Sara Takanashi po udanym ataku z czwartego miejsca zajmowanego po pierwszej serii odniosła w Ramsau drugie zwycięstwo w sezonie. Liderka Pucharu Świata wyprzedziła Coline Mattel i Danielę Iraschko oraz powiększyła przewagę w klasyfikacji generalnej cyklu.
Zawody rozpoczęła Julia Clair przy belce startowej ustawionej na pozycji 25. Francuzka nie spisała się najlepiej - uzyskała tylko 70 metrów. Co ciekawe, po chwili jeszcze bliżej wylądowała Vladena Pustkowa (68,5 m), jednak Czeszka wyprzedziła reprezentantkę Francji.
Zdecydowanie lepszy wynik uzyskała trzecia na liście startowej Michaela Dolezelowa, której odległość 84,5 metra dała pierwsze miejsce.
Nazwisko Czeszki dość długo widniało na szczycie listy wyników, bowiem mało która zawodniczka była w stanie dolecieć nawet do osiemdziesiątego metra. Lepsza od Dolezelowej okazała się dopiero Anna Haefele - 85,5 metra dało jej prowadzenie z przewagą 2,1 punktu nad Czeszką. Po chwili jeszcze dalej poleciała Alissa Johnson (86 m) i teraz to Amerykanka była liderką.
Liczba zawodniczek, które przekraczały granicę 80 metra, rosła - dokonały tego - oprócz Dolezelowej, Haefele i Johnson - m.in. Yurika Hirayama, Lea Lemare, Irina Avvakumova i Wendy Vuik. Wyraźnie tę barierę pokonała też Jessica Jerome - Amerykanka wylądowała na 87 metrze, na dodatek otrzymała sporą bonifikatę za trudniejsze warunki - to dało jej wyraźne prowadzenie nad rodaczką. Jeszcze wyższą rekompensatę zdobyła Anja Tepes - 84,5 metra przy wietrze 1,62 m/s w plecy - dzięki temu Słowenka była druga.
Jej rodaczka Maja Vtic startowała z kolei przy dużo słabszym wietrze (0,43 m/s), jednak to nie przeszkodziło w oddaniu bardzo dobrego skoku na odległość 89,5 metra. Vtic nie wyprzedziła nadal prowadzącej Jerome, jednak uzyskała identyczną notę - Słowenka i Amerykanka zajmowały więc wspólnie pierwszą lokatę.
Daleko, bo na odległość 90 metrów, poleciała Evelyn Insam. Niestety, Włoszka popełniła błąd przy lądowaniu i - nie pierwszy raz w tym sezonie - upadła. Mimo odjętych punktów za styl zajmowała dość wysokie czternaste miejsce.
Przez dłuższy czas nie mieliśmy jednak zmian w czołówce, nie licząc Lindsey Van, która skokiem na odległość 84,5 metra weszła na trzecie miejsce. Sytuacja zmieniła się diametralnie, gdy na rozbiegu pojawiła się Coline Mattel - Francuzka uzyskała 86,5 metra i teraz to ona była liderką. Pozostała nią do końca serii, bowiem nie wyprzedziły jej Daniela Iraschko (84 m - siódma), Sarah Hendrickson (85 m - szósta) i Sara Takanashi (86,5 m).
Wyniki po I serii
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Coline Mattel
86.5
116.2
Jessica Jerome
87.0
114.7
4
Sara Takanashi
86.5
114.0
7
Sarah Hendrickson
85.0
109.3
Alissa Johnson
86.0
109.3
9
Daniela Iraschko
84.0
108.8
10
Ursa Bogataj
83.5
108.6
11
Carina Vogt
84.5
107.9
12
Katja Pozun
85.0
107.2
13
Jacqueline Seifriedsberger
84.0
106.5
14
Anette Sagen
83.5
106.2
15
Abby Hughes
83.0
105.0
16
Svenja Wuerth
85.0
104.3
19
Michaela Dolezelova
84.5
102.2
20
Spela Rogelj
81.0
100.9
21
Evelyn Insam
90.0
100.6
22
Irina Avvakumova
82.0
99.2
23
Yurika Hirayama
81.5
97.1
26
Julia Kykkänen
80.5
96.4
28
Elena Runggaldier
79.5
96.0
29
Ayumi Watase
80.5
95.8
30
Katharina Althaus
78.0
93.1
31
Roberta D'Agostina
80.0
92.8
32
Ulrike Graessler
79.0
92.5
33
Chiara Hoelzl
80.5
91.4
35
Sonja Schoitsch
80.0
89.9
36
Atsuko Tanaka
76.5
89.8
37
Maren Lundby
76.5
89.4
39
Yurina Yamada
78.5
86.0
40
Alexandra Pretorius
75.0
85.8
41
Dana Vasilica Haralambie
75.0
84.7
42
Bigna Windmueller
74.5
84.6
43
Yoshiko Kasai
73.0
83.7
44
Juliane Seyfarth
72.5
82.4
47
Katharina Keil
70.5
75.6
48
Vladena Pustkova
68.5
70.4
50
Anastasiya Gladysheva
81.0
DSQ
Przed drugą serią belkę startową minimalnie podniesiono - z 25. do 26. bramki. Na początek finału każda kolejna zawodniczka wychodziła na prowadzenie - dokonywały tego Katharina Althaus (77 m), Ayumi Watase (81,5 m), Elena Runggaldier (84,5 m) i Wendy Vuik (84 m).
Holenderka utrzymała się na czele trochę dłużej - niższe noty uzyskiwały Julia Kykkaenen i Eva Logar. Dużo lepiej spisała się Line Jahr - Norweżka uzyskała 88,5 metra i teraz ona była liderką.
Dalekiego skoku mogliśmy się spodziewać po Evelyn Insam, która upadła po najdalszym locie pierwszej serii. Włoszka tym razem wylądowała pewnie, choć bliżej - 85 metrów dało jej pierwsze miejsce z 1,6 punktu przewagi nad Jahr. Dalej, bo na 86 metrze, zeskoku dotknęła Spela Rogelj - Słowence wystarczyło to na trzecie miejsce.
Insam po swoim drugim skoku awansowała o kilka pozycji w stosunku do pozycji zajmowanej na półmetku. Kolejne zawodniczki lądowały wyraźnie bliżej. Tę serię gorszych skoków przerwała dopiero Svenja Wuerth, której 86,5 m dało prowadzenie.
Teraz sytuacja zmieniała się szybko - na pierwsze miejsce wychodziły kolejno Abby Hughes (87 m), Anette Sagen (89,5 m) i Jacqueline Seifriedsberger (90,5 m). Co ciekawe, skok Austriaczki był dopiero pierwszym w tym konkursie lotem za czerwoną linię!
Austriaczka, która przed dzisiejszym konkursem była uznawana za jedną z faworytek, po drugim skoku awansowała o kilka miejsc, ponieważ za nią plasowały się Katja Pozun (86 m), Carina Vogt (86,5 m) i Ursa Bogataj (83,5 m). Lepsza okazała się dopiero inna reprezentantka Austrii, Daniela Iraschko. Legenda kobiecych skoków wylądowała aż na 94 metrze, co jest nowym rekordem obiektu w zawodach pań - to oczywiście dawało prowadzenie.
Kolejne zawodniczki skakały, a nazwisko Iraschko nadal znajdowało się na samej górze tabeli wyników - bliżej lądowały Alissa Johnson (84 m), Sarah Hendrickson (86,5 m), Anja Tepes (86 m) i Lindsey Van (89,5 m).
Wydawało się, że tą zawodniczką, która wyprzedzi Iraschko, może być Sara Takanashi. Japonka nie zawiodła - 91,5 metra musiało dać prowadzenie. Takanashi swój skok zakończyła co prawda upadkiem, jednak nastąpiło to już za linią, punktów więc nie odjęto.
Po chwili Japonka mogła się cieszyć z miejsca na podium, bowiem za nią uplasowała się Jessica Jerome (87 m). Jeszcze bliżej lądowała Maja Vtic (82 m) - to sprawiło, że lokaty w trójce mogła się cieszyć również Iraschko.
Na górze skoczni pozostała już tylko prowadząca po pierwszej serii Coline Mattel. Francuzka spisała się bardzo dobrze - 93 metry mogły dać zwycięstwo, jednak słabe lądowanie i wynikające z niego niskie noty za styl wystarczyły tylko na drugie miejsce. Kolejny triumf w tym sezonie odniosła więc Sara Takanashi!
Wyniki końcowe
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Sara Takanashi
86.5
91.5
241.0
2
Coline Mattel
86.5
93.0
238.6
3
Daniela Iraschko
84.0
94.0
235.5
4
Lindsey Van
84.5
89.5
231.1
5
Jessica Jerome
87.0
87.0
229.6
6
Jacqueline Seifriedsberger
84.0
90.5
226.2
7
Sarah Hendrickson
85.0
86.5
225.3
8
Anette Sagen
83.5
89.5
223.8
9
Anja Tepes
84.5
86.0
220.1
10
Carina Vogt
84.5
86.5
218.4
11
Abby Hughes
83.0
87.0
217.9
12
Alissa Johnson
86.0
84.0
216.4
13
Maja Vtic
89.5
82.0
216.2
14
Svenja Wuerth
85.0
86.5
215.1
15
Ursa Bogataj
83.5
83.5
214.8
16
Katja Pozun
85.0
86.0
214.0
17
Evelyn Insam
90.0
85.0
211.0
18
Line Jahr
81.5
88.5
209.4
19
Spela Rogelj
81.0
86.0
208.6
20
Lea Lemare
84.0
83.0
206.3
21
Wendy Vuik
82.0
84.0
203.3
22
Julia Kykkänen
80.5
83.5
201.1
23
Anna Haefele
85.5
80.0
200.5
24
Eva Logar
80.0
84.5
200.3
25
Elena Runggaldier
79.5
84.5
200.2
26
Ayumi Watase
80.5
81.5
198.4
27
Yurika Hirayama
81.5
79.0
194.1
28
Katharina Althaus
78.0
77.0
186.8
Michaela Dolezelova
84.5
75.0
186.8
30
Irina Avvakumova
82.0
65.5
166.6
31
Roberta D'Agostina
80.0
92.8
32
Ulrike Graessler
79.0
92.5
33
Chiara Hoelzl
80.5
91.4
35
Sonja Schoitsch
80.0
89.9
36
Atsuko Tanaka
76.5
89.8
37
Maren Lundby
76.5
89.4
39
Yurina Yamada
78.5
86.0
40
Alexandra Pretorius
75.0
85.8
41
Dana Vasilica Haralambie
75.0
84.7
42
Bigna Windmueller
74.5
84.6
43
Yoshiko Kasai
73.0
83.7
44
Juliane Seyfarth
72.5
82.4
47
Katharina Keil
70.5
75.6
48
Vladena Pustkova
68.5
70.4
50
Anastasiya Gladysheva
81.0
DSQ
klasyfikacja generalna Pucharu Świata kobiet »