Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Wyjątkowo zaciętą rywalizację obserwowaliśmy w trakcie sobotniego konkursu Letniej Grand Prix w Hakubie. Różnice w czołówce były minimalne - ostatecznie na najwyższym stopniu podium stanęli wspólnie Noriaki Kasai i Jernej Damjan, a zaledwie 0,1 punktu stracił do nich Jan Ziobro. W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze dwaj inni reprezentanci Polski - Krzysztof Biegun i Klemens Murańka, a punkty do klasyfikacji generalnej LGP zdobyli wszyscy nasi zawodnicy startujący w konkursie.

Konkurs rozpoczął się przy belce startowej ustawionej w bramce siedemnastej - tej samej, co na początku serii próbnej. Inaugurujący rywalizację Ilmir Hazetdinow uzyskał 114 metrów przy słabym wietrze w plecy i przez dłuższą chwilę pozostawał liderem - tak jednak nie działo się za sprawą słabszych występów innych zawodników, a za sprawą... braku tych występów - w konkursie nastąpiła krótka przerwa związana z podmuchami wiatru.

Już dla drugiego zawodnika, Nicholasa Fairalla, wydłużono rozbieg do belki dziewiętnastej. Reprezentant USA startował przy tylnym wietrze o sile 0,68 m/s. Wyższa belka nie pomogła - 102,5 metra było ewidentnie słabą odległością.

Po kilku minutach doczekaliśmy się naprawdę dobrego skoku - na odległość 129 metrów poleciał Michaił Maksimoczkin. Dodajmy, że Rosjanin startował przy wietrze pod narty o sile 0,2 m/s. Mimo punktów odjętych za korzystne warunki i wyższą belkę objął prowadzenie.

Zanim na belce startowej pojawił się Krzysztof Leja, powędrowała ona w dół - do pozycji osiemnastej. Polak uzyskał 119,5 metra - był drugi, 16,5 punktu za prowadzącym Rosjaninem. To oznaczało spore szanse na awans do drugiej serii - co po kilkunastu minutach rzeczywiście stało się faktem.

Po skokach czternastu zawodników ponownie podniesiono belkę do bramki dziewiętnastej. Jako pierwszy z takiego rozbiegu startował Grzegorz Miętus. Polak spisał się dobrze - 123 metry po odjęciu punktów za belkę dawały drugie miejsce i pewny awans do finału.

Dobre skoki oddawali reprezentanci Japonii - najpierw Junshiro Kobayashi uzyskał 120,5 m (trzecie miejsce), a po chwili Yuta Watase poleciał na odległość 124,5 m (drugi). Obaj zapewnili sobie awans do drugiej serii.

Sytuacja na prowadzeniu zmieniła się po skoku Roka Justina. Odległość, jaką osiągnął młody Słoweniec, to 128,5 m - jego przewaga nad Rosjaninem wynosiła 1,4 punktu. Dobrze spisał się również Marinus Kraus - 127 metrów dawało w tym momencie drugą lokatę.

Wkrótce na rozbiegu zobaczyliśmy dwóch Polaków, którzy kolejno obejmowali prowadzenie. Najpierw na odległość 128,5 m poleciał Aleksander Zniszczoł, a po chwili kolejne pół metra do tego wyniku dołożył Bartłomiej Kłusek. Różnica między naszymi zawodnikami była minimalna - wynosiła tylko 0,2 punktu.

Kolejne skoki nie były już tak dalekie - w dużej części odpowiadał za to silniejszy wiatr w plecy (ok. 0,7-0,8 m/s). W takich warunkach przyszło startować Klemensowi Murańce, który - jak nam wczoraj opowiadał - liczył na wiatr pod narty... Zakopiańczyk zdołał dolecieć do 119 metra, co dawało mu awans do drugiej serii i szansę na poprawę w finale. W tym momencie zajmował dziewiąte miejsce.

Bardzo dobry skok oddał Noriaki Kasai. Japoński weteran przy wietrze 0,7 m/s w plecy uzyskał 125,5 metra, dzięki czemu wyprzedził prowadzących Polaków. Również przed Polakami, na drugim miejscu, znalazł się Cestmir Kozisek (124,5 m przy wietrze 0,8 m/s w plecy).

Taka sytuacja nie trwała jednak długo - po chwili na czele ponownie mieliśmy Polaka. Tym razem był to Jan Ziobro, który przy wietrze 0,96 m/s w plecy uzyskał 124 metry. Wobec słabszych skoków Matjaza Pungertara (125 m), Taku Takeuchiego (123 m) i Simona Ammanna (120,5 m) mogliśmy być już pewni, że na półmetku rywalizacji prowadzić będzie Polak. Który - to zależało od występu Krzysztofa Bieguna.

Zawodnik Sokoła Szczyrk uzyskał 123,5 metry - to dawało dziewiątą lokatę. Różnice w czołówce, podobnie jak wczoraj, nie były duże. W drugiej serii wszystko mogło się więc jeszcze zdarzyć...

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Jan Ziobro
Polska
124.0
125.0
2
Noriaki Kasai
Japonia
125.5
124.2
3
Cestmir Kozisek
Czechy
124.5
123.4
4
Bartłomiej Kłusek
Polska
128.5
122.7
5
Aleksander Zniszczoł
Polska
128.0
122.5
6
Matjaz Pungertar
Słowenia
125.0
121.7
7
Rok Justin
Słowenia
128.5
121.2
8
Marinus Kraus
Niemcy
127.0
120.1
9
Krzysztof Biegun
Polska
123.5
120.0
10
Mikhail Maksimochkin
Rosja
129.0
119.8
11
Jernej Damjan
Słowenia
119.5
117.2
12
Taku Takeuchi
Japonia
123.0
115.8
13
Markus Eisenbichler
Niemcy
125.0
115.3
14
Yuta Watase
Japonia
124.5
114.7
15
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.5
114.5
16
Simon Ammann
Szwajcaria
120.5
114.3
17
Robert Kranjec
Słowenia
124.0
113.5
18
Klemens Murańka
Polska
119.0
112.9
19
Reruhi Shimizu
Japonia
121.0
112.3
20
Grzegorz Miętus
Polska
123.0
111.6
21
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
122.0
110.6
22
Daniel Wenig
Niemcy
115.0
107.4
23
Antonin Hajek
Czechy
116.0
107.1
24
Junshiro Kobayashi
Japonia
120.5
106.7
25
Jurij Tepes
Słowenia
120.5
106.1
26
Borek Sedlak
Czechy
119.5
105.4
27
Krzysztof Leja
Polska
119.5
103.3
28
Ilmir Hazetdinov
Rosja
114.0
102.7
29
Stephan Leyhe
Niemcy
118.5
102.0
30
Nejc Dezman
Słowenia
113.0
98.4
31
Vladislav Boyarintsev
Rosja
118.0
95.1
32
Marat Zhaparov
Kazachstan
117.5
92.3
33
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
116.0
91.1
34
Michael Glasder
USA
112.0
90.4
35
Tomas Zmoray
Słowacja
112.0
88.6
36
Andraz Pograjc
Słowenia
107.0
88.3
37
Dusty Korek
Kanada
110.5
86.6
38
Dimitry Ipatov
Rosja
106.5
83.0
39
Chil-Ku Kang
Korea Pd.
112.0
82.4
40
Nicholas Fairall
USA
102.5
76.3
41
Daiki Ito
Japonia
105.0
75.9
42
Alexey Korolev
Kazachstan
104.5
67.8

Początek drugiej serii nie przyniósł zmian w zakresie wysokości belki startowej - nadal była ustawiona w bramce dziewiętnastej. Poprawiły się za to warunki - wiatr w plecy znacznie osłabł, utrzymując się w granicach 0,1-0,2 m/s. To pozwoliło poprawić wyniki pierwszym startującym zawodnikom - prowadzenie obejmowali kolejno Nejc Dezman (126 m) i Stephan Leyhe (126 m).
Przy silniejszym wietrze (0,42 m/s w plecy) startował Krzysztof Leja. Polak poleciał co prawda dwa metry dalej, niż godzinę wcześniej, ale nie wystarczyło to do wyprzedzenia Niemca i Słoweńca. W tym momencie nasz zawodnik był trzeci i mógł cieszyć się z najlepszego rezultatu w karierze oraz punktów do klasyfikacji generalnej LGP.

Sytuacja na czele nie ulegała zmianie - silniejszy wiatr w plecy (ok. 0,5 m/s) sprawiał, że kolejni zawodnicy uzyskiwali słabsze odległości. Leyhe na prowadzeniu zastąpił dopiero Mackenzie Boyd-Clowes (122 m przy tylnym wietrze 0,78 m/s).

Taką samą odległość osiągnął Grzegorz Miętus, jednak dokonał tego w nieco łatwiejszych warunkach - w związku z tym Polak musiał uznać wyższość Kanadyjczyka, który wyprzedził go o 1,5 punktu. Na czoło wyszedł za to Reruhi Shimizu (123,5 m).

Japończyk nie cieszył się długo z prowadzenia - już po chwili bowiem świetną odległość uzyskał Klemens Murańka. 130,5 metra w niezłym stylu dało mu bardzo wysokie prowadzenie. Niewiele bliżej, bo na 129 metrze, wylądował Robert Kranjec - Słoweniec był drugi. Trzecią lokatę zajmował z kolei Simon Ammann (126 m).

Po błyskawicznym przetasowaniu na trzech czołowych pozycjach znowu nastąpiła pewna stabilizacja - kolejni zawodnicy startowali przy silniejszym wietrze, co nie pozwalało na uzyskiwanie bardzo dobrych wyników.

Zmiana na pierwszym miejscu nastąpiła po skoku Jerneja Damjana. Słoweniec miał przewagę po pierwszej serii, w drugiej uzyskał 130 metrów, a na dodatek dokonał tego w niekorzystnych warunkach (0,91 m/s w plecy). Po zsumowaniu rekompensat jego przewaga nad Polakiem wynosiła 9,1 punktu.

Po kilku minutach i skoku Maksimoczkina (122 m) Murańka mógł być pewien awansu do czołowej dziesiątki. Z lokaty w TOP10 cieszył się także Krzysztof Biegun (128,5 m, jednak w korzystniejszych warunkach - tylko 0,31 m/s w plecy).

Tymczasem Damjan nadal awansował - za nim znaleźli się Marinus Kraus, Rok Justin (po 126,5 m), Matjaz Pungertar (119 m) i - niestety - Aleksander Zniszczoł (118 m). Słabszy występ Polaka oznaczał spadek do drugiej dziesiątki (w tym momencie zajmował dwunaste miejsce). Nie zachwycił również Bartłomiej Kłusek (120,5 m i dziesiąta lokata).

Na górze skoczni pozostało trzech zawodników - Czech, Japończyk, Polak. Cestmir Kozisek wytrzymał presję - 128 metrów dawało drugą lokatę, Damjan mógł więc już się cieszyć z miejsca na podium.

Świetny skok oddał Noriaki Kasai - 129,5 metra dało Japończykowi taką samą notę, jaką uzyskał Damjan. Jeszcze dalej, bo na odległość 131,5 metra, poleciał Jan Ziobro. Jak się jednak okazało, Polak miał w trakcie skoku minimalny wiatr pod narty (0,06 m/s). Po odjęciu punktów za warunki okazało się, że przegrał z Japończykiem i Słoweńcem o zaledwie 0,1 punktu!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Noriaki Kasai
Japonia
125.5
129.5
261.2
 
Jernej Damjan
Słowenia
119.5
130.0
261.2
3
Jan Ziobro
Polska
124.0
131.5
261.1
4
Cestmir Kozisek
Czechy
124.5
128.0
258.4
5
Rok Justin
Słowenia
128.5
126.5
257.9
6
Krzysztof Biegun
Polska
123.5
128.5
255.2
7
Klemens Murańka
Polska
119.0
130.5
252.1
 
Marinus Kraus
Niemcy
127.0
126.5
252.1
9
Robert Kranjec
Słowenia
124.0
129.0
248.0
10
Taku Takeuchi
Japonia
123.0
125.0
247.9
11
Simon Ammann
Szwajcaria
120.5
126.0
246.5
12
Mikhail Maksimochkin
Rosja
129.0
122.0
245.2
13
Bartłomiej Kłusek
Polska
128.5
120.5
244.1
14
Matjaz Pungertar
Słowenia
125.0
119.0
242.0
15
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.5
123.0
241.9
16
Aleksander Zniszczoł
Polska
128.0
118.0
240.0
17
Yuta Watase
Japonia
124.5
124.0
239.7
18
Reruhi Shimizu
Japonia
121.0
123.5
238.7
19
Markus Eisenbichler
Niemcy
125.0
121.0
238.2
20
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
122.0
122.0
236.6
21
Grzegorz Miętus
Polska
123.0
122.0
235.1
22
Stephan Leyhe
Niemcy
118.5
126.0
229.4
23
Ilmir Hazetdinov
Rosja
114.0
125.0
229.2
24
Junshiro Kobayashi
Japonia
120.5
120.5
226.3
25
Borek Sedlak
Czechy
119.5
120.0
225.0
26
Krzysztof Leja
Polska
119.5
121.5
224.3
27
Nejc Dezman
Słowenia
113.0
126.0
223.8
28
Daniel Wenig
Niemcy
115.0
118.0
222.4
29
Jurij Tepes
Słowenia
120.5
120.0
221.5
30
Antonin Hajek
Czechy
116.0
117.0
219.8
31
Vladislav Boyarintsev
Rosja
118.0
 
95.1
32
Marat Zhaparov
Kazachstan
117.5
 
92.3
33
Heung-Chul Choi
Korea Pd.
116.0
 
91.1
34
Michael Glasder
USA
112.0
 
90.4
35
Tomas Zmoray
Słowacja
112.0
 
88.6
36
Andraz Pograjc
Słowenia
107.0
 
88.3
37
Dusty Korek
Kanada
110.5
 
86.6
38
Dimitry Ipatov
Rosja
106.5
 
83.0
39
Chil-Ku Kang
Korea Pd.
112.0
 
82.4
40
Nicholas Fairall
USA
102.5
 
76.3
41
Daiki Ito
Japonia
105.0
 
75.9
42
Alexey Korolev
Kazachstan
104.5
 
67.8

klasyfikacja generalna Letniej Grand Prix »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« sierpień 2013 - wszystkie artykuły
Komentarze
andbal
Mój błąd !!!
Dwa tygodnie temu napisałem iż bonusy z LPK do limitów LGP otrzymali Palacy (2gie miejsce w pierwszym periodzie lata Bieguna), Czechy (pierwsze miejsce Jandy) i Słowenia (czwarte miejsce Damiana. Lecz zapomiałem o fakcie, iż Czechy mają tylko 5ciu zawodników w 55tce WRL. Zatem mogą wykorzystać dwa bonusy z LPK za pierwsze miejsce Jandy i 3cie Kożiszka i nie przechodzi bonus na czwartego Damiana. Zatem Czechy mają limit 7 zaś Słoweńcy 6. Zabrzmi to paradoksalnie że max limit mają takie tuzy skokowe jak Czechy i Polska zaś 6 średniaki takie jak Austria, Niemcy, Norwegia czy Słowenia :)
(10.09.2013, 11:21)
andbal
Ponieważ podstrona z limitami tu padła a skończył się pierwszy period (następne zawody zarówno w LPK i LGP w połowie września to już drugi period) to informuję iż utrzymaliśmy limit 7 w LGP i 8 w LPK. Siódme miejsce w LGP wywalczył Krzysztof Biegun zajmując drugie miejsce w pierwszym periodzie LPK. Bonusy oprócz Polski z LPK uzyskali Czesi i Słoweńcy. Czesi na drugi period uzyskali wiekszy o 2 limit niz mieli w pierwszym periodzie. Niemcy zaś mają o jeden mniejszy (na drugi period 6ciu) i Japonia o jeden mniejszy (na drugi period 5ciu). Jeszcze o jeden mniejszy będzie miała Francja lecz to już mało istotne.
(27.08.2013, 09:49)
piotr186
Polonus

Ale akurat ze zwycięstwa Kasaiego se ucieszyłem:)
(26.08.2013, 11:18)
andbal
W ubiegłym sezonie mieliśmy w 55tce WRLu następującą liczbę zawodników:
1 period - 6 zawodników
2 period - 6 zawodników
3 period - 6 zawodników
4 period - 5 zawodników
5 period - 5 zawodników
6 period - 6 zawodników
7 period - 6 zawodników
(25.08.2013, 12:34)
andbal
Koniec periodu. Dzieki ładnemu skokowi w drugiej serii Klimka mamy w 55tce (na koniec periodu) WRL 8miu zawodników. O ile się nie myle jest to rekord od czasu rozszezenia rankingu do 55ciu zawodników (wczesniej brało się pod uwagę 50ciu zawodników). Wiecej na koniec 1szego periodu mają tylko Niemcy (9), zaś tyle samo co my Austriacy. Potem Norwegia i Słowenia po 6ciu zawodników.
(25.08.2013, 12:27)
Polonus
Ziobro padł ofiarą chęci zrobienia dobrze Kasaiemu. Nie ma Niemców Austriaków i Niemców, Ammann już nie taki, żeby mieć szanse na wygraną, to FIS mógł zrobić prezent gospodarzom.
Niech żyje sprawiedliwość! FIS-owska, nie mylić z PIS-owską:)
(25.08.2013, 08:21)
RIHU
bachleda powinien juz sobie odpuścić
(24.08.2013, 20:36)
!
Nie oglądałam skoków "na zywo" tylko na live ale podejrzewam że znów najwazniejszym kryterium przy ocenie sedziowskiej nie był skok tylko nazwisko skoczka.
(24.08.2013, 19:08)
borek99
Marcin Bachleda to akurat ma teraz kontuzję i do końca sezonu 2013/2014 zawiesił swoją karierę - wiosną/latem przyszłego roku podejmie decyzję, czy będzie jeszcze skakał, czy da sobie z tym spokój.
(24.08.2013, 19:02)
Gaja
Ocenianie skoków narciarskich przez "sędziów " to jest TOTALNA PARODIA. Jan Ziobro został przez "sędziów" oszukany na oczach wszystkich kibiców. Gdzie jest wieki Tajner. Co ma w tej sprawie do powiedzenia?
(24.08.2013, 18:05)
RemigiuszMakrela
A tak poza tematem mam pytanie, kim jest tajemniczy Daniel Ziobro, który znajduje się na 17. miejscu rankingu polskich skoczków na tej stronie? Mam wrażenie, że nikt taki nie istnieje, przynajmniej w świecie skoków. Jeśli się mylę, oświećcie mnie.
(24.08.2013, 16:31)
RIHU
wikipedia: Tomasz Byrt = Na początku sezonu letniego w 2012 roku został odsunięty z kadry młodzieżowej Roberta Matei i zawieszony w prawach zawodnika z powodu nierealizowania planu treningowego i samowolnego opuszczania konsultacji szkoleniowych[6
(24.08.2013, 16:28)
RIHU
@kibic skoków sezonowy. A co ma być z nimi? czytasz i artykuły, widzisz wyniki to możesz wywnioskować, że hula, rutkowski, śliż czy bachleda nie mają zupełnie formy. Są klasyfikacje LGP, COC, Fis cup i widać kto skacze przyzwoicie a kto nie ma formy i nigdy nie miał. Leja i Grzegorz Miętus też raczej nie mają świetnych rezultatów.
(24.08.2013, 16:22)
zielone światełko
Po awarii w Fukushimie nie nazwałabym skakania w Japonii "skokami na świezym powietrzu". I jesli powietrze jest "świeże" to pora by to automat startował zawodników a w "stylu" był oceniany styl a nie odległośc, bo za odległośc sa osobne noty i skoro sie udaje że lądowanie się ocenia to zabierac punkty za złe ladowanie każdemu a nie tylko zawodnikom z poczatku listy startowej. Albo rzeczywiscie oceniac styl albo dac sobie spokoj z piątką dziadków wozonych na wycieczki
(24.08.2013, 14:52)
Pawmak
Hulę trzeba ciągle brać pod uwagę, a w PK można wypróbowywać też tych, co w FIS Cupie się najlepiej pokazują (Ruda, Wolny, Kantyka). Rutkowski się akurat poprawił ostatnio, więc ciągle też. Jeszcze paru innych w orbicie jest. Śliż nawet skacze tego lata. Bachleda też nie przestał skakać, ale mało się pokazuje. Byrt nie wiadomo, czy jest do końca zdecydowany na skakanie, w każdym razie odstaje.
(24.08.2013, 14:23)
Gość
Kiedyś tylko odległość i noty za styl brano pod uwagę. Skoki to sport na świeżym powietrzu.
(24.08.2013, 14:19)
kibic skoków sezonowy
Przyznam, że nie oglądałem jeszcze żadnego konkursu LGP w tv. Śledzę jedynie wyniki w internecie. Przed sezonem olimpijskim jest znakomicie. Polska to będzie niebawem, a może już jest, potęgą w skokach narciarskich.

1.Kamil Stoch
2.Maciej Kot
3.Piotr Żyła
4.Dawid Kubacki
5.Krzysztof Biegun
6.Jan Ziobro
7.Aleksander Zniszczoł
8.Klemens Murańka
9.Bartłomiej Kłusek
10.Krzysztof Leja
11.Grzegorz Miętus
12.Krzysztof Miętus

Mamy sporą grupę, zdolnych i stosunkowo młodych zawodników, z których z całą pewnością 4-5 to już ścisła światowa czołówka.

Mam pytanie do bardziej zorientowanych. Czy poza dwunastką, którą wymieniłem jest jeszcze ktoś na kogo warto zwrócić uwagę w kontekście Pucharu Świata czy też Pucharu Kontynentalnego?

Co z Marcinem Bachledą i Rafałem Śliżem czyli najstarszymi polskim skoczkami? Zakończyli kariery?

Co się dzieje z uważanym niegdyś za wielki talent Tomaszem Byrtem?

Czy Łukasz Rutkowski i Stefan Hula to już równia pochyła?

(24.08.2013, 13:57)
KASAI
KASAI MISTRZ!
(24.08.2013, 13:51)
kapi
coś mi się zdaje,że Hula i K. Miętus wylecą z kadry (:
(24.08.2013, 13:36)
zielone światełko
Glon pamietaj że wiatr boczny raz jest liczony jako przedni a raz jako tylni. Gdy wieje prostopadle do kierunku lotu to po prostu niesie zawodniak ale jednemu dodają punkty a innemu odejmuja. Takie same cuda dzieją się na skoczni w Val di Fiemme i działy w czasie Mistrzostw Świata. Tylko tepes wie komu jak będzie liczone bo widzi wszystkie pomiary i dokładny kierunek. I dlatego tylko automat startowymoze tu wyeliminowac "czynnik ludzki" i interesy ludzikow
(24.08.2013, 13:28)
zielone światełko
Wątpię by Ziobro był pupilem PZN.
Mieszanie belkami w pierwszej serii słuzyło własnie temu a tez panowie oddacy głosy na nazwiska tez maja swój udział. W końcu to FIS im pozwala karać skoczka puszczonego w fatalnych warunkach i ratującego sie czy to ladowaniem na bule czy to "brzydkim stylem". Ktos lecacy na poduszce wietrzenej takich manewrów robic nie musi i co śmieszne jest za to nagradzany. Anachronizm w postaci sedziów punktowych juz dawno powinien zniknąc i albo jeden z konkretnymi wytycznymi za co ile (i możliwością odwołania się od niesprawiedliwej oceny) alebo żaden.
A zielone światełko wreszcie powinien zapalać automat a nie człowiek
(24.08.2013, 13:26)
RIHU
obstawiałem kasaiego w typerze
(24.08.2013, 13:23)
Glon
Damjan jest znany, że daleko skacze tylko na przednich wiatrach. A tu huknął przy ogromnej bonifikacie. Cuda w tej Japonii
(24.08.2013, 13:19)
Mark
Pierwszy raz w historii mogło się zdarzyć, że wygra 3 zawodników ex-aequo, ale niestety tutaj już interesiki pomiędzy władzami i mamy to co mamy.. Jak dla mnie Janek powinien wygrać.. Fantastycznie się spisał.. Zresztą Damjan skoczył o 10 metrów gorzej od Ziobry, a i tak wygrał.. PZN powinien zareagować w takiej sytuacji..
(24.08.2013, 13:19)
sebs
Aaaaach! Nooo... Czemu tak? Jak zobaczyłem twarz Janka gratulującego zwycięzcom, to cały jego zawód na mnie spłynął. Spaprany cały dzień.
(24.08.2013, 13:18)
RemigiuszMakrela
Ziobro przegrał z Miranem Tepesem. No to niemożliwe, żeby był taki zbieg okoliczności, że wiatr wieje idealnie żeby Kasai zremisował ze Słoweńcem, a Ziobro przegrał właśnie o 0,1. Nie ma Austriaków to Hofer dał wolną rękę Tepesowi, proste. Kasajemu pozwolili ex aequo wygrać no bo w Japonii i taki fajny rekord do pobicia a Ziobro? Niech sobnie nie pozwala.
(24.08.2013, 13:13)
zielone światełko
Ziobro wygrał ze światełkiem!!!
(24.08.2013, 13:08)
zielone swiatełko
I znów światełko wypacza zawody... Ciekawe z jakim wiatrem w plecy pojedzie Ziobro? 2 metry w plecy?
(24.08.2013, 12:31)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
LGP Hakuba: Kasai i Damjan triumfują, Ziobro trzeci
LGP Hakuba: Kasai i Damjan triumfują, Ziobro trzeci

LGP Hakuba: Kasai i Damjan triumfują, Ziobro trzeci

Kalendarium
Gerald Wambacher
Dziś urodziny obchodzą:
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich