piotr186W Zasadzie w takich warunkachjak było Oslo 2012 to zawody nie powinny się odbyć. Rekompensaty punktowe tam i nie tylko tam to była kpina.
(02.09.2012, 12:24)
piotr186Emil
No to już jest kwestia zmienności warunków (Oslo 2012 to już było ekstremum jeśli chodzi o warunki) ale większe prawdopodobieństwo "spuszczenia" skoczka na bule jest jak się go puści w warunkach które ledwo się miesza w dopuszczalnych granicach (jak pn. Stocha w Vikerusnd czy w Innsbrucku i Ito w Ga-Pa) niż jak się puści zawodnika w warunkach gdy do tej granicy brakuje jeszcze sporo.
(02.09.2012, 12:20)
Emil@piotr186 Ja pamiętam skok Zniszczoła podczas kwalifikacji w Oslo. Na livetimingu w momencie ruszenia z belki miał -15 by się to zmienić po wylądowaniu na +18...
(02.09.2012, 08:31)
piotr186Emil
No nie zupełnie liczy się wskaźnik w momencie włączenia się Zielonego światła i odbicia od belki, czyli np. taka sytuacja: można Austriaków puszczać gdy wieje 1 m/s i wiatr raczej nie zdąży przekroczyć 3 m/s podczas skoku, a można puścić Polaka z wiatrem 2,9 m/s i wtedy na 99% dojdzie do przekroczenia dopuszczalnego wiatru.. W obu sytuacjach wiatr się mieści w korytarzu ale czy to sprawiedliwe?? Takie sytuacje miały już przecież miejsce.
(01.09.2012, 22:48)
Emil@piotr186 W przypadku gdy wiatr zawiewa z siła od 3 m/s w plecy do iluś tam pod narty to Tepes nie ma nic do gadania. To są tak zmienne warunki które się podczas najazdu zawodnika na próg mogą ulec zmienia dwa-trzy razy. Generalnie Tepes jest mało potrzebny. Gdy warunki są powiedzmy sprawiedliwe i równe to skoczkowie mogą jechać jak leci, a gdy mocno kręci to żaden Tepes nie pomoże. Wciśnie guzik kiedy warunki są ok, miną 3 sekundy i są skrajnie inne.
(01.09.2012, 22:24)
piotr186Zobaczymy artykuł to trochę bełkot bo... płynność konkursu mamy odkąd wprowadzono przeliczniki, od tamtego czasu nie było jakoś strasznie przeciągających się konkursów (z powodu wiatru, ostatnio konkursu np. podczas TCS torpedował śnieg)
No i to dozwolone 4 m/s pod narty, a czy dopuszcza do 4 m/s w plecy?? bo o tym już ani słowa..
No i to oznacza ze .. korytarz i tak będzie (bo przecież grancie dopuszczalne i tak są) ale nieoficjalny co da Tepesowi pole do popisu, sytuacje gdzie będzie wyczekiwane dla Austriaków na lepszy wiatr a np,. Polacy będą puszczani jak leci...
I co z tego że wszytko będzie w normie jak Austriaka puści się z wiatrem dajmy na to 1 m/s w plecy a Polaka 3 m/s w plecy?? Gdzie tu uczciwość?? Gdzie równość szans ??
(01.09.2012, 22:12)
fan@zaskoczyć uczciwością
Jeden bardzo mądry komentarz jakże oddający rzeczywistości.
I 100% racji.
(01.09.2012, 15:18)
fanTego korytarza już nie było dawno tylko teraz podali to do wiadomości oficjalnie.
Teraz to będzie jeszcze większa szopka skokowa niż była.
Punkty za watr to jedno wielkie oszustwo.
(01.09.2012, 15:16)
tomek43No to teraz Tepes sobie polata
(01.09.2012, 09:56)
PolonusZapraszam na swojego bloga. Napisałem po raz kolejny na ten temat.
Wielu, w tym również sporo skoczków, ma podobny pogląd, ale pech w tym, że nikt nie ma na ich decyzje wpływu.
(01.09.2012, 09:33)
wiatrRekonpensaty sa kompletnie bez sensu ustawione. W Japonii widzieliśmy że wystarczyło że Ammanowi powiało 0,5 m w plecy a juz lodądował 20 m blizeja dostawał tylko kilka punktów tracąć chyba ze 40 -50pkt, (punkty za odległośc plus te za "styl" bo jak wiemy "styl" to tez punkty za odległośc ...). Inni skoczkoie mieli tak samo ale jak wiemy ich się olewa. Dlatego tak się pilnuje by rozgwiazdy miały "równe warunki" czyli luksusowe a reszta bylejakie.
No i nie roumiem dlaczego się przemilcza że trener może usunąć skoczka z belki (czyli jhesli mu będzie wiało 3 m w plecy)
(01.09.2012, 08:59)
PrzematorHej. Czy nie uważacie, że rekompensaty punktowe są zbyt skromne? To norma, że np. przy rekompensacie +5 pkt skacze się 120, a przy -5 130 metrów. Dla zawodnika z rekompensatą +5 to w takim przypadku strata 8 pkt, a są bardziej drastyczne przypadki. Jak tylko widzę plusik u naszego skoczka, to złoszczę się, że puścili go w złych warunkach.
(01.09.2012, 08:21)
EmilRóżnicy 8/s w uśrednionym wietrze chyba nie będzie. Na skoczni w Kuusamo to jest 93,6 pkt czyli 52 metry. Ale nawet taka kompensata tego nie skompensuje ale to jest tylko teoretyczne. W praktyce nie sądzę by różnica między najlepszymi i najgorszymi warunkami przekraczała 4 m/s (co i tak temu z gorszymi warunkami uniemożliwia walkę o cokolwiek)
(31.08.2012, 20:03)
PROCHUno to powinni zrobic juz dawno temu
(31.08.2012, 16:41)
kamil6111wreszcie będą skoki jak w trondheim w 2001 albo jak w planicy w 2000
(31.08.2012, 15:43)
DanielAllAnonimmarmi
Popieram Cię.
Powinniśmy zobaczyć loterię. :)
(31.08.2012, 10:05)
wiatrI tak jak już wiemy najważniejsza jest ędkośc wiatru na progu, więc jednym włączają zielone gdy na progu zaczna sporo wiać pod narty a innym jak popadnie. I stąd mamy te rewelayjne skoki. Gdy silnie wieje na progu to po9tem nawet gorszy wiatr na dole drastycznie skoku nie skróci a z drugiej strony silny wiatr w plecy na progu nie pozwoli doleciec nikomu do strefy ostatniego pomiaru gdzie może wiać namwe 4 m pod narty. Średnia wiatru wyjdzie normalna a rzeczywiście skoczek został zgaszony na progu 9widzieliśmy to wielokrotnie). No i to wpsaniałe karanie skoczka niskimi notami gdy dostał silny powiew z boku i ratuje się przed śmiercią. Toi już jest klasyk chamstwa sędziów punktowych oraz tych co wymyślają te kryteria oceniania.
(31.08.2012, 08:29)
marmiTo dopiero będzie loteria....
Powinni teraz pokazywać oprócz uśrednionego wskaźnika wiatru także maksymalny. Jeśli nie przekracza 4m/s to Tepes nie ma prawa zatrzymywać skoku. Oczywiście nie ma możliwości aby przeliczniki dobrze oddawały różnicę prędkości wiatru rzędu 8m/s więc będziemy mieli jeszcze ciekawsze wyniki niż dotąd.
(30.08.2012, 21:58)
spidermanWidzieliśmy w Hakubie jak Tepesowi podarowali podium za nic, dwa bardzo przeciętne skoki dały mu drugą lokatę. Tak więc nie trzeba już mieć formy na dobre miejsca.
(30.08.2012, 21:11)
zaskoczyć uczciwościąUwierzę w obiektywnośc jak automat będzie puszczał zawodników a jedyny wyłacznik będzie do dyspozycji trenera. Gdy długośc nart oraz masę skoczka będą mierzyli elektronicznie tuż przed startem a dyskwalifikowali tuż przed wejściem na belkę a nie po oddaniu skoku. No i jeszcze gdy kolejnośc startowa w konkursie będzie ustalana według wyniku kwalifikacji. Uprzywilejowani którzy opuszczą kwaifikacje powinni wtedy skakać jako pierwsi. Wtedy mozna so0bie powiedzieć że to "loteryjny sport" i steruje nim tylko wiatr i szczęście. Bo na razie to jest bajbardziej ustawiony sport ze wszystkich.
(30.08.2012, 19:22)
borek99BTW. Redakcjo sprawdzajcie czasem pocztę...
(30.08.2012, 13:56)
borek99Najpierw wprowadza się stroje, które mają uniemożliwić kombinowanie, żeby zaraz potem wycofać zasadę, która kombinowanie Tepesa z wiatrem dość poważnie ograniczała. I weź tu wierz, że w FIS'ie nikt nikomu nie pomaga ;)
(30.08.2012, 13:55)
MartynTo co, typujemy zaskakującego MŚ? Może Kubacki?
(30.08.2012, 13:13)