PawmakKtóry już raz ktoś mój nick prze "n" pisze... Przyznaję, że na stronę PZN nie wchodzę, ale to nie znaczy, że się nie interesuję... Przecież czytam newsy z 2 największych portali o skokach. O tym, że szóste nazwisko miało być później podane, wyczytałem właśnie na konkurencji. Jeżeli na nich nie ma wszystkiego, to świadczy albo gorzej o portalach, albo po prostu o małej istotności informacji. Znamienne, że najbardziej wtajemniczeni komentują coś akurat tam, gdzie nic o tym w newsach nie jest napisane, a zwłaszcza że mają pretensje, że ktoś nie wie o co chodzi...
(28.09.2012, 21:10)
???Pawnak Ty aby na pewno interesujesz się skokami że takie pytania zadajesz po publikacjach newsów? Sądzisz że ludzie sobie takie rzeczy wróżą z fusów?
(28.09.2012, 19:36)
OjciecMarek@Pawmak
"Do końca niepewny był stan zdrowia Olka (przeziębienie) i stąd decyzja o jego starcie w Hinzenbach zapadła dopiero dzisiaj. Pod uwagę był również brany dobrze spisujący się w ostatnim czasie Jan Ziobro.
pzn.pl/skoki-narciar skie/aktualnosci
/art1207, znamy-sklad-reprezentacji-pols ki-na-lgp-w-hinzenbach.html
(28.09.2012, 19:31)
PawmakA wiadomo coś o tym, że w ogóle nie był brany pod uwagę? Szóste nazwisko miało być podane zaraz przed zawodami.
(28.09.2012, 19:13)
kolesiostwo w skokachDo nominacji Olka też nic nie mam, ale jest szczytem bezczelności że Grzegorza nawet nie brano pod uwagę po ostatnich świetnych startach.
Grzegorz np mógł zastapić Kłuska (wydaje mi się że forma spada) lub być przynajmniej jednym z powaznych kandydatów do startu chociażby w Klingenthal
(28.09.2012, 16:02)
M_B@aaa
Znaczenie takie, że się dobiera najlepszych =P, akurat do startu Olka ja osobiście nic nie mam, ale dziwi mnie że w ogóle szans Grzesiek nie dostaje.
A słaby nie słaby to to i tak dalej jeden z naszych najlepszych juniorów.
W formie z poprzedniego sezonu miałby w sumie miejsce w każdej czwórce do MŚJ naszej kadry poza właśnie poprzednim rokiem (kiedy w każdym treningu bez problemu wchodził do 30-stki na przełom 2 i 3 dziesiątki przeważnie), kiedy skład naszej kadry był zdecydowanie najsilniejszy w historii.
Zresztą myślę, że ten rok dla Grześka może być przełomowy, bo w końcu miał lato na w miarę stabilnym poziomie co w poprzednich 2 letnich sezonach nie miało racji bytu i skutkowało jedną fatalną (sezon 2010/2011) i jedną bardzo słabą zimą (2011/2012).
(28.09.2012, 14:21)
aaaWidzę że tutaj sami trenerzy siedzą. Wow. Czemu dawać szanse Miętusowi, który jest słabym skoczkiem, przynajmniej na razie. To tak jakby wybierać piłkarzy do naszej kadry. Same gwiazdy.... Co to za różnica czy koleś bedzie 23 czy 25 czy 39 czy 50? Jakie to ma znaczenie?
(28.09.2012, 10:00)
M_BTylko kwestia jest taka, że wysłano go na zawody zagranicę, w których wystawiliśmy świetnego Kubę Kota choćby który nie przeszedł kwalifikacji ani w Klingenthal ani w Willingen, a w Willingen drugi świetny Zapotoczny, który też nie przeszedł kwalifikacji ;).
W tegorocznym LGP też dziwnie to zrobiono.
Grzesiek nie zmieścił się do krajówki, a był lepszy w ostatnim COC przed tym od paru zawodników:
COC w Soczi :
Kubacki 8 i 3 = 92 punkty
Kłusek 20 i 25 = 17 punktów
G. Miętus 18 i 27 = 17 punktów
Zapotoczny 36 i DSQ = 0 punktów
Murańka 34 i 41 = 0 punktów
Biegun 38 i 40 = 0 punktów
Zniszczoł 22 i DSQ = 9 punktów
Ziobro 29 i 35 = 2 punkty
Z tej 8-mki w Wiśle nie startowali tylko Ziobro i Miętus, a startowało trzech bezpunktowiczów, którzy co prawda pokazali tam jakiś poziom (poza Murańką), ale tylko Biegun zapunktował wtedy. A nie startował odpowiednio 2 z naszych w tych zawodach i 5 z naszych w tych zawodach, ale akurat 2 punkty w jednych zawodach można wybaczyć, Grzesiek jednak punktował w obydwu konkursach wtedy a nie w jednym.
(28.09.2012, 09:22)
PawmakO, nagle poparcie dla wysyłania najlepszych na LGP... Fakt, że G. Miętus jest w lepszej formie od Zniszczoła w tej chwili, ale przez 2 ostatnie lata nie miał zbyt dobrej formy i nie ma we krwi brania go pod uwagę. Zniszczoł jest potencjalnie większą nadzieją, więc może lepiej, żeby on się oskakał? Co do tezy o kolesiostwie w przypadku GM, to czemu on miałby być gorzej traktowany, jeśli jego brat jest regularnie powoływany, nawet w słabszej formie? A po tym zwycięstwie GM w CoC był TCS, a on nie miał 17 lat jeszcze, więc trudno było go tak od razu rzucać na wodę głęboką. Był zresztą zaraz PŚ w Zakopanem, to dostał szansę i potem, jeszcze przed 17. urodzinami, dostał szansę za granicą. Wtedy zdobył punkty, ale potem opadł z formy i tyle, oby wrócił do niej teraz.
(28.09.2012, 08:03)
kolesiostwo w skokachMiętus może stawac na głowie na krajówkach a i tak powołania na zimę nie dostanie. Jak wygrał konkurs Pucharu Kontynentalnego to tez go olano i powołano na wolne miejsca znajomych królika, którzy byli kompletnie bez żadnych wyników. W polskich skokach jak nie masz działaczowskich popychaczy to nie zaistniejesz, bez względu na wyniki jakie osiągasz. Jeśli masz to co chwila jedziesz "po naukę" i "nie oczekują niczego więcej". Ta spreawa dotyczy wielu zawodników, teraz akurat padło na odsuwanie Grzegorza Miętusa ale tak samoi traktowanych było jest wielu innych zawodników "bez pleców"
(28.09.2012, 07:47)
andbalZabranie na te zawody przeziębionego Zniszczoła gdy zarówno Austria jak i Niemcy wystawią krajówkę może skończyć się brakiem punktów. Wszak nie wiem czy dla Grzeska nie jest to lepiej bo jakby go wystawił i dwa razy nie zdobył punktów to byłaby w zimie wymówka żeby go nie wystawić do PŚ. A tak może w sobote walnąć Prezesa (tak jak w sierpniu) pokonując Ziobrę (tu udowodni że to on powinien byc też brany pod uwagę) a za tydzień w Solidarności walczyć o pudło (pokonując wielu zawodników nie tylko kadry A3 lecz i kadry A2 i A1).
(28.09.2012, 07:22)
M_BGrzesiek nie punktował w swoim pierwszym starcie w PŚ, bo te starty były w krajówce w Zakopanem, punktował w swoim 3 starcie w PŚ, miał wtedy jeszcze nieukończone 17 lat, do tego do każdego konkursu PŚ, na który dostał powołanie się kwalifikował, cóż powiedzieć ... Grzesiek wybitnie uwielbiany przez Kruczka raczej nie jest.
(27.09.2012, 22:30)
nominacjeI bardzo słusznie, że nie brano pod uwagę takiego Grzegorza Miętusa. Jeszcze mógł ,bezczelny, wejśc do 10 LGP w którymś z konkursów i co potem zimą. A tak można nadal udawać, że nie ma formy, bez względu na wyniki ostatnich konkursów.
No i należy szybko zapomnieć że taki Mietus punktował juz w pierszym chyba starcie w PŚ, i to właśnie na skoczni w Klingenthal. Miał chyba wtedy 17 lat.
Portal PŻN przecież pisze że brano pod uwagę tylko przeziębionego Zniszczoł oraz Żiobrę.
(27.09.2012, 22:00)
fanNo wreszcie Kamil wraca!!! na to tylko czekałam:)))))) i oczywiście super że jest w składzie jeszcze Olek!!! POWODZENIA dla wszystkich naszych "orłów"!!
Dale kich lotów;D
(27.09.2012, 20:25)