweg był pewny, że jego celowo zaniżona nota zostanie zaliczona i tym samym zwiększy szansę Bardala na wygraną, musiałby być pewnym, że przynajmniej jeden inny sędzia też celowo aż tak zaniży ocenę, bo w przeciwnym razie jego i tak byłaby skrajna i odpadłaby.
(10.02.2014, 10:04)
Rage
Kamil - dziękuję. Zwróćcie jednak uwagę na notę, jaką po 1 skoku wystawił Stochowi norweski sędzia Ole Walseth (tylko 18.5 pkt). Przy tak długim skoku (rekord skoczni) i lądowaniu telemarkiem - 19,5 pkt powinno być minimum. Oczywiście ten 1 pkt i tak by nic nie zmienił, bo przewaga Polaka była spora, ale fakt pozostaje bezsporny - przed skokiem Stocha liderem był rodak sędziego, który mógł jeszcze w 2 serii po cichu liczyć na złoto. Na skoczni normalnej zabranie przez sędziego 1 pkt naprawdę może mieć znaczenie (zobaczcie na różnice między kolejnymi zawodnikami na poprzednich ZIO lub MŚ). Pewnie gdyby można było to by pan Walseth odjął jeszcze więcej punktów, ale wtedy zbyt bardzo rzucałoby się to w oczy i istniałoby realne zagrożenie wyciągnięcia konsekwencji wobec sędziego. A tak, nikt nawet nie zwrócił na to uwagi. Co by było gdyby w 2 skoku Bardal, albo Prevc uzyskali 103-104 m przy wietrze w plecy i mieli wysokie noty za styl? Takie zachowania sędziów trzeba PIĘTNOWAĆ ZAWSZE, niezależnie od pomyślnych dla nas końcowych wyników.
(10.02.2014, 09:30)
Sigiel
Kubacki to dno, szkoda na niego patrzyć. A sztab trenerski dalej swoje że warunki ... a on po prostu nie ma pojęcia o skakaniu !
(10.02.2014, 02:47)
maniacomLFC
@Stańczyk:

Hayboeck w serii próbnej: 74.2
Dodajmy mu 60 punktów za styl (więcej się nie da): 134.2
Pomnóżmy raz dwa skoki: 268.4

Nota Kamila w konkursie: 278.0

Dziękuję, dobranoc
(10.02.2014, 01:44)
aural
Dla mnie Stoch to może i tak narty nosić Małyszowi i nic więcej... [2]
(10.02.2014, 01:37)
Jaro
Porównywanie Stocha i Małysza nie ma sensu. Małysz to pomnik polskiego sportu. Takich jak on jest zaledwie kilku w całej historii Polski. Nie chodzi tylko o sukcesy sportowe (imponujące, żeby nie było), ale też o moment, w którym zaczął wygrywać. Ja doskonale pamiętam polskie skoki w latach 90. To była ruina. Brak infrastruktury, brak zainteresowania, brak sukcesów. I nagle pojawił się Małysz i zaczął roztrącać światową czołówkę. To tak jakby nasi piłkarze z roku na rok zaczęli wygrywać z Hiszpanią, Brazylią i Niemcami. Brzmi to realnie? Tak samo w 2000 roku brzmiało stwierdzenie "Polak wygra Turniej Czterech Skoczni". Można się było tylko pukać w czoło.

A jednak zaczął wygrywać. Za Małyszem poszły media, sponsorzy, no i oczywiście kibice. Zbudowano skocznię w Wiśle, setki dzieciaków postanowiło spróbować swych sił w skokach. Niedawny złoty medal Jakuba Wolnego jest w pełni zasługą Adama Małysza. Nie mam też wątpliwości, że Justyna Kowalczyk miała łatwiej, bo narciarstwo stało się popularne.

I to jest właśnie potęga Małysza. Z narciarskiego bantustanu zrobił kraj, który regularnie zdobywa medale na największych imprezach. Łatwo to sprawdzić. Od 1972 do 2002 nie zdobyliśmy ani jednego medalu na ZIO. Od 2002 zdobyliśmy medale na czterech ZIO z rzędu.
(10.02.2014, 01:34)
OtokoNoHito
@ mkolumb

A z Twoją puentą w pełni się zgadzam - ciężko porównać ludzi bezpośrednio, ale można wyznaczyć grono największych mistrzów. Ja za takowych uważam wielką 7mkę (Nykenen, Weissflog, Małysz, Ahonen, Ammann, Morgenstern, Schlierenzauer), które to "nominacje" uzasadniałem w swoich innych postach (ale łączy ich ponad 70 podium w PŚ, ponad 20 zwycięstw w PŚ, sukcesy zarówno w PŚ jak i na imprezach mistrzowskich, wieloletnie sukcesy, bycie w czymś najlepszym, albo wyjątkowy przekrój sukcesów). Kto wie, może za parę lat dopiszę do nich i Kamila, byłoby pięknie.
(10.02.2014, 01:31)
OtokoNoHito
@ mkolumb

U Weissfloga największe wrażenie na mnie robi rozpiętość sukcesów. Mistrz olimpijski 84 i 94. Mistrz świata 85 i medalista 95. Kryształowa Kula 83/84 i 2gie miejsce w klasyfikacji PŚ 93/94. Pierwsze zwycięstwo w TCS 83/84,a ostatnie 95/96 (w sumie fenomenalny wynik: 9 miejsc na podium klasyfikacji TCS i 4 zwycięstwa). Ogółem: we wszystkich najważniejszych imprezach w skokach osiągał sukcesy, które można spiąć klamrą dekady. To robi na mnie dużo większe wrażenie niż takie pojedyncze sezony życia Nieminena czy Bredesena - w ogóle większośc skoczków osiąga swoje sukcesy przez parę lat (z ostatnich lat: Peterka, Schmitt, Hannawald, Janda) - dekada sukcesów to domena największych.
(10.02.2014, 01:24)
OtokoNoHito
@ mkolumb

U Weissfloga największe wrażenie na mnie robi rozpiętość sukcesów. Mistrz olimpijski 84 i 94. Mistrz świata 85 i medalista 95. Kryształowa Kula 83/84 i 2gie miejsce w klasyfikacji PŚ 93/94. Pierwsze zwycięstwo w TCS 83/84,a ostatnie 95/96 (w sumie fenomenalny wynik: 9 miejsc na podium klasyfikacji TCS i 4 zwycięstwa). Ogółem: we wszystkich najważniejszych imprezach w skokach osiągał sukcesy, które można spiąć klamrą dekady. To robi na mnie dużo większe wrażenie niż takie pojedyncze sezony życia Nieminena czy Bredesena - w ogóle większośc skoczków osiąga swoje sukcesy przez parę lat (z ostatnich lat: Peterka, Schmitt, Hannawald, Janda) - dekada sukcesów to domena największych.
(10.02.2014, 01:23)
mkolumb
Małysz kiedyś powiedział - dwa medale na IO, nawet gdy nie są złote to coś fantastycznego bo pokazują że forma na IO nie jest przypadkiem, ale z drugiej strony później wiele razy mówił, że złoto to złoto. Małysz jest mistrzem - tyle medali, również złotych na MŚ coś mówi, ale Kamil też nim jest, zdobył złoto na MŚ i na IO, a takich wielu nie ma. A że prawdopodobnie inni są więksi? Nie czas by to rozważać, trzeba się cieszyć i doceniać sukces, poza tym czasy są inne i tak jak porównanie Pelego i Messiego mija się z celem tak porównanie Stocha i Aschenbacha niewiele powie.
(10.02.2014, 01:11)
mkolumb
@OtokoNoHito - "Ale medale IO, czy MŚ także, to taka wisienka na torcie, szlachetne kamienie dekorujące koronę, którą buduje się sukcesami w Pucharze Świata." I chyba to jest najodpowiedniejsze określenie :)

Jeśli ktoś wygrywa wszystko to kwestia jest bezdyskusyjna że jest jednym z najlepszych, jeśli brakuje złota na wielkiej imprezie można powiedzieć że nie daje rady gdy prestiż jest wielki, a jeśli ma tylko medal z imprezy to można przyjąć za przypadek.

Małysz miał sezon gdy bił rekordy cudowne jak w Trondheim, Ga-Pa czy Innsbrucku, ale złota na IO nie zdobył. Ahonen niesamowity skoczek, a brakuje medalu na IO, Peterka kula 2 razy, ale bez medali, Goldi bez złota na MŚ czy IO, Schlierenzauer mimo fenomenalnych warunków fizycznych i osiągnięć w PŚ bez złota na IO, na MŚ jedno przypadkowe. Na drugim biegunie taki Ammann - jedna kula, ale za to 4 medale IO, Soininen który miał formę tylko na IO, Hannawald jako jedyny wygrał 4 z rzędu konkursy na TCS, ale poza tym tylko loty, Nieminen geniusz jednego sezonu. I ciężko tutaj tych ludzi oceniać samymi statystykami. Z kolei porównanie odczuciami to subiektywizm, ponadto nie widzieliśmy wszystkiego więc inaczej odbieramy, inne sentymenty itp.

Mi zawsze najwięcej problemów z określeniem miejsca w czołówce sprawia idol Adama - Weißflog, niby tylko jedna kula, ale rywalizował w dwóch różnych stylach z medalami na IO i MŚ, walczył i z Nykanenem i z Goldbergerem czy Bredesenem, do tego odpuszczał często starty w PŚ, ciężko określić co by dziś osiągnął. Bez wątpienia wielki skoczek, kto wie czy nie największy, ale pod względem statystyk znajdują się lepsi niemal w każdej klasyfikacji. Z drugiej strony fakt złota na IO czy MŚ w różnych czasach i stylach (chyba największa rewolucja w skokach) to jakiś kosmos którego nikt nie dokonał. A co by było gdyby Matti urodził się 20 lat później/wcześniej?

Generalnie niezależnie od metodologii ciężko porównać ludzi bezpośrednio w różnych czasach, można tylko wyznaczyć grono mistrzów, którzy są w czołówce różnych imprez.
(10.02.2014, 01:05)
OtokoNoHito
@ mkolumb

W porównywaniu mistrzów z różnych czasów można przyjąć 2 metody: suche statystyki (medale, zwycięstwa i podia w PŚ etc.) i emocjonalne odczucia (kto z kim rywalizował, w jakim stylu wygrywał, jak długo skakał). Ale suma summarum, nigdy to nie będzie w pełni obiektywne, bo nigdy nie zobaczymy ich rywalizujących ze sobą w swoich szczytowych formach na skoczni.

Bawi mnie natomiast zmienność podejścia do wagi medalu IO. Przed Igrzyskami i w trakcie wszędzie na forach czytałem wypowiedzi osób całkowicie deprecjonujących je (jeden przypadkowy konkurs raz na 4 lata, zwycięstwo w nim jest warte tyle samo co w PŚ, a nawet mniej bo konkurencja słabsza, trzeba oddać tylko 2 dobre skoki i nie dowodzi to żadnej mistrzowskiej klasy, nie to co KK, etc.) Ale już np. komentując karierę powszechnie nielubianego Gregora Schlierenzauera wielu nie chce mu przyznać miana wielkiego mistrza, argumentując to brakiem złota IO (choć z Adamem takich problemów z reguły nie mają). A teraz za sprawą tego złota Kamil przebija już nawet Małysza.

Moim zdaniem z IO sprawa jest prosta: wielki prestiż wynikający z bardzo długiej historii i tradycji (od pierwszych zimowych igrzysk olimpijskich), wielkiej oglądalności i popularności IO na świecie, wielkich pieniędzy i nagród (tych oficjalnych i rozłożonych w czasie, a także sponsorskich) rzadkiego rozgrywania (wiadomo, co 4 lata) i co za tym idzie: wyzwania jakim jest przygotowanie najwyższej formy właśnie wtedy. Nie wygrać 8 zawodów na 10, ale te jedne jedyne. Z drugiej strony, oczywistym jest, że taki medal może trafić do zawodnika, który miał dużo szczęścia albo swój dzień (nasz Fortuna, czy wiecznie przytaczany Bystoel). Na pewno dużo bardziej miarodajnym wskaźnikiem klasy mistrzowskiej jest taki PŚ czy nawet TCS, mające również długą tradycję, wielki prestiż i wymagające długotrwałej klasy mistrzowskiej. Ale medale IO, czy MŚ także, to taka wisienka na torcie, szlachetne kamienie dekorujące koronę, którą buduje się sukcesami w Pucharze Świata.
(10.02.2014, 00:37)
barnaba
@padre - sanki do treningu będą się nadawać tylko do treningu. :) Tych jadących na olimpijskie podium nikt Polakom nie sprzeda. A w saneczkarstwie od sprzętu zależy dużo więcej niż w skokach. Saneczkarstwo to cały przemysł, na jeden medal pracuje cały sztab ludzi. Koszty nieporównywalne ze skokami.


Co do ilości zawodników- kiedy Małysz zaczynał starty to w MP w skokach startowało 8 czy 10 zawodników (i to licząc fachowców od kombinacji), więc nie byłoby to specjalną przeszkodą.
(10.02.2014, 00:34)
mkolumb
Porównywanie mistrzów z różnych czasów nie ma sensu, czasy są różne i ciężko określić czy to słabość innych czy geniusz mistrza. Poza tym każdą zaletę można obrócić wadę - Małysz był długo na szczycie i to sukces, ale ktoś może powiedzieć że to dlatego że juniorzy są cieniasami. Fakt jest faktem - Kamil w świetnym stylu został rok temu mistrzem świata, teraz wygrał IO, wielki szacun i cieszmy się :D
(10.02.2014, 00:23)
OtokoNoHito
Skala osiągnięć i sukcesów Małysza i Stocha jest zupełnie nieporównywalna na korzyść tego pierwszego. Co w niczym absolutnie nie umniejsza wielkiego sukcesu Kamila, który również jest wielkim mistrzem. Bystoel też jest wg niektórych wybitniejszym skoczkiem niż Małysz bo ma złoto IO? Gdyby nie Ammann, Małysz miałby 3 złota IO, tak ma 3 srebra (i jeden brąz). Poza tym Stoch jest Mistrzem Świata (Małysz jest 4 krotnym Mistrzem Świata, 6 krotnym medalistą) i te 2 medale na razie składają się na najważniejsze sukcesy Kamila. Niedługo, mam nadzieję, bo już w tym sezonie ma wielką szansę wywalczyć KK (Małysz ma 4 KK, 5 podium generalki). Pozostałych sukcesów Adama nawet nie wymieniam (z TCS na czele), warto też pamiętać, że rywalizował z najmocniejszymi w historii dyscypliny w ich szczytowych formach (Ahonen, Ammann, Morgenstern, Schlierenzauer, o Schmicie i Hannawaldzie nie wspominając). Obecnie skoki są dużo bardziej wyrównane, zresztą 14 zwycięzców PŚ w jednym sezonie najdobitniej to pokazuje. Ale ogólnie, precyzyjne zestawianie ich ze sobą nie ma sensu. Piszą swoje odrębne historie, pracowali i pracują na swoje własne nazwiska, Kamil nie jest drugim Małyszem, tylko pierwszym Stochem. I obaj są wielcy.
(10.02.2014, 00:18)
padre
p.s. a sanki od niemiaszków do treningu za 5 tys możesz kupić dziś:)
(10.02.2014, 00:17)
Jaro
Szkoda, że Kasai nie był na podium. Tylko on i Stoch w obu skokach uzyskali 100+ metrów.
(10.02.2014, 00:15)
padre
łoj Barnabo nie jest tak jak mówisz:) kasowo podobnie ale spójrz na to w ten sposób że nie ma gdzie i z kim ćwiczyć :) to problem nie tylko saneczkarzy (np. łyżwy, koszykówka) ba nie ma nawet klubów, i nie ma parcia.
A dobre sanki kosztują podobnie jak narty (bo są na dłużej) chyba że liczysz sztukę sanek a nie czas korzystania. W polsce (specjalnie z małej litery) również w sporcie nie szuka się najlepszych) :))))
(10.02.2014, 00:13)
barnaba
@padre - z sankami jest dużo trudniej- po pierwsze tor jest dużo droższy niż skocznia, po drugie- dobre sanki kosztują tyle, co dobry samochód. To nie przypadek, że na poważnie w saneczkarstwo bawi się tylko kilka krajów. I eksplozja talentu u przeciętnego zawodnika jest niemożliwa- właśnie ze względu na sprzęt.
(10.02.2014, 00:05)
padre
ech chciałbym takiego Adasia w sankach może by i tory odbudowali.....
ech tylko parę lat temu przez chwilę był sukces na naturalnych
ech..
ważne ze biedronka wspiera kopaczy:) co nie potrafią wygrać.
A swoja drogą dobrze że "b" nie interesuje się skokami bo jaki sponsor taka drużyna. Panu Adamowi dziękujmy, a Pana Kamila Chwalmy. Oczekując na pana Klemensa
(09.02.2014, 23:45)
blind_man
@barnaba

otóż to! To właśnie miałem na myśli pisząc. Gdzie te cudowne dzieci. Sam się doszukałem zawodnika, który odniósł niezłe sukcesy w dosyć późnym wieku. Lars Bystoel. No ale Kamil już go przegonił. Wracając do cudownych dzieci, to myślę, że koniec wielkiego Gregora też jest bliski. Na pewno jeszcze wygra nie jeden konkurs i może jakieś mistrzostwo. Chociaż może nie na pewno? Przecież w 2007 też się wydawało, że nadciąga druga era Małysza, albo w 2010.
A do Murańki i Zniszczoła dorzuciłby przede wszystkich Kota! Tylko niech mu ktoś wytłumaczy, że musi być cierpliwy. Przecież on ma przed sobą przynajmniej jedną olimpiadę więcej niż Stoch.
(09.02.2014, 23:40)
Jan Antoni

@Barnaba i @Labroador ale z was grabarze, to co dokonał Małysz nikt tego nie zmieni ale przecież może powiększyć swoje konto o medal w drużynie i to realnie złoty.
(09.02.2014, 23:37)
Rezus z Lazaretu
Czy jest w ogóle coś takiego jak oficjalne wyniki?

Noty końcowe:

Stoch
- FIS: 278,0
- Wikipedia i TV: 276,7

Prevc
- FIS: 265,3
- Wikipedia i TV: 265,8

Kasai
- FIS: 255,2
- Wikipedia i TV: 255,8

Schlierenzauer< br>- FIS i TV: 253,3
- Wikipedia: 253,6

Sporo tych różnic, jak na konkurs olimpijski...
(09.02.2014, 23:35)
Labrador
@Pawmak- gdyby stan polskich skoków był taki jak fińskich, to też chciałbym powrotu Małysza ponad wszystko. Ale skoro jest dobrze, to po co Adam miałby tak rzucać na szalę swój piękny koniec kariery? Zresztą, on wiedział i nadal wie, co robi.
(09.02.2014, 23:33)
Pawmak
Ahonen jest wśród Finów nr 2 (a przez dużą część sezonu był nr 1), więc dobrze że wrócił. Inna sprawa, czy powinien wracać za pierwszym razem, albo czy w 2008 robić pożegnanie. Wg mnie wszystko jedno, jaką skoczek podejmie decyzję, każda będzie dobra. Chociaż jakby Małysz teraz miał wrócić, to naraziłby się na tak potworne ryzyko głównie ze strony kibiców, że nie warto. Ale w kasku z kamerą albo na zawodach weteranów czemu miałby nie skakać ;) Ciekawe, czy od zakończenia kariery oddał jakiś skok sobie treningowo, bo nie wykluczał tego.
(09.02.2014, 23:31)
barnaba
@Maqur- szkoda też Ahonena i Kasai, Schmidta... Ale nie można w sporcie wygrać wszystkiego.

Słoweń cy nie mają czwartego do drużyny. Tepes jest strasznie nierówny, a Hvala bez formy. Ale nie cieszmy się za bardzo, u nas też trakuje tego czwartego. I nie zmieniłby tego Murańka, który skacze podobnie jak Tepes.

@Jan Antoni- bądź poważny. Adam wiedział, kiedy ze sceny zejść. Nie bawiło go zajmowanie miejsc w II i III dziesiątce PŚ oraz dołączenie do drużyny za zasługi. Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy.

@blind_man - Słoweńcy popełniają jeden, prosty błąd w szkoleniu. Nadmiernie eksploatują młodego zawodnika i nakładają zbyt duże obciążenia treningowe. W efekcie mają 20-letnie gwiazdy, które szybko znikają. Austriacy mają trochę pecha. Morgensterna w tym sezonie prześladują upadki, a Schlierenzauer chyba jest wypalony i nie radzi sobie z presją. Nasz system wychodzi z założenia, że potrzebny jest nam zawodnik na lata, wieć nie wolno go zajeździć w wieku juniorskim. To nie przypadek, że Stoch odnosi duże sukcesy dopiero od paru lat. Podobnie będzie z Murańką (jeśli nie zniszczy go ambicja) i Zniszczołem (jeśli się nie zniechęci).
(09.02.2014, 23:26)
Labrador
@Jan Antoni- naprawdę życzysz Adamowi rozmienienia się na drobne, jak Ahonen? Naprawdę życzysz mu by stał się numerem 5 WŚRÓD POLAKÓW? Akurat przykład Ahonena to najlepsza przestroga dla kogoś, kto odszedł w chwale, jak nasz Adam.
(09.02.2014, 23:20)
Jan Antoni
Widziałem w oczach Adama dziś tęsknotę za skokami :)
(09.02.2014, 23:16)
Jan Antoni
Adamie, Ahonen wracał ze 2 razy, daj sobie szanse :)
(09.02.2014, 23:14)
Jan Antoni
Małysz wróć do skoków, wzmocnisz drużynę, w drużynie masz szanse na brakujące u ciebie złoto olimpijskie, Kasai jest od ciebie 0 5 lat starszy i jest w czołówce, z taką drużyną pozamiatamy :)
(09.02.2014, 23:09)
Maqur
I szkoda mi trochę Dietharta i Hayboecka, obaj również zasłużyli na medal, ale krążki są ino 3 natomiast druzynowka chyba będzie ich, mimo że to Austriacy to naprawdę zasłużyli, i jeszcze raz BRAWO DLA POLAKÓW
(09.02.2014, 23:06)
Jan antoni
A gdzie jest Żyła, w ruskiej bani? hehe
(09.02.2014, 23:04)
Matthew94
Sebek99pl: ty masz jakis problem. Funaki juz nie skacze Małysz tez wiec pora na innych na Kamila Stocha
(09.02.2014, 23:01)
barnaba
Gdyby nie było Małysza, to nie powstałby system szkolenia. Kamil poskakałby parę lat, kilka razy zakwalifikowałby się do II serii w konkursach PŚ, po czym zająłby się utrzymaniem rodziny, bo ze skoków by nie wyżył.
(09.02.2014, 23:00)
Krzaczus
Gratulacje dla Kamila.Brawo Maciek .Brawo Janek .Troche szkoda Dawida.Piekny konkurs jedyne do czego mozna miec zastrzeżenia to te obnizenie belki w 1 serii uwazam że troszke tym pokrzywdzili poczatkowych skoczkow zwłaszcza Maksimochkina ale on i tak nie wytrzymał presji w drugiej seriii
(09.02.2014, 22:59)
blind_man
Xellos, całkowicie się zgadzam, myślę, że to co napisałeś to świetne uzupełnienie mojego posta poniżej :P
Jak jednak przypomnę sobie informacje, które gdzieś tam przeciekały, jakie warunki mieli Małysz, Mateja, Skupień i trener Mikeska, pełen podziw dla nich. Myślę, że w dzisiejszych czasach Mateja miałby szanse być na poziomie Ziobry czy Kota. Kamila podziwiam, za jego upór i wytrwałość, w wieku 26 lat zdobyć pierwsze złoto na mistrzostwach, a rok później na IO. NIESAMOWITE. A gdzie te cudowne dzieci skoków, które kończyły się po dwóch trzech sezonach, czasem czterech. Goldberger, Peterka, Schmitt... Ten pierwszy ma chociaż brąz na IO, a dwaj pozostali nawet tego (mówię oczywiście o sukcesach indywidualnych). Jedynie Nieminen miał szczęście, ze akurat jak on miał swój czas to była Olimpiada. Czy jest jeszcze jakiś skoczek (tak jak Stoch), który stosunkowo późno zaczął odnosić sukcesy i w dodatku nie były one jednorazowe? Czapki z głów Kamil!!
(09.02.2014, 22:59)
DragonL
redakcja chyba popija szampana i nie rozlicza typera;)
(09.02.2014, 22:54)
demiks
Ile macie w typowaniu, bo ja 300
(09.02.2014, 22:44)
popopo
Zakrza2@ Nie rozumiem co piszesz. Przecinków używaj.
(09.02.2014, 22:40)
Maqur
Brawo dla Kamila, brawo dla Polski, zastanawiam się gdzie ta dominacja slowencow, mają pecha z kranjcem, ale nawet o medal chyba nie powalczą, Polakom brakuje 4 ale liczę na zyle, że jednak na dużej skoczni już nie będzie z nim problemu. BRAWO BRAWO BRAWO Kamil wchodzi do grona najwybitniejszych tej dyscypliny. DZIĘKUJEMY
(09.02.2014, 22:36)
Pinklon
Brawo Kamil Stoch!
(09.02.2014, 22:35)
demiks
Xellos co prawda to prawda
(09.02.2014, 22:34)
Xellos
Gdyby nie pojawił się Stoch nie było by skoków w TV. Kasa na skoki by spadła, a o talentach typu Miętus, Kubacki, Hula słuch by zaginął.

Całe szczęście stało się inaczej. Kamil zaczął wygrywać w momencie odejścia Adama i karuzela kręci się dalej. I dzięki niej taki Kot czy Ziobro a wcześniej Żyła mieli czas i okazję dojść do formy i coś pokazać. Teraz dochodzą kolejni jak Biegun czy Murańka.

Myślę więc, że Kamilowi zawdzięczamy równie wiele co Adamowi. Bez tego symbolicznego przejęcia pałeczki lidera naszej ekipy było by dziś wielkie g...

Jedyne co ich różni to tyle, że Adamowi zawdzięczamy zainteresowanie mediami i przypływ kasy, a Kamilowi zapobiegnięcie utraty zainteresowania mediów i odpłynięciu kasy.
(09.02.2014, 22:30)
blind_man
Oczywiście, że dzięki Małyszowi naszym skoczkom jest teraz łatwiej. Nie ujmuje to jednak sukcesowi Stocha. Ktoś pisał, że Stoch zaczął skakać przed sukcesami Małysza. A to akurat nie prawda, bo pierwsze sukcesy Małysz osiągał w 1995/1996 roku. Wtedy też niezłe wyniki (od czasów Fijasa) osiągali Skupień i Mateja. Czy Stoch zaczął skakać na fali wyników tej trójki? A kto by się nad tym zastanawiał? Chyba tylko Ci co zawsze szukają dziury w całym i nie potrafią się po prostu cieszyć.
Gratulacja dla CAŁEJ polskiej drużyny!!!
(09.02.2014, 22:23)
demiks
Liczac na Dawida dzisiaj nie byłoby polaków w drugiej serii
(09.02.2014, 22:18)
Zakrza2
A bez Kamila i Adama Dawid musiałby być Kamil i wyciągnąć nas z tego koła.
(09.02.2014, 22:12)
RemigiuszMakrela
Krótko i na temat: Brawo!
(09.02.2014, 22:11)
elle
Stoch nie zaczął skakać dzięki Malyszowi, ale myślę ze jednak Malysz swój udział w tym sukcesie tez ma bo jakby go nie było to nie byłoby nakładów finansowych tak dużych na skoki a tym samym skoczkowie z pokolenia Stocha nie mieliby tak dobrych warunków, dużych sponsorów itp.
(09.02.2014, 22:10)
demiks
Gość

Dzieki adamowi były wieksze nakłady na skoki. To tak jak teraz z polkami bez sukcesów nie ma funduszy, a bez funduszy nie ma sukcesów. Adam wyciągnął nas z tego koła. Bez adama kamil musiałby być adamem i wyciagnąc nas z tego koła
(09.02.2014, 22:05)
Pawmak
Ponoć Małysz kiedyś stwierdził, że by się zamienił, to spytali. No ale darować sobie mogli.
(09.02.2014, 22:01)
vallenkoxik
Również nie wymienię Kurzajewskiego z nazwiska... :)
(09.02.2014, 22:01)
Jaro
Szczerze to w tym dniu humor popsuli mi tylko pseudodziennikarze. Pytać Małysza, czy zamieniłby się sukcesami ze Stochem to po prostu przejaw chamstwa.

Nie będę wymieniał nazwisk, ale wszyscy wiemy o kogo chodzi.
(09.02.2014, 21:57)
padre
podchodzi Piotruś do stojącego na ulicy Adama i Kamila i pyta
- ODLATUJEMY?
(09.02.2014, 21:55)
Gosc
demiks ,tyle ze Stoch oddawał swoje pierwsze skoki w 1996 roku ,Małysz zaczął wygyrwac w 2001 ,a Stoch zadebiutował w PŚ w 2003 ,wiec Kamil nie był objenty programem "szukamy następców mistrza" Kamil sukcesy zawdziecza sobie.
(09.02.2014, 21:53)
gosc
popieram Jaro
(09.02.2014, 21:51)
Jaro
Ja w ogóle nie rozumiem po co dzielić się na fanów Adama i fanów Kamila. Ja kibicowałem Małyszowi przez całą karierę, cieszyłem się z każdego sukcesu i zawsze życzyłem mu jak najlepiej. A teraz kibicuję Stochowi (Małyszowi zresztą też - na Dakarze), bo jest jego następcą i po prostu świetnym zawodnikiem. W dwa sezony zdobył dwa najcenniejsze medale, a nadal ma szansę na medal MŚ w lotach i na Puchar. Niech jeszcze wygra choć raz Turniej i będzie miał komplet zwycięstw :)
(09.02.2014, 21:49)
Zakrza2
Mój typer:
1
Kamil Stoch
Polska
2
Pet er Prevc
Słowenia
3
Noriaki Kasai
Japonia
4
Mi chael Hayboeck
Austria
5
Maciej Kot

Nie doceniłem Bardala, poza tym myślę, że całkiem niezłe typowanie.
(09.02.2014, 21:48)
Darks
Szanse na medal w drużynie są spore. I wcale nie musi być w niej Piotrka. Dawid niestety ma to do siebie, że sporo potrafi jako sportowiec, ale nie jest w stanie zawalczyć o indywidualne pokazanie się z najlepszej strony. Dzisiaj znów widzieliśmy klasyczne już znoszenie w prawo, które praktycznie zawsze powoduje u niego konkretne skrócenie skoku. Na tej skoczni miarą jego możliwości było w tych warunkach 99-100 m i tyle powinien skoczyć. Jednak nie powinniśmy zapominać, że w konkursach drużynowych nie zawodził. Loitz samodzielnie nigdy nie błyszczał, ale będąc sercem drużyny dał Austrii wiele zwycięstw w konkursach drużynowych. Jak dla mnie Dawic może skopać sobie drugi konkurs indywidualny, ale jeśli w drużynówce skakać będzie jak w ubiegłorocznych mistrzostwach czy tegorocznym konkursie w Zakopanem, to decyzja Kruczka okaże się w 100% uzasadniona.
(09.02.2014, 21:47)
demiks
Jednak mimio wszystko Kamil miał łatwiej dzięki Adamowi, bo pojawiły się pieniądze na skoki narciarskie.
(09.02.2014, 21:46)
Jaro
Stoch w takiej formie powalczy o drugie złoto, a potem o Puchar. Cieszcie się, powiadam wam, albowiem mamy zawodnika, który za 10-15 lat będzie uważany za jednego z najlepszych. :)
(09.02.2014, 21:44)
demiks
Kamil wychował się na na Funakim i dlatego tak pięknie ląduje
(09.02.2014, 21:42)
Pawmak
@ Seba
Funaki raz wygrał TCS. Też go strasznie lubię i w ogóle starą gwardię, ale jak można tak w kółko pierniczyć??? Nikt nie twierdzi, że Stoch jest lepszy od Małysza, ale Stoch też pewnie nieraz zdobędzie Kryształową Kulę, na Twoją złość "patrioto".
(09.02.2014, 21:41)
MKŁJ
BRAWO KAMIL !!
Oby na dużej skoczni też było złoto :)
(09.02.2014, 21:40)
koala1992d
@nora
Wątpię. Kruczek jest wielkim patriotą.
(09.02.2014, 21:37)
piotr186
MWac

Program "Szukamy następców mistrza" powstał oczywiście na fali suckesów Małysza tylko że Kamil Stoch tym program nigdy objęty nie był. A to ze Lotos teraz chętnie zakłamuje rzeczywistość (co łykają niedouczeni dziennikarze którzy o skokach nie mają zielonego pojęcia) i twierdzą że to dzięki nim narodził się talent Kamila Stocha to inna sprawa.

Nie ma to teraz żadnego znaczenia. Ale akruat sukcesu Stoch nie można przypisywać Małyszowi, W jego przypadku oddziaływanie sukcesów Małysza na karierę Stocha było żadne.

Co innego oczywiście Maciej Kot, Jan Ziobro i cała plejada juniorów z Muranką,Biegunem i Wolnym na czele. To już prawdziwe dzieci sukcesu Małysza.
(09.02.2014, 21:36)
Sebek99pl
Skoro co niektórzy mówią, że Stoch jest lepszy od jednego z najwybitniejszych w historii skoczków czyli Małysza to chyba Funaki jest najlepszym w tej dyscyplinie bo ma złoto olimpijskie, mistrza świata, trzecie miejsce w PŚ jak Stoch + mistrza w lotach, drugie miejsce w PŚ i kilka razy wygrał TCS. Szacun Funaki jesteś najwybitniejszy!!!
(09.02.2014, 21:34)
Anett
Brawo dla Kamila!! Jest wielki i trzeba mu podziękować za te emocje, za ten medal. Kamil jest jednym z najlepszych skoczków i nikt nie może temu zaprzeczyć. Mamy też kolejnych dobrze zapowiadających się skoczków Maciej Kot i Janek Ziobro zajęli bardzo dobre miejsca dziś i to się liczy, zobaczymy co będzie na konkursie drużynowym, niech skaczą swoje i oby dopisało im szczęście a wierzę że będzie medal.
(09.02.2014, 21:32)
Zakrza2
Stoch zawsze mówił: "nie chcę być drugim Adamem Małyszem, chcę być Kamilem Stochem". Nie jest Małyszem ale jest jego godnym następcą jako lider polskiej kadry. Ba! Następcą jako lider skoków narciarskich w ogóle!
Pamiętam jak rok temu uznałem po pierwszym konkursie w Val di Fieme, że nie jest tak mocny psychicznie, żeby wygrywać najwyższe laury, a parę dni później musiałem odszczekiwać swoje słowa. Jest mocny zarówno fizycznie jak i psychicznie i znakomicie potrafi się przygotować do najważniejszych imprez sezonu.
Kruczek też się ładnie wybronił. Co za różnica Kubacki czy Murańka? Mamy trzech Polaków w czołówce i starczy.
(09.02.2014, 21:30)
PN
A nie możecie tu coniektórzy lubić/szanować/kochać/wpisz pasujące określenie *i Małysza i Stocha*, bez napinania się i licytowania który lepszy? Pamiętam kilka sezonów temu Małysz był chwilowo słabszy, Stoch spisywał się lepiej od niego i było to samo. Ludzie...
(09.02.2014, 21:26)
CancuN
Kamilowi należą się ogromne brawa, tak jak pozostałej trójce (nie boje się tego powiedzieć, ze Dawid też na to zasłużył). Chciałem jednak poruszyć inne kwestie... Diethart pokazał, że nie bez powodu wygrał TCS. O czwartym miejscu nikt nie będzie pamiętał, ale w teoretycznie debiutanckim sezonie? Natomiast Schlierenzauer, Freitag, poniekąd Matura, nasz kochany hydraulik. Kolejne pytanie, gdzie podział się cudowny z treningów Deschwanden? Gratki też dla powracającego Koudelki (osobiście mam nadzieję, że może już w przyszłym sezonie powróci tam, gdzie jego miejsce!).
Podsumowując konkurs piękny z wielkimi emocjami i dalekimi notami. Czekamy na drugi konkurs!
(09.02.2014, 21:26)
Xellos
I jeszcze jedno, przełomowym momentem w karierze Stocha była praca z psychologiem Wódką. To był ten przełom po którym zaczął coraz lepiej skakać.

Psycholog to nie sprzęt ani metody szkoleniowe. Po prostu zawodziła głowa na początku jego kariery.

I druga sprawa, Stochowi przypasował trener Kruczek do odnoszenia sukcesów, a Małysz od Kruczka uciekł do Lepistoe. Czyli zupełne przeciwieństwa ;d
(09.02.2014, 21:25)
Sebek99pl
@ Sebqou
Ja jestem kibicem Starej Gwardii a tych nowych nie trawię. Prawdopodobnie jak wszyscy ze Starej Gwardii odejdą to przestanę oglądać skoki, bo dzięki nim ten sport polubiłem i bez nich nic nie będzie znaczył nawet jak będzie 7 Polaków na 7 czołowych miejscach...
(09.02.2014, 21:24)
fan
Małysz to Małysz, a Stoch to Stoch. Małysz już zakończył swoją piękną karierę, a Stoch swoją wzbogaca o kolejne medale. Małysz dał nam piękne chwile, które do tej pory wspominamy, a Stoch właśnie to robi teraz i też to będziemy wspominać... Kibicowałem Adamowi, teraz kibicuję Kamilowi i pozostałym naszym skoczkom.
(09.02.2014, 21:23)
demiks
nie uważam tam
(09.02.2014, 21:23)
Sebqou
Sebek99pl dlaczego sięgasz w przeszłość i piszesz o tym co było "x" lat wstecz. Jest Kamil, nasz mistrz. I chyba jako kibić inaczej powinieneś się zachować.
(09.02.2014, 21:21)
fan skoków85
@redakcja
Co wy robicie z moimi komentarzami??

Filtr treści blokuje wszystkie komentarze, w których bez opamiętania wielokrotnie są wstawiane znaki zapytania i wykrzykniki.
(09.02.2014, 21:21)
Xellos
Małysz to historia, o której się pamięta. Ale za Stocha nikt nie skacze, tylko on sam. I sobie zawdzięcza te sukcesy oraz sztabowi. Małysz też zawdzięczał sztabowi sporo, który wtedy stworzył Tajner.

@piotr186 to zresztą dobrze ujął

Tak więc pamiętamy o Małyszu ale nie przesadzajmy że Stoch mu tak wiele zawdzięcza. To nie jest rocznik Murańki czy Zniszczoła by tak pisać.

(09.02.2014, 21:21)
Sebek99pl
Stochowi jeszcze brakuje do Funakiego dużo, a co dopiero do Małysza...
(09.02.2014, 21:21)
fan skoków85
@redakcja
Czemu dostałem taki komunikat??
"W Twoim komentarzu wykryto niedozwolone słowa, w związku z czym nie może on zostać wyświetlony. Możliwe jednak, że pojawi się na stronie po zatwierdzeniu przez moderatora."

Jaja sobie robicie?? CHwilkę spędziłem na napisaniu tego komentarzem więc więc go opublikujcie!!

@nora
Wątpię żeby ktoś to zrobił, choć Kruczek przed sezonem twierdził, że miał jakieś propozycje. Ale myślę, że najlepsi będą szukać kogoś innego.

Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała. Co się dzieje z Norwegami, czasem mam wrażenie, że odkąd odszedł Kojonkoski to bez Bardala by one umarły. Ok 4 w "30", ale za Kojonkoskiego to nie był powód do chluby.

Filtr treści blokuje wszystkie komentarze, w których bez opamiętania wielokrotnie są wstawiane znaki zapytania i wykrzykniki.
(09.02.2014, 21:20)
Michał0489
Już się nie podniecajcie. Stoch nawet w połowie nie będzie taki jak Małysz.
(09.02.2014, 21:20)
Sebek99pl
@fartek
Nosić browara Hannawaldowi, Małyszowi lub Ahonenowi? Czemu nie :D
(09.02.2014, 21:19)
MWac
piotr186

Nie do końca się zgodzę. Ten skok Kamila z 1999r. to był jedynie przejaw talentu zawodnika a nie znaczący sukces.To wyniki Adam spowodowały powstanie programu
'Szukamy następców mistrza' a co za tym idzie doprowadziły do rozwoju polskich metod szkoleniowych a przede wszystkim do odkrycia wielu objecujacych skoczków.
(09.02.2014, 21:18)
Beny
Klasyfikacja drużynowa.
W przypadku kubackiego, nota z 1 serii x2. W przypadku Słowenii końcowa nota Tepesa x 2.

Polska1022,8
Austria1021,2
Słowenia9 93,4
Norwegia988,9
Ja ponia984
Niemcy971,9
(09.02.2014, 21:17)
asss
drużynowo Polska by wygrała, policzyłem Kubackiemu 2x taki wynik..
(09.02.2014, 21:16)
gosc
Własnie Małyszomania była ,ale teraz mamy rok 2014 a nie 2002 ,o Adamie nie zapomnimy ,ale teraz trzeba się skupic na tym co jest teraz i cieszyc się z sukcesów Kamila bo jest wielki ! można powiedziec ze już jest w 15 najlepszych skoczków w historii ,braz w druzynie na MŚ ,mistrz świata ,mistrz olimpijski ,3 miejsce w sezonie 2012/2013 ,a teraz jest w formie i może byc jak w tamtym sezonie ze po olimpiadzie jeszcze wygra konkursy i zdobedzie kryształową kule ,a może nawet MŚ w lotach.
(09.02.2014, 21:16)
Mazzi
Według mnie jeżeli chodzi o występ Severina Freunda to jak sam stwierdził zawody odbywają się za późno... Biedak przysnął i się potknął, na szczęście w drugiej serii mógł odkupić swoje winy i... myślę że mógłby walczyć o czołowe lokaty Lotos Cup :P
(09.02.2014, 21:15)
fan skoków85
Nokaut!!! Powiem szczerze bałem się o Kamila, ale zrobił to tak, że nikt nie może mieć wątpliwości kto był najlepszy
To drugi sukces Stocha do wielkiego szlema, z taką formą to jeszcze zgarnie kryształową kulę.
Brawa dla Ziobry i Kota, wprawdzie miałem nadzieję na troszkę więcej, ale nie ma co marudzić. Inna kwestia, że tym razem Kot nie uciekł jak w Val di Fiemme po złożeniu gratulacji i razem z Ziobro ponieśli Stocha :-) Oczywiście sytuacja wtedy była zupełnie inna.
Mam nadzieję, że ten medal nauczy media żeby nie robić głupich wyliczanek kto ostatni zdobył jaki medal, gdy wygrał ostatni konkurs.
Jak ta 3 będzie tak skakać w drużynie, to nawet przy słabszych skokach czeartego możemy powalczyć o medal.
Z innej beczki, czemu Freund w II serii. 95% skoku Stocha to 100 metrów. Od razu mówię że zaokrągliłem w dół. Dziwne że go dopuścili.
Jeśli chodzi o drużynówkę, to niestety zapowiada się kolejne złoto dla Austrii. Aż mi się przypomina Oberstdorf 2005, wtedy też mieli jako jedyni 4 równych mocnych i nawet Finowie z 3 świetnymi nie mogli im zagrozić.
Na dużej skoczni śpię spokojnie, bo Stoch już nie musi, teraz może, a inni niech się martwią jak go pokonać.
(09.02.2014, 21:15)
MrCharismaCC
BRAWO KAMIL!!Jak przed rokiem w Val di Fiemme. 12,7 pkt przewagi z kolei przypomina Malysza i Sapporo 2007. Znokautowal dzis reszte, oby teraz polatac daleko na duzej. BRAWOOOO!
(09.02.2014, 21:13)
fartek
Sebek
Kami pewnie nosił narty malyszowi i patrz gdzie go to doprowadzilo;-) A ty sebku mozesz co najwyżej po browarka dla majstra skoczyc i doprowadzi cie to tam gdzie jesteś.
(09.02.2014, 21:12)
nora
Ciekawa jestem kto nam w przyszłym sezonie podkupi Kruczka. Norwegowie czy Finowie mogą zaproponować takie stawki, że chłopina się skusi...
(09.02.2014, 21:12)
gosc
Szczerze denerwują mnie kibice Małysza ,którzy go wywyższają i obrażają Kamil'a ,dobra Małysz był wielki szacunek za to co zrobił dla Polskich skoków jest Legenda, ale teraz jest Kamil Stoch i dokonał tego czego nie udało się Adamowi Małyszowi ,i to was boli ? to taka głupie mentalonsc Polski ,Małysz zdobył srebro i braz i wszyscy sie zachwycali ,dziś mamy drużyne ,mistrza świata i po 42 latach mistrza Olimpijskiego ale zero radości ,tylko jakieś wywyzszanie Małysza , dla Polaków było by chyba najlepiej jak po skonczeniu kariery przez Małysza ,żaden Polak by nic nie osiągnął na to wychodzi
(09.02.2014, 21:11)
Sebqou
Tak jest FAN 90, Małyszomania "była", teraz mam nadzieję otwiera się jakaś nowa karta w polskich skokach narciarskich.Wielki szacunek Kamil !! Brawo też dla Macieja,Janka, Dawida. Brawo świetny konkurs !!
(09.02.2014, 21:09)
Matthew94
Kamil Stoch pokazał wszystkim gdzie ich miejsce w szeregu
(09.02.2014, 21:09)
FAN 90
Przestańcie pisać ile miał reklam Małysz na koszulce zasłużył sobie tym co dla nas, dla Polski zrobił, a obecnie radził bym się cieszyć ze złota po 42 latach.
(09.02.2014, 21:08)
piotr186
Łukasz94

No nie zupełnie bo Kamil Stoch jednak nie jest dzieckiem sukcesów Małysza, zaczął skakać ładnych parę lat wcześniej niż Małysz zaczął seryjnie wygrywać w 2001 roku Pierwszy raz się objawił przecież w 1999 roku kiedy skoczył 128 metrów na wielkiej krokwi jako przedskoczek.
(09.02.2014, 21:06)
Jaro
Sebek uspokój się, bo ci żyłka pęknie. A Redakcję proszę, aby takich trolli i hejterów szybko eliminować. Szkoda nerwów w tak pięknym dniu :)
(09.02.2014, 21:05)
FAN 90
Przestańcie pisać ile miał reklam Małysz
(09.02.2014, 21:03)
Łukasz94
Gbyby nie sukcesy Adama, to nie byłoby Stocha i innych Polskich skoczków. To on swoimi zwycięstwami natchnął młodziutkich wówczas adeptów skoków. Pamiętajcie o tym. Małysz wykonał robotę , z której będzie można czerpać latami, dzięki której także dziś możemy cieszyć się z sukcesów Stocha. Małysz zatem, też - pośrednio dołożył cegiełkę do złota Kamila.

BRAWA DLA STOCHA ! NOKAUT !!!
(09.02.2014, 21:01)
haha
Ten Malysz wiecej reklam juz nie moze miec na koszulce. Generali, Toyota, Sony I Red Bull. O jej.
(09.02.2014, 20:59)
fartek
Ja po serii próbnej zwatpilem w złoto. Ale ważne ze Kamil nie zwatpil! A ty sebek to dziwny jesteś. W moim sercu jest miejsce i dla adama i kamila.
(09.02.2014, 20:56)
Xellos
Brawo ! Piękne zwycięstwo. I w końcu złoto.

Gratulacje też dla Ziobro i Kota, chłopcy skaczą swoje skoki.

Natomiast Kubacki potwierdził aby to, że rację mieli ci co nie widzieli sensu jego wyjazdu na IO. Niektórzy złośliwie go nazwali turystą ale dziś wyszło na to że mieli racje.

Żyła weź się chłopie w garść, bo skakać umiesz, przestań facebookować i skup się na skakaniu. Potrzeba nam czwartego do...nie boję się tego napisać, do złota w drużynie ! Ale to musi być Żyła skaczący jak Kot i Ziobro.

Jeszcze raz brawa dla Kamila Stocha, Mistrza Olimpijskiego !

Co do wypowiedzi poniżej, sam Małysz mówił nie raz, że wymienił by swoje kryształowe kule na jeden złoty medal IO.
(09.02.2014, 20:54)
Skrzybcio
Złoto olimpijskie jest najwiekszym trofeum poniewaz zdobyc je mozna tylko co 4 lata. Do tego zdobyte w wielkim mistrzowskim stylu a nie tak jak fortuna ktorego wyniosl wiatr i wydluzony przez zamarzniety lod rozbieg ;]
(09.02.2014, 20:54)
Rufr
Twoje typy
1 Kamil Stoch Polska
2 Peter Prevc Słowenia
3 Anders Bardal Norwegia
4 Severin Freund Niemcy
5 Michael Hayboeck Austria
Dodatkowe informacje
Twoje punkty zostaną pomnożone przez 1,5!
(bonus za typowanie na więcej niż 24 godziny przed konkursem)

Hmm, troche szkoda, źe nie typowalem 48 godzin przed konkursem, ale to jest przepieknie dla mnie :D
(09.02.2014, 20:53)
typowy polak
brawo kamil nie ma słów
(09.02.2014, 20:53)
zxcvbnm_9999@wp.pl
Tajner to może buty Kruczkowi czyścić... Teraz mamy potężną drużynę 6 skoczków.
(09.02.2014, 20:53)
Zakrza2
Co tu dodać? Wielki Mistrz. Już po treningach pisałem, że tylko wiatr, upadek lub szalony sędzia odbierze mu medal.
W typerze też dałem zwycięstwo.
(09.02.2014, 20:52)
Jaro
Miazga, masakra, nokaut...

Dokop im też na dużej :)))
(09.02.2014, 20:51)
IWKA260
BRAWO DLA MISTRZA!
(09.02.2014, 20:48)
demiks
Sebek pewnie się popłakałeś jak Freund upadł i na dodatek austriacy bez medalu
(09.02.2014, 20:48)
POLACY
Piotrze Żyło - Obudź się, trenuj więcej, nie graj w reklamach i bądź czwartym skoczkiem drużyny.
(09.02.2014, 20:48)
alucard
Czy jest tutaj jakiś admin żeby usunął Sebek99pl ?
(09.02.2014, 20:47)
demiks
Sam Adam powiedział złoto IO ponad wszystko
(09.02.2014, 20:46)
Sebek99pl
Dla mnie Stoch to może i tak narty nosić Małyszowi i nic więcej...
(09.02.2014, 20:46)
demiks
Przecztajcie komentarze z kwalifikacji, bo tam wszystko jest co pisałem o Kamilu.
(09.02.2014, 20:45)
Sebek99pl
@demiks
Zgłupiałeś?
Zobacz ile Małysz ma medali, pucharów, zwycięstw, podium, a potem gadaj...
(09.02.2014, 20:45)
hguj
Jakoś tak bez euforii takiej jak w Predazzo,
(09.02.2014, 20:43)
demiks
Stoch już przeskoczył Małysza. Nawet Adam mówi, że zamienił by swoje medale na jeden złoty
(09.02.2014, 20:42)
mr.OTHER
NIGDY nie zwątpiłem!
(09.02.2014, 20:40)
demiks
Jak już pisałem byłem pewny tego złota jak nigdy indziej zwycięstwa Kamila. BRAWO. Teraz Kamil z luzem nie powiem gdzie bedzie walczył o drugie złoto na skoczni dużej i medal w drużynie
(09.02.2014, 20:39)
darus
BRAWO KAMIL!!
(09.02.2014, 20:39)
nieznany
Hańba tym którzy wątpili w Stocha!!!
(09.02.2014, 20:37)
Skoczek120
BRAWOOO!!! Wierzyłem w chłopaka! Bałem się Freunda... ale się spalił. Ale dziś Kamilu nikt nie był w stanie nawet zagrozić. Pogrom!!! :D

Na dużej będzie już wyluzowany... tym większe szanse na dublet! Ale ważne jest jedno - zrobił swoje!!! Gratulacje dla sztabu trenerskiego. :D
(09.02.2014, 20:36)
demiks
Jako 12 letni chłopiec powiedział, że chce zdobyć złoty medal IO i..... STAŁO SIĘ!!!
:-D
(09.02.2014, 20:35)
ziom11miki
NO NIE MA CO MÓWIĆ TRZEBA DLA STOCHA ZROBIĆ LEPSZY P.Ś BO Z TAKĄ FORMĄ TO JEGO RYWALE WALCZĄ O DRUGIE MIEJSCE
(09.02.2014, 20:32)
Ramzes
Co teraz na to specjalisci od wypisywania glupot. Freund, Amman. Morgi i inni mieli byc mistrzami. Tak jak pisalem i to podtrzymuje. 3 medale skoczkow.Jak sie jest naprawde najlepszym to nawet wiatr i pogoda nie gra roli.Brawo Kamil.
(09.02.2014, 20:32)
Michał0489
140 punktów.. Pamiętam 4 lata temu jak skakałem ze szczęścia z całą rodziną jak Małysz był drugi. Dzisiaj każdy niezadowolony.. Nawet komentatorzy nie darli się jak 4 lata temu. Stoch to nie to samo..
(09.02.2014, 20:31)
Fan
Prevc zaskoczył

Bardal - on to ma zawsze szczęscie, impreza i on ma medal
(09.02.2014, 20:28)
kasztelan
I w końcu Kamil na dobre powiedział wszystkim, że era Małysza się skończyła jest KAMIL, który jako wybitny skcozek przeszkoczył Małysza swoimi osiągnięciami.

Ale widać że Polacy nadal mają jakiś dziwny sentyment, bo Szaran nawet się nie darł w transmisji
(09.02.2014, 20:26)
Grafi666
Ponad 12 pkt miazga :D ...
(09.02.2014, 20:25)
ZXCVBNM
Święta trójca:
-Stoch
-Kot-Ziobro
Miejmy nadzieje że Żyła i Murańka dojdą.
(09.02.2014, 20:25)
adv
Brawo Stoch!!! Mistrz
(09.02.2014, 20:25)
OtokoNoHito
Kamil Stoch - Mistrz Świata, Mistrz Olimpijski, lider Pucharu Świata. A w tym roku jeszcze Mistrzostwa Świata w Lotach. Jeśli wywalczy KK to już zgromadzi 3 najcenniejsze trofea w karierze skoczka narciarskiego. A jakby sięgnął po MŚwL i wygrał jeszcze TCS - to będzie mistrzem kompletnym, jednym z najwybitniejszych.
(09.02.2014, 20:23)
kzez1986
Złoto Kamila! 103,5 m w 2 serii!!! Mamy mistrza!!!
(09.02.2014, 20:21)
prezes
Kto jest tym czwartym ?
(09.02.2014, 20:02)
zxcvbnm
Znowu pomyłka:
To tak by było:
1. Stoch/Kot (Tyle samo punktów)
3. Ziobro
4. Bardal
(09.02.2014, 20:00)
zxcvbnm
To tak by było:
1. Stoch/Kot (Tyle samo punktów)
2. Ziobro
3. Bardal
(09.02.2014, 19:59)
marmi
Każdy kto skoczy co najmniej 95% odległości prowadzącego (albo najdłuższej, nie jestem pewien) ma awans do 2. serii, jest taki przepis.
W praktyce dotyczy czołowych skoczków, którzy upadną lub zaliczą podpórkę.
Wygraj to Kamil! :)
(09.02.2014, 19:50)
Ktoś
Ale przecież Freund skoczył mniej niż 95% najdłuższej odległości
(09.02.2014, 19:50)
prezes
Kubacki, nie mam nic do Twojej osoby jednak wracaj do domu - Trenuj wybicie !!!
Żyła weź się za siebie i przypomnij sytuacje która była rok temu (1 miejsce) i skacz zamiast nielota Kubackiego.
(09.02.2014, 19:48)
@adi
Jeśli zawodnik uzyska 95% najlepszej odległości serii to przechodzi bez wzgledu na miejsce
(09.02.2014, 19:47)
www.okiemkibica.cba.pl
Za długość skoku.
(09.02.2014, 19:46)
adi
niech ktoś mi wytłumaczy dlaczego Freund awansował do II serii?
(09.02.2014, 19:44)
kamilooooossss
to bez sensu jestwiec po co te punkty skoro odleglosc mu pozwolila awansowac dodrugiej serii w PŚ czyba czegos takiego nie ma
(09.02.2014, 19:43)
Kufr
NIE JEST TO REKORD SKOCZNI. REKORD SKOCZNI POPRAWIL LUKAŠ HLAVA W KVALIFIKACJI W OSTATNI SEZON!!!

GRATULACJE DLA KAMILA, JESTEM tAkźE ZADOWOLONY!
(09.02.2014, 19:42)
Michał0489
@ Sebek

Powiedzmy sobie szczerze, jakby to Stoch miał ten nieoficjalny rekord 108m, a taki Hvala skoczył w konkursie 105,5m, to komentatorzy nadal uważaliby, że rekord należy do Stocha :D Co do Maksimochkina miałeś rację. Namieszał nieźle.
(09.02.2014, 19:39)
nieznany
@kamilo bo odległość pozwalała mu na wejście do 2 rundy
(09.02.2014, 19:38)
OtokoNoHito
Kubacki - 1 metr na średniej skoczni to 2 pkt. Kubackiemu do awansu brakło 0.6 pkt, czyli mniej niż pół metra. Ale tego nikt nie będzie pamiętał, absolutnym celem minimum był awans do 30tki i tego awansu zabrakło, a warunki miał całkiem przyzwoite. Kubacki na treningach był lepszy od Żyły, więc zasłużenie wystąpił w konkursie, ale ten skok może znowu wywołać temat Murańki - czy aby nie zaprezentowałby się tutaj lepiej niż tak Dawid jak i Piotrek. Teraz to bez znaczenia. Najważniejsze jest byśmy mieli mocnego 4tego do drużyny, w związku z czym liczę na przebudzenie Żyły.

Kot i Ziobro - bardzo udana pierwsza seria, ponad 100 metrów, miejsce w pierwszej 10tce - czego chcieć więcej? Jedynie by powtórzyli to w serii 2giej.

Stoch - znokautował konkurencję, po prostu. 4 metry dalej na takim obiekcie niż 2gi zawodnik to nokaut. 6.2 pkt przewagi to ponad 3 metry - pierwsze złoto olimpijskie dla nas w skokach od 42 lat jest na wyciągnięcie ręki.
(09.02.2014, 19:36)
tokas9
Poprzedni rekord zostal ustanowiony pol godziny wczesniej przez Maksimoczkina.
(09.02.2014, 19:36)
Hlava i Stoch
To do kogo nalezal poprzedni rekord?
(09.02.2014, 19:35)
RAFKOR
SPOKOJNIE !
(09.02.2014, 19:35)
mkolumb
@Sebek99pl - rekord oficjalny, czyli tylko zawody Pucharu Świata, MŚ lub IO.
(09.02.2014, 19:35)
-,-
Teraz trzeba tylko "jeszcze raz" skoczyć
(09.02.2014, 19:35)
michałpl
jaka hvala podsiadł skok a kamil nie
(09.02.2014, 19:34)
J@siu
Jest Dobrze Kamil prowadzi....!!! Ale Schlierenzauer daleko ;/....
(09.02.2014, 19:34)
tokas9
Rekord Hlavy nie jest oficjalny
(09.02.2014, 19:34)
kamilo
dlaczego freund awansowal do 2 serii z 4 dziesiatki?
(09.02.2014, 19:34)
Andy007
Brawo Kamil! Żebyś wytrzymał, skoncentruj się, odbij, leć, wyląduj.
(09.02.2014, 19:33)
Sebek99pl
Jaki rekord? Rekord ma Hlava 108m...
(09.02.2014, 19:32)
Fan
Kubacki do DOMU!!!
(09.02.2014, 19:32)
sebek3321
Jest git.
(09.02.2014, 19:31)
Grafi666
Zniszczyl :D
(09.02.2014, 19:29)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
ZIO Soczi: Kamil Stoch mistrzem olimpijskim!
ZIO Soczi: Kamil Stoch mistrzem olimpijskim!

ZIO Soczi: Kamil Stoch mistrzem olimpijskim!

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich